Skocz do zawartości


Tajemnicza kula na krańcach kosmosu ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

#91

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

…czas zakończyć i podsumować ten absurdalny wątek, …absurdalny jedynie dlatego, że absurdalni fizycy oraz astrofizycy wyjątkowo absurdalnie zinterpretowali zjawiskiem Dopplera rejestrowane przesuniecie widm ku czerwieni, jako dowód na ucieczkę galaktyk, oraz rozszerzanie się naszego wszechświata od momentu wybuchu jakiejś absurdalnie przedurnej osobliwości, ..tym samym prawo hubbla, „powstałe na dopplerze” wiążące prędkość ucieczki z odległością od obserwatora oraz również oparte na hubblu wymiarowanie naszego wszechświata, przez absurdalnych fizyków i astrofizyków nadają się tylko do kosza,
….tutaj małe zastrzeżenie, .nie mówię, że lokalnie nasza rzeczywistość się nie rozszerza,.. bo się rozszerza, ale bardziej się ona rozszerza w sensie dotwarzania czy wykręcania przez fotony sobie nowej przestrzeni, nowego eteru gdy jest ich w tym lokalnym obszarze, z jednej strony zbyt dużo by się mogły się w nim swobodnie poruszać, a z drugiej jest ich w nim zbyt mało by [u]tworzyć z siebie wespół z eterem materię, cząstki materialne, cząstki masowe, niż się rozszerza w sensie powiększania się odległości, ..bo ta akurat wraz ze wzrostem masy w tym lokalnym obszarze miast rosnąc i się rozrastać kurczy się.

..oczywiście durność dopplerowskiego rozszerzania się wszechświata oraz hubblowskiego wymiarowania wszechświata na dopplerze, jest znana od lat 70 tych ubiegłego wieku, tylko jeszcze skrzętnie ukrywana, bo nie znaleziono dotychczas równie absurdalnej racjonalizacji, która pozwoliłaby zachować i dalej hołdować absurdalnemu wymiarowaniu kosmosu wg hubbla, durnemu Wielki Wybuchowi jakiejś absurdalnie durnej osobliwości oraz bezpośrednio wiążącemu się z nimi niby to galopującemu rozszerzaniu się naszego wszechświata

…stosowny materiał ku temu dał już radosław w tym linku, pomijając młodą kulę na krańcach wszechświata niby to mająca 13, 5 mld lat,…czy jakoś blisko tam wg absurdalnych wymiarowań absurdalnych,… która to niby tajemnicza kula posłużyła za temat tego wątku …

Kwestię tą podnosił niejaki William Tifft, prawie 50 lat temu...
http://www.cs.unc.ed...e/redshift.html



..jest w tym artykule również mowa o rejestrowaniu dziwnej własności czasoprzestrzeni, związanej z obserwowaną

kwantowatoścą czy kwantowalnością redshiftu i blushiftu..nie, nie,..tutaj już nie ironizuję



..ten obserwowalny fakt, co prawda bardzo durnie wymiarowany w podzielnikach i mnożnikach jakiejś durnej prędkości ucieczki o wartości 72 km/s, potwierdza jedynie istnienie eteru i jego jak najbardziej kwantowalnych i kwantujących redshift i blesshift fal, ..potwierdza również pośrednio, bo musi, takie są skutki istnienia eteru, prawidłowość einstein’owskiej stałej kosmologicznej, pozwalającej zakrzywiać i kwantować przestrzeń statycznego oraz stabilnego wszechświata, w równaniu einsatain’owskiego otw’skiego pola, którą to ten zdolny pirat i złodziej sam sobie wykluczył, tą swoją w sumie bardzo głupią stw, w której by mogła absurdalnie istnieć oraz absurdalnie się rozwijać absurdalnie szczególna względność, trzeba było odrzucić eter i zastąpić go, wyjątkowo już absurdalną „fizyczną próżnią”,..konia z rzędem temu kto wyjaśni fizyczność tego próżnego absurdu.

..bez kwantującego naszą czasoprzestrzeń eteru;
a) nie byłoby atomu, istotnego czasoprzestrzennego złożenia masowych cząstek, o gwiezdno planetarnej budowie, ..tak to nie błąd, bhor miał rację, …lecz absurdalni, jakl to absurdalni musieli namieszać jasne i proste, swymi dualnymi, korpuskularno-falowymi absurdalnymi bytami, w powiązaniu z równie absurdalną nieoznaczonością, będącą jedynie absurdalnie prostą konsekwencją dualnobytowego absurdu, ,….
b) nie byłoby spiralnych związków, złożeń, cząsteczek tych atomów,
c) nie byłoby układu słonecznego i inych gwiezdnych układów,
d) nie byłoby galaktyk,
• spiralnych, gdy gęstość masowej materii w lokalnym obszarze czasoprzestrzeni jest stosunkowo mała, i rozłożona w płaszczyźnie,.. czyli gdy brak jest wyraźnego [kulistego, przestrzennego] jądra oraz wyraźnego osiowo skalowanego magnetyzmu w centrum spirali,
• kulistych, elipsowatych i soczewkowatych o wyraźnym przestrzennie rozłożonym jądrze oraz o wyraźnie umiejscowionym osiowo w centrum galaktyki polarnym magneytyźmie,
e) atomowej, planetarnej struktury kondensatu bosego einstaina (bose’ego-einstain’a)
  • 0

#92

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

...te naukowce, totalnie ogłupiałe wyznawanymi globalnie absurdami,... już absolutnie ascendentnie czy też tylko transcendetnie pogubili się w swych globalnie wyznawanych absurdach,..i tylko z tego kosmiczno mądrego, czy też jedynie kosmiczno durnego [to pozostawiam do wyboru czytelnika] działu

"Jednak ponieważ Wszechświat w tamtym czasie rozszerzał się niczym nadmuchiwany balon, rozciągając tym samym dystanse pomiędzy poszczególnymi punktami, galaktyka, w której wykryliśmy wodę, jest od nas odległa o około 19,8 miliarda lat świetlnych."

Gazowa zagadka jest oddalona od Ziemi o 12,9 mld lat świetlnych. Dzięki temu można oszacować jej wiek - to czwarty najmłodszy obiekt, jaki kiedykolwiek zaobserwowano w kosmosie (im dalej znajduje się to, na co patrzymy, tym młodsza jest obserwowana struktura). Światło, które wpadło w obiektyw teleskopów, pokazało "coś", co nie ma nawet miliarda lat. Jak na warunki kosmiczne, to bardzo niewiele (szacuje się, że wszechświat ma ok. 13,7 mld lat).

..oczywiście, nie znajdzie się żaden durny wyznawca Globalnych Naukowych Absurdów, który,..nie nie, ...nawet nie śmiem żądać by wyjaśnił te kilku miliardowe różnice, liczone w latach świetlnych,.. a nie tylko w parsekach, ...ale który wreszcie zdecydowałby ile lat świetlnych minęło od wybuchu absurdu,..czyli Globalnie Wyznawanej Osobliwości, .....chyba już nie muszę dodawać, że totalnie oraz przedurnie absurdalnej osobliwości,..coś tak jak ten mocno [prze/wy]dumany teologiczny "bóg bogów, który bogiem nigdy nie był, nie jest i nie będzie, choć bogiem był, jest i będzie"
..naturalnie też, że nepalskiego kozika,..przepraszam krzyżackonepalskiego kozika wykluczam z jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji o tych niespójnych Wyznawanych Globalnie Naukowych Absurdach

...dodam jeszcze tę,
(1)...o absurdalnym wzroście szybkości ekspansji, w stosunku do ekspansji zaraz po po wybuchu absurdalnej osobliwości..oczywiście to zaraz wg absurdalnych zależnie od wyznaniowej parafii,.. to niby po pół okresie od wybuchu, czyli albo całe 6,5 mld, albo prawie 10 mld, w sumie przy takiej różnicy to powinna być jakaś schizma,
(2)...czy też równie absurdalnym spowolnieniu szybkości światła, gdy w rzeczywistości jest akurat odwrotnie
....gdy wskutek braku rozumu u absurdalnych chcących nadal wyznawać absurd hubbla, zabrakło pomysłu by klarownie wyjaśnić zarejestrowaną zbyt dużą jasność gwiazd, w stosunku do równie zbyt niskiego ich redshiftu,....
....to z tej samej strony,
http://tasc-creation...celerating.html
co wspomniane już wcześniej, kwantowanie redshiftu, totalnie ośmieszające i totalnie wykluczające wyznawane globalnie absurdy akurat w tym przypadku hubbla, czy raczej [tych co z] pohubbla jeżeli [po]żałować samego hubbla
..że nie wspomnę, również z tej samej strony http://tasc-creation...ed/ce/slow.html
o wyjaśnieniu wg dopplera i hubbla zarejestrowanego wyraźnego spowolnienia wyświetlania się na ziemi przybyłych po latach obrazów [z] wybuchów supernowych, które to, drzewniej i "stosunkowo szybko wybuchały sobie" gdzieś daleko od ziemi
  • 0

