Większość nie staje się głupia - zawsze taka była. Rozkład normalny IQ =
http://pl.wikipedia....ka:IQ_curve.svgCzyli zdecydowana większość społeczeństwa ma IQ = 90-110. W Europie, bo w USA jest to jeszcze niżej (polecam sprawdzić kryterium Mensy), co do innych kontynentów się nie będę wypowiadał ,bo nie mam danych. "Przed wojną" wcale nie było lepiej - to nie ludzie zgłupieli, tylko kultura "poszła naprzód". Przed wojną siedząca na kolanach faceta dziewczyna była czymś gorszącym - dziś to norma w komunikacji miejskiej. A pocałunek "z języczkiem"? Czynność erotyczna kilkadziesiąt lat temu - dzisiaj norma. To idzie naprzód, a za 50 lat będziemy przerażeni, co robi ówczesna młodzież (jeśli jeszcze "będziemy)
Co nie zmienia faktu, że dla człowieka wybitnie inteligentnego (czyli ok 10% społeczeństwa) świat zawsze będzie się wydawał głupi - mass media (reality show, naprawdę głupie piosenki jako "hiciory" w radiu, telenowele w godzinach największej oglądalności, nie do przyjęcia zasady rządzące światem...). Cóż,
większość to siła nakręcająca świat - dopóki się to nie zmienia, będzie tak jak jest. Oczywiście inteligencja to nie wyznacznik moralności, mądrości. To coś jak prąd - można ją wykorzystać do ratowania ludzi, jaki i do ich zabijania. To, jak ktoś wykorzysta posiadane IQ - to świadczy o człowieku. Bo można to wykorzystać zarówno do zarabiania na innych ludziach o małym IQ (i jest sporo osób z showbiznesu, które wiedzą jak to robić)m jak i do...czego innego. H.G Wells napisał opowiadanie o człowieku, widzącym wśród ślepców. Jak ktoś czytał, to wie do czego zmierzam. Jeśli nie - widzący facet trafia do miasta zamieszkanego przez ślepych. Na początku się cieszy, bo przecież jest lepszy od nich. W głowie mu się roi, że może nimi zawiadywać. Po czym okazuje się, że ślepi mają swój własny "system" życia, i choć on widzi, to oni go "sprowadzają do pionu", pokazują, że tak ukształtowany jest ich świat, że radzą sobie dużo lepiej...
I pytanie dla czytelników, wsadzające kij w mrowisko - jak dobra jest demokracja, biorąc po uwagę w.w....