152 replies to this topic

[szczyglis]

Z tym paskiem to nie chodziło przypadkiem o Emilcin? Bo z tego co pamiętam, to tam był rzekomo motyw z paskiem od spodni.

 

Konkretnie o tym mówię:

 

Użytkownik szczyglis edytował ten post 30.09.2016 - 01:30

[Staniq]

 

Dlaczego według ciebie, posiadanie lewoskrętnych aminokwasów czyni organizmy lustrzanymi odbiciami organizmów z prawoskrętnymi aminokwasami ? 

 

Tak sądzę. Tak podpowiada mi logika...

Logika powinna podpowiedzieć Ci, że niekoniecznie będzie tak, jak sobie to wymyślisz. Równie dobrze, mogą chodzić na rękach, a wydalać ustami. O logice już więcej nie wspominaj, please...

[Endinajla]

 

 

Dlaczego według ciebie, posiadanie lewoskrętnych aminokwasów czyni organizmy lustrzanymi odbiciami organizmów z prawoskrętnymi aminokwasami ? 

 

Tak sądzę. Tak podpowiada mi logika...

Logika powinna podpowiedzieć Ci, że niekoniecznie będzie tak, jak sobie to wymyślisz. Równie dobrze, mogą chodzić na rękach, a wydalać ustami. O logice już więcej nie wspominaj, please...

 

Logika podpowiada mi, że ty masz rację, wtedy i tylko wtedy gdy potrafisz przedstawić naukowe dowody na potwierdzenie swojej tezy.

Jeśli naukowe dowody uwiarygodnią twoją tezę to będę musiała przyznać ci rację.

Jeśli przyznanie ci racji jest skorelowane z naukowymi dowodami na twoją korzyść to musisz mi je przedstawić.

Jeśli nie posiadasz naukowego potwierdzenia swojej tezy , to twoje spostrzeżenie jest błędne.

Jeśli twoje spostrzeżenie jest błędne , to znaczy że moje nie musi być błędne..

Jeśli nie ma dowodów naukowych na potwierdzenie którejś z naszych tez, to znaczy że nie ma sensu się wykłócać, bo obie mogą być błędne. Proste.

 

Najzabawniejsze jest to, że ludzie nie potrafią czasami skumać tego, że obcy, jeśli nie są spokrewnieni z ludźmi, to mogą mieć całkiem inną logikę i nie można oceniać ich zachowań i planów na ludzki sposób. To jest nie możliwe. Jeśli są  z nami spokrewnieni, to możemy patrzyć na nich po części jak na ludzi. Dlatego napisałam parę aspektów i najbardziej zasmucającym jest to, że niektórzy ludzie mają skłonności, do szukania dziury w całym.  Tacy obcy nie znający ludzkich odruchów i pragnień mogą się bać ludzi, tak jak ludzie boją się np. hien, lwów, wilków, żarłaczy błękitnych etc.  Pewnie, jeżeli istnieją, to wsadzają nas do jednego worka z napisem DANGEROUS Jednak wielu z nas chętnie by podało obcemu ręki i zaprosiło na wakacje z chęcią zaprzyjźnienia się.

[szczyglis]

@Endinajla, tak po prawdzie to się grubo mylisz.

Istnieje kilka rodzajów DNA. I tak np. w dwuniciowych ze względu na strukturę wyróżniamy: A, B, C, D, E i Z.

Ta ostatnia forma jest lewoskrętna i taką formę odkryto m.in. u muszek owocowych, które bynajmniej nie są niczyimi lustrzanymi odbiciami

Użytkownik szczyglis edytował ten post 01.10.2016 - 00:33

[Staniq]

Up@

No właśnie. Szczyglis byłeś szybszy...

 

Logika podpowiada mi, że ty masz rację, wtedy i tylko wtedy gdy potrafisz przedstawić naukowe dowody na potwierdzenie swojej tezy.

Czytaj Szczyglisa.

 

...ludzie nie potrafią czasami skumać tego, że obcy, jeśli nie są spokrewnieni z ludźmi, to mogą mieć całkiem inną logikę i nie można oceniać ich zachowań i planów na ludzki sposób. To jest nie możliwe. 

 

Jak sama napisałaś wcześniej:

 

 

Dlaczego według ciebie, posiadanie lewoskrętnych aminokwasów czyni organizmy lustrzanymi odbiciami organizmów z prawoskrętnymi aminokwasami ? 

 

Tak sądzę. Tak podpowiada mi logika...

A za chwilę piszesz, że nie można stosować naszej logiki w stosunku do obcych. Ponownie się wykładasz na własnej logice.

[Endinajla]

@Endinajla, tak po prawdzie to się grubo mylisz.

Istnieje kilka rodzajów DNA. I tak np. w dwuniciowych ze względu na strukturę wyróżniamy: A, B, C, D, E i Z.

Ta ostatnia forma jest lewoskrętna i taką formę odkryto m.in. u muszek owocowych, które bynajmniej nie są niczyimi lustrzanymi odbiciami

Mi po prostu chodzi  o to, co się stanie z istotą, jaka ona będzie, jeśli jej DNA byłoby skręcone w drugą stronę. Na razie możemy sobie gdybać Ja mogę mówić, to, a wy co innego. Wiem i przyznaję się, że to są tylko spekulacje. I każdy  powinien się do tego przyznać, nie tylko ja, do póki nie przeprowadzi się w tym celu badań. Badania te nie koniecznie były by zgodne z moralnością, bo trzeba by było stworzyć dwie identyczne kopie DNA a potem jedno skręcić. Następnie metodą  in vitro doprowadzić do powstania dwóch bliźniąt. Dopiero wtedy drogą obserwacji można by było stwierdzić, jak te dwa organizmy wyglądają morfologicznie i anatomicznie. Ocenić ich stan zdrowia i odporność na promieniowanie i czynniki zewnętrzne. Za pomocą MRI badać rozwój mózgów tych organizmów. Sprawdzać jakie wynikają podobieństwa i odmienności. Może nasze DNA jest uwarunkowane przez prawa zachodzące we wszechświecie. Jak organizm o lewoskrętnym DNA zareagował by na promieniowanie kosmiczne w którym większość elektronów jest lewoskrętna? Może zniszczyły by one organizm szybciej niż ten prawoskrętny? Może to właśnie spowodowało, że prawie wszystkie istoty na Ziemi mają prawoskrętne DNA?  Jeśli te DNA były by dla siebie lustrzanym odbiciem, to czemu ciała nie mogłyby być lustrzanym odbiciem? A może we wszechświecie zbudowanym z antymaterii, DNA organizmów jest w większości lewoskrętna? Nie wiemy.

Jeśli takie zależności miałyby miejsce, to obcy o lustrzanym DNA, w dużej mierze poświęciliby się, by nas badać i prowadzić ciekawe eksperymenty, by dowiedzieć się czegoś więcej o sobie samych. Jeśli ich organizmy z jakiegoś powodu są mniej dostosowane do warunków panujących w naszym świecie, to jedynym wyjściem jest poznać tajemnicę odporności, by wykorzystać ją do własnych celów.

 

 

Up@

No właśnie. Szczyglis byłeś szybszy...

 Chciałabym cofnąć czas i zobaczyć jak wyprzedzasz Szczyglisa.

 

@Staniq jeśli nasza logika różni się od logiki obcych, to znaczy , że ich logika różni się od naszej.  A to oznacza, że ludzie mogą mieć problem z przełożeniem swojej logiki na logikę obcych i vice vers. Nie wiem co tu było nie do zrozumienia.

 

Ogólnie, żeby zrozumieć przyjaciela z np. Andromedy, który może jest humanoidem i powiedzmy nawet, że wygląda jak my, ale ma inną logikę, to musisz na moment stać się nim, spojrzeć jego oczami, zwiedzić jego świat i poznać rządzące w nim prawa. Możesz doznać olśnienia głupoty i nic z tego nie rozumieć. Na różne ich próby przedstawiania swoich praw z otwartą buzią będziesz patrzył i zadawał dziwne pytanie w stylu  " Nie rozumiem Cię, jak mogę zginąć od pocisku, który jeszcze do mnie nie doleciał?", "Jak to umarłem skoro z tobą gadam?" "Jak można stworzyć dziecko umysłem?" "Nie wiesz czym są emocje?" " Jak możesz twierdzić, że miłości nie ma???"

" Jak to? Czemu twierdzisz, że mnie tu nie ma skro jestem?" " Że co??? Co ty mówisz? Że moje myśli są ... Czym? Co to znaczy?" , "Co??? Że ty jesteś mną? Chyba zgłupiałeś do reszty!" " Że co? Jakie tempawertulio? Mój Boże.. Acha statek.... Jaki? Nie istniejący? I ja mam wstać i wsiąść w nieistniejący statek, tak? Weź się lecz się!.... Co? Weź bo zaraz padnę! Jak mam wsiąść w nieistniejący statek, swoim umysłem i przesłać ci dane z Ziemi, która twoim zdaniem jest  mentalnie zróżnicowanym mechanizmem samopowielających się struktur o wyznaczniku fraktali dominujących?!!! baran!... Że co?...A cała galaktyka? O Boże "

Tak mogłaby wyglądać reakcja człowieka, na logikę kolesia z całkowicie innego regionu kosmosu.

[Zaciekawiony]

Symetria podstawowych aminokwasów nie przekłada się na symetrię organizmów, podobnie jest z DNA. Jak to już wspomniano, niektóre ziemskie organizmy mają DNA skręcone w drugą stronę ale złożone z tych samych cząsteczek. To kwestia skali. Organizm to nie kryształ.

 

Tak że wyobrażanie sobie, że obcy złożeni z innych aminokwasów tym się będą od nas różnić, że będą mieli serce po drugiej stronie jest błędem, nieuprawnioną analogią (tym bardziej, że u ludzi zdarza się odwrócenie asymetrii osiowej "situs inversus" w której narządy wewnętrzne mają odwrotne ułożenie i nie ma to związku ze skrętnością DNA).

[Staniq]

Up@

No właśnie. Szczyglis byłeś szybszy...

 

 Chciałabym cofnąć czas i zobaczyć jak wyprzedzasz Szczyglisa. 

Nawet nie zamierzam.

 

 

@Staniq jeśli nasza logika różni się od logiki obcych, to znaczy , że ich logika różni się od naszej.  A to oznacza, że ludzie mogą mieć problem z przełożeniem swojej logiki na logikę obcych i vice vers. Nie wiem co tu było nie do zrozumienia.

Odwracasz kota ogonem. Nie tędy droga.

[szczyglis]

@Endinajla:

 

 

Mi po prostu chodzi  o to, co się stanie z istotą, jaka ona będzie, jeśli jej DNA byłoby skręcone w drugą stronę. Na razie możemy sobie gdybać Ja mogę mówić, to, a wy co innego. Wiem i przyznaję się, że to są tylko spekulacje. I każdy  powinien się do tego przyznać, nie tylko ja, do póki nie przeprowadzi się w tym celu badań. Badania te nie koniecznie były by zgodne z moralnością, bo trzeba by było stworzyć dwie identyczne kopie DNA a potem jedno skręcić.

Nic się nie stanie, bo kierunek skręcenia nie ma żadnego wpływu na właściwości organizmu. To jedno. Druga sprawa - jak Ty niby chcesz "skręcić DNA" w drugą stronę? No takich cudów to nawet na filmach s-f nie widziałem. Po trzecie - ja się nie przyznam, bo nie są to spekulacje, to jest zwykła, podstawowa biologiczna wiedza.

 

 

Następnie metodą  in vitro doprowadzić do powstania dwóch bliźniąt. Dopiero wtedy drogą obserwacji można by było stwierdzić, jak te dwa organizmy wyglądają morfologicznie i anatomicznie. Ocenić ich stan zdrowia i odporność na promieniowanie i czynniki zewnętrzne. Za pomocą MRI badać rozwój mózgów tych organizmów. Sprawdzać jakie wynikają podobieństwa i odmienności. Może nasze DNA jest uwarunkowane przez prawa zachodzące we wszechświecie. Jak organizm o lewoskrętnym DNA zareagował by na promieniowanie kosmiczne w którym większość elektronów jest lewoskrętna? Może zniszczyły by one organizm szybciej niż ten prawoskrętny? Może to właśnie spowodowało, że prawie wszystkie istoty na Ziemi mają prawoskrętne DNA?  Jeśli te DNA były by dla siebie lustrzanym odbiciem, to czemu ciała nie mogłyby być lustrzanym odbiciem? A może we wszechświecie zbudowanym z antymaterii, DNA organizmów jest w większości lewoskrętna? Nie wiemy.

Ja wiem. Nic by się nie stało. Nie ma żadnego znaczenia, w którą skręca spirala podczas replikacji. Czy w lewo, czy w prawo - koduje te same informacje. To, że helisa zakręca w prawo u większości organizmów, to tak już po prostu jest. Nie ma to żadnych praktycznych implikacji, bo równie dobrze mogłaby skręcać w lewo i na jedno by wyszło.

 

 

Jeśli takie zależności miałyby miejsce, to obcy o lustrzanym DNA, w dużej mierze poświęciliby się, by nas badać i prowadzić ciekawe eksperymenty, by dowiedzieć się czegoś więcej o sobie samych. Jeśli ich organizmy z jakiegoś powodu są mniej dostosowane do warunków panujących w naszym świecie, to jedynym wyjściem jest poznać tajemnicę odporności, by wykorzystać ją do własnych celów.

To nie byłoby żadne lustrzane DNA, zrozum. Kierunek skręcenia się nici nie zmienia kompletnie niczego w informacji kodowanej.

Wyobraź sobie, że masz napęd DVD. Silniczek kręci płytą w prawą stronę i zapisuje informacje bit po bicie. A teraz sobie wyobraź, że od dzisiaj silniczek kręci w drugą stronę i zapisuje w drugą stronę w taki sam sposób. Co to zmienia? Kompletnie NIC.

 

PS. Lewoskrętne elektrony? Pierwsze słyszę. Chyba coś Ci się ze spinem elektronu pomyliło.

Użytkownik szczyglis edytował ten post 01.10.2016 - 23:13

[Dagon]

Co obcy, raczej, bo UFO to niezidentyfikowane objekty latające - maszyny. One nic nie chcą. Obcy też nic od nas nie chcą. Bo niby, co mielibyśmy im do zaoferowania? Nic.

[szczyglis]

 

Bo niby, co mielibyśmy im do zaoferowania? Nic.

A tu się mylisz, bo choćby np. bezcenną wiedzę o rozwoju kolejnego gatunku, rozrywkę jak w ZOO, materiał do eksperymentów, obiekty do poznęcania się itd. itp. Dużo rzeczy mogliby od nas uzyskać.

[Dagon]

 
Bo niby, co mielibyśmy im do zaoferowania? Nic.

A tu się mylisz, bo choćby np. bezcenną wiedzę o rozwoju kolejnego gatunku, rozrywkę jak w ZOO, materiał do eksperymentów, obiekty do poznęcania się itd. itp. Dużo rzeczy mogliby od nas uzyskać.

Myślę, że jak już to obserwowali by nas z ukrycia i no dobra eksperymentowali, gdyby poznanie naszej anatomi wymagało rozcięcia ciała i badania organów, badania fizjologi i mózgu. Jednak wykluczam jakiekolwiek zabawy w zoo.

[Endinajla]

No ja również wykluczam zabawy w zoo. Moim zdaniem obcy mogą się różnić od ludzi, swoją logiką i być bardziej dojrzali

[szczyglis]

Logika jest tylko jedna, nie ma dwóch różnych logik.

Dlaczego wykluczacie zabawę w ZOO? A czym niby innym jest nasza planeta jak nie jedną wielką klatką, do której jesteśmy przywiązani? Jakoś nie zauważyłem, żebyśmy latali sobie po kosmosie i osiedlali się gdzie tylko chcemy. Cała nasza planeta to jedno wielkie ZOO. Obserwacja tego to właśnie zabawa w ZOO.

[Endinajla]

Logika jest tylko jedna, nie ma dwóch różnych logik.

Dlaczego wykluczacie zabawę w ZOO? A czym niby innym jest nasza planeta jak nie jedną wielką klatką, do której jesteśmy przywiązani? Jakoś nie zauważyłem, żebyśmy latali sobie po kosmosie i osiedlali się gdzie tylko chcemy. Cała nasza planeta to jedno wielkie ZOO. Obserwacja tego to właśnie zabawa w ZOO.

Mówisz, że nie ma dwóch różnych logik? Myślałam o innym toku rozumowania i innych prawach moralnych.

Ja myślałam, że przez zoo rozumiesz, jakieś akcje typu - jawne obserwacje, zamykanie ludzi w "klatkach". Ziemia nie jest klatką. Nas zniewala tylko i wyłącznie niewiedza i niezdolność do opuszczenia planety. Wiem co powiesz, a raczej o co zapytasz. Jednak Ziemia nie jest prywatną posesją obcych a oni nie więżą nas siłą. Szybciej nazwałabym to obserwacją i to jeszcze ukrytą w naturalnym środowisku obiektu badawczego.

 

@Dagon

Dałam Ci plusa, bo uważam podobnie jak ty, tylko, że jestem nieco sceptycznie nastawiona do tego rozcinania ciała. Sądzę, że jeśli by istnieli i w jakiś sposób do nas dotarli, to ich metody badawcze były by zapewne na tak wysokim poziomie technologicznym, że obyłoby się bez takich inwazyjnych metod badania ludzi i innych żywych organizmów w kosmosie.

Użytkownik Endinajla edytował ten post 20.10.2016 - 00:35