Skocz do zawarto¶ci


Zdjęcie

KSIĘŻYC I PIRAMIDY-kontrowersyjna teoria


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedĽ
110 odpowiedzi w tym temacie

#16

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalaj±ca
Reputacja

Napisano

Panie Kijewski, a jakie¶ fizyczne obliczenia na poparcie swoich tez? Rysowanie obrazków przedstawiaj±cych orbity to rzecz nie taka trudna, ale wypadałoby się podeprzeć mechanik± nieba. A argumenty zwi±zane z fizyk± ciała stałego i grawitacj± wpływaj±c± na jego twardo¶ć? Czy w takim razie, na stacji orbitalnej kawałek skały będzie miękki?
  • 0

#17 Go¶ć_Horror

Go¶ć_Horror.
  • Tematów: 0

Napisano

Oo!
A ja dorzucę swoj± refleksję.
Wszystkie stworzenia, te duże i te małe jak chciały się przespac to wędrowały na ciemn± stronę ziemi.
Ups! Panie J.Kijewski przepraszam za sarkazm ale ta teoria jest z pogranicza s-f.
Nie często zdarza się okazja konfrontacji z autorem ale równie rzadko tematem dyskusji s± tego typu atrakcje.
Doprawdy ciężko jest mi poj±c podwaliny Pana smiałej teorii. Zdaje się byc ona uniwersalna. Rozwiazuje przecież tyle 'zagwozdek' naukowych. Pisze Pan z niebywał± swobod± o tym jak księżyc spotkał ziemię. Jak ta 'uradowana' tym faktem zaczęła się kręcic z rado¶ci wokół własnej osi(przepraszam za mój frywolny styl). Jak 'okazja' miękkich skał pobudziła cywilizacje w jednej chwili do 'lepienia' sfinksów, piramid, murów. Pozwolę się więc zapytac wprost:
- co Pana do tego nakłania?
Czy jest to zamiłowanie do fantastyki naukowej? Czy jest to może poważna próba wprowadzenia zamętu. Bo trudno jest tutaj rostrzygac kwestii obalenia panuj±cego standardu astro- i nie tylko fizyki z domieszk± historii starożytnej.

Wybaczy Pan, ale muszę zgodzic się z moimi przedmówcami (oczywi¶cie z wyj±tkami). Albo sprecyzuję że chodzi mi głównie o Avallach'a oraz Indoctrine żeby nie przypinac sobie łatki innych równie zdumiewaj±cych teorii.

Prosimy więc o konkrety - przynajmiej ja w swoim imieniu bo z całym szacunkiem, ale nie jestem gotów dalej zagłebiac sie w Panskie lektury bez solidnej zachęty.
Pozdrawiam
  • 0

#18 Go¶ć_osiris

Go¶ć_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

A mnie ciekawi ta teoria z jednego powodu.
Zostało tu napisane:

Dramat przełomu plejstocen/holocen
Panie Avallach: Ponieważ przed holocenem Ziemia była bliżej Słońca - w atmosferze ziemskiej unosiła się olbrzymia zawiesina pary i mgły wodnej.
Poziom mórz ¶wiatowych był, jak ustalono, ok. 125 m niższy od obecnego. Zawiesina owej pary wodnej chroniła Ziemię przed
promieniami słonecznymi i powodowała, że Słońca nie było widać z powierzchni Ziemi od setek tysięcy a może milionów lat.

A oto fragment z Biblii.

Na pocz±tku Bóg stworzył niebo i ziemię. (Rdz 1, 1),
Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem, a gdy tak się stało bóg nazwał to sklepienie niebem. (Rdz 1, 7b- 8)

Jest przecież wiele teorii na to, że Biblia opisuje prawdziwe zdarzenia,, które miały kiedy¶ faktycznie miejsce.
To sie trzyma kupy, tylko ta miękka skała nie daje mi spać.
  • 0

#19

J.Kijewski.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Avallach:
To też bardzo ciekawe w kosmosie, gdy energia kinetyczna cz±stek tworz±cych skałę jest minimalna i nie działaj± na nie żadne siły entropia ma rosn±ć szybciej, niż skała na któr± działaj± siły jest większa temperaturę. Tak bardzo prawdopodobne.
Ma pan wyniki jakich¶ badań dot. wpływu działaj±cych sił na twardo¶ć(która notabene jest odporno¶ci± na działanie sił)
Kijewski:
Własciwosci skał w okresie przesilenia. Za oddziaływania sił międzyczasteczkowych wszelkiego rodzaju skał na powierzchni Ziemi odpowiedzialne sa m.in. siły przyciągania grawitacyjnego. A więc siła przyciągania ziemskiego w wielkim stopniu okresla twardosć, spoistosć i ciężar właściwy skały. Pojawienie się Księżyca na orbicie Ziemi 13 500 lat temu spowodowało momentalne słabnięcie przyciągania grawitacyjnego na naszej planecie, ponieważ stale rosło przyciąganie tych dwóch ciał niebieskich w miarę zbliżania się Księżyca do Ziemi. Przyciąganie grawitacyjne na Ziemi słabło powoli, aż do przesilenia grawitacyjnego Ziemia–Księżyc ok. 3200–2200 lat p.n.e., kiedy to Księżyc okrążał Ziemię po orbicie geostacjonarnej. W ciągu tych 9 tys. lat (tj. od czasu pojawienia się Księżyca na orbicie Ziemi do ok. 2200 lat p.n.e.), następowało nieustanne zmniejszanie się sił międzycząsteczkowych wszelkiego rodzaju skał na powierzchni całej Ziemi, co w konsekwencji doprowadziło do wewnątrz-strukturalnego rozprzężenia i zmniejszenia spoistosci i twardosci skał. Zmniejszał się także ciężar własciwy skał. Kiedy przyciąganie grawitacyjne na Ziemi osiągnęło swoje minimum, w okresie kiedy Księżyc był najbliżej Ziemi, ok. 3200–2200 lat p.n.e., kamienie były już o wiele lżejsze i miększe niż obecnie.

Indoctrine:
Panie Kijewski, a jakie¶ fizyczne obliczenia na poparcie swoich tez? Rysowanie obrazków przedstawiaj±cych orbity to rzecz nie taka trudna, ale wypadałoby się podeprzeć mechanik± nieba. A argumenty zwi±zane z fizyk± ciała stałego i grawitacj± wpływaj±c± na jego twardo¶ć? Czy w takim razie, na stacji orbitalnej kawałek skały będzie miękki?
Kijewski:
Tak, kawałek skały w nieważkosci będzie bardzo powoli ulegał wewnątrz strukturalnemu rozprzężeniu, zmiękczeniu, aż po jakims czasie zamieni się w pył kosmiczny. To siły grawitacji trzymają kawałek skały w kawałku. Bazalt na Księżycu jest prawdopodobnie bardziej miękki od analogicznego bazaltu na Ziemi.
Mam nadzieję, że kiedy moja teoria będzie trochę znana, to ktoś poczyni fachowe obliczenia.

Horror:
Nie często zdarza się okazja konfrontacji z autorem ale równie rzadko tematem dyskusji s± tego typu atrakcje. Doprawdy ciężko jest mi poj±c podwaliny Pana smiałej teorii. Zdaje się byc ona uniwersalna. Pozwolę się więc zapytac wprost: - co Pana do tego nakłania?
Prosimy więc o konkrety - przynajmiej ja w swoim imieniu bo z całym szacunkiem, ale nie jestem gotów dalej zagłebiac sie w Panskie lektury bez solidnej zachęty.
Kijewski:
Od czasu, kiedy w Bibliotece Szczecińskiej natrafiłem na fotografie tzw. „Twierdzy Inków” znajdujacej się w Sacsahuaman, blisko Cuzco w Peru, bakcyl zgłębienia tajemniczej epoki piramid i megalitów draży we mnie już ponad 30 lat. Zdjęcia przedstawiały mury gigantycznych głazów dopasowanych do siebie z niesamowita precyzja. Wydawało mi się poczatkowo, że sa to jakieś piękne fotomontaże. Kiedy jednak ze zdumieniem zorientowałem się