O godzinie 9:30 lokalnego czasu, 100 metrów pod francusko-szwajcarską granicą blisko Genewy, został uruchomiony najpotężniejszy akcelerator cząstek jaki kiedykolwiek wybudowano. Zespół wstrzymywał oddech podczas odliczania do pierwszego uruchomienia, po serii technicznych usterek, włączając w to problemy z systemem chłodzenia. Urządzenie, którego koszt przekroczył 20 miliardów złotych można opisać jako 27 kilometrowy "tor wyścigowy", po którym w przeciwnych kierunkach poruszają się dwie wiązki protonów - w formie bloków materii - zanim zderzą się ze sobą. Każda z wiązek osiągająca prędkość równą 99,99% prędkości światła posiada energię równą energii pociągu pędzącego z prędkością 145km/h. Rozbłyski z kolizji wiązek pozwolą naukowcom na reprodukcję warunków, jakie panowały podczas pierwszych momentów po tzw. Wielkim Wybuchu u progu powstania wszechświata.
czytaj więcej na forum