Na początek przypomnę sytuację z powtarzającym się kłamstwem islamofobów na temat proroka Mahometa. Dotyczy ono kwestii, że rzekomo i tu zacytuję forumowicza Indoctrine:
A co do Mahometa, to może lepszym przykładem jest jak ten pedofil uprawiał seks z 9 letnią dziewczynką (za żonę pojął ją jak miała 6 lat). Żadne tłumaczenia o innym klimacie itp, nie zmieniają faktu, że była to dziewczynka a nie kobieta...
Okazuje się, że ten pogląd jest fałszywy. Na dodatek jak ktoś o tego typu postawie (wykazanej w cytacie) dowie się o tym, zaczyna dalej błędnie przekazywać te informacje. I tak powstaje samonapędzające się islamofobiczne fałszerstwo.
W poniższym filmiku mamy zawarte cytaty wraz ze źródłami, wykazujące, że błędna relacja o Mahomecie pochodzi tylko z jednego źródła jakiegoś muzułmańskiego kronikarza, natomiast wielu innych podaje zgodne i całkowicie odmienne wiadomości, które wskazują, że dziewczyna miała wtedy jakieś 18 - 20 lat.
Age of ayesha (ra) was not nine years:
Myślę, że to wiele wyjaśnia na temat tej kwestii.
Kolejny problem islamofobów dotyczy tej samej dziedziny życia w krajach muzułmańskich. A mianowicie "śluby z małymi dziewczynkami" , albo "legalna pedofilia w krajach muzułmańskich".
Jest to największe kłamstwo i niezrozumienie tematu jakie tylko można wymyślić.
Odsyłam do następującego przypadku:
Według prawa obowiązującego w Jemenie minimalny wiek dziewcząt i chłopców mogących zawrzeć związek małżeński to 15 lat. W rzeczywistości jednak młode dziewczęta wychodzą za mąż już w wieku 7-9 lat. Teoretycznie mężczyźni nie mogą zmuszać ich do skonsumowania małżeństwa zanim nie osiągną pełnoletności, jednak dziewczęta mieszkają z mężami i są całkowicie pod ich kontrolą.
Dodatkowo prawo nie przewiduje kar dla łamiących zakaz zawierania związków małżeńskich przed 15 rokiem życia.
Może to uprzedzenia, ale w tych wszystkich oszczerstwach jest ziarno prawdy, a islam, jako fanatyczna religia przemocy, jest niebezpieczny dla kultury zachodu, wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii.
To, że jedno źródło podaje iż nie było to w wieku 9 lat, nie znaczy, że jest to od razu prawda. Tak się składa, że sami muzułmanie w większości przyznają ten wiek. Jest to także powodem dla którego jednak wiek zamążpójścia jest tak strasznie niski w wielu krajach muzułmańskich, co nawet sam przyznajesz..
A mianowicie "śluby z małymi dziewczynkami" , albo "legalna pedofilia w krajach muzułmańskich".
Jest to największe kłamstwo i niezrozumienie tematu jakie tylko można wymyślić.
a potem sam przyznajesz że na ogół sypiają z małymi dziewczynkami:
W rzeczywistości jednak młode dziewczęta wychodzą za mąż już w wieku 7-9 lat. Teoretycznie mężczyźni nie mogą zmuszać ich do skonsumowania małżeństwa zanim nie osiągną pełnoletności, jednak dziewczęta mieszkają z mężami i są całkowicie pod ich kontrolą.
Możesz mi to wyjaśnić ? BTW. Wiek przyzwolenia w Jemenie 9 lat (za Wikipedią)
a potem sam przyznajesz że na ogół sypiają z małymi dziewczynkami:
I znowu błąd w myśleniu. "śluby z małymi dziewczynkami" napisałem w cudzysłowie. Dlatego, że ślub w krajach muzułmańskich z małą dziewczynką oznacza mniej więcej to samo co narzeczeństwo w dawnych staropolskich zwyczajach. Chodzi o to, żeby zapewnić, że dziewczynka nie będzie mogła się "niemoralnie prowadzić". Był podobny artykuł na ten temat wymienionej ośmiolatki z Jemenu w serwisie onet.pl :
Możesz mi to wyjaśnić ? BTW. Wiek przyzwolenia w Jemenie 9 lat (za Wikipedią)
Tu jest problem, bo w artykule, z serwisu onet.pl stwierdzano na końcu, że obecnie prawo w Jemenie jest identyczne w tej kwestii jak polskie i mówi o możliwości konsumpcji z osobą od 15 lat wzwyż. Tak więc nie wiem, czy ta wiadomość jest w Wikipedii aktualna i czy nie wprowadza nas w błąd.
Sam zobacz:
W Jemenie historia małej Nujood nie jest niczym nowym, ani niezwykłym, ponieważ dzieci wydawane są za mąż od pokoleń. Minimalny wiek wymagany do małżeństwa w tym państwie jeszcze dziesięć lat temu wynosił 15 lat, ale prawo zostało zmienione tak, że nawet młodsze dzieci mogą zawierać związki małżeńskie. Prawo stanowi też jednak o tym, że mąż może skonsumować związek jedynie wtedy, kiedy jego żona osiągnie dojrzałość płciową.
Czyli czytaj z prawa Jemeńskiego: Możesz zawrzeć związek małżeński z dzieckiem, ale nie wolno ci z nim odbywać stosunków płciowych dopóki nie osiągnie dojrzałości płciowej.
W prawie jemeńskim nie ma więc znaku równości pomiędzy małżeństwem a przyzwoleniem na seks.
Jest to także powodem dla którego jednak wiek zamążpójścia jest tak strasznie niski w wielu krajach muzułmańskich, co nawet sam przyznajesz..
Nie taki jest powód. Powodem jak twierdzono artykule z onet.pl jest zapewnienie moralnego prowadzenia się przyszłej małżonki. Jest to pewna tradycja. Zaraz zaczniesz rozumieć o co chodzi. Przeczytaj ten fragment, a szczególnie to co podkreśliłem:
- Kiedy usłyszałam o tym, moje serce zawrzało; on nie powinien spać z nią ? powiedziała matka Nujood, która prosiła, aby nie ujawniać jej nazwiska. Na początku jednak kobieta powiedziała swej córce, że nie może jej pomóc ? że teraz należy ona do swojego męża.
Ojciec Nujood, Ali Mohammed Ahdal, powiedział, że jest zły, że taka krzywda spotkała jego córkę. - On jest przestępcą, przestąpcą ? powtarza mężczyzna. - Robił jej okrutne rzeczy. Nie dotrzymał obietnicy, którą mi złożył. Miał nie podchodzić do niej, dopóki ona nie skończy dwudziestu lat ? mówił oburzony ojciec.
- Zawsze istnieje ryzyko, że dziewczynka zrobi coś, co przyniesie hańbę rodzinę: ucieknie z jakimś mężczyzną, będzie w związku z jakimś chłopcem. Rodziny mają więc takie obawy, właściwie wręcz fobię - mówi Suha Bashren z Oxfam International.
Bashren twierdzi, że tradycja wydawania za mąż małych dziewczynek stwarza sytuację kryzysową na skalę całego państwa. Kobieta pracuje z małymi dziewczynkami, aby chronić je przed zbyt wczesnym wychodzeniem za mąż, a co często za tym idzie, także przed wykorzystywaniem.
a islam, jako fanatyczna religia przemocy, jest niebezpieczny dla kultury zachodu, wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii.
Kolego idąc tym samym tropem z przeciwnej strony mógłbym powiedzieć "wystarczy popatrzeć na to co chrześcijanie zrobili w Iraku i Afganistanie, jakież to straszliwe zagrożenie i niebezpieczeństwo dla tamtejszej kultury".
Ciekawa jest kwestia poruszona w Wikipedii -Wiek uprawniający do współżycia seksualnego:
Wiek przyzwolenia na świecie (przykłady)
* Jemen (tylko i wyłącznie w związku małżeńskim) - 9 lat, * Meksyk, Filipiny, Watykan – 12 lat * Hiszpania, Argentyna, Nigeria, Korea Południowa, Japonia – 13 lat * Litwa, Niemcy, Włochy, Austria, Węgry, Chiny, Chile, Brazylia – 14 lat * Polska, Czechy, Słowacja, Francja, Szwecja, Maroko, Tajlandia, Etiopia – 15 lat * Belgia, Holandia, Australia, Nowa Zelandia, Rosja, Uzbekistan, Indie, Kenia, Algieria, Kanada, Alaska, Michigan, Pensylwania, New Jersey – 16 lat * Irlandia, Honduras, Teksas, Kolorado, Luizjana, Tasmania – 17 lat * Turcja, Malta, Egipt, Irak, Wietnam, Kalifornia, Floryda, Arizona – 18 lat * Indonezja - 19 lat * Tunezja - 20 lat * Madagaskar - 21 lat
Indonezja to kraj muzułmański i to największy na świecie. Więc idąc tropem poglądów prezentowanych przez Indoctrine, prawo powinno tam określać ten wiek na 9 lat albo mniej, a tu "ni z gruszki ni z pietruszki" mamy 19 lat czyli prawo jest tam surowsze niż w Polsce, gdzie można "swawolić legalnie" z 15-latką.
Z kolei drogi kolego indoctrine to co miało służyć przeciwko islamowi (tekst z Wikipedii i twoje porównania do polskiego prawa) służy w tym momencie na jego korzyść. Zobacz jeszcze raz Meksyk, Filipiny, Watykan, seks z 12 -latką na legalu. A w Polsce już byś był za kratami. Sprawdziłem też, żebyś się nie wysiłał, jaka tam jest religia w tych trzech krajach - Filipiny Religia dominująca : rzymski katolicyzm (Islam tylko 5%), Watykan Religia dominująca: Katolicyzm , Meksyk - Około 89% społeczeństwa uważa się za katolików.
Jedziemy dalej...Hiszpania, Argentyna, Nigeria, Korea Południowa, Japonia – 13 lat, czyli niezgodnie z polskim prawem (przypominam 15 lat).
No już widzę jak się niektórzy obrońcy "jedynie słusznej drogi" i obleganej twierdzy rozpiszą, jak tu myśleli, że legalni pedofile to muzułmanie, a tu nawet sam Watykan, stolicę Piotrową dopadła zła szarańcza rozpusty i lubieżności . Niespodzianka. Myśleliście, że muzułmańskie kraje to wyjątek, nic bardziej mylnego.
Wszystko jest zawsze ok. My ich tylko nie rozumiemy avallach!
Masz rację Cahir
Tu jest problem, bo w artykule, którego nie mogę teraz odnaleźć z serwisu onet.pl stwierdzano na końcu, że obecnie prawo w Jemenie jest identyczne w tej kwestii jak polski
No to mamy słowo na słowo, zaczęło się od Aishy
"wystarczy popatrzeć na to co chrześcijanie zrobili w Iraku i Afganistanie, jakież to straszliwe zagrożenie i niebezpieczeństwo dla tamtejszej kultury".
No tak to chrześcijanie w Afganistanie zaczęli niszczyć tamtejszą kulturę niszcząc wspaniałe posągi Buddy, to po pierwsze. Po drugie nie widzę zmasowanej migracji Amerykanówi Europejczyków do Iraku i Afganistanu, bo żołnierze raczej nie budują tam kościołów, tylko ew. drogi szpitale i strzelają do ludzi, którzy wysadzają się na targowiskach zabijając min. swoich rodaków.
W Twej wizji oni są zawsze cudowni i szlachetni, a my tylko zepsuci i źli. Nie rozumiem tego, na tym forum jedzie się po chrześcijaństwie na całego, a jak ktoś krzywo spojrzy na islamistów to od razu jest brzydkim islamofobem, a niedługo pewnie będzie określany jako rasista...
Fakty są faktami Aisha była dzieckiem, związki są zawierane z dziećmi i jest to zupełnie obojętne czy nazwiesz to narzeczeństwem czy nie. Z naszego punktu widzenia jest to rodzaj patologii, bo nie uwierzę,że wszyscy szlachetni mężowie trzymają łapy z dala od swoich dziecięcych żon. Dalej choćbyś nie wiem ile artykułów przytoczył wiesz dobrze, że w tych sprawach raczej panuje tam zmowa milczenia, gdyż status kobiety w Islamie jest powszechnie znany. Możesz odpisać, że prawdziwy islam każe szanować kobiety i tym podobne brednie, ale to też nie zmieni faktu zakodowanego w świadomości wielu islamistów, że kobieta = rzecz. Wersety w Koranie są sprzeczne, więc różnie interpretowane.
Kontynuować ?
//=============
Widzę że dałeś drugi post. Nikt nie mówi, że reszta świata jest święta i cudowna to w Watykanie wynika z historii i nikt tego nie zmienia, bo kto niby miał tam kopulować. Jak Islam Ci się tak podoba to na niego przejdź... Nikt Ci nie broni
Wogóle nie znam sensu istnienia tego tematu przyczepiłeś się jednej wypowiedzi Indoctrine'a do tego i uważasz, że wszyscy nie lubiący Islamu od razu uważają że każdy muzułmanin=pedofil.
Różnica między cywilizacją islamu a naszą jest taka, że oni starają się zalegalizować jak najniższy wiek zamążpójścia, my raczej dążymy do zwiększenia tego wieku albo utrzymania go (przez my mam na myśli cywilizację łacińską, Meksyk czy Filipiny to zupełnie inna bajka).
Do tego nie można zapomnieć o tym, iż z różnych powodów, na terenach co bardziej zapuszczonych cywilizacyjnie, funkcjonuje masa plemiennych zwyczajów rodem z czasów starożytnych. Chrześcijaństwo starało się takie wypleniać, islam przyjmował jako własne (nawet jak nie miało to potwierdzenia w Koranie, takie chociażby obrzezania kobiet).
Większośc ludzi tutaj czytając "9 letnia dziewczynka" myśli o typowej polskiej 9 letniej dziefcynce z walkocykami bawiącej się lalkami barbi. Tymczasem w takich krajach jak Indie, Chiny Irak, Filipiny itp taka 9 letnia "dziewczynka" to odpowiednik polskiej 25 latki (w czasach kiedy żył Mahomet to na 100% każda "dziewczynka" była już jak 25 letnia dzisiejsza polka). A z 10-12 letnimi "chłopcami" z tamtych krajów raczej nie chcielibyście się spotkac w 'ciemnej uliczce'. Na marginesie dodam, że w Mongolii 4 letni chłopcy pomykają przez step na koniach, kiedy w Polsce 4 latek nie może przejsc po chodniku, żeby sobie nie rozbic nosa o płytkę nie trzymajac się mamusi za rączkę.
Co wam się wydaje dziwne, dla nich jest normalne... na tym polegają różnice kulturowe. Jeśli nie potraficie tego zaakceptować to przykro mi, popracujcie nad swoją tolerancją, bo w Polsce ksenofobów nie brakuje.
No tak to chrześcijanie w Afganistanie zaczęli niszczyć tamtejszą kulturę niszcząc wspaniałe posągi Buddy, to po pierwsze.
Nie, nie niszczyli posągów, za to wielokrotnie bombardowali wioski zabijając cywilów, w większości kobiety i dzieci. To nie ważne czy przez pomyłkę, czy z premedytacją, ale to jest niezaprzeczalny fakt.
Jeżeli chodzi o rozkradanie , to przypomnij sobie, że przez wojnę w Iraku zniknęły z muzeów setki eksponatów:
Zaraz po upadku rządu Husajna rozpoczął się okres niekontrolowanego przez nikogo bezprawia, z którego skorzystali liczni rabusie. M.in. niemal doszczętnie ograbiono bezcenne zasoby Narodowego Muzeum Iraku. Siły amerykańskie skoncentrowały się na ochronie obiektów, które zostały uznane za kluczowe, i nie starczyło już oddziałów do strzeżenia "mniej ważnych obiektów". Wybór tych obiektów wynikał raczej z interesu USA, niż miejscowej ludności. W pierwszej kolejności zabezpieczono pałace rodziny Saddama Husajna, Ministerstwo Wydobycia Ropy Naftowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oraz kilka wybranych szpitali, elektrowni i ujęć wody. Rabusiami byli w większości sami Irakijczycy, jednak nieustalony do dzisiaj odsetek rabusiów wywodził się także z żołnierzy US Army[2].
(wikipedia)
Po drugie nie widzę zmasowanej migracji Amerykanówi Europejczyków do Iraku i Afganistanu, bo żołnierze raczej nie budują tam kościołów,
HA HA .... wybacz, ale nie wytrzymam. :
Włoscy żołnierze w Afganistanie budują kościół w Heracie. Ujawnił to rzecznik włoskiego kontyngentu, za co natychmiast wezwany został do Rzymu.
Rozkaz o odwołaniu porucznika Nicoli Piccolo wydał sam minister obrony. Budowa kościoła w Heracie okryta była ścisłą tajemnicą. Na wypadek pytań, włoscy żołnierze mieli odpowiadać, że będzie to "ośrodek wielozadaniowy", przeznaczony na spotkania i narady.
Tymczasem porucznik, który dopiero od miesiąca był w Afganistanie, pochwalił się przed dziennikarzami. - To pierwszy kościół w tym kraju - powiedział wysłannikowi "Corriere della Sera". Dodał że będzie to świątynia pod wezwaniem Matki Boskiej, co nie jest bez znaczenia dla muzułmanów, którzy ją także uznają.
Pierwsi na tę wiadomość zareagowali deputowani skrajnej lewicy, wyrażając zdumienie, że włoscy żołnierze pojechali do Afganistanu, "by ewangelizować" tamtejszą ludność. Poirytowany minister obrony uznał, że najlepiej będzie, jak porucznik Piccolo powróci natychmiast do domu.
tylko ew. drogi szpitale i strzelają do ludzi, którzy wysadzają się na targowiskach zabijając min. swoich rodaków.
Ha Ha ... jeszcze lepiej. Wybacz, ale jak słyszę taką propagandę w tym zdaniu, to człowiek się zastanawia na jakim świecie my żyjemy.
Przeczytaj lepiej to:
Artykuł w języku angielskim o dzieciach uwięzionych przez amerykańskie wojska w Iraku. W skrócie opisuje on , że setki dzieci i nieletnich są przetrzymywane w więzieniach w Iraku, gdzie są torturowani i gwałceni przez strażników:
Inmates Tell of Sexual Abuse and Beatings in Iraq's Overcrowded Juvenile Prison System Children as young as nine held in sweltering cells
A to tylko mały fragment tego co robili i robią w Iraku. Właśnie tłumaczę pewien artykuł o tym co się dzieje w Irackich więzieniach (mówi na ten temat skruszony żołnierz USA, który skończył służbę w Iraku).
Kolejny film - amerykańscy snajperzy zabijali cywilów na ulicach w Iraku: US Snipers use "Baiting" techniques to kill innocent Iraqis http://pl.youtube.co...h?v=wgNInWQI-qU
Aegis Defence Services contractor firing at civilian cars. - Ochroniarze strzelający z ostrej amunicji do ludzi i samochodów w Iraku "dla zabawy": http://pl.youtube.co...h?v=5z0NMKcVHHM
W Twej wizji oni są zawsze cudowni i szlachetni, a my tylko zepsuci i źli.
TO NIE PRAWDA. Ten człowiek który odbywał stosunki ze swoją dziecięcą żoną i bił ją to zwykły bydlak. Takich jest pełno na całym świecie, są wyznawcami różnych religii, mają różny kolor skóry.
związki są zawierane z dziećmi i jest to zupełnie obojętne czy nazwiesz to narzeczeństwem czy nie. Z naszego punktu widzenia jest to rodzaj patologii, bo nie uwierzę,że wszyscy szlachetni mężowie trzymają łapy z dala od swoich dziecięcych żon.
Takie same związki są zawierane także w wielu kulturach niezwiązanych w żaden sposób z Islamem. Tak, jest to pewien problem, ale nie jest to problem wynikający z islamu jako religii. Tak, oczywiście należy pomagać rozwiązywać takie problemy, ale nadal nie wynikają one z religii, tylko zabobonów, plemiennych tradycji itd.
Możesz odpisać, że prawdziwy islam każe szanować kobiety i tym podobne brednie,
Żadne brednie. Każda religia każe szanować kobiety. Przez wieki pojawiali się i pojawiają osobnicy, którzy chcą wykorzystać religię do własnych celów (tu się kłania ojciec grzybek). Tak samo mogę ci podać przykład z ostatnich dni. Papież JP II i hiszpański ksiądz, który próbował go zabić. Obaj wyznawcy tej samej religii, ale jeden fanatyk.
Jak Islam Ci się tak podoba to na niego przejdź... smile2.gif Nikt Ci nie broni
Tak samo podoba mi się np. kultura narodu japońskiego i to ta w zamierzchłych czasach średniowiecznej Japonii. Fakt, były tam pewne rzeczy, które nie są akceptowalne dla wielu europejczyków. Czy to znaczy, że mam przywdziać kimono i dzierżyć w dłoni bushido ?
ale to też nie zmieni faktu zakodowanego w świadomości wielu islamistów, że kobieta = rzecz. Wersety w Koranie są sprzeczne, więc różnie interpretowane.
Termin islamiści jest stosowany w kwestii fanatyków religijnych. Jest to obraźliwa interpretacja Koranu. O ogóle wyznawców islamu mówi się muzułmanie.
Różnica między cywilizacją islamu a naszą jest taka, że oni starają się zalegalizować jak najniższy wiek zamążpójścia, my raczej dążymy do zwiększenia tego wieku albo utrzymania go (przez my mam na myśli cywilizację łacińską, Meksyk czy Filipiny to zupełnie inna bajka).
Ostatnio w Polsce pojawiła się taka kwestia. Nie chodzi tu w tym momencie o Islam. Zachodzą mianowicie zmiany genetyczne. Obecne dziewczęta dorastają i dojrzewają (fizycznie) znacznie szybciej niż wile lat temu.
Ostatnio znajoma mówiła mi, że jej 13 letni syn jest napastowany przez 13 letnią koleżankę, która chce koniecznie z nim ... i tu mówi, że zobaczyła tylko część sms-a, i że nie była w stanie uwierzyć, że 13-latka może napisać coś takiego.
To nie jest tylko wynik zmiany obyczajowości. Również hormony i szybsze dojrzewanie biologiczne.
Do tego nie można zapomnieć o tym, iż z różnych powodów, na terenach co bardziej zapuszczonych cywilizacyjnie, funkcjonuje masa plemiennych zwyczajów rodem z czasów starożytnych. Chrześcijaństwo starało się takie wypleniać, islam przyjmował jako własne (nawet jak nie miało to potwierdzenia w Koranie, takie chociażby obrzezania kobiet).
Rozmawiałem ostatnio z kolegą na temat "pedofilii" w czasach starożytnych. Polecił mi m.in. serial RZYM. Rzeczywiście jest tam dużo takich sytuacji. W tamtych czasach to było "normalne". Mało tego. Posiadanie chłopczyka, czy dziewczynki do tego typu praktyk było dobrze postrzegane przez społeczeństwo.
Znowu pałka tolerancji. Tolerancja jest! Nie ma za to akceptacji. W krajach zachodnich zbierają już żniwo bezgranicznej tolerancji i akceptacji.
Tu nie chodzi nawet o tolerancję, ale zrozumienie zjawiska.
Wyobraź sobie jak to funkcjonuje. Czy pamiętasz historię emancypacji kobiet ? Kiedyś mógłbyś zbić żonę na kwaśne jabłko, albo zabić. Tak samo było z chłopem pańszczyźnianym w Polsce. To się zmieniło. Czy te zjawiska wynikały bezpośrednio z religii ? Nie.
Za to na 100% jeśli ktoś chce mieć jakąś władzę to się posłuży religią. Przykład ? Powiedzmy, że ktoś jest chutliwym pedofilem. Zajrzy sobie w jakąś księgę, albo powoła się na jakąś tradycję i wykorzystuje ją bezczelnie bandyta jeden, żeby sobie zapewnić bezpieczeństwo i to czego pożąda.
Status kobiety w Islamie ? A czy dla przykładu status kobiety w społeczeństwie w naszych szerokościach geograficzny wynikał z chrześcijaństwa ? W nikłym stopniu. Grupy męskich dominatorów wykorzystywały religię i rzekome przepisy i zalecenia do trzymania kobiet w szachu. Powoływano się też na stosunki społeczne, że kobiecie nie wypada pewnych rzeczy, ma mezalians itd.
Nadal istnieją stereotypy. Kobieta np. jest "dziwnie" postrzegana w typowo męskich zawodach.
Nie, nie niszczyli posągów, za to wielokrotnie bombardowali wioski zabijając cywilów, w większości kobiety i dzieci. To nie ważne czy przez pomyłkę, czy z premedytacją, ale to jest niezaprzeczalny fakt.
Pomyślmy w WTC to byli w 100% wojskowi ? To ja przepraszam. Dalej zwróć uwagę, że toczyła się tam wojna domowa Amerykanie poparli tych słabszych - Sojusz Północny. Tak więc i Amerykanie i Afgańczycy tępili cywilów. A i ten tolerancyjny reżim w Iraku, który tak kochał Kurdów.
Pierwsi na tę wiadomość zareagowali deputowani skrajnej lewicy, wyrażając zdumienie, że włoscy żołnierze pojechali do Afganistanu, "by ewangelizować" tamtejszą ludność. Poirytowany minister obrony uznał, że najlepiej będzie, jak porucznik Piccolo powróci natychmiast do domu.
Nie kompromituj się. Masz pojedynczego fanatyka, którego odwołano. W Europie Zachodniej powstają tysiące meczetów i nikomu nie wolno tam protestować.
Jeżeli chodzi o rozkradanie , to przypomnij sobie, że przez wojnę w Iraku zniknęły z muzeów setki eksponatów:
Ukradli je Irakijczycy i wiesz o tym dobrze. Była wojna, chaos to normalne, że takie rzeczy mają miejsce. Zniszczenie dla zabawy posągów Buddy i innych zabytków bez żadnego powodu, za co zostali potępieni przez inne kraje islamskie bynajmniej normalnym nie jest.
ale jak słyszę taką propagandę w tym zdaniu
Wybacz, ale bredzisz. Nie będę zaprzeczał zbrodniom Amerykanów, ale Ty nie zaprzeczaj temu co robią terroryści... Wiesz o tym dobrze, a mimo to zaprzeczasz. To Ty szerzysz propagandę.
Tak, oczywiście należy pomagać rozwiązywać takie problemy, ale nadal nie wynikają one z religii, tylko zabobonów, plemiennych tradycji itd.
Fakt, ale religia silnie je wspiera.
Czy to znaczy, że mam przywdziać kimono i dzierżyć w dłoni bushido ?
A projapońskiej propagandy nie przeprowadzasz ciekawe czemu ?
Termin islamiści jest stosowany w kwestii fanatyków religijnych. Jest to obraźliwa interpretacja Koranu. O ogóle wyznawców islamu mówi się muzułmanie.
Nie mówię, że wszyscy są źli, ale to silnie ekspansywna religia i za to ich nienawidzę. (Tak samo mam pretensje do KK np. za krucjaty)
W tamtych czasach to było "normalne". Mało tego. Posiadanie chłopczyka, czy dziewczynki do tego typu praktyk było dobrze postrzegane przez społeczeństwo.
No właśnie więc o co ten temat ? Mogłeś napisać jedno zdanie jako odpowiedź na to co napisał Indoctrine - "Jagiełło też był pedofilem" i już, by wystarczyło. A co robisz ? Na siłę starasz się dowieść, że oni są lepsi.
