Skocz do zawartości


Zdjęcie

Grozi nam bunt maszyn?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#1

_MajoR_.
  • Postów: 196
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Roboty będą strzelać do ludzi!
Grozi nam bunt maszyn?




http://e.pardon.pl/p...0228e1c49cb392f - Kadr z nowego "Terminatora"



Bezzałogowe samoloty, mechanicznych strzelców czy stalowych wartowników mogliśmy kiedyś oglądać wyłącznie w filmach science fiction. Dziś wystarczy włączyć wieczorne wiadomości.

Brytyjczycy ogłosili właśnie, że w szeregi ich armii wstąpią roboty, które - jak w rozmowie z "Daily Mail" przyznał generał Andrew Figgures:

Poprawią skuteczność działań i zmniejszą ilość ofiar w ludziach.


Maszyny te nazywają się T-Hawk. Jeden taki ośmiokilogramowy robot zmieści się w dużym plecaku, z którego można go szybko wyjąć i natychmiast aktywować.

T-Hawk może unosić się tuż nad ziemią - lub latać na wysokości kilkuset metrów z prędkością ponad stu kilometrów na godzinę. Posiada zdolność samodzielnego poruszania się, nie trzeba nim nieustannie sterować. Obraz ze swoich kamer przekazuje do podręcznych terminali.

Robot potrafi zlokalizować zasadzki, znaleźć ukrytych wrogów i wskazać zaminowane tereny. Wszystko to bez narażania życia żołnierzy - zachwyt gen. Figguresa jest więc jak najbardziej na miejscu.

http://e.pardon.pl/p...005437849c952b5 - T-HAWK (fot. wikipedia)



Z nowoczesnych maszyn korzystają jednak nie tylko armie Zachodu. Kilka dni temu, sto kilometrów od Bagdadu, dwa amerykańskie myśliwce F-16 zestrzeliły irański bezzałogowy samolot szpiegowski. Przedstawiciel wojska powiedział dziennikarzom CNN:

To nie zdarzyło się przypadkiem. Szpiegowski pojazd znajdował się w irackiej strefie powietrznej przez godzinę i dziesięć minut, zanim go namierzyliśmy.


Strona irańska odmawia komentowania sprawy.

Oczywiście liderem, jeśli chodzi o bezzałogowe pojazdy oraz roboty, jest armia Stanów Zjednoczonych. Najbardziej znanym przykładem są tu samoloty Predator. Używane przede wszystkim w celach rozpoznawczych, mogą jednak zostać wyposażone w pociski rakietowe i bomby.

Mniejszą sławę zdobyły dotąd maszyny typu SWORDS (Special Weapons Observation Reconnaissance Detection System), czyli poruszające się na gąsienicach roboty, uzbrojone w karabiny. W zeszłym roku trafiły do Iraku, zostały jednak szybko wycofane. Trzykrotnie wykonały manewr, którego nie nakazał im operator. Jeden z robotów wycelował nawet w stronę swoich żołnierzy.

Nie powinniśmy jednak panikować - nie rozpoczął się bunt maszyn. Jeszcze nie. Winne były, jak tłumaczą osoby odpowiedzialne za projekt, usterki techniczne.

http://e.pardon.pl/p...004b74649c95303 - ROBOT SWORDS (fot. PAP/EPA)


Interesujące mogą się wydać również bardziej skomplikowane roboty spod znaku MDARS (Mobile Detection and Assessment and Response System). To najlepsi wartownicy świata. Choć na wartowników nie wyglądają, przypominają raczej niewielkie jeepy z wieżyczką.

Ich zadaniem jest patrolowanie wskazanego terenu oraz kontrola ogrodzeń i bram. MDARS nie musi atakować wykrytych intruzów. Zamiast rozprawiać się z nimi, może śledzić ich po cichu, w razie potrzeby poruszając się z prędkością do 30 kilometrów na godzinę.

Technika idzie do przodu, robotów jest coraz więcej. Musi więc pojawić się pytanie: co będzie, gdy trafią one w bardzo niepowołane ręce?

Profesor Noel Sharkey z Uniwersytetu Sheffield, obawia się, że robotami zaczną się niedługo posługiwać terroryści. Bomby-pułapki same instalujące się pod wskazanym samochodem (czy w dowolnym innym miejscu, choćby w zatłoczonym budynku) to, jak na dzisiejsze czasy, nic szczególnie trudnego do skonstruowania. Fakt, droższe to od fanatyka, któremu obieca się tysiąc dziewic, ale trudniejsze do wykrycia i powstrzymania.

Lecz roboty w rękach terrorystów to jeszcze nie jest najgorszy scenariusz, jaki można sobie wyobrazić.

Od wielu już lat naukowcy, etycy i działacze społeczni domagają się ograniczenia i kontroli prac nad maszynami, które mogą zabijać ludzi. Postulują, by już dziś uchwalić odpowiednie międzynarodowe konwencje. Na łamach "Guardiana" wspomniany wyżej prof. Sharkey napisał:

Konieczne jest przyjęcie międzynarodowego kodeksu etycznego dotyczącego działających autonomicznie robotów - zanim będzie za późno.


A kiedy może być za późno? Już dziś amerykańska armia używa systemu antyrakietowego złożonego z wieżyczek, które strzelać mogą automatycznie bez ingerencji operatora. Izrael i Korea Południowa posiadają zautomatyzowane wieżyczki strażnicze samodzielnie strzelające do intruzów.

Natomiast za 20 lat, jak przewidują eksperci, pojawiają się roboty, które zdolne będą do podejmowania decyzji o pociągnięciu za spust.

Podkreślmy: nie będą robić tego automatycznie, jak koreańskie wieżyczki. Będą podejmować decyzję o tym, czy zabić człowieka.

To może być już jeden most za daleko. Przypominają się w tym miejscu tzw. prawa robotyki, sformułowane przez amerykańskiego naukowca i pisarza Izaaka Asimova. Przede wszystkim pierwsze z nich:

Robot nie może zranić i skrzywdzić człowieka ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek poniósł szkodę.


Brzmi całkiem mądrze, prawda? O wiele rozsądniej niż pomysł, aby myślące maszyny decydowały o życiu i śmierci ludzi.

Jasne, bunt maszyn na skalę tego znanego nam z cyklu filmów o Terminatorze wydaję się być niczym więcej, jak tylko bajką spod znaku science fiction i trudno znaleźć dowody, by coś takiego mogło się nam przydarzyć.

Ale roboty, które dziś znajdziemy na frontach, jeszcze nie tak dawno były częścią tej samej bajki...


Źródło: www.pardon.pl
Autor: Daniel Nogal
  • 0

#2 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

Ciekawy artukuł , lecz Mi się wydaje ,ze póki co nie ma się czego bać
  • 0

#3

Imb.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dokładnie. Jak na razie, to żeby robot wprawnie funkcjonował, musi być kierowany przez człowieka, a samodzielnie wykonywać może tylko drobniejsze (mniej skomplikowane) misje.
BTW: Na czym mają polegać te automatyczne koreańskie wierzyczki? Obserwują jakiś obszar i strzelają do wszystkiego co się tam znajdzie, czy w jakiś (jaki?) sposób identyfikują cel?

Profesor Noel Sharkey z Uniwersytetu Sheffield, obawia się, że robotami zaczną się niedługo posługiwać terroryści. Bomby-pułapki same instalujące się pod wskazanym samochodem (czy w dowolnym innym miejscu, choćby w zatłoczonym budynku) to, jak na dzisiejsze czasy, nic szczególnie trudnego do skonstruowania. Fakt, droższe to od fanatyka, któremu obieca się tysiąc dziewic, ale trudniejsze do wykrycia i powstrzymania


Czy takie trudniejsze, to nie wiem. Widziałem parę dokumentów o robotach używanych na polach walki, i takie (z powodu dość dużych rozmiarów) rzucają się w oczy. Mniej niepostrzerzenie można ukryć założoną jak kamizelkę bombę pod płaszczem/dużą kurtką. :D
  • 0



#4

Wujek_Deth.
  • Postów: 69
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Taki robot-bomba może być faktycznie trudny do wykrycia, wystarczy, że będzie wyglądał jak - na przykład - samochód osobowy. Co do samego buntu maszyn - to jeszcze nie ten etap w rozwoju sztucznej inteligencji. Mogą (i prawdopodobnie będą) zdarzać się problemy z identyfikacją celu, ale jak na razie nic ponad to. Dużo groźniejsza może być inna sytuacja. Na tym forum opisany już został fakt wyhodowania sztucznego mózgu z komórek mózgowych szczura. Mózg ten miał być ponoć użyty do kontroli niewielkiego robota. Nad mózgiem dużo trudniej zapanować niż nad maszyną. Jeśli takie cyborgi w przyszłości zostaną wyposażone w broń, lub jeśli będą kontrolować jakieś ważne instalacje, wtedy faktycznie wiele może się zdarzyć. Nie mówię tu o buncie na skalę taką, jak w Terminatorze, ale o komplikacjach w rodzaju "napadu agresji". Pozostaje mieć nadzieję, że naukowcy będą rozważni w swoich badaniach.
  • 0

#5

Ban.
  • Postów: 352
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pewnie ma wykrywacz twarzy taki jak w aparatach, albo i lepszy. To akurat nie jest nic dziwnego.
  • 0

#6

nwconlyamodel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma się czego obawiać . To są najczęściej zaprogramowane lub zdalniesterowane roboty więc nawet jeśli by śię wymknęły spod kontroli to nie zaszkodziłyby tak strasznie człowiekowi . Natomiast gdyby robot na swoim komputerze miał uczący program AI któremu "coś sfajczyło się w przewodach" , mógłby już stanowić zagrożenie dla ludzi . Ale to jeszcze pare lat...
  • 0

#7

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jeszcze minie sporo (no moze nie zabardzo) czasu, kiedy to pierwszy raz dowiemy sie o sytuacji w ktorej autonomiczny inteligentny robot zabija niewinnego. Zeby to sie stalo musi byc nastepujacy etap rozwoju:
1)nauczenie robota jak sie uczyc, czyli musi byc taki program/algorytm, ktory pobierajac dane ze swiata zewnetrznego potrafi rozlozyc te dane w rozne "mozgowe zbiory danych takiego samego typu" i potrafi utworzyc poloczenia bedace zwiazkiem miedzy jednymi a drugimi zbiorami. Np. widzac samochod myslimy: {jechac, hamowac, skrecac} i {kolor, typ, marka} i {patracenie/zabicie, wypadek}. Te nawiasy to wlasnie "mozgowe zbiory takich samych typow danych". Nastepnie mamy analize tych danych i przy tym idziemy do pkt 2.
2)Emocje. Kazdy czlowiek je posiada i to wlasnie dzieki nim potrafimy wybrac jedno albo drugie np. wygranie w totka wyzwala dobre emocje czyli szczescie, dzieki ktoremu mozemy wybrac takie albo inne zycie. Biologia mowi, ze to chormony sa odpowiedzialne za emocje, wiec moge stwierdzic, ze wyposazenie robota np. w czujniki pogodowe i odpowiedni algorytm da nam prostego "czulego robota", ktory w rozne pogody bedzie myslal inaczej.
3)Przynaleznosc. Kazdy z nas jest zwiazany z rodzina i najblizszymi, wiec np. gdy ktos z nich przez przypadek zrobi jakis zly krok ktory w oczach innych ludzi bylby hanbiacy lub nawet godny wiezienia, my nie odsuwamy tej osoby, lecz startamy sie jej pomoc. Tak wlasnie maszyny powinny byc zwiazane z pewna grupka ludzi. Gdyby jednak tak nie bylo to skonczyloby sie to tym ze po paru latach ludzkosc wyginelaby, gdyz maszyny pozabijaby wszystkich ktorzy zrobiliby nawet maly blad.

I tak wlasnie zblizamy sie do nowej ery robotow :) . Sam osobiscie zajmuje sie programowaniem, ale bardziej interesuja mnie algorytmy i powiem wiecej, pierwsze dwa punkty mozna juz teraz realizowac, lecz potrzebne jest duzo sprzetu (ze wzgledu na czujniki np. kamerki) i duzo analiz zachowan czlowieka, najlepiej w wieku 1-4 lata. I oczywiscie czas :)
  • 0

#8

Gustlik.
  • Postów: 127
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Sprawdźcie filmy poniżej i oceńcie czy jest to dalsza czy krótsza przyszłość. Moim zdaniem, robot "BigDog" prezentowany przez biuro Boston Dynamics, które tworzy projekty dla agencji Defense Advence Research Project, jest właśnie narzędziem do walki w górach i trudno dostępnym terenie.





Myśle, że lepszy od Asimo ;)
  • 0

#9

_MajoR_.
  • Postów: 196
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pięknie utrzymuje równowagę :) myślę że pare lat wystarczy by udało się stworzyć idealnego humanoida z podstawowymi "opcjami": Utrzymywanie równowagi na bazie żyroskopów, pamięć, węch, wzrok, zmysł dotyku, słuch... :) nie mówie o sztucznej inteligencji ale o robotach które można w razie potrzeby wyłączyć. Co do wyłączenia sztucznej inteligencji to mam własną teorię, Gdy robot "uświadomi" sobie że może kontrolować się sam, przeprogramuje się dla własnych potrzeb, jeżeli nie będzie chiałzostać wyłączony to odłączy odpowiedni obwód i problem ma z głowy... Dlatego w przyszłsci trzeba będzie się obchodzić z roboto- sapiens jak z prawdziwym człowiekiem bo jak już mu podpadniemy to nie bedzie odwrotu :P
  • 0

#10

Szumi1910.
  • Postów: 59
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niesamowity. I jednocześnie wspaniały ale i groźny. Od tego może się zacząć. najpierw "nauka" podstaw jak utrzymywanie równowagi, "wysłuchiwanie" patrzenie itp. potem (o zgrozo) złączenie obwodów elektrycznych z wiązaniami nerwowymi i bunt maszyn jak nauczą się z tego korzystać gotowy.
  • 0

#11

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

20 lat minelo odkad pojawil sie pierwszy serwer do pojawienia sie sieci zwanej Internetem :) (Dzieki ARPA) Do tego jakies 14 lat aby caly internet byl na wysokim poziomie funkcjonowania. Uwzgledniajac przyspieszenie technologiczne wnioskuje ze za niecale 2 lata bedzie podobnie jak w 1991. Potem minal jakies 3 lata, i na drogach beda biegac robosapiensy :). I WSZYSTKO ZNOWU DZIEKI ARPie :D
  • 0

#12

ogr.
  • Postów: 149
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niespełna 20 lat minęło również od momentu lądowania na Księżycu, kiedy to rodzice kupili mi rzucający na kolana (mimo, iż tylko z magnetofonem) Commodore 64, a byłem zwykłym dzieciakiem z przeciętnej rodziny.

Commodore 64 (dla jasności) to komputer-klasyk ( z duszą ;)) z procesorem 8-bitowy, taktowanym zegarem 1Mhz i pamięcią RAM 64 kB. Amerykanie lądując na Księżycu mieli komputer pokładowy o niemal identycznych parametrach (8-bitowy , 1MHZ).
20 lat wystarczyło, aby technologia z programów kosmicznych trafiła do zwykłego felka na biurko. Zatem możemy tutaj mówić o gigantycznym postępie.

Co do AI maszyn to nie wymagana jest zbyt wielka, wręcz żadna. Wystarczy skomplikowany algorytm, znaleźć i zniszczyć + warianty samozachowawcze. To na pewien czas będzie spełniać oczekiwania wojska - duża precyzja ataku, znikome straty w ludziach. Koszty są, ale na zbrojenia idzie przecież tyle kasy, że... da się to przełknąć.
Jeżeli dodamy do tego samozniszczenie robota, to zwiększa sie nam wachlarz zagrywek. Zjawi się robot, odwali mokrą robotę i wybuchnie sobie nad pierwszym lepszym akwenem wodnym. Trudno będzie sprawę udowodnić, nikt nie zostanie postawiony przed sądem za masakrę cywili, względnie będzie mowa o awarii... cudo (choć obrzydliwe).

PS
Przy zaawansowanym poziomie sztucznej inteligencji, zapewne będą wchodzić w grę jej stany emocjonalne ;)... ciekawe jak zareagują naukowcy gdy wpadnie ona w depresje i kompleksy :D ... " mam doła i za wolną jednostkę arytmetyczno-logiczną, do tego mały mały cache..."
  • 0

#13

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W porównaniu nad najnowszą zabawką bojową DARP-y BigDog to niewinny kawałek metalu.

Budowany jest Cheetah-Bot,cybernetyczny gepard o wysokim IP motorycznym którego celem jest...cóż,między innymi ściganie ludzi.

Darpa’s Cheetah-Bot Designed to Chase Human Prey

Perhaps you thought the four-legged BigDog robot wasn’t eerily lifelike enough. That’ll change soon. BigDog’s makers are working on a new quadruped that moves faster than any human and is agile enough to “chase and evade.”

Boston Dynamics, maker of the Army’s BigDog robotic mule, announced today that Darpa has awarded it a contract to build a much faster and more fearsome animal-like robot, Cheetah.

As the name implies, Cheetah is designed to be a four-legged robot with a flexible spine and articulated head (and potentially a tail) that runs faster than the fastest human. In addition to raw speed, Cheetah’s makers promise that it will have the agility to make tight turns so that it can “zigzag to chase and evade” and be able to stop on a dime.


Cheetah builds off work on the company’s previous four legged animal bot, BigDog. It was built as a kind of unmanned pack mule, designed to carry equipment for troops on the battlefield. The robotic donkey could carry 300 lbs. over 13 miles on flat ground, take a swift kick and keep on moving. It’s creepy, lifelike movement can be seen on a number of videos online, climbing over hills and snow and hiking alongside soldiers, using GPS coordinates as its waypoints.

Aside from its unspecified military applications, Cheetah’s makers see it galloping to the rescue and building a brave new future in the fields of “emergency response, firefighting, advanced agriculture and vehicular travel.”

As the new models go into development, let’s hope Cheetah never develops a taste for human flesh and that Atlas doesn’t have any hard feelings about its predecessor being a poison-gas guinea pig for the Army.


Dołączona grafika
  • 0

#14

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I kolejny z serii robotów agendy DARPA inspirowany naturą,maszyna szpiegowska wyglądem i wymiarami łudząco przypominająca kolibra:

DARPA's Robot Hummingbird Takes War on Nectar to a New Level

Advanced engineering firm AeroVironment (AV) was tapped by DARPA for an ambitious feat of biomimicry: creating a "hummingbird-like aircraft" for the agency's Nano Air Vehicle (NAV) program.

The Nano Hummingbird has a wingspan of 6.5 inches and weighs only 2/3 oz. Like a real hummingbird, the bot utilizes two hyper-choreographed wings that allow it to travel in all directions, as well as the ability to hover in midair.

While larger than the average hummingbird, this nano bot is still smaller than the largest breeds found in the wild. Remarkably, the entire vehicle is able to carry its own power source, motor, and even video camera in one tiny self-contained package.

DARPA is hoping to develop a fleet of flying nano vehicles that can assist in reconnaissance and surveillance operations in urban environments.
Not only can these nano scouts be easily dropped into an active war zone, but they can be specifically designed to bypass obstacles that would be insurmountable to a human scout. The Nano Hummingbird, for example, is designed to explore an outdoor area while having the capability to enter an open door or window to remotely investigate the interior—all within the same run.

To meet the technical goals of the DARPA contract, the Nano Hummingbird had to achieve the following:

* Demonstrate precision hover flight within a virtual two-meter diameter sphere for one minute.
* Demonstrate hover stability in a wind gust flight which required the aircraft to hover and tolerate a two-meter per second (five mph) wind gust from the side, without drifting downwind more than one meter.
* Demonstrate a continuous hover endurance of eight minutes with no external power source.
* Fly and demonstrate controlled, transition flight from hover to 11 mph (17.7 km/h) fast forward flight and back to hover flight.
* Demonstrate flying from outdoors to indoors, and back outdoors through a normal-size doorway.
* Demonstrate flying indoors 'heads-down' where the pilot operates the aircraft only looking at the live video image stream from the aircraft, without looking at or hearing the aircraft directly.
* Fly the aircraft in hover and fast forward flight with bird-shaped body and bird-shaped wings.


AeroVironment's press release claims "The Nano Hummingbird met all, and exceeded many, of the Phase II technical milestones set out by DARPA." From the video below, this certainly seems to be the case.

And to be sure, the end result looks very impressive. But I wonder about the practicality of the project. I can only suppose that DARPA has plans to develop the Nano Hummingbird to the point that it will be near indistinguishable from an actual hummingbird—certainly that engine sound will have to be dampened down. Otherwise, I'm not sure what this little fellow is able to achieve that a downsized remote control helicopter could not.


http://www.youtube.com/watch?v=a8ZbtZqH6Io&feature=player_embedded

Flota takich miniszpiegów będzie przeznaczona do działan w terenie zurbanizowanym do niemal niezauważalnego zbierania danych.
  • 0

#15

slawek13.
  • Postów: 140
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie póki co takie coś nam nie grozi, chyba że, usterki pojedynczych maszyn.

A rozwój technologii jest naprawdę szybki.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych