67 odpowiedzi w tym temacie

[Brivion]

Witam!

Przeczytałem tą ksiazke: http://wysylkowa.pl/ks574479.html (wielokrotnie) i mysle ze Autor ma racje (złe datowania warstw, skamielin itd) jednak niemoge zrozumiec jak wedlug tej teorii powstal człowiek bylo cos napisane o mikroewolujci i przystosowaniu, no ale skoro Autor uwaza ze chód dwunozny niemogl powstac od czworozonosci to jak powstal człowiek? No niemoge tego zrozumiec i trapi mnie to strasznie. (bo wlasciwie to w tej ksiazce malo jest napisane jak powstal czlowiek...nie ma konkretow) Przeciez nie pojawil sie znikąd, musialo byc jakies wydarzenie, ktore doprowadzilo do jego powstania, a pan Zillmer uwaza ze teoria ewolucji nie jest sluszna i ze Darwin sie mylil (jedna z jego ksiazek nosi tytul Pomylka Darwina ) Prosze kogos kto na tym sie zna zeby mi to szczegulowo wyjasnil.

Edit:
hmm jak teraz tak patrze to niektore fragmenty jego wypowiedzi wskauja na kreacjonizm.. np: " znajdowane skamienialosci sa jakby od poczatku idealne, co wskazuje na "przemyslany projekt" "

ale wiem ze sa rozne teorie powstania czlowieka wiec w jaki jeszcze sposob (nieliczac kreacjonizmu i ewolucji) mogl powstac czlowiek?

[judas666]

A oto jest ewolucja która dzieje się na naszych oczach. Ale co tam, przecież nie jest to przeskok z jednego gatunku w inny tylko powolny proces, więc odrzućmy to i powiedzmy że ewolucja nie istnieje.

YouTube ->Przejdź do tego filmu

[Brivion]

nie chcialem dowodow na to czy ewolucja zachodzi czy nie bo to mnie nie interesuje....

zapytalem tak: "w jaki jeszcze sposob (nieliczac kreacjonizmu i ewolucji) mogl powstac czlowiek?"(prosilem o przedstawienie teorii)
i na odpowiedz czekam nadal,

[Pierce]

Inna Teoria, choć wydaje się bazująca na kreacjoniźmie ->wikipedia ->Katastrofizm

Katastrofizm zakłada, że Ziemię systematycznie nawiedzają globalne katastrofy mające dramatyczny wpływ na biosferę. Po każdym zdarzeniu bóg tworzy nowe doskonalsze formy życia - do prawdy idiotyczne .

Dlaczego założenia ewolucji są błędne? Spotkałem się z kilkoma próbami obalania darwinizmu, lecz niestety żaden spośród przetaczanych argumentów nie był godzien uwagi. Wg mnie ewolucjonizm wyjaśnia naprawdę wiele, za nim murem stoi logika.

Ciekawą informacją jest fakt, że głównym motorem któremu człowiek zawdzięcza tak dopracowaną formę była obecność pasożytów/wirusów - wg 2 osobnych artykułów, przyznam że w pewnym momencie informacje mi się zlały. Do czego zmierzam? Obecnie dzieciom od urodzenia wyciera się noski, dezynfekuje łyżeczkę gdy ta dotknie podłogi - jakie mamy efekty? Spory procent ludzkości cierpi na alergię, ogólnie z ludzką odpornością jest coraz gorzej. Odizolowywanie od - nazwijmy to patogenów - przyniesie człowiekowi klęskę. Nie dziwię się ludzkiemu obrzydzeniu widokiem pasożytów, tysiące lat użerania się z oponentami robi swoje, ale paradoksalnie organizmy te są w pewien sposób naszymi sprzymierzeńcami.

[judas666]

Nie sądzę żeby była jakaś inna możliwość powstania człowieka niż kreacjonizm lub ewolucja. Jak nie wyewoluowaliśmy to jakaś siła wyższa nas stworzyła. Bo co innego mogło się stać?

[Ana Mert]

<ironia>Kosmici mogliby połączyć swoje dna z małpami i w ramach eksperymentu stworzyć człowieka. Jakby się uprzeć to można by uznać, że opisane jest to w bibli. "Stworzymy człowieka na obraz i podobieństwo NASZE" - nie wiem czy takie dokładnie słowa są ale Bóg mówi o sobie w tym momencie w bibli w liczbie mnogiej. </ironia>

[crc]

Ciekawy jest nagly skok w rozwoju i rozbicie sie homo na dwa gatunki, ktore tak bardzo roznily sie postepem w ewolucji. Ja nie bede sie mieszal w rozmowe z moimi pogladami, za duzo Sitchina i paleo-Seti. Ta rozmowa i tak by spelzla na niczym, bo ja nie przekonalbym was, a wy mnie wiec skromnie wyrazam swoje zdanie jako alternatywe dla waszych pogladow:)

[ogr]

... w jaki jeszcze sposob (nieliczac kreacjonizmu i ewolucji) mogl powstac czlowiek?

Jest jeszcze teoria Aeternizmu [łać. -aeternum - wieczny]. Według tej teorii rodzaj ludzki istniał od zawsze.
W różnych miejscach, w różnych stadiach rozwoju, w rożnych stopniach samoświadomości (raz wyższych, raz niższych). Istnieniu temu towarzyszył szereg burzliwych zdarzeń i przemian, które to doprowadziły do zatarcia naszej historii - ograniczania naszego dostępu do wiedzy o naszych wcześniejszych perypetiach. Sięgamy tylko do początków (i to tylko szczątkowo) naszej obecności na Ziemi, oraz przemian w naszym rodzaju, jakie wymusiła na nas (nowa) planeta.

Pojecie początku znajduje tylko trafność w odniesieniu do konkretnego etapu istnienia rodzaju ludzkiego - nowego miejsca, zmiany rozwoju czy świadomości. Niezwykła potrzeba przetrwania, zmuszała rodzaj ludzki w krytycznych momentach do celowej zmiany (cofnięcia w rozwoju) części swego gatunku, aby zapewnić przetrwanie w nowych warunkach ( w innych przypadkach rodzaj dostosowywał się samoistnie). Rozbieżność (oraz wzajemne postrzeganie) między "starą" rozwiniętą wersją człowieka, a nową (cofniętą) przystosowaną do przetrwania gatunku w nowych warunkach dała podwaliny dla religii. Zaś z samej nowej wersji człowieka czerpie ewolucja...

To tak w skrócie.

PS
Teoria zapewne nieznana zbyt wielu (gdyż powstała przed chwilą). Mam nadzieje jednak, że wielu przekona i będę (obrzydliwie) bogaty!

[judas666]

Kosmici mogliby połączyć swoje dna z małpami i w ramach eksperymentu stworzyć człowieka.

To wciąż kreacjonizm.

Jeśli natomiast ludzie istnieli "od zawsze", byliśmy dużo bardziej rozwinięci i coś tak bardzo spieprzyliśmy że cofnęliśmy się w rozwoju, to jak taki fakt o nas świadczy? Wykluczam możliwość jakiejś katastrofy naturalnej, bo skoro byliśmy rozwinięci to byśmy w jakiś sposób temu zapobiegli. Może też jakaś rasa chciała nas unicestwić, ale to razem z poprzednia możliwością są super czarne scenariusze. Albo sami się załatwimy albo zrobi to jakaś super rozwinięta, wrogo do nas nastawiona rasa

Rozwijając jednak tą teorię, być może tak było że byliśmy super rozwinięci i wydarzyło się coś przed czym nie mogliśmy się prawie wcale uchronić. Jednak nasi przodkowie zapisali swoją historię np. w Stonehenge. Gdybyśmy się rozwijali tak jak oni szybko potrafilibyśmy odczytać zapisane tam informacje. Jednak rozwinęliśmy się inaczej i być może nigdy nam się to nie uda.
(Jak bajdurzyć to na całego )

[Brivion]

Wiec jesli pochodzimy od malpy to dlaczego az tak sie roznimy? (no wiecie: inna niz u naczelnych krtan, owlosienie na ciele dwunoznosc- jak to napisal pan Zillmer - "te chechy na sawannie to nie przystosowanie a wyrazne uposledzenie") moze nalezaloby inaczej spojzec na nasza ewolucje (teoria malpy wodnej ), nic nie podwazam tylko sobie tak rozmyslam (no ale slynna Lucy zostala znaleziona w wyschnietym prze wiekami jeziorem) czekam na dalsze odpowiedzi

[Bartos Krwawy]

Nie wiem co o tym myśleć tyle zawiłych sytuacji i teorii.

[ogr]

Jeśli natomiast ludzie istnieli "od zawsze", byliśmy dużo bardziej rozwinięci i coś tak bardzo spieprzyliśmy że cofnęliśmy się w rozwoju, to jak taki fakt o nas świadczy?

Owszem, bylibyśmy rozwinięci znacznie bardziej (musieliśmy jednak opuścić poprzednie miejsce... Ziemię też trzeba będzie kiedyś opuścić), gdyby nie utrata zaawansowanej technologii (opartej na diametralnie innych zasadach niż ziemskie).

Z drugiej strony takie cofniecie się ludzi mogło być celowe, bowiem była to jedyna możliwość przetrwania gatunku w nowym miejscu i nowych warunkach. Części społeczeństwa nadano nowe cechy, które umożliwiły im adaptację, lecz odbyło się to kosztem innych cech (intelektualno-mentalnych). Ci których nie przekształcono, mimo umiejętności posługiwania się zaawansowaną technologią nie zaadoptowali się i niestety w niedługim czasie najzwyczajniej wyginęli. Ci którzy przetrwali, rozwijają się ponownie - gatunek przetrwał.

[SolarWarden]

No, wreszcie jakiś sensowny temat. :-)

hmm jak teraz tak patrze to niektore fragmenty jego wypowiedzi wskauja na kreacjonizm.. np: " znajdowane skamienialosci sa jakby od poczatku idealne, co wskazuje na "przemyslany projekt" "

No to DOBRZE wskazuje.

Inteligentny Projekt z czasem dobitnie nam pokaże genetyka, kiedy będziemy w stanie tworzyć sztucznie nowe gatunki. Wtedy może niektórzy zauważą, że coś nie tak jest z pewnymi teoriami...

ale wiem ze sa rozne teorie powstania czlowieka wiec w jaki jeszcze sposob (nieliczac kreacjonizmu i ewolucji) mogl powstac czlowiek?

W sposób naukowy. Albo inaczej - stworzony za pomocą syntezy DNA, na "obraz i podobieństwo" stwórców.

I uważam, że to nie jest tylko zwykła teoria, ale że tak naprawdę BYŁO. Doniesienia naukowe (głównie z genetyki i i nie tylko) będą to potwierdzały.

[Kocot]

Jest również teoria, że istoty z wysoko rozwiniętej cywilizacji płodziły samice homo erectusa, z których to płodów powstawali homo sapiens

[judas666]

Wiec jesli pochodzimy od malpy to dlaczego az tak sie roznimy?

Nie pochodzimy od małp. Ludzie i małpy mają wspólnego przodka.