27 odpowiedzi w tym temacie

[MaXo]

Opowiadała mi to moja pra babcia która żyła na wsi w okolicy Krakowa. Było to tak:
mój pra dziadek chodził do pracy rano i wracał gdy już zachodziło słońce przechodził na skróty koło lasu.
Pewnego razu gdy wracał z pracy zobaczył w pobliżu lasu postać podobnom do kobiety o żółtej cerze zrywającą leszczynę miałą około 2 m wzrostu zamiast nóg miała kopyta.Heheh myślałem że ścieme wali ale gdzie okolo roku 1999 w gazecie był artykuł a w nim taki sam opis istoty wręcz identyczny.Wtedy omało zawału nie dostałem. Może ktoś z was cos takiego widział lub słyszał o czymś takim ???

[FraBle]

Mógłbyś to jakoś narysować, albo pokazać jakąś podobiznę? A może masz jeszcze tą gazetę? To mógłbyś zeskanować artykuł. I powiedz koło jakiego lasu to było.

[Argentum]

Location Location Location - jak powiedział Ahmed

Podaj informacje, miejsce czas, nazwy...będziemy mogli gadać...

[Marchewa]

Ja równierz prosze o dokładne dane (szczególnie skan tej gazety). A i niewiesz co dalej zrobił twój pra dziadek po ujrzeniu istoty?

[MaXo]

A co byś ty zrobić zaczoł uciekać niemam gazety ponieważ miałem przeprowadzke i wyżuciłem a podobizny podać niemoge bo przecież ja tego nie widziałem przykro mi:( Ale nie zciemniam gdybym miał gazete A co do miejsca czasu to wiem tylko że kiedy słońce zachodziło a las niema nazwy chyba nie?

[FraBle]

Podaj miejscowość, to wyślemy tam grupę specjalną która zbada tamte tereny, tak jak chcemy to zrobić z opowieścią o diable z Jersey(dobże? Jersey?) widzianym w Polsce.

Czemu wszystko widzieli dziadkowie, a nikt sam niczego takiego nie widział, po tylu latach tej istoty może już nie być

Aha i nikt nie powiedział że ściemniasz.

[lukasz9]

O!!!!! okolice Krakowa ja mieszkam w pobliżu czekam na dokładny opis moze cos pomoge tutaj na miejscu a przypomina mi sie podobna historia o której ktos pisał juz na naszym forum ale juz dosyc dawno jakis rok temu muszę poszukac

[MaXo]

sorki ale dokładniejszego opisu niemam ...

[limonka]

Ktoś coś widział, Ty przeczytałeś, brak konretnych danych i liczysz na to, że ktoś Ci uwierzy? Życzę powodzenia.

[wącham_korniszony]

ja słyszałam o takich istotach....był artykuł w Nieznanym Świecie

[MaXo]

Nie chce żeby mi wierzyli licze na to że ktoś cos podobnego widział lub słyszał.Niodzieobchodzi cie to to poco bijesz niepotrzebne posty!

[limonka]

Prosiłabym po polsku jednak, to raz, a dwa: jak ktoś ma stwierdzić, że widział coś podobnego, skoro dokładnie nie wie co?

[Qrczak11]

U mnie w pobliskim parku około rok temu wiele osób zauważało dziwne stworzenie, które siedziało w takich duzych krzakach i niechciało z nich wyjsc. Tylko jak ktos przechodzil to wydawało dziwne dźwięki i jak sie ktos przyjrzal dalo rade zobaczyc zarysy postaci.

Niestety nie moge Wam tego narysowac, w gazetach o tym nie pisali. Hmm cóż trudno ... ale mysle, że mimo to mi wierzycie.


MaXo Może dziadek Cie wkręcał. A i nie masz dokladniejszego opisu ? Nie wiesz gdzie Twoja prababcia mieszkała ?

[Marchewa]

Qrczak11 pewnie to było jakieś dzikie zwierzątko które bało sie wyjść z krzaków bo ludzie do niego podchodzili a gazety se zrobiły z tego małą sensacje .

MaXo niespodziewaj sie tu wiele bo w końcu niecodziennie ludzie widują wielką, zółtą "kobiete" z kopytami. Niestety jak zwykle brak dowodów, nawet niema skanu tej gazety (może ktoś kiedyś zeskanował i gdzieś można znaleść ten artykuł) i ogólnie niema nic co by przemawiało za tym że niekłamiesz.