Napisano
19.09.2009 - 19:51
[quote name='Mr. Mojo Risin'' date='19.09.2009 - 13:09' timestamp='1253358581' post='359797']
[quote]
Jeśli istnieje, w każdym razie dowiemy się po śmierci. Nasze dyskusje niczego nie zmienią. Co jest - to jest, zobaczymy.
[/quote]
Otóż to! nie mamy żadnego potwierdzenia na to, co jest po tamtej stronie. Wszystko opiera sie albo na zapiskach, domniemaniach sprzed tysięcy lat, albo na świadectwach o podważalnej autentyczności. Nikt tam nie wszedł i nie wrócił, by powiedzieć, co tam konkretnie jest. Jeśli o mnie chodzi i tego co wyczytałem w Biblii, to nie ma kar piekielnych, jest tylko śmierć. Ale i tak o czy wogóle ktoś ma rację przekonamy się gdy sami pójdziemy na drugą stronę. Może się okazać, czego jestem w sumie pewien, że żadna religia nie jest tą najprawdziwszą, każda przekazuje jedynie część prawdy.
Czy ateista zasłużył sobie na potępienie, które nigdy nie ustanie? A przecież najważniejsze chyba jest to, jakim jest się człowiekiem, a nie to w co sie wierzy, częstokroć fałszywie. A tyle się mówi, że Bóg jest miłością, że wysał swego syna na śmierć by nas odkupić, że "każdy, kto weń wierzy, nie zginie ale będzie miał żywot wieczny" ===> tutaj polecam zwrócić uwagę na sformułowanie użyte przez ewangelistę: nie zginie tylko będfzie wiecznie żył, a gdyby piekło było miejscem, w którym grzesznik miałby się smażyć w nieskończoność, to nie mógłby użyć sformułowania, że nie zginie, bo wtedy jedno przeczyłoby drugiemu.