Skocz do zawartości


Krach teorii ewolucji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
289 odpowiedzi w tym temacie

#16

SolarWarden.
  • Postów: 259
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak nie ma czegoś takiego jak ewolucja ? Dio mio ! Ewolucje widać gołym okiem i to na każdym kroku choćby u człowieka mamy min. :
- brak takiego owłosienia jak u małp na rzecz ubrań,
- przeciwstawny kciuk,
- zmiana kształtu szczęki dzięki smażonemu, a nie surowemu mięsu itp, itd

SolarWarden podając Twój przepis 'na życie' już uwzględniłeś główny katalizator - wodę.


Człowieku skąd ty spadłeś? To są twoje własne przemyślenia? Czemu małpy dalej siedzą na drzewie a ty stukasz w klawiaturę komputera z dostępem do internetu? Obudź się...

Inaczej, jak ty chcesz być od małpy, to możesz i być (a możesz i ty jesteś - cholera cie wie). Ja niestety od małpy nie pochodzę. Amen.
  • 0

#17

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czemu małpy dalej siedzą na drzewie a ty stukasz w klawiaturę komputera z dostępem do internetu? Obudź się...

A może Ty śpisz? Nie wszystko ewoluuje w tym samym tempie, nie wszystko w ogóle ewoluuje.
Swoją drogą małpy też potrafią stukać w klawiaturę komputera ( nie wiem czy maja dostęp do netu). Naprawdę sądzisz, że jesteś bardziej rozwinięty, bo masz komputer? Naprawdę zastanów się co piszesz.

Ja niestety od małpy nie pochodzę.

No nie pochodzisz. Prędzej już od przodków małp.
  • 0

#18

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

kiedy powstawało życie organiczne była właśnie podobna do michy z piachem i wodą


Gazy wczesnej atmosfery rozpuszczały się w wodzie oceanów i powstawała chemiczna "zupa". Nie było gazowego tlenu atmosferycznego, a więc i ochronnej powłoki ozonowej, toteż do powierzchni Ziemi bez przeszkód docierało wysokoenergetyczne promieniowanie ultrafioletowe Słońca. Prof. Aleksander Oparin i prof. John Haldane postawili hipotezę, że promieniowanie ultrafioletowe oraz liczne wyładowania elektryczne mogły przyśpieszać powstawanie bardziej złożonych związków chemicznych (potwierdzone laboratoryjnie), aż w końcu powstały takie związki, które zaczęły się same powielać. W praoceanie były też obecne kuleczki tłuszczu. Wskutek gwałtownego mieszania przez wichry, do pęcherzyków tłuszczu mogły dostawać się złożone substancje. Z czasem twory te dały początek komórkom otoczonym przez błony tłuszczowe.
Uważam jednak, że w misce ciężko byłoby odtworzyć wszystkie te czynniki.
  • 0



#19

kriszo.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To było tak... na ziemi kiedyś żyło wiele gatunków ludzi, i małp (istot człekokształtnych) no i człowiek jak to człowiek bydle jedne nienażarte i chciwe wytłukło resztę ras, stawiając siebie na piedestale. Niektóre rasy schroniły się w gęstych lasach i wysokich górach np. Yeti :D zabrakło ras do wybijania to teraz zabijamy się nawzajem. Cóż taka nasza natura (ot i cała ewolucja człowieka wytłumaczona)

i po co to się kłócić ... i tak się nie dogadacie, ja osobiście nie jestem za teorią Darwina bo.... to tylko teoria jak wiele innych :D
  • 0

#20

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

SolarWarden - pomijam rzeczy o ktorych wypisujesz - ale proszę Cię o napisanie swojego poglądu na powstanie świata...

Wplątałeś w to wszystko Boga - jak chcesz go opisywać skoro z założenia on jest nie-do-opisania i nie-do-zrozumienia ?

Czemu zakładasz ze wszystko istnialo wiecznie ? Skoro swiat pokazuje ze wszystko ma koniec i poczatek
Paradoks - Nieskonczonego Boga i skonczonego Swiata...

Czemu Ty siedzisz przy kompie a malpa na drzewie ? - Ewolucja ? - i jak ktos powiedzial - nie wszystkie gatunki ewoluują w ten sam sposob


Swoimi postami poruszyles mnostwo tematow - odpowiedz zatem - Czym jest czlowiek, czym sa jego mysli, jak postrzegasz Boga, i co bylo przed wielkim booom - Krytykować jest latwo - napisz cos co inni beda mogli podac w watpliwosc
  • 0

#21

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pozwolę sobie zauważyć jedną rzecz. Cofnijmy się do momentu powstania życia.
Co to w ogóle znaczy? Otóż życie na Ziemi nierozerwalnie wiąże się z DNA i moment powstania właściwego, sprawnego łańcucha można uznać za biologiczny początek życia, bo taki łańcuch na charakterystyczną dla życia - potrafi się powielać. Ma też inną - przenosi informacje.
Mniejsza już o to jak powstało DNA (na pewno nie przez przypadek), właściwym pytaniem powinno być skąd pochodzi informacja zawarta w DNA? Niemożliwe jest samozorganizowanie się DNA, by samo z siebie posiadło informację o budowie białek i w efekcie komórek.
Jeśli przyjrzeć się historii, to zobaczymy, że ewolucja nie jest wcale płynnym procesem przemian, ale skokowym. Nagle skądś biorą się jakieś twory, które nie mogły powstać same z siebie lub w wyniku mutacji, co więcej są bardziej złożone niż poprzednie, co wyklucza możliwość ich powstania z mniej złożonych rzeczy na drodze ewolucji. To w ogóle przeczy podstawowemu prawu, że wszystko dąży od porządku do chaosu, czyli od skomplikowanych konstrukcji do prostych.

Moim zdaniem, rację mają zarówno zwolennicy ewolucji, jak i zwolennicy kreacji, bo zachodzi jedno i drugie.
Ukształtowanie się pierwszego DNA nie jest ewolucją, ale kreacją. Dalszy jego rozwój i dostosowywanie się do środowiska jest ewolucją. Co jakiś czas pojawia się jakiś impuls, który nagle wprowadza nowe informacje, nowe twory, a ewolucja modyfikuje je, udoskonala, bądź usuwa.

To jest trochę jak z wynalazkami. Nagle wpadasz na coś, na jakiś pomysł, a dopiero potem musisz go zrealizować i zweryfikować. Musisz eksperymentować, bo bez tego pomysł będzie tylko pomysłem.
  • 0

#22

Marrakech.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Czemu małpy dalej siedzą na drzewie a ty stukasz w klawiaturę komputera z dostępem do internetu? Obudź się..."

Bo komputer, internet czy Twój lipny odrzutowiec to wynalazki cywilizacyjne a nie ewolucyjne, każdy organizm dąży do optimum przystosowania w środowisku w którym żyje - myślisz że skąd są rasy u człowieka ? Są organizmy proste jak bakterie i złożone jak karaczan czy krokodyl które na przestrzeni mln lat nie zmieniły się wcale lub nieznacznie tylko dlatego, że nie muszą.

To, że ktoś ma kut**a jak koń, nie znaczy, że od konia pochodzi ;)
SolarWarden - co Cię stworzyło ? z czego wyewoluowałeś ? czy może jesteś bytem dobrym i nieskończonym i stworzyłeś się sam ?
  • 0

#23

mamma.
  • Postów: 214
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja osobiście nie jestem za teorią Darwina bo.... to tylko teoria jak wiele innych

To chyba nieporozumienie. W nauce są wyłącznie teorie. Ale ten fakt wynika z zasad metodologii. Teoria to jest zespół spójnych wewnętrznie twierdzeń dotyczących pewnego fragmentu rzeczywistości. Teorie mają jasno określone zasady weryfikowania (bądź falsyfikowania) oraz rozszerzania zakresu twierdzeń tworzących teorię. Każda teoria może być uzupełniana, albo odrzucana na rzecz innej teorii - pod warunkiem, że ta nowa wyjaśni wszystkie zjawiska, które wyjaśniała stara oraz przynajmniej część takich, których stara teoria wyjaśnić nie potrafiła. Na tym polega rozwój nauki, która nie pretenduje do formułowania "prawd ostatecznych", ani zamkniętych systemów wiedzy. Jest to zresztą największa siła nauki, dzięki której nie staje sie ona skostniałym, niereformowalnym systemem twierdzeń, odpornym na wszelkie próby zmian. Dlatego stwierdzenie, że teoria ewolucji jest "tylko" teorią jest nie na miejscu - tym bardziej, że jest ona bardzo dobrze uzasadniona. Zresztą na gruncie szeroko rozumianego ewolucjonizmu istnieje kilka konkurencyjnych kierunków, różniących się w kwestii mechanizmów ewolucyjnych - jest neo-darwinizm, ale jest też punktualizm, a nawet neo-lamarkizm, a dyskusje pomiędzy przedstawicielami tych kierunków są o wiele ciekawsze i bardziej merytoryczne, niż konkurencyjne hipotezy, które nie mają na swoje potwierdzenie żadnych rzeczowych argumentów, a ich jedyną 'atrakcją' są ataki na ewolucjonizm, prowadzone pod hasłem "to niemożliwe".
  • 0

#24

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

yyy ewolucja nie zachodzi? widać że spaliście na lekcjach biologii. a melanizm przemysłowy?? a nowe odmiany psów i innych zwierząt? a 500 zmian w genotypie człowieka jakie nastąpiły w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat? niezapominajmy też że mutacje genetyczne nie zawsze są spektakularne. dzięki różnorodności genetycznej w obrębie gatunku oraz tzw. crossing over mogą nastąpić zmiany zarówno niekorzystne jak i korzystne. ewolucja zrodziła do tej pory zarówno seryjnych morderców, w 90% przypadkach mają oni bowiem zmiany anatomiczne mózgu, ale też Arberta Einsteina-także takowe zmiany posiadającego. inteligencja także w dużej mierze jest warunkowana genetycznie, jeśli przez następne kilka tysięcy lat ludzie inteligentni będą mieli dzieci z inteligentnymi a głupi z głupimi wykształcą się dwie odmiany ludzkości: głupich i mądrych. gadanie co niektórych na tym forum przypomina mi gadanie średniowiecznego kościoła, mówiącego iż wszystkie gatunki są niezmienne, gdyż zostały stworzone przez Boga w jednorazowym akcie, jednocześnie trzymającego nową rasę psów do polowań, nowe rasy krów o wyjątkowej zdolności wytwarzania mleka i rasę kur dającą więcej jaj w porównaniu z poprzednią.
  • 0

#25

domingo.
  • Postów: 74
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niestety dla kreacjonistów, ewolucja jest faktem, wiele badań i dowodów, naukowcy odkryli że samoreplikujące się struktury jak RNA(bo to ono była najpierw) mogły powstać bez żadnej boskiej ingerencji

Nagle skądś biorą się jakieś twory, które nie mogły powstać same z siebie lub w wyniku mutacji

chciałbym przy okazji takich twierdzeń zobaczyć coś więcej niż słowo "jakieś"

co więcej są bardziej złożone niż poprzednie, co wyklucza możliwość ich powstania z mniej złożonych rzeczy na drodze ewolucji.

Fizycy i chemicy dokładnie opracowali mechanizmy funkcjonowania organizmów i wyjaśnili tajemnicę biologicznej strzałki czasu. W pierwszej połowie XX w funkcjonował pogląd, że organizmy żywe łamią II zasadę termodynamiki mówiącą o wzroście entropii. Kluczem do wyjaśnienia zdolności żywych organizmów będących układami termodynamicznie otwartymi do zwiększania stopnia organizacji i odwracania zmian entropii jest negentropia, pojęcie wprowadzone przez Erwina Schrödingera w książce What is life?. Negatywna entropia odpowiada za pozostawanie żywych organizmów w stanie dalekim od równowagi z otoczeniem i pozwala uniknąć postępu w kierunku chaosu. W stanie równowagi termodynamicznej z otoczeniem (equilibrium) dochodzi do śmierci żywego organizmu i rozkładu (death and decay). W przyrodzie występują obok siebie procesy zmierzające w kierunku chaosu, jak i procesy przeciwne - spontanicznego wzrostu i samoporządkowania. Te dwa rodzaje procesów (wzrostu i rozkładu, życia i śmierci) są ze sobą nierozerwalnie połączone [5], [6] i [7].

W publikacji swej Schrödinger nie podaje czym jest negentropia, wyjaśnia to później ale nie dokładnie co w dalszym ciągu wywołuje dyskusje. Fizycy interpretując pracę, a także notę do pracy skłaniają się ku temu że negentropia, to maksymalna energia jaką organizm może przekształcić w pracę zwana entalpią swobodną lub funkcją Gibbsa.[8]

W opublikowanej w 1982 książce Principles of Biochemistry amerykański biochemik Albert Lehninger, argumentuje, że wytwarzaniu porządku w komórkach towarzyszy wzrost nieporządku w otoczeniu, który kompensuje a nawet przewyższa wzrost porządku w komórkach. Lehninger, wyjaśnia "organizmy żywe utrzymują swój wewnętrzny porządek przez pobieranie z otoczenia energii swobodnej w formie pożywienia lub światła, a oddaje do otoczenia równoważną ilość energii w postaci energii cieplnej wraz z towarzyszącą mu entropią." [9] <- z wiki

i do książek kreacjoniści a nie jakieś kłótnie o czymś o czym nie macie pojęcia i używacie przeciwko ewolucji "argumentów" które sami wymyślacie, albo których żaden naukowiec nigdy by nie użył bo już dawno zostały przez naukę obalone

a co do tej wspaniałej książki to: http://www.racjonali...l/kk.php/s,6130 :D
  • 0

#26

Aramroth.
  • Postów: 213
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A tak samo jak nie ma czegoś takiego jak ewolucja, tak samo nie ma początku Wszechświata.

To jakim cudem wszechświat się rozszerza? Rozszerzanie musiało się w jakimś punkcie rozpocząć.

Ja niestety od małpy nie pochodzę.

Racja, nie pochodzisz. Człowiek nie pochodzi od małpy.
Ludzie i małpy mają wspólnego przodka, a to co innego.
Taki przykład: lew i puma. Należą do kotowatych, mają wspólnego przodka. Ale lew nie pochodzi od pumy, ani odwrotnie. Tak samo jest na przykład z wilkiem i lisem.
  • 0

#27

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

niestety dla kreacjonistów, ewolucja jest faktem, wiele badań i dowodów, naukowcy odkryli że samoreplikujące się struktury jak RNA(bo to ono była najpierw) mogły powstać bez żadnej boskiej ingerencji

Nie przeczę ewolucji, jeśli dokładnie przeczytasz mój post zobaczysz, że jestem jej zwolennikiem.
Ewolucja jest faktem, ale.
Pokaż mi naturalny proces, który doprowadził do powstania DNA (albo RNA) w takiej postaci by mogło przenosić informacje i je replikować. Jeśli wykażesz, że proces ten po 4 miliardach lat z prawdopodobieństwem np. 50% doprowadzi do powstania samoreprodukującej się cząsteczki i podstawowych substancji "pierwotnej zupy" to gwarantuję Ci że dostaniesz Nobla z fizyki, chemii i może jeszcze pokojową.
Wiesz co to jest biomatematyka? Zdajesz sobie sprawę ze złożoności RNA, DNA i w końcu komórki? Zdajesz sobie sprawę jakie jest prawdopodobieństwo samoorganizacji tak złożonych form?
Biomatematyka czerpie z prac Schrödingera i innych wybitnych matematyków, dowodząc niesamowicie małego prawdopodobieństwa zajścia samoorganizacji. Rzędu 10-30000.

Przeczytaj mój post (któryś tam). Ja nie kładę nacisku na samo powstanie DNA, ale na to w jaki sposób zaistniała w tym DNA (lub RNA) informacja o tym, co jeszcze nie powstało, bo najpierw powstało DNA, a potem białka i komórki. To jest ważne i o tym trąbię w kilku poprzednich moich postach.

Poza tym DNA chyba nie replikuje się samo z siebie. Potrzebuje do tego celu specjalnych białek, które także koduje to DNA. Jak to możliwe? Ta "wiedza" zawarta w DNA może wynikać z ewolucji?

chciałbym przy okazji takich twierdzeń zobaczyć coś więcej niż słowo "jakieś"

Słowo "jakieś" oznacza każdą, na tyle gwałtowną zmianę, że można mówić o np. nowym gatunku, rodzaju, rodzinie.
Słowo "jakieś" może oznaczać np. chlorofil i hemoglobinę.
Nie wiem jak dokładnie powstają obie substancje, ale żeby powstały niezbędny jest zapis w DNA, bo nawet jeśli chlorofil powstaje z innych białek (a pewnie powstaje) to zawsze podstawowe białka są kodowane przez DNA.

Nie dość, że jest tu problem z entropią, to jeszcze wydaje się być złamana zasada przyczyny i skutku. Jeśli się mylę, niech ktoś światły mnie poprawi.
  • 0

#28

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Illurico - mnie zastanawia czemu nie zauwazasz w naturze czegos takiego jak metoda prob i bledow o ktorej tez juz ktos wspominal

o ile zgadzam sie z wiekszoscia tego co piszesz to zadamy pytanie: swiadomie czy nie swiadomie pomijasz to o czym wspomnialem na wstepie

Informacja o tym co ma powstac, moze powstawac w wyniku przystosowywania sie do otoczenia, nie ma tutaj nic z niczego. Czysta potrzeba.
  • 0

#29

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Illurico - mnie zastanawia czemu nie zauwazasz w naturze czegos takiego jak metoda prob i bledow o ktorej tez juz ktos wspominal

No to jest jedna z podstaw ewolucji. Ewolucja zmienia organizmy na wszelkie sposoby i tylko te zmiany, które dają najlepsze efekty są dalej rozwijane. Nie pisałem o tym bo to oczywiste chyba...

Informacja o tym co ma powstac, moze powstawac w wyniku przystosowywania sie do otoczenia, nie ma tutaj nic z niczego. Czysta potrzeba.

Rozumiem, że masz na myśli to, że otoczenie niejako wygenerowało informację w DNA o możliwości budowy komórki. Hmmm...
To ma sens, ale informacja w DNA jest związana ściśle z fizyczną budową cząsteczki. Tak więc, mamy rzecz dość niezwykłą, bo informacja o tym co jeszcze nie wyewoluowało/zostało wykreowane (czyli komórka) zostaje zapisana w momencie tworzenia DNA.
To jest możliwe tylko pod jednym warunkiem: zapis w DNA pochodzi z zewnątrz i jest celowy, nigdy przypadkowy (prawdopodobieństwo za małe). Jedyne o co można się tu spierać to o źródło tej informacji.

Edit: Ale tutaj jest jedna rzecz, bo żeby DNA się replikowało musi ono "wiedzieć" jakie białka tworzyć, żeby mogła zajść replikacja. DNA (i RNA też) nie replikuje się samo z siebie. Ewoluować może tylko takie DNA, które posiada zdolność replikacji.
Sądzę, że to jest ta pierwotna informacja/zdolność, która mogła być pierwsza.
Takie założenie dopuszcza możliwość wyewoluowania białek budujących komórki, ale nadal nie rozwiązuje problemu.
  • 0

#30

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

i w tym cały myk

formą która odpowiada za powstanie komórek jest kod dna,
i tutaj mamy dwie teorie : pierwsza zakłada stworzenie kodu dna (a w następnej kolejności jego powielanie w wielu innych formach życiowych) - Bóg, kosmici itp.

druga natomiast uznaje iż w zbiegu okoliczności z cząstek nieożywionych, powstał kod, który następnie "ubrany" został w forme pierwotną tego czym jest teraz.

Czy to ingerencja boska, czy kosmitów czy też jakieś nieznane zjawisko "ożywiania" nie mam pojęcia - jeśli człowiek dojdzie jak to powstało (i była by to 3 opcja) to krotka droga do ... ozywiania zmarlych ;] choć wątpie

o drugiej teorii czytalem kiedys w jakiejs publikacji wiec nawet ciezko mi jest przytoczyc zrodlo.


Kod DNA jest związany z budowa komórek ale nie tylko, odpowiada za wiele innych informacji, jak zwiazanymi z podatnoscia na choroby, czy warunkujaca pewne zachowania - obecnie wyglada to jak ladnie oprawiona ksiazka, kiedys byc moze bylo samymi literami bez kartek i okladki
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych