Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mordercza bestia powraca!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#16

rgppanc.
  • Postów: 498
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zauważyłem kilka nieścisłości w tym opisie tygrysa tasmańskiego... Bo nie było to nic innego jak wilk workowaty, a ten nie był największym torbaczem (taki choćby kangur rudy bije go na głowę zarówno w wielkości, jak i masie). Między bajki należy też włożyć opowieści o jego polowaniach na kangury, bo po prostu nie dał by im rady, zadowalał się znacznie mniejszą zdobyczą. Wspomniane "monstrualne kły" to też gruba przesada, wystarczy spojrzeć na ilustracje, które autor sam dołączył... Dlatego przed umieszczeniem danego tematu, proszę się zapoznać z jego podmiotem w jakiejś fachowej literaturze, bo w tych tematach akurat się co nieco orientuję i będę wychwytywał tego rodzaju błędy:P:P:P Nie ze złośliwości, a tylko żeby nie wprowadzać innych w błąd;)
  • 0



#17

xenomorph_cat.
  • Postów: 56
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hm, zaintrygowało mnie to :o . Ciekawe tylko, czy dostosuje się do obecnych warunków klimatycznych, gdyby udało się naukowcom go "przywrócić".
  • 0

#18

Maayel.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zauważyłem kilka nieścisłości w tym opisie tygrysa tasmańskiego... Bo nie było to nic innego jak wilk workowaty, a ten nie był największym torbaczem (taki choćby kangur rudy bije go na głowę zarówno w wielkości, jak i masie). Między bajki należy też włożyć opowieści o jego polowaniach na kangury, bo po prostu nie dał by im rady, zadowalał się znacznie mniejszą zdobyczą. Wspomniane "monstrualne kły" to też gruba przesada, wystarczy spojrzeć na ilustracje, które autor sam dołączył... Dlatego przed umieszczeniem danego tematu, proszę się zapoznać z jego podmiotem w jakiejś fachowej literaturze, bo w tych tematach akurat się co nieco orientuję i będę wychwytywał tego rodzaju błędy:P:P:P Nie ze złośliwości, a tylko żeby nie wprowadzać innych w błąd;)


Hehe... Tutaj autor tematu popełnił mały błąd, tygrys tasmański vel. wilk workowaty jak słusznie zauważył Prawdziwy, nie był największym workowatym. Był największym spośród DRAPIEŻNYCH workowatych a to jest pewna różnica. A co do polowania na kangury, kto powiedział że musiał polować na te większe od siebie? Jedyny ciekawy wniosek z tego artykułu jest taki, że naukowcom udało się odtworzyć wymarły gatunek. Myślę jednak, że do wskrzeszenia dinozaurów zostało im jeszcze trochę do zrobienia. Wilk workowaty wyginął stosunkowo nie dawno a co za tym idzie, próbki jego DNA nie były poddane działaniu milionów lat. PEACE
  • 0

#19

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To nie autor tematu popełnił błąd (bo on tylko zrobił kopiuj - wklej z wp.pl). Natomiast to, że wklejając to nie sprawdził wrzucanego przez siebie tekstu pod względem merytorycznym, to już inna sprawa ;)

Między bajki należy też włożyć opowieści o jego polowaniach na kangury, bo po prostu nie dał by im rady,


Kangur kangurowi nierówny ;) Osobniki młode, stare i samice nie byłyby jakimś ciężkim łupem, tym bardziej, że najprawdopodobniej Wilk Workowaty polował w niewielkich stadach, wtedy i męski kangur w "złotych latach" dla takich 5 nie byłby niemożliwy do upolowania. To tak jakby stwierdzić, że lew nie poluje na żyrafę, bo przecież nie dałby jej rady. A zdarza im się polować... (zresztą wygląda to groteskowo - żyrafa z przyczepionym lwem do każdej kończyny)
  • 0

#20

Argo.
  • Postów: 41
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie za bardzo ingerują w naturę ścinanie drzew na opał może być ale bawieńie się DNA to przesada
  • 0

#21

LS-D.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jaki jest sens przywracania takich zwierząt do "życia", prócz marketingowego?
  • 0

#22

Kacperxy.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Taki że to ludzie go wybili i ludzie powinni go przywrócić do życia.
  • 0

#23

Max Powel.
  • Postów: 89
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O ile przywrócenie dodo do życia czy jakiegoś innego niegroźnego zwierzątka to już perspektywa przywrócenia drapieżników które wygineły dawno temu już mi się nie podoba. Prawdą jest że można by było podtrzymac ginące gatunki ale zapominacie o doborze naturalnym to że przez człowieka wygineły jakieś gatunki nie jest jego winą po prostu człowiek zajął ich naturalną niszę i nie było już dla nich miejsca...... Człowiek zapomniał że sam jest częścią doboru naturalnego tej planety i na siłę próbuje przywaracac gatunki dla których nie ma już miejsca
  • 0

#24

Jacek_Gliwice.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma się co martwic jak odtworzą dnozaury to ona ludziom pokażą gdzie raki zimują.Wtedy człowiek zrozumie swój błąd
  • 0

#25

Atomowy_Yeti_Niszczyciel.
  • Postów: 143
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym roku ma przyjść na świat sklonowany Wilk Tasmański

Dołączona grafika



Według planów, w tym roku na świat przyjść masklonowany wilk/tygrys tasmański, czy to się uda, jeszcze nie wiadomo. Jego materiał genetyczny wprowadzony miał być do komórek diabła tasmańskiego i tym samym drapieżnik miał ,,narodzić się ponownie". Na cel otrzymano początkowo jedynie 150.000$ Informacja:

Obecnie podejmuje się próby sklonowania na podstawie materiału genetycznego pobranego z zakonserwowanych tkanek zwierzęcia. Niestety, tkanki zostały zakonserwowane w formalinie, która "pocięła" DNA na małe kawałki. Największe nadzieje pokłada się więc w jedynym egzemplarzu zakonserwowanego w alkoholu szczenięcia. Szanse na realizację tego projektu nie są jednak duże.
W maju 2008 australijsko-amerykański zespół naukowców poinformował o wyizolowaniu i wszczepieniu do embrionu myszy fragmentu genomu wilka workowatego. Wyizolowany fragment należy do genu Col2A1 i odpowiada za tworzenie tkanki chrzęstnej. Genetycy dołączyli do niego fragment kodujący niebieski barwnik, w efekcie obserwacji zauważono aktywność genu i obecność niebieskiego barwnika


Według innych informacji jakie znalazłem:

Muzeum Australijskie ogłosiło projekt sklonowania wilka workowatego, z którego jednak się wycofano. Pierwszym etapem projektu miało być otrzymanie biblioteki genowej.



Więc szansę, na powrót drapieżnika z antypodów, nie są tak duże jak początkowo mówiono i możliwe że do sklonowania nie dojdzie.


Czy jednak Tygrys Tasmański wymarł doszczętnie?

Według oficjalnych informacji ostatni egzemplarz Tygrysa Tasmańskiego zmarł w niewoli w 1936r. Jednak:
- W 1995r. w parku narodowym na Tasmanii w lesie St. Helen, strażnik parku, niejaki Charlie Beasley widział zwierzę ,,o połowę mniejsze niż dorosły owczarek alzacki i miało paski sięgające do połowy ciała".
- Chociaż podobno przed 2,5tys. lat temu zwierzęta te wymarły w Australii, wciąż mają żyć na rzadko odwiedzanych przez ludzi terenach, np. w stanie Queensland od 1993r. kilkakrotnie widziano tam zwierzęta pasujące do opisu Tygrysa T. Podobno, dr Lance Mesh w marcu 1995r. spotkał zwierzaka przy drodze - ,,przypominał psa lub kota i był w paski".

Występowanie tygrysa tasmańskiego w Australii nie było by w sumie czymś niezwykłym, gdyż był on często trzymany w ogrodach zoologicznych, lub jako tresowane zwierzę w gospodarstwach. Wiele z nich uciekało z hodowli i być może, gdzieś na Antypodach żyją jeszcze stadka Tygrysów tasmańskich..
  • 0

#26

Osme.
  • Postów: 33
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe, czy sklonują te biedne, zgładzone przez człowieka zwierzęta. Mam co do tego mieszane uczucia. Z jednej strony miło by było zrobić coś dla natury a z drugiej strony, mało to naturalne klonować biednego Tygrysa Tasmańskiego.
Kto wie, może w australijskim, niezbadanym buszu ukrywają się jeszcze prawdziwe Tygrysy Tasmańskie.
  • -1

#27

Erich Zann.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Osme, super przepisałaś post powyżej :D
A co do tygrysów, tudzież innych zwierząt, dinozaurów itp i ich klonowania czy wręcz przywracania ich do życia to wg mnie nie jest to do końca dobry pomysł. Natura reguluje sobie wszystko i z jakiegoś powodu niektórych gat. już nie ma. Pewnie, że w wielu przypadkach jest to wina człowieka, kolonizacji i kasy, kasy, kasy... ale czy takie zwierzęta poradziłyby sobie w obecnych czasach, warunkach etc etc? No miałbym wątpliwości. Nie mówię nawet o prehistorycznych okazach, bo przecież świat był wtedy kosmicznie inny od obecnego, ale nawet zwierzęta żyjące 100-200 lat temu mogłyby sobie teraz nie poradzić. Zobaczcie jak zmieniło się wszystko co nas otacza w ciągu ostatniego wieku. Aczkolwiek, nie powiem, że nie chciałbym zobaczyć wymarłych gatunków w realu ;)
  • 0

#28

Osme.
  • Postów: 33
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hehe, rzeczywiście. :P Nie taki był zamiar. Widocznie mam słabą podzielność uwagi - pisanie postu i praca na raz to dla mnie za dużo. :D Miałam na myśli to, że zgadzam się z przedmówcą i uważam, że w Australii jest tyle hektarów niezdobytego przez człowieka buszu, że istnieje prawdopodobieństwo, iż osobniki z tego gatunku mogły się gdzieś tam zaszyć. Z resztą nie tylko one. Teraz przytoczę informację z mojej niestety zawodnej pamięci, ale z tego co pamiętam, to co roku zostaje odkrytych w Australii kilka gatunków roślin, bądź zwierząt (zazwyczaj owadów) nieznanych nauce.
Ale wracając do tematu - klonować, czy nie? To jest temat do dość burzliwej dyskusji. Byłby to wielki przełom w dziedzinie genetyki i na pewno wniósłby wiele nowych, myślę że pożytecznych wniosków. Ale z drugiej strony - zostaje nam moralność. Czy powinno się ingerować w naturę? Mam, co do tego mieszane uczucia. Jak byłam młodsza bardzo chciałam, żeby naukowcom udało się odtworzyć Tygrysa Tasmańskiego. Myślę, że powodem tego było raczej myślenie - fajnie by było zobaczyć coś takiego w ZOO. Teraz już mam mieszane uczucia.
Teraz już się chyba nie powtarzam. :P
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych