21 odpowiedzi w tym temacie

[Dzięcioł]

Calea zacatechichi L. - gatunek rośliny wieloletniej z rodziny astrowatych. Krzew Calea zacatechichi osiąga 1-1.5 m wysokości, występuje w niektórych rejonach Meksyku i Kostaryki, lubi suche sawanny i kaniony. Roslina ma wiele odgałęzień z ustawionymi naprzeciwlegle liśćmi o długości do 5 cm i szerokości 2-4cm. Liście z ząbkowanymi krawędziami i krótką szypułką. Kwiatostan mały i gęsty, zawiera 12 kwiatów z krótszą szypułką od kielicha kwiatu. Calea Zacatechichi stosowana tradycyjnie w medycynie tamtego regionu - dzięki swym właściwościom stwarza swoisty pomost pomiędzy świadomością a nadświadomością. Głównymi ciałami czynnymi surowca są laktony seskwiterpenowe - budową chemiczną są zbliżone do laktonów występujących w Lactuca virosa. Owe wyizolowane laktony seskwiterpenowe należą do grupy germakranolidów (jak w Lactuca). Najważniejszym jest caleicyna będąca produktem kondensacji kwasu p-hydroksyaminocynamonowego i juneolu. Ponadto zidentyfikowano jeszcze: calaksynę, ciliarynę, 1-beta-acetoksy-zakatechinolid, 1-oksy-zakatechinolid, caleokromeny A i B, calinę Ai B, caleicynę I i II, akacetynę, O-metylo-akacetynę i jeszcze inne analogi (mniej istotne). Jeżeli idzie o działanie to przeprowadzano badania EEG po podawaniu heksanowych i metanolowych wyciągów z Calea (+ oczywiście placebo) i dokonywano zapisów EEG (czyli aktywności mózgu podczas snu). Stwierdzono, że za zwolnienie rytmów EEG odpowiadają bardziej polarne składniki (a więc te laktony) będące w wyciągu metanolowym, podczas gdy te z wyciągu heksanowego powodowały duże skoki na wykresie. Stwierdzono znaczne zwiększenie ilości snów oraz ich nawrotów. Spowodowane to jest wydłużeniem i zwiększeniem czasu trwania fazy REM (czyli fazy, podczas której śnimy).

Zastosowanie
Roślina jest również znana jako zioło snu (Dream Herb), liści bogów lub gorzka trawa. Była używana przez tubylców Chontal w onejromancji. Badania naukowe wykazały, że ekstrakt z Celea zacatechchi wpływa na czas i częstotliwość snów (w tym też snów świadomych), pomaga ona również w ich zapamiętywaniu. Dodatkowo stwierdzono, że nie działa na zasadzie placebo. Roślina była używana przez ludzi z Chontal również jako lecznicze zioło, stosowano ją gdy ktoś miał biegunkę lub gorączkę.

Użycie
Szamani z plemienia Chontal twierdzą, iż zioło to "rozjaśnia zmysły". Gdy plemię to próbuje poznać miejsce pobytu jakiejś zaginionej osoby lub poznać przyczynę choroby używają do tego celu Calea zacatechichi, którą nazywają "liśćmi Boga". Jest ona suszona, a następnie jej liście pali szaman, pije on także napar z tej rośliny i na noc wkłada sobie ją pod podsuszkę. Podobno odpowiedź na pytanie przychodzi we śnie. Calea Zacatechichi wyostrza u nich zmysły, wprowadza w stan półsnu oraz wywołuje senne wizje. Wybitnie wpływa na częstotliwość świadomych snów. Według miejscowych szamanów Calea budzi zdolności prorocze: wprowadza w stan, podczas którego można słyszeć głos Boga oraz duchów. Dzięki temu szaman poznaje przyczynę chorób i problemów nękających pacjenta. Może również odczytać przyszłość oraz odnaleźć zaginiony przedmiot. Dzięki tym niezwykłym właściwościom miejscowi Indianie nazywają Calea mianem "Liścia Boga". W medycynie tradycyjnej Calea pomaga na takie dolegliwości jak gorączka, nudności oraz inne dolegliwości żołądkowe.

Przygotowanie i dawkowanie
Zgniecione, wysuszone liście są moczone w gorącej wodzie. Powstały napar należy wypijać powoli, a następnie położyć się w cichym miejscu i zapalić papierosa zrobionego z tej rośliny. Szamani uważają, że dobry efekt wywołuje jedna garść suszu.

Uprawa
Uprawa Calea od nasion jest trudnym zadaniem, dużo prostszą metodą jest robienie sadzonek. Lubi dużo słońca, dobrze osuszone gleby i dużo nawodnienia.

W celu wyhodowania roślin z nasion wskazane jest wysianie ich w słoiku z glebą. W celu utrzymania odpowiednich warunków w takiej mini-szklarni należy zwilżać nasiona codziennie wodą i nakrywać słój folią plastikową. Do skiełkowała konieczne jest przynajmniej 4 do 6 godzin światła dziennie. Większość nasion traci zdolność do kiełkowania po ok. 7 dniach.

Wikipedia.pl

Co sądzicie o tej roślinie? Czy ktoś z Was stosował ją w ogóle stosował? Po podróżowaniu po różnych forach dowiedziałem się, że bardzo pomaga w zapamiętywaniu snów. Głównym celem spożywania rośliny jest doznanie LD, co daje nam pełną kontrolę nad snem bez względu na stopień zaawansowania osoby, która to trenuje.

Proszę o wypowiadanie się o efektach stosowania tego krzaka lub wyrażenie swojej opinii na ten temat.

W tym tygodniu złożę zamówienie i jak troszkę podrośnie, zerwę kilka listków, wypiję z nich napar przed snem i opiszę tutaj efekty.

Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.

[limonka]

Z innej beczki: gdzie to zamówiłeś? Bo jeżeli okaże się, że coś tam działa, to chętnie również zamówię.

brzmi fajnie, dla mnie na LD nie ma chyba innego sposobu ;|

[Dzięcioł]

Mango, jeszcze nie zamówiłem, bo sadzonki będą dostępne na początku lipca.

Link

[limonka]

ojoj... trochę to kosztuje, nie kupowałabym w ciemno, ale skoro rzeczywiście ma takie działanie jak to opisują, to chyba warto.

[Biggi]

Jak na tak trudno dostępną roślinę to 59 zł to nawet mało(tak sądzę)

[Dzięcioł]

Dla mnie to nie jest w ogóle drogo. Można przecież kupić jedną i jak podrośnie, to porobić sadzonki. Taka inwestycja. Albo trzymasz je dla siebie, albo komuś sprzedajesz i koszty Ci się zwracają, a nawet więcej.

[limonka]

to zależy na co kto wydaje, ja za tę cenę miałabym prawie dwie książki

ale Dzięcioł, skoro robisz z siebie królika doświadczalnego, to przynajmniej będzie wiadomo na czym stoimy. chociaż kurcze, palenie papierosa z tego to mi się kojarzy z czymś innym zielonym, na co nie bardzo miałabym ochotę.

[Biggi]

Czyżby to była marihuana?
Marihuana sama w sobie nie szkodzi,a wręcz nawet pomaga na niektóre schorzenia.Sam nie paliłem nigdy.

[Dzięcioł]

To nie jest Marihuana, ludzie! Porównajcie sobie zdjęcia, jak nie macie pewności co do tego, zresztą Marihuana jest nielegalna na terenie całego kraju...

[Biggi]

Ja wiem że to nie marihuana Po prostu sie spytałem Mango czy chodziło jej o marihuane
A z tą nielegalnością to wielka ściema szczerze mówiąc.

[duchuiv]

Jakiś czas temu zamówiłem sobie susz z calei. Przez 4 dni piłem napar z niej(ok 3-4g suszu na kubek). Już pierwszego dnia (a może raczej nocy) było widać efekty, sny były o wiele bardziej wyraźne i łatwiejsze do zapamiętania. Przestałem czuć wpływ calei na sny po ok 8-10 dniach od ostatniego wypitego naparu. Choć muszę przyznać że takiego niedobrego świństwa jeszcze w życiu nie piłem Jeśli ktoś będzie zainteresowany tą roślinką to niech zajrzy na shamanshop.pl

[rapel]

A z tą nielegalnością to wielka ściema szczerze mówiąc.

No coś w tym jest

A co do tematu to planuje tez sadzonkę zakupić a potem samemu się przekonać. A jeśli komuś się nie chce bawic w "ogrodnictwo" lub wie że nie bardzo mu wyjdzie to może sobie zakupić gotowy susz np. TU

[Dzięcioł]

Jakiś czas temu zamówiłem sobie susz z calei. Przez 4 dni piłem napar z niej(ok 3-4g suszu na kubek). Już pierwszego dnia (a może raczej nocy) było widać efekty, sny były o wiele bardziej wyraźne i łatwiejsze do zapamiętania. Przestałem czuć wpływ calei na sny po ok 8-10 dniach od ostatniego wypitego naparu. Choć muszę przyznać że takiego niedobrego świństwa jeszcze w życiu nie piłem Jeśli ktoś będzie zainteresowany tą roślinką to niech zajrzy na shamanshop.pl

Shamanshop bardzo dobry sklep, kiedyś z niego zamawiałem, naprawdę polecam

[limonka]

Tak, porównałam do marihuany, ale tylko pod względem formy spożywania (było napisane, że trza wypalić papierosa zrobionego z roślinki, a mnie się to jakoś nieprzyjemnie kojarzy, bo ja i narkotyki to never).

Duchuiv, a gdybyś tak bliżej opisał co Ci się po tym robiło? będę wdzięczna