#93

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fajnie,zaczynam kumać.Pozostaje kilka pytań (te są zawsze) :
Czy znamy fizykę eteru?Bo to że jest,nie znaczy że istnieje (myślę,że rozumiesz o co mi chodzi).
Ma to związek z Twoim ostatnim postem, ponieważ wspomniane spowolnienie,może mieć związek z działaniem składowej harmonicznej "spowalniaczy",np czarnych dziur ,atomów, jonów itp. ,bądź lokalnie innej fizyki (nauka tego przecież nie wyklucza).



#94

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Fajnie,zaczynam kumać.Pozostaje kilka pytań (te są zawsze) :
Czy znamy fizykę eteru?Bo to że jest,nie znaczy że istnieje (myślę,że rozumiesz o co mi chodzi).


..nie, nie.. rozumiem twojego ??jest, nie znaczy, że istnieje?,..zapewne coś masz na myśli ale ja jeszcze tego nie łapię,
..a sam eter, to byt realny, ..to realny obiekt tej rzeczywistości,.. znaczy to, że on w tej rzeczywistości realnie istnieje, ?podobnie jak w niej istniejesz ty, ja oraz inne wyodrębnione [czaso]przestrzennie, mikro czy makro, obiekty tej rzeczywistości,..fakt trudno go bezpośrednio zobaczyć, ale daje się łatwo poznać poprzez efekty jakie daje w oddziaływaniach z tymi obiektami, od grawitacji począwszy, magnetyzmu i elektryczności począwszy, poprzez wszystkie optyczne efekty ze światłem, widzialnym i tym niewidzialnym: twardym miękkim czy radiowym, od ugięć, spowolnień, rozszczepień, aberracji, w tym również czerwonego koloru słońca o wschodzie i zachodzie, soczewkowania w tym również kosmiczne grawitacyjnego wokół dużych obiektów masowych, do emisji w postaci widma oraz przesunięć tego widma do podczerwieni lub nadfioletu,..do czasoprzestrzennej budowy cząstek od fotonu, poprzez kwarki i rezonanse do elektronu, protonu, neutronu, neutrina i ich złożeń, począwszy od jądra, powłok do atomu i ich większych złożeń w cząsteczki , zwiazki, aż do gwiazd, galaktyk, czy jeszcze większych masowych tworów po całe rzeczywistości.

Ma to związek z Twoim ostatnim postem, ponieważ wspomniane spowolnienie,może mieć związek z działaniem składowej harmonicznej "spowalniaczy",np czarnych dziur ,atomów, jonów itp. ,bądź lokalnie innej fizyki (nauka tego przecież nie wyklucza).


..wszystko co wymieniłeś to szeroko pojęta optyka,..uginająca, rozszczepiająca, soczewkująca spowalniająca strumienie fotonów, bardziej lub mniej twardych,..na falach i grawitacyjnych zagęszczeniach eteru, ..na różnego rodzaju czasoprzestrzennych ośrodkach, mniej gęstych, po gestsze do bardzo gęstych, które [współ]tworzy eter ,..i nie potrzeba do tego innej fizyki, nauki nawet tylko lokalnej, której absurdalna nauka nie tylko nie wyklucza, ale wręcz pożąda, gdy nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością taka jaka ona jest i jej zjawiskami takimi jakim i one są rzeczywistości przy pomocy jej nierealnych, nie rzeczywistych, absurdalnych i mocno odlecianych modeli, mniej lub bardziej standardowych czy niestandardowych.

..tak po prawdzie ta nasza rzeczywistoś jest wyjątkowo prosta, ..wszystko, co w tej naszej rzeczywistości jest i istnieje oraz wszystko co się w niej dzieje,..[s/u]tworzone, zbudowane jest jedynie z dwu podstawowych klocków, eteru i światła, dyskretnego eteru i dysktetnych fotonów,... klocków, które im bardziej skomplikowane, twarde i wolne obiekty budują w tej rzeczywistości tym są mniejsze, bardziej poskręcane i gorętsze,..natomiast same fotony wolniejsze, a eter bardziej ruchliwy,..na początku tej rzeczywistości, którą sobą [s/u]tworzyły eter był berzruchy, a foton najszybszy.

..daję tutaj ... i jeszcze raz proszę o kontynuowanie tam,.jezeli wypowiedź nie tyczy się bezpośrednio " zbyt młodej kuli, w starym "wg absurdalnego wymiarowanienia tej rzeczywistości przez absurdalnych lub też sposobu wymiarowania tej rzeczywistości, i tutaj nie tylko przez absurdalnych
  • 0

#95

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

...a skąd wiesz lub na podstawie czego wymiarujesz x-tą odległość obiektu do ziemi, ...szczególnie tego spoza naszegu us,..i skąd wiesz że widzimy go takim jakim był x lat temu?

A na takiej podstawie, że wszystko co widzimy widzimy takim, jakim było w momencie kiedy światło dochodzące z kierunku tego obiektu zostało przez niego odbite lub wyemitowane. Wiedza na poziomie podstawówki. Tak, wiem że to ...absurdalny...absurd...abusrudów...na absurdzie... naukowy absurd...i....nie.. zrozumiałe[go teks]tu... ..ścia[na] w twoich...
...postach...

..i na podstawie czego? .....tego typu nieuprawniona twoja pewność?

..na podstawie... abusurd... że to nie abs??urd... i na podstawie.. .że nie jest.. to przez ludzi... którzy na [bo tak]... ...wszystko przyjmują... odkryte...
  • 0

#96

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

...a skąd wiesz lub na podstawie czego wymiarujesz x-tą odległość obiektu do ziemi, ...szczególnie tego spoza naszegu us,..i skąd wiesz że widzimy go takim jakim był x lat temu?

A na takiej podstawie, że wszystko co widzimy widzimy takim, jakim było w momencie kiedy światło dochodzące z kierunku tego obiektu zostało przez niego odbite lub wyemitowane. Wiedza na poziomie podstawówki.



..i własnie dlatego, że jest ona na poziomie podstawówki sprzed 50 lat, to jest teraz wyjątkowo absurdalna,..dokładnie tak, jak ją okresliłeś

Tak, wiem że to ...absurdalny...absurd...abusrudów...na absurdzie... naukowy absurd...i....nie.. zrozumiałe[go... teks]tu... ..ścia[na] ...



..i na podstawie czego? .....tego typu nieuprawniona twoja pewność?

..na podstawie... abusurd... że to nie abs??urd... i na podstawie.. .że nie jest.. to przez ludzi... którzy na [bo tak]... ...wszystko przyjmują... odkryte...


..w twoim przypadku jak widzę, ta wyjątkowa naukowa pewność potwierdziła się wyjątkowo,
..oraz aramroth czy potrafisz coś wiecej i bardziej merytorycznie dodać, obronić czy tylko wymorthować [czytaj wymordować] w temacie postrzegania i wymiarowania kosmosu na podstawie docierającego widma, ...niż to, co nam powyżej pokazałeś, ...w sposób wyjątkowo stricte naukowy oraz zgodny z nauką nauczaną i wdrażaną współcześnie powszechnie, od podstawówki po uniwersytety oraz powszechnie wyznawaną przez tak wyjątkowo w nią wdrożonych [jak ty to nam pokazałeś].
  • 0

#97

Pędnik NieŁągiewki.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

I bardzo dobrze, że coś nowego odkryli. Teraz będą o tym myśleć przez najbliższe 10lat, wymyślą jakąś głupawą teorie i będzie git :)


Bóg - bogowie - też nie mieli, nie mają i nigdy nie będą mieli prawa istnieć, a rozejrzyj się wokół siebie - tylu ich wszędy, co tych gwiazd na Niebie...pewnie dlatego, że stało się dokładnie to, o czym piszesz, cyt:"...będą o tym myśleć przez najbliższe 10lat, wymyślą jakąś głupawą teorie i będzie git :) - k.cyt. I pomimo ten "jeden wielki kit" - czyż nie jest git, a niektórym zewsząd boski dobro'byt? ;(
"Jak wiemy - są rzeczy niemożliwe. Przychodzi jednak moment, kiedy zjawia się ktoś kto o tym nie wie - i to robi". A.E.
" Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd". A.E.instein
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych