34 odpowiedzi w tym temacie

[r3vo]

Apokalipsa Św. Jana - została spisana i nie było żadnych do niej dodatków itp - jest to jedno jedno z niewielu pism gdzie Kościół starał sie nie zmieniać treści i dbał o oryginalny przekaz (wiadomo dlaczego)

z innymi już tak nie postępowano choćby adaptując je niejako do potrzeb aktualnych czasów

"logiczne jest, że kiedy człowiek czegoś nie może objąć swoim rozumem, to jest to dla niego boskie i mistyczne." no chyba nie do konca ; ] Czego przykladem niejako jestes Ty ; ]

[rgppanc]

Solar, strasznie nadużywasz słowa bełkot, nie uważasz? Jak na ta krótką wypowiedź, pojawiło się stanowczo zbyt wiele razy. To, co dla niektórych jest bełkotem, dla innych może być zgrabnie skonstruowaną metaforą. Nie uważam też, żeby tłumacze nie mieli wiedzy naukowej, a za to jakieś paranormalne ciągoty. Wręcz przeciwnie.
I jedno pytanie na koniec: czy osobiście zapoznałeś się z tym tekstem?

[Lis]

Apokalipsa to dosyć kontrowersyjny temat, pożyjemy zobaczymy.

[SolarWarden]

I jedno pytanie na koniec: czy osobiście zapoznałeś się z tym tekstem?

Tak, i to nie jeden raz.

Nie uważam też, żeby tłumacze nie mieli wiedzy naukowej, a za to jakieś paranormalne ciągoty.

No wiesz, nie twierdzę, że ci co to tłumaczyli byli jacyś głupi. Po prostu nie mieli wystarczającej wiedzy naukowej o tym, o czym pisali. No bo jakie pojęcie o zagładzie atomowej, chorobie popromiennej, skażeniu radioaktywnym, sile niszczącej energii bomby atomowej, schronach przeciwatomowych, odrzutowcach miał gościu żyjący w średniowieczu? No nie miał o tym pojęcia i tyle. A zapewne tłumaczył to najlepiej jak mógł, po poprzednikach oczywiście.

Apokalipsa Św. Jana - została spisana i nie było żadnych do niej dodatków itp - jest to jedno jedno z niewielu pism gdzie Kościół starał sie nie zmieniać treści i dbał o oryginalny przekaz (wiadomo dlaczego)

Ja wcale nie twierdzę, że ktoś gdzieś chciał umyślnie zmieniać treść Objawienia Jana. Taki był nakaz aby Pismo Święte tłumaczyć jak najbardziej dokładnie. Po prostu fakt zmieniania treści wynika zawsze podczas tłumaczenia. Jakby to powiedzieć, tłumacz jest zawsze w jakimś stopniu uzależniony od swojego światopoglądu, od tego co jest dla niego znane itd.

Sami wiecie, że gdyby jakiś tekst ( nie mówiąc już oczywiście o czymś takim jak np. Pan Tadeusz ), o którym tłumacz z technicznego punktu widzenia nie miał żadnego pojęcia, puścić przez kilkanaście języków oraz przez najlepszych tłumaczy w obrębie danego języka, za nic nie trafiłby do języka macierzystego w niezmienionej formie; mógłby nie tylko trafić w formie poważnie zmienionej, ale też całkowicie niezrozumiałej.

[ultimate]

Witam Wszystkich,
zapraszam do oglądnięcia filmu na temat Apokalipsy, zawarto w nim kilka ciekawych teori.





Jeżeli filmik juz był to przepraszam, może jeszcze nie Wszyscy go widzieli, film podzielony jest na 5 części, podałem link do pierwszej, życzę miłego oglądania.