Skocz do zawartości


Zdjęcie

3 dziwaczne stworzenia (1/2)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1

Quorce.
  • Postów: 4
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

3 dziwaczne stworzenia, których nie chciałbyś spotkać, część 1 z 2

Większość spośród nas jest zaznajomiona z historyjkami i legendami o takich tajemniczych stworzeniach jak Wielka Stopa, Yeti, czy coraz częściej Chupacabra. Ale to tylko zalążek do poznania mniej popularnych jeszcze, podobnie tajemniczych stworzeń, o których można usłyszeć na świecie... Są dziwne i często niebezpieczne. Oto kilka najbardziej dziwacznych stworzeń na ziemi:

1. Diabeł z New Jersey (New Jersey Devil)

Dołączona grafika


Pochodzenie: Kreatura zwana jako Diabeł z New Jersey, wędruje podobno od 1735 roku po Pine Barrens (południe stanu New Jersey). Do dnia dzisiejszego zanotowano ponad 2000 przypadków spotkań z tym stworzeniem. Panika przed rzekomym potworem spowodowała nawet tymczasowe zamknięcie szkół i fabryk. Wielu poszukiwaczy jednakże twierdzi, iż Diabeł z New Jersey jest zwykłą legendą, mityczną bestią która na stałe zapisała się w folklorze Pine Barrens. Oczywiście nie wszyscy się z tym zgadzają.

Opis: "To coś miało około 120 cm wysokości, głowa podobna do owczarka szkockiego i twarz jak u konia. Miało długą szyję, dwa skrzydła po około 60 cm, długie nogi żurawia z kopytami. Szło na tylnych nogach, a dwie przednie błoniaste, zakończone szponami trzymało w górze." - relacja osoby która podobno widziała Diabła na żywo.

Spotkanie: Państwo Nelsonowie spotkali to stworzenie gdy baraszkowało w ich szopie, przez ponad 10 minut. Nawet policyjne raporty zawierają wzmiankę o oddaniu kilku strzałów do potwora. Radny miasta Trenton także miał spotkanie z bestią. W nocy usłyszał syk oraz kroki na schodach. Gdy otworzył drzwi, znalazł odciśnięte ślady kopyt na śniegu. Te dziwaczne ślady ciągnęły się w stronę New Jersey.

2. Człowiek-Ćma (Mothman)

Dołączona grafika


Pochodzenie: Jak napisał John Kell w swojej książce, pierwsze spotkania z potworem odnotowano w 1966 roku. Czerwono oka kreatura została nazwana w gazecie "Mothman" (moth - ćma/mol). Programy telewizyjne żarliwie eskalowały to zjawisko przez wiele miesięcy. Przytaczały oszałamiające zdarzenia z udziałem tego potwora, zawierające dziwne opisy, skojarzenia z UFO i spotkania z "Mężczyzną W Czerni". Samo istnienie kreatury nigdy nie była potwierdzone, chociaż sceptycy wyśmiewają sugestie jakoby bestia faktycznie istniała.

Opis: Średnio ok. 2 metrów wysokości, rozpiętość skrzydeł to aż ponad 3 metry. Szara, chropowata skóra. Duże, błyszczące, czerwone hipnotyzujące oczy. Potrafi rozpoczynać lot bez ruszania skrzydłami. Podróżuje nawet do 40 km/h. Lubi odżywiać się psami, ptakami czy wiewiórkami. Uwielbia gonić za samochodami. Gniazda zakłada na niezaludnionych terenach. Przez wielu szkicowany jak opiekuje się swoimi dziećmi. Według niektórych posiada lekkie zdolności kontroli umysłów.

Spotkanie: "Miało kształty jak mężczyzna, lecz dużo większe..." - mówi Roger Scarberry, uważa, że widział potwora na żywo - "Może 180-200 cm wysokości. Miało wielkie skrzydła na plecach. Ale nie miało takich oczu jak mają ludzie... Dwoje wielkich oczu, niczym światła samochodowe. Przez minute stałem jak wryty. Nie mogłem oderwać oczu..."

3. Duch (Bunyips)

Dołączona grafika


Pochodzenie: Wszystkie legendy na temat Bunyip pochodzą od Australijskich Aborygenów. Według ich historii, te potwory żyją na bagnach, na mokradłach i w rzekach. Opowiadają, iż w nocy czasem słychać przerażające, mrożące krew w żyłach płacze. Co więcej, opowiadają także, że Bunyip będzie pożerać każde zwierzę i każdego człowieka w pobliżu, a jego ulubioną ofiarą są kobiety.

Opis: Niektórzy opisywali stworzenie jako gorylo-podobne zwierzę (jak Yeti czy Yowie), dopóki nie zaczęto opisywać go jako pół-człowieka, czy ducha. Potrafi przybierać różne kształty, rozmiary i kolory. Czasami jest opisywany jako osobnik z długim ogonem, skrzydłami, pazurami, rogami, trąbą (podobną do słoniowej), łuskami czy piórami... w różnych kombinacjach.

Spotkania: Z gazety "The Moreton Bay", 15 kwietnia 1857 rok: "Pan Stoqueler poinformował nas, że Bunyip jest dużą wodną istotną, mającą na barkach coś przypominające wiosła, oraz długą szyję, psią głowę, oraz worek pod gardłem, zupełnie jak pelikan. Sierść wyglądała jak u dziobaka, z tym, ze była błyszcząca. Pan Stoqueler widział w pobliżu swojej łodzi ok. sześciu takich istot, w różnych odstępach czasu. Próbowały go zaatakować. Najmniejsza istota miała ok 150 cm długości.

źródło: paranormal.about.com

Wkrótce część druga...

(może być sporo błędów, tłumaczone dość późno w nocy, przepraszam)
  • 0

#2

1q2w3e4r5t6y7u8i9o0p.
  • Postów: 34
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm...o potworku #3 pierwszy raz słyszę, o dwóch pozostałych były już wielokrotne poruszane dyskusje.
Według mnie:
potwór1 - mit;
potwór2 - nieznany gatunek żyjący na ziemi;
potwór3 - być może prawda, ale podkoloryzowana opowiastkami;

I mam takie pytanie - na jakiej podstawie mothman jest przedstawiany z dziecmi? :D
  • 0

#3

crc.
  • Postów: 712
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

to nie sa dzieci, tylko facet odciagajacy kobiete, ktora trzyma sie drzewa albo cos trzyma ja przy nim. Odnosnie 1 stworka, ktos z forum pisal swoja historie na ten temat, nie wydawala sie sciemnionym mitem.
  • 0

#4

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

O pierwszych dwóch już dużo słyszałem, trzeci znam tylko z nazwy, bo w jakichś grach był :) Już wiem- w RPGu Zew Cthulhu.
  • 0



#5

Ireth.
  • Postów: 123
  • Tematów: 7
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

O trzecim stworku coś mi sie obiło o uszy, ale nie miałam na jego temat zbyt wiele informacji. Osobiście informacje o tych istotach traktuję jako ciekawostki- wyotwory miejscowych legend.
  • 0

#6

Maar.
  • Postów: 26
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe, tak samo jak poprzednicy o 2 pierwszych słyszałem ,lecz o 3 pierwszy raz czytam. Wg. mnie 3 stworzenie to mit jak słyszę , że jakiś drapieżnik gustuję w kobietach to już jest na spalanej pozycji :)
  • 0

#7

Ciuciek.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pierwsze dwa stworzenia są doś dobrze opsane przez "znawców" i świadków ale to trzecei jest dość interesujące i ciekawe
  • 0

#8

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oryginalny nie będę, mówiąc, że o trzecim stworze teraz usłyszałem po raz pierwszy :D No ale do rzeczy: wszystkie trzy stworzenia włożyłbym między bajki. Oczywiście u podnóża tych mitów coś leży, jednak na pewno nie są to istoty takie, jak przedstawione na ilustracjach :D A stworzenie trzecie ma już tak pokręcone i sprzeczne opisy, że to mogło być wszystko :D Patrząc na ten cytat z gazety, to podejrzewam krokodyle różańcowe, tyle że podkoloryzowane wyobraźnią bohatera :P
  • 0



#9

Baal14.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałem o wszystkich trzech ale o bunyip'ie calkiem inaczej niz tu opisano. Wedle opisu jaki słyszałem to jest coś podobne do foki lub czegoś w tym rodzaju.
1.Całkiem możliwe chociaż nie sądzę żeby przez tyle lat to było to samo zwierzę
2.To interesuje mnie najbardziej ze wszystkich trzech, dużo na ten temat czytałem i myślę że jest autentyczne
3.Prawdopodobnie ma to jakieś autentyczne podłoże ale z opisu powyżej nie można wyciągnąć jakichś sensownych wniosków.
  • 0

#10

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I ja o trzecim stworzeniu czytam po raz pierwszy. Z całej wesołej trójki najgorszy wydaje mi się i tak człowiek ćma. Do ciem mam ogromny wstręt, a gdyby mi tak zza rogu wyskoczył pół-człowiek, pół-ćma, to zgon na miejscu. ;|
  • 0

#11

Metal Soldier.
  • Postów: 110
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oryginalności mi ujmujecie, bo ja też nie słyszałem o Bunyipie.

Całe szczęście, podobno zmienia kształty, bo jakbym takim, jak jest na obrazku go zobaczył, to bym zaczął wrzeszczeć. Nie znoszę niczego, co wygląda jak pełzający glut z wyłupiastymi oczyma... ble!

A tak na serio:
1. Wymyślony przez matki, aby straszyć młode córki wracające z dyskotek, przestrzegać dzieci przed bieganiem po nocy na zewnątrz, etc.
2. Również jakieś paskudztwo to straszenia dzieci. Ludzie mogli widzieć jakieś przerośnięte ptaszysko, a że się narajcowali, to już im się wielka ćma pokazała. A jak już miałoby istnieć, to Czarnobyl jakiś.
3. Jak to to coś wymyślili aborygeni, to już w to nie uwierzę. Nawet jakby mi się na twarz rzuciło. Wtedy stwierdziłbym, że to zbieg okoliczności :D
  • 0

#12

avallach.
  • Postów: 314
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1) Stwór musiałby być nieśmiertelny albo być najdłużej żyjącym zwierzęciem na Ziemi lub musiałoby ich istnieć więcej. To pierwsze jest raczej nierealne, więc trzeba założyć, że istnieje pewna populacja tych istot to by wyjaśniało różne rozmiary widzianych istot, ale ma pewne wady. Populację taką ludzie powinni bez problemu namierzyć i przynajmniej sfotografować - to nie jest małe zwierzę. Mógłby też wygrać nagrodę oferowaną przez ZOO, gdyby złapał sztuke, a tu cisza.
Co mogli widzieć ludzie ? Wszystko. Np. to:
Dołączona grafika
Długa szyja, długie nogi, skrzydła a to zwykły żuraw.
2)

Programy telewizyjne żarliwie eskalowały to zjawisko przez wiele miesięcy. Przytaczały oszałamiające zdarzenia z udziałem tego potwora, zawierające dziwne opisy, skojarzenia z UFO i spotkania z "Mężczyzną W Czerni". Samo istnienie kreatury nigdy nie była potwierdzone, chociaż sceptycy wyśmiewają sugestie jakoby bestia faktycznie istniała.

To jest recepta na sezon ogórkowy, patrz lew w Polsce. Istnienie latającego humanoida jest jeszcze mniej prawdopodobne niż diabła, niby jak z takimi skrzydłami miał latać ?
3)Opis wyklucza jakiekolwiek możliwości racjonalnej analizy zjawiska. Nie ma wszak istot zmiennokształtnych. Nawet w Australii.
  • 0

#13

Pafcio127.
  • Postów: 29
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Legendy, legendy i jeszcze raz legendy, chociaż "największe" prawdopodobieństwo istnienia ma u mnie Mothman. Czytając o nim, zauważyłem że ludzie widzieli, w większości przypadków, tylko jego oczy, więc... i tak w to nie wierzę :) . Może coś takiego istnieje, ale gdzieś gdzie człowiek nie może się porozumieć z drugim człowiekiem - w naszej głowie.

Przy 3cim potworze można wyczytać że lubi on szczególnie kobiety (szczerze mówiąc ja też xD ), tak więc od razu widać, że to zwykły straszak.
  • 0

#14

xaty.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

1.Zwykły jeleń też może narobić hałasu i strachu . Nie jednokrotnie widziałem co mogą zrobić jelenie . Wystarczyło że oderwał przednie nogi od podłoża i mamy Diaboła :) .
2.Mothman hm... jakoś nie chce mi się w to wierzyć . Dużo o nim czytałem ale wciąż nie mogę uwierzyć .
3. Cóż troszkę się ubawiłem "Pan Stoqueler poinformował nas, że Bunyip jest dużą wodną istotną, mającą na barkach coś przypominające wiosła, oraz długą szyję, psią głowę, oraz worek pod gardłem, zupełnie jak pelikan. Sierść wyglądała jak u dziobaka, z tym, ze była błyszcząca. Pan Stoqueler widział w pobliżu swojej łodzi ok. sześciu takich istot, w różnych odstępach czasu. Próbowały go zaatakować. Najmniejsza istota miała ok 150 cm długości." Cóż pewnie wędkarz za dużo wypił i z dziobaków zrobiło mu sie Bunyip . Moim zdaniem mit aborygenów .
  • 0

#15

Marrakech.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Australia jest znana z dziwnych zwierząt (dziobak), gdyby nie te wiosła to mógłby być d.tasmański albo wydra jakaś upaprana wodorostami
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych