32 odpowiedzi w tym temacie

[IceMan]

Skycar wygląda bardziej jak samolot, ciekawe czy można nim jeździć po normalnych drogach i to z prędkością 160km/h.

[zygix]

ciekawe czy można nim jeździć po normalnych drogach i to z prędkością 160km/h.

Nie wiem jak w przypadku Skycara ale z Transitionem wyglada to tak:

W przypadku Transitiona – jak zapewniają producenci – strefy zgniotu istnieją. Problemem pozostaje jednak duża powierzchnia boczna oraz napęd po drodze, generowany przez śmigło silnika Rotax 912 o mocy 100 KM. Zapewnia ono teoretycznie prędkość do 100 km/h, jednak na razie żadne państwo nie dopuściło do ruchu pojazdu, który w przypadku najechania na pieszego i przerzuceniu go przez dach, będzie działał jak maszynka do mięsa...

Ciekawa jestem tylko ile lat minie, nim zobaczymy takie autka w powszechnym użyciu. 15? 20?

Pierwsze dostawy mają zostać zrealizowane w 2010. Zebrano już ponad 40 zaliczek na poczet zakupu lekkich samolotów Transition.Nie sa to liczby zbyt obiecujace ale zawsze cos,od czegoś trzeba zacząć... Tutaj coś jeszcze.


A tutaj konwencjonalna konkurencja...

[sebastian578]

Lepszy jest Skycar M400

[zygix]

Transition – pierwszy etap prób zakończony

Amerykańska Terrafugia zakończyła etap prób w locie prototypu samoloto-samochodu Transition. Wyniki pozwolą na wprowadzenie korekt do egzemplarza przedseryjnego. Pierwsze dostawy przesunięto na 2011.

Oblot hybrydowej konstrukcji odbył się 5 marca bieżącego roku. Od tego czasu przeprowadzono dodatkowo 27 testów w locie, badając zachowanie maszyny, w tym własności pilotażowe, osiągi, zachowanie w czasie startów i lądowań oraz przejście z trybu lotniczego na drogowy. Sprawdzono również prędkości przeciągnięcia.

Według oblatywacza, emerytowanego pilota wojskowego, Phila Meteera, maszyna zaprezentowała dobre własności lotne, a uzyskane wyniki testów posłużą do wprowadzenia zmian konstrukcyjnych w drugim prototypie, który ma stać się wzorcem do produkcji seryjnej.

Budowa tego samolotu, oznaczonego jako Beta Prototype, jest wstępem do drugiego etapu prac badawczo-rozwojowych. Przedstawiciele Terrafugii ujawnili, że planują łącznie 4 etapy prac B+R, przed rozpoczęciem produkcji seryjnej.

Poinformowali również, że początek dostaw planowany jest na 2011, co najwyraźniej oznacza powstanie kilkumiesięcznego opóźnienia. Poprzednie informacje mówiły bowiem o zakończeniu procesu certyfikacji – a więc w praktyce również rozpoczęcia dostaw – jeszcze w 2010.

Copyright © 2007-2009 Altair

Moze to cos nie jest najladniejsze ale jest na najlepszej drodze do powstania pierwszej hybrydy samochodu z samolotem!Inne firmy nie daly rady,zaprezentowaly szkice lub prototypy.. Terrafugia jest na polmetku,jeszcze troche i seryjna produkcja i...Jetsonowie na zywo

[zygix]

Co tam latające auta...dla miłośników motocykli mam taką wiadomość:

Na zakończonych niedawno targach lotniczych w amerykańskim Oshkosh , przedstawiciele Samson Motorworks rozpoczęli przyjmować przedpłaty na pierwszy motocykl, który już w przyszłym roku może wznieść się w powietrze.

Switchblade ma być trójkołowym pojazdem, z dwoma siedzeniami, umieszczonymi jedno za drugim, który po rozłożeniu skrzydeł, będzie w stanie unieść się w powietrze i latać jak klasyczny samolot.
Jeszcze kilka lat temu takie projekty można było traktować jak science-fiction – wszystkie dotychczasowe próby połączenia pojazdu drogowego i samolotu kończyły się wyłącznie na prototypach, które na dodatek często okazywały się przepustką na tamten świat dla swoich konstruktorów.

Postęp technologiczny ostatnich lat doprowadził jednak do przełomu. Obecnie kilka niewielkich przedsiębiorstw prowadzi prace nad samochodo-samolotami, a amerykańska Terrafugia rozpoczęła już serię testów w locie swojej udanej hybrydy Transition.
Przedstawiciele Samson Motorworks obiecują, że oblot nowej maszyny odbędzie się w połowie przyszłego roku. Zakończenie testów i pierwsze dostawy mogłyby się wtedy rozpocząć już w 3. kwartale 2011.

Mimo, że producent nie zamierzał jeszcze rozpocząć sprzedaży, na zakończonych niedawno targach w Oshkosh, zgłosił się do ich stoiska jeden z gości, wręczając czek na przedpłatę na Switchblade`a. Jego śladem poszło ponoć kilka innych osób. Rozpoczęło to oficjalny proces sprzedaży pojazdu.

Info:altair.com.pl

Cóż..następnym krokiem będą ''Osy'' z filmu pt.:,,Wyspa'', na których latali Ewan McGregor i Scarlett Johansson
A jak dla kogoś osiągi wydają się niezbyt imponujące zawsze może poczekać na Hondę Fuz-o

Czy nam się to podoba czy nie teraz jak nigdy jesteśmy na najlepszej drodze do tego by latające maszyny znane z powieści czy filmów s-f stały się faktem...

[22z]

Na poczatku poprzedniego wieku ludzie uwazali, ze czlowiek nigdy sie nie wzbije w powietrze. Dzisiaj mamy podobna sytuacje tyle, ze tym razem bedziemy nie tylko jezdzic po ulicach, ale i bedziemy wolni w przestrzeni, moze nawet kosmicznej Mysle, ze 5 lat i widok ten nikogo nie bedzie dziwil.

[zygix]

No i Pentagon wziął się za latające samochody.Fakt,że już od stycznia są znane wymagania na te cudeńka,ale AVX Aircraft Company przedstawia swoją koncepcję dopiero teraz:

Kompania AVX z Teksasu przedstawiła projekt latającego samochodu oferowanego Pentagonowi w ramach programu Transformer TX.
Pojazd oferowany przez AVX to czterokołowy samochód z dwuwirnikowym układem nośnym i dwoma wentylatorami napędowymi, które mogą być też wykorzystywane do zwiększenia siły nośnej. Może on przewozić ładunek o masie 470 kg na odległość 460 km. Na lądzie może rozwijać prędkość 130 km/h (w trudnym terenie – 50 km/h), a w powietrzu 225 km/h. Jego pułap sięga 3 km. Przystosowanie samochodu do lotu miałoby trwać zaledwie minutę. Sterowanie ma być całkowicie intuicyjne i nie powinno wymagać od kierowcy umiejętności pilota.

Altair.com.pl

Użytkownik zygix edytował ten post 14.07.2010 - 13:52

[zygix]

No i cóż..mamy koniec 2010r. a latającego Ferrari jak nie było tak nie ma


Chociaż było to do przewidzenia.Zrobić latającą furę w 2 lata.. W ogóle o Moller International nic nowego ostatnio nie słyszałem,więc jak ktoś będzie miał jakieś info będę wdzięczny.

Na pocieszenie zostaje zakup konwencjonalnego Ferrari 599 GTB w Ferrari Warszawa,oczywiście jeśli ktoś dysponuje skromną sumką 301 200e (ok.1,2 mln PLN)

Wracając do latających samochodów:podobno znani są już zwycięzcy programu Transformer TX,czyli latającego wozidełka dla amerykańskich wojaków.



fot.:Wizja latającego HMMWV

Użytkownik zygix edytował ten post 17.12.2010 - 16:15

[balas]

Na pocieszenie zostaje zakup konwencjonalnego Ferrari 599 GTB w Ferrari Warszawa,oczywiście jeśli ktoś dysponuje skromną sumką 301 200e (ok.1,2 mln PLN)

No właśnie jak byłem ostatnio w Warszawie to widziałem, że na Nowym Świecie powstał salon Ferrari. Trochę byłem zaskoczony bo nie spodziewałem się, że w Polsce będzie działać dealer tak drogiej marki. Choć z drugiej strony w lekkim szoku jestem ile Ferrari jeździ po Warszawie. W ciągu jednego dnia widziałem chyba z 5. A swoją drogą jest już lepsza wersja 599 oznaczona GTO. Ponoć to Ferrari z najlepszymi parametrami w historii marki bijące osiągami nawet już legendarne Enzo.

[harap]

Łeee tam Ferrari, Pontiac Trans Am to jest to

A tak serio to nawet gdybym miał być ostatnim jeżdżącym człowiekiem to nie przesiądę się na takiego cudaka... Ani spalić na tym kapcia, ani bączka zakręcić... Jakieś takie bezduszne mi się takie projekty wydają... Czysto użytkowe takie...

[mylo]

Ferrari nigdy nie wypuściłoby takiego czegoś ze swojej stajni. Zero ducha marki.

[zygix]

No właśnie jak byłem ostatnio w Warszawie to widziałem, że na Nowym Świecie powstał salon Ferrari.

No,salon otwarto 21 pażdziernika.Najtańszy -California DTC- to ''zaledwie'' 210 700e (ok.840tyś.PLN),najdroższa Ferrarka to model -Scaglietti F1- wyceniono go na 326 200e(ok.1,3mln.polskich nominałów).Wspomnę,że np.:reflektor do 599 GTB kosztuje..11 000zł.

Ferrari nigdy nie wypuściłoby takiego czegoś ze swojej stajni.

Ferrari nie, ale to Moller International zapowiadało.

Ps.Tego latającego Mietka CLK GTR(?) chyba,oglądałem na żywo hehe,nigdy nie zapomnę jak się wzniósł w powietrze..startujące odrzutowce z lotniskowca się chowają..

[mylo]

np.:reflektor do 599 GTB kosztuje..11 000zł.

W Mediolanie jest sklep Ferrari sprzedający same gadżety, w tym atrapy silnika w skali 1:1, zużyte części bolidów formuły 1. Ceny równie zatrważające.

Podstawowy problem przy takich konstrukcjach to jak one mają dostać homologacje?