Skocz do zawartości


Zdjęcie

Otwarcie 3 oka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
97 odpowiedzi w tym temacie

#46

sharwood123.
  • Postów: 141
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wydaje mi się, że oka nie można zobaczyć, a co za tym idzie nie ma koloru
  • 0

#47

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trzecie oko - ma kolor indygo, granatowy.
Oczywiście jeśli jest już rozwinięte. Możemy je również zobaczyć w kolorze srebrzystym. Oczywiście aby zobaczyć u kogoś czakramy, sami musimy już mieć swoje rozwinięte.
Różnica w widzeniu koloru trzeciego oka, wynika z poziomu na którym aktualnie się znajdujemy.
  • 0



#48

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zdaje się że jednak Aidil mylisz trzecie oko z czakramem czołowym... Trzecie oko to jedno a czakram czołowy to drugie. Trzecie oko jest pomiędzy brwiami a czakram trzeciego oka mniej-więcej po środku czoła...

Trzecie oko ma dualną naturę i wygląda mniej więcej jak dwa do siebie skierowane C albo jak obrys dwóch zachodzących na siebie kół. Poza tym kolorami energii które znajdują się trzecim oku to jasnożółty, jasny fiolet albo indygo - w zależności od osobnika, stopnia zasilania jakie dają mu czakramy, aktualnego nastawienia, stanu ducha itd...

Poza tym poziomy widzenia trzecim okiem też są różne - można widzieć na poziomie eterycznym i astralnym ale tez i na mentalnym i jeszcze wyższych. Poza tym można też "wyciągać" na długie dystanse albo też mieć możliwość powiększania tego co się widzi do niewyobrażalnych wręcz rozmiarów - powiedzmy można zobaczyć coś na poziomie cząsteczkowym - ale nie każdy to potrafi, kto ma otwarte trzecie oko :)

Trzecie oko można zobaczyć - pod warunkiem, że się ma je samemu aktywne :)
  • 0

#49

Piotrek.
  • Postów: 290
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzieki bardzo za niezbedna informacje.
A myslalem, ze zobaczylem swoje trzecie oko, ale to nic i tak do tego dojde predzej czy pozniej. Kilka razy probowalem zobaczyc swoja aure wyciagajac reke przed Siebie ale nigdy mi to nie wyszlo. Od dwoch ostatnich dni praktykuje to przed lustrem. Za pierwszym razem wyciagnalem reke i widzialem aure dloni, lecz wychodzila ona tylko kilka cm poza nia. Wczoraj zas bylem na tyle pewny Siebie i sprobowalem glowy i ramion. Efekt koncowy byl na tyle ciekawy, ze doswiadczylem czegos nowego w zyciu, niekoniecznie paranormalnego ale i tak jestem zadowolony z postepow. To moze nasune jeszcze kilka pytan aby rozwiac moje watpliwosci.
Nie wiem czy wy tak macie ale w momecie kiedy przechodze w stan, poprzez ktory widze aure wszystko robi sie ciemniejsze, zwlaszcza obiekt na ktorym sie skupiam. Myslalem kiedys, ze przymykam tylko oczy :P ale lustro wywialo watpliwosci. Zas wczoraj doszedlem do momentu, ze lustro zrobilo sie cale czarne i w pewnym momecie widzialem tylko jedno oko, ulozone bylo na wysokosci moich oczu i pomiedzy nimi. Wygladalo normalnie jak oko ale mialo cala zielona barwe. Co o tym myslicie? ( wazne dla mnie jest tez to czy robi sie wam jakby "ciemno").
Druga rzecz, ktora czasami mi sie przytrafia. Zaobserwowaliscie moze, ze kiedy chcecie zobaczyc aure, nie odrazu ale z czasem widac, ze przedmioty sie poruszaja ( nie jestem pewien czy dobrze sie wyrazilem).
Dzieki za pomoc. Trzeba korzystac z wiedzy innych by moc samemu nakierowac sie w dobra strone tak wiec z gory dziekuje za ofiarowana mi wiedze.
Ah, przezylem wczorajszy trening calkiem bardzo, rece i nogi mi sie trzesly. Twarz byla cala czerwona i mialem ochote plakac.
  • 0

#50

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

z tym lustrem to prawda :) tez to samo zauwazylem :) a swoje oko moge tylko poczuc czesto daje mi znac o sobie poprzez przyjemne laskotanie wlasnie miedzy brwiami badz uczucie plynacego pradu :)
  • 0

#51

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pamiętaj że trzecie oko jest też czakramem. Czakramem nadrzędnym - nad wszystkimi innymi - pełni ono funkcję kontrolną nad innymi i z wszystkich innych się zasila pośrednio - w końcu czakramy pompują energię do ciał energetycznych. I jaka jest wypadkowa tych energii takie mamy "zasilanie" trzeciego oka. Dlatego najpierw należy pracować nad swoimi czakramami i nad sobą, żeby uzyskać nad tym wszystkim kontrolę. Potem dopiero otwiera się trzecie oko. I pamiętaj, że na dane wcielenie masz tylko jedną próbę otwarcia go - jeśli twoje energie będą niewystarczające to trzecie oko się nie otworzy - i na to wcielenie już go nie otworzysz. Dlatego bądź cierpliwy i dopiero jak będziesz pewien że to już - otwieraj je. Najlepiej poszukaj jasnowidzącego (JASNO WIDZĄCEGO - czyli z otwartym trzecim okiem) mistrza który cię przez ten proces przeprowadzi.
  • 0

#52

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czakramy są to łączniki energetyczne pomiędzy ciałami człowieka. Tak jakby drzwi, przejścia.
Istnienie ich jest naturalne, wręcz nieodzowne dla człowieka. Podobnie jak to, że drzewo rodzi owoce, a w morzu żyją ryby.
Z czakramami jest tylko jeden problem. Mogą być tak jak drzwi, przymknięte lub szeroko otwarte. Jeśli są szeroko otwarte to przepływ z wyższych, duchowych ciał człowieka, do ciała fizycznego człowieka płynie wartkim nurtem. Taki człowiek posiada świadomość oraz percepcję na bardzo świadomym poziomie.
Chciałabym tutaj obrazu zaznaczyć że otwieranie czakramów, w tym czakramu trzeciego oka nie odbywa się tak jak zdobywanie sprawności harcerskich, czy goli w meczu piłkarskim. Można odbywać rytuały i inicjacje, i nawet wtedy nie otrzeć się o otwarcie trzeciego oka.
Ktoś inny urodzi się z taką dyspozycją karmiczną, że czakramy otwierają mu się same, a przeróżne "sidi" pojawjają się spontanicznie np. jasnowidzenie, materializacje itd.
O czakramach dobrze jest poczytać w tantra jodze i na przykład książkach Artura Powella. Są bardzo ciekawe. Oczywiście lektura ta każdego wzbogaci intelektualnie, ale napewno nie spowoduje otwarcia trzeciego oka.
Uruchamianie ognia wężowego, czyli kundalini które jest opisywane w pismach ezoterycznych, jako sposób na uzyskanie zdolności paranormalnych może zakończyć się żle, dla osoby tego próbującej. Raczej doradzałabym tutaj cierpliwość i poddanie sie naturalnej ewolucji, niż próbowania ćwiczeń głównie odychowych podawanych przez różnych pożal się Boże znawców.
  • 1



#53

Piotrek.
  • Postów: 290
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dobry Wieczor.
Po przeczytaniu waszych postow ( Mycroft i Aidil ) spostrzeglem jak moja wiedza siega zeru. Wiem tez, ze nie bedzie to prosta droga dla mnie, poniewaz wrozka powiedziala mi, ze nie posiadam w sobie umiejetnosci jasnowidztwa czy innych. Ale od zawsze kiedy siegam swoja pamiecia bylem bardzo uduchowionym buntownikiem kosciola wiec to moze mnie wesprze w tej wedrowce. Przyjme postawe "Proscie a bedzie wam dane" bo ode mnie az tak duzo nie zalezy gdyz bez zgody sil wyzszysz daleko nie zajde... zas powod mam do tego by poznac zycie jakim jest naprawde i wiedziec, ze nauka kabally jest czyms waznym.
A moglbym jeszcze prosic o odpowiedz w zwiazku z tym, ze podczas widzenia aury, czy widok robi sie nieco ciemniejszy tak aby wytrzowyc kontrast miedzy obiektem a aura u was ?
  • 0

#54

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aidil dobrze mówi. Otwieranie trzeciego oka to nie otwieranie puszki z piwem. Otwarcie się trzeciego oka to bonus za słuszną koncepcję rozwoju. I nie jest to cel ostateczny tylko narzędzie które ma nam pomagać w drodze do celu.
Co do kundalini - jak ktoś nie jest przygotowany to kundalini będzie kontrolować człowieka a nie człowiek kundalini. Spontaniczne otwarcie kundalini, bez przygotowania lub będąc niegotowym kończy się ... samospaleniem. Więc uważajcie.

Aidil miał rację mówiąc o tym uwarunkowaniu otwierania się trzeciego oka. Jak ktoś swoje przepracował i rozwinął się w poprzednich wcieleniach to może to właśnie jest to wcielenie w którym otrzymuje ten dar.

Jeśli chodzi o prawidłowy rozwój to sięgnąłbym na Twoim miejscu Piotrek do Raja (Radża) Jogi. To najtrudniejsza Joga ale daje najbardziej wymierne efekty na przyszłość (następne wcielenia). Wypracowanie postępów w ciałach wyższych, które jak wiadomo nie obumierają wraz ze śmiercią ciała fizycznego powoduje to, że w następnej reinkarnacji zachowujemy to co wypracujemy w tej. I to jest właśnie przewaga jogi duchowej nad fizyczną.
  • 0

#55

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zamknij wszystkie otwory w głowie - oczy, uszy, nos, usta. Kiedy wszystkie otwory w głowie są zamknięte, świadomość - ciągle wybie­gająca na zewnątrz - zostaje nagle zatrzymana, nie może się wydostać.


Czy taka praktyka nie jest czasem niebezpieczna? Można się przecież udusić :D


Z własnego doświadczenia wiem, że przy próbach medytacji dobrze jest zapuścić sobie jakąś muzyczkę. Najlepiej jakąś spokojną. Taką przy której odczuwamy największy relaks. Naprawdę, to bardzo pomaga a przy okazji pozwala pozbyć się niepotrzebnych a niekiedy bardzo dekoncentrujących dźwięków otoczenia ;]

Użytkownik pawlitto edytował ten post 16.09.2009 - 16:46

  • 0

#56

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dlatego pisałem o Raja Jodze. Nauczysz się pratjahary, dhayny, dharany - aż osiągniesz możliwość całkowitego wyłączania się z otoczenia. Będziesz istniał tylko ty i przedmiot twojej medytacji - a na następnie - dowiesz się jak to jest być tym przedmiotem. To jest cel medytacji. Dzięki temu możesz dowiedzieć się jak smakuje coś czego nigdy nie jadłeś, jaka jest w dotyku powierzchnia czegoś czego nigdy nie dotykałeś.
Wszystkie te cnoty należy rozwijać jednocześnie... :)
  • 0

#57

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Piotrek-
widzenie aury można ćwiczyć na sobie. Najczęściej wykorzystuje się do tego celu własne dłonie. Dobrze jest ćwiczyć na kimś. Są już podane ćwiczenia na tym forum, sięgnij do nich.

Moim zdaniem, lustro tak na prawdę jest mało przydatne. Służy do innych celów. Innych praktyk.

pawlitto-
ćwiczenie które przywołałeś, można z powodzeniem stosować jeśli już jakiś czas praktykowaliśmy. Wtedy to ćwiczenie ma sens.

Użytkownik Aidil edytował ten post 17.09.2009 - 06:45

  • 0



#58

sharwood123.
  • Postów: 141
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

thewake mówiłeś, że 3 oko daje o sobie znać poprzez łaskotanie, bądź poczucie płynącego prądu ja też coś takiego odczuwam, ale jak na forum się spytałem to mi powiedziano, że spaliłem je(próbowałem te uczucie jakoś rozwinąć)
  • 0

#59

thewake.
  • Postów: 218
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

jak bys spalil na_pewno bys to odczul ;)

edit AlienGrey
  • 0

#60

mycroft.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Niekoniecznie spalił. Może po prostu nie ma wystarczająco wysokiej energii własnej, żeby otworzyć trzecie oko. A jakby "spalił" to niekoniecznie by odczuł.

Metod jest kilka - klasyczna - wiercisz otwór w czaszce - tak mniej więcej tam gdzie powinno być trzecie oko - czyli pomiędzy brwiami. Wkładasz tam odpowiedni patyczek z odpowiedniego drewna. Medytujesz 3 tygodnie w zupełnej ciemności... Potem rytuał i już...

Druga metoda to ciężka praca i rozwój i oczekiwanie aż ci się samo otworzy.

Trzecia metoda to mieć mistrza - też ciężka praca - ale na końcu jak już jesteś gotowy to on udrożnia energetycznie odpowiednie kanały u Ciebie i otwiera Ci trzecie oko.

Każda z tych metod jednak wymaga - ZRÓWNOWAŻONEGO i DŁUGOTRWAŁEGO rozwoju duchowego i energetycznego. I każda wymaga ciężkiej pracy, dyscypliny, przemian duchowych i godzin spędzonych nad samodoskonaleniem.

Bo trzecie oko to jest NAGRODA za słuszną koncepcję rozwoju, to narzędzie na ścieżce do oświecenia, a nie zabaweczka ani gadżet czy też cel sam w sobie.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych