44 odpowiedzi w tym temacie

[ImpacT]

Bo ewolucja chyba nigdy nie jest taka sama? Bo zmienily sie warunki na calej ziemi? Co jak co ale w poprzednim temacie, gdzie waliles swoimi "argumentami" ludzie juz wszystko powiedzieli. A na niektore pytania nawet nie odpowiedziales.

Edit: Mulace forum i spoznilem sie z odpwiedzia

[Lynx]

Katastrofa z końca kredy nie zmiotła wszystkiego. Nie przetrwały jej wielkie gady, ale udało się to drobnym ssakom. W takiej sytuacji dinozaury nie mogły się odrodzić (bo i z czego?), a dzięki ogromnej ilości wolnych nisz ekologicznych rozpoczęła się radiacja adaptacyjna ssaków.

[szczotkowski]

SolarWarden... ciężko mi zaakceptować Twoją teorię... Jest, jak by tu powiedzieć... mocno naciągana
Skoro wg Ciebie, obok mamutów i innych zwierząt z tej epoki żyły dinozaury to czemu nie odnaleziono żadnego okazu w wiecznej zmarzlinie gdzie odkryto przynajmniej kilka doskonale zachowanych (zamarzniętych) egzemplarzy tych sympatycznych włochatych stworzeń? Z tego co wiemy na podstawie różnych kopalin, dinozaury były grupą bardzo liczną i różnorodną. Na pewno ilościowo wygrywały z mamutami w przedbiegach. To tylko przypadek, że mamuty udało się odnaleźć a żadnego z gadów nie?

[.?.]

To może wyjaśnisz mi jak to się stało, że przez te rzekome miliony lat wyewoluowały duże dinusie, a potem je trafił rzekomy meteoryt zmiótł wszystko i już potem nie wyskoczyły znowu dinusie, tylko całkiem inna ekipa z nami włącznie. Przecież to bezsens!

Bo były ciepło krwiste... kiedy "rzekomy" meteor uderzył temperatura się obniżyła... co było dla nich tragiczne w skutkach...

Zacznijmy od tego, że ssaki pierwotnie mogły żyć wspólnie z dinozaurami ale to nie jakaś chora bajka, były to szczury, myszy i im podobne małe torbacze, z których ewoluowały twory takie jak ja czy ty

Przecież to bezsens!

Nie mniejszy jak to, że zawdzięczasz swój dzisiejszy stan, jednokomórkowcom, które przebyły cholernie długą drogę by stać się takim ludkiem jak Ty, który ośmiela się podważać autentyczność ewolucji, swoimi pseudo prowokacjami typu " początek życia".

Więc z łaski swojej pomyśl zanim coś napiszesz... a nie przytaczasz nam swoje psudofilozoficzne twierdzenia, zaczerpnięte z filmów kategorii SF

[SolarWarden]

Nie mniejszy jak to, że zawdzięczasz swój dzisiejszy stan, jednokomórkowcom, które przebyły cholernie długą drogę by stać się takim ludkiem jak Ty, który ośmiela się podważać autentyczność ewolucji, swoimi pseudo prowokacjami typu " początek życia".

Taka herezja to nigdy w życiu mi przez gardło nie przejdzie.

Jak były jednokomórkowce (glony, bakterie i inne ustrojstwa) tak i dalej są i wcale jakoś nie mają ochoty się transformować w coś ciekawszego...

Mamuty żyły tam gdzie było zimno, a dinusie tam gdzie cieplej. Ot problem.

[Vaherem]

Solar, więc co powiesz na to, że szczątki dinozaury znaleziono w miejsach gdzie w czasach mamutów było "zimnusio" ?

[chlon]

Wystarczy także zbadać metodą radiowęglową (izotopem węgla 14) właśnie bryły węgla brunatnego, co się okaże? Że one mają kilka tysięcy lat, a nie miliony lat.[/i]

SolarWarden, mam nadzieje ze tylko żartujesz (chodzi mi o mamuty i dinozaury), ale nawet jeśli nie, to to jest Twoje zdanie i nic mi do nie go

ale muszę się z Tobą zgodzić w kwestii węgla brunatnego, ponieważ powstał on w:
-okres: trzeciorzęd,
-era: kenozoik (zoik-życie, keno-najnowsze, jest to era w której obecnie żyjemy)
i dlatego jest "mniej zwęglony" niż węgiel kamienny, który powstał w:
-okres: karbon, perm (łac. carbo-węgiel, w tym okresie rosło dużo skrzypów, widłaków, paproci... jednym słowem materiał na węgiel)
-era: paleozoik (paleo-stare)
wiec miał mniej czasu na "zwęglenie się"


po dzisiejszej lekcji geografii na paranormalne.pl możecie sie zapytać rodziców "cześć paleo, jak ci leci w holocenie " i niech ktoś Wam spróbuje wmówić, ze sie nic nie uczycie na tym forum

[SolarWarden]

Solar, więc co powiesz na to, że szczątki dinozaury znaleziono w miejsach gdzie w czasach mamutów było "zimnusio" ?

Jak pierdykło to i mogło niektórych porozrzucać to i ówdzie.

[olorin]

Solar, więc co powiesz na to, że szczątki dinozaury znaleziono w miejsach gdzie w czasach mamutów było "zimnusio" ?

Jak pierdykło to i mogło niektórych porozrzucać to i ówdzie.

Ty musisz miec niezłą polewke w domowym zaciszu z tego co tu wypisujesz i w ramach odpowiedzi czytujesz. Szkoda, ze poniekąd niszczysz to forum dla swoich dziwacznych gierek z osobami, które z dobrej woli dyskutują z Tobą. Szkoda.

[szczotkowski]

proponuję wrócić do tematu...
dalsza dyskusja na temat współistnienia dinozaurów i mamutów ( ) chyba mija się z celem...

[Nocny Wilk]

Zaraz, zaraz, uważasz że dinozaury żyły wespół z mamutami? Było to troszeczke później? Czyli co, dinozaury żyły jeszcze kilka tysięcy lat temu?

Tak, tak uważam. Żyły od około 20 tys. do około 10 tys. lat wstecz. (do "Potopu" - czyli wielkiego bum, zmiatającego całe życie z powierzchni planety, albo raczej pod powierzchnię, w warunki beztlenowe i wysokie ciśnienie - stąd ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel kamienny i inni)

alez to epokowe odkrycie ktore rzuca nowe swiatlo na to, co juz zostalo uznane przez rzesze naukowcow, noblistow... mysle ze mozesz opublikowac gdzies swoje rewelacje i zostac prawdziwa legenda. W jednym szeregu z Newtonem i Kopernikiem naturalnie

[Aro]

Ale z tego co mi się wydaje mamuty były przystosowane do niskich temperatur nie na zasadzie "jesteśmy wesołe mamuty i ubieramy się na cebulke".

Nazwa Mamut odnosi się do kilku gatunków trąbowców. Większosć z nich nie miała owłosienia, w odróżnieniu od Mamuta Włochatego, którego wizerunek jest najbardziej rozpowszechniony. Były to gatunki roślinożerne, a niskie temperatury oznaczają poważne braki pożywienia, co przy rozmiarach tych zwierząt i co za tym idzie ogromnych potrzebach, zaprzecza teorii o przystosowaniu do niskich temperatur. Do życia w niskiej temperaturze to przystosowane są zwierzęta polarne, całej reszcie sprawia ból i cierpienie.

[Vaherem]

Ughm, skoro najbardziej rozpowszechniony jest wizerunek mamuta włochatego, to chyba dość logiczne, że o nim mówimy? Jako taki Mammuthus primigenius był dostosowany do niskich temperatur (niewiarygodne, ale ja również mam wikipedie na swoim kompie) i nie sprawiały mu one bólu oraz cierpienia...

[_MajoR_]

A porównajcie mamuta do dzisiejszego wielbłąda... Wielbłąd, całkiem spore zwierze a żyje przeważnie na pustyni i bez wody wytrzymują 4x dłużej niż człowiek, czyli ok. 2 tygodni powinien wytrzymać. A poza tym jedną z jego cech przystosowawczych jest długa sierść izolująca parowanie wody poprzez pocenie się.

Może tak samo mamuty... żyły w klimacie gorącym a sierść zapobiegała traceniu wody.

[Aro]

(niewiarygodne, ale ja również mam wikipedie na swoim kompie) i nie sprawiały mu one bólu oraz cierpienia...

Spoko, myślałem że masz bana na wiki Daje słowo, że to było przedostatni raz...