14 odpowiedzi w tym temacie

[Ivellios]

Kting Voar, znane także jako Kting Vor oraz pod nazwą "wężożerna krowa", jest zwierzęciem zamieszkującym tereny afrykańskiej Kambodży. Jest ono najczęściej opisywane jako zwierzę podobne do krowy z wyróżniającymi się ogromnymi rogami, których długość dochodzi do 45 centymetrów. Według opisów, zwierzę posiada futro w plamki.

Nazwę "Kting Voar" nadali zwierzęciu tubylcy. Zachodni badacze przetłumaczyli ją jako "owca dżunglowa", co prowadziło niejednokrotnie do błędnego uznania zwierzęcia za owcę lub kozła. W rzeczywistości nazwa oznacza "rogatego gaura" (gaur to gatunek dzikiej krowy występującej w Azji).

Według niepotwierdzonych doniesień, podobne zwierzę widywane jest w Wietnamie. Nosi ono nazwę "Linh Dong", co oznacza dosłownie "górski kozioł".

Opracował: Ivellios

[Pit]

Zdjęcie jakieś by się przydało...

[Ivellios]

Niestety tak jak w przypadku 80% kryptyd, tak i tutaj nie istnieje żadne zdjęcie, a przynajmniej żadna podobizna nie doczekała się publikacji.
Sam opis musi wystarczyć.

[Perzu]

A wiesz może skąd nazwa "Wężożerna krowa" czyżby istaniały przypuszczenia, że żywi się wężami ?

[ Dodano: 2006-05-27, 14:34 ]
A wiesz może skąd nazwa "Wężożerna krowa" czyżby istaniały przypuszczenia, że żywi się wężami ?

[Ivellios]

"Kting Voar" oznacza "wężożerna krowa". A skąd taka nazwa się wzięła, nie wiadomo.

[Frank Rijkard]

Czyli krótko mówiąc nic nie wiadomo pozatym że ktoś podobno to widział

[Cyrulik]

Bez jakichkolwiek informacji o sposobie bytowania tego stworzenia mozna sie wyłącznie domyślać co to, a margines błędu będzie jak stąd do Korei. może trzebaby sprowadzić jakiegoś tubylca żeby opowiedział o tym czymś?

[Malkav]

A na jakim stopniu rozwinięcia są tamci tubylcy? Domyślam się, że to społeczność wiejska, czy zatem tajemnicze zwierze, postrzegane przez nich w dany sposób, może być błędem występującym co x-pokoleń, może bezpłodnym mieszańcem, jak, np. muł (o ile nic nie pomyliłem)?

@down
Jeśli chodzi o błąd, to mam na myśli zmiany w płodzie, zaś parzyć mogły się dość zgodne genetycznie gatunki, w tym jeden z dużymi rogami. A mięsożerność? Takiemu mutantowi mogło - mówiąc wprost - odpier..... Wszyscy pamiętamy czarne wiewiórki z Rosji, prawda?

[Cyrulik]

Błędem? Sugerujesz może, że jakiś lampart parzył się z antylopą ? Być może, bo morfologia sugeruje właśnie takie połączenie, drapieżcy[plamki na skórze] i roslinożercy[wielkie rogi].

[Perzu]

Hmm w sumie to nie jest niemożliwe, tylko nie wiem czy może dojść do zapłodnienia.
(Często widuje na podwórku jak pies hędoży kota :fist:) )

[Cyrulik]

Chyba nic by nie wyniknęło z tego związku a kot+pies to raczej co innego niż lampart+antylopa, te pierwsze się nie zżyrają przy znacznej ilości randek

[Arturus]

pewnie to jakas odmiana krowy albo czegos bo nic nie wiadomo... nawet nie wiadomo czy zywi sie wezami :fist:

[Cyrulik]

Dobra, tylko po co zwykłej krowie barwy drapieżnika, skoro przyjmujesz że jednak się tymi wężami nie żywi?

[Arturus]

barwy drapieznika?? krowa tez ma plamki... zalezy jakiego one sa koloru a o tym nic nie ma mowy, takze o olorze futra

[Cyrulik]

To są łaty żeby sie dobrze mleko sprzedawało trawa raczej takiego zabarwienia nie ma, żeby mogła sie krówka wtopić w otoczenie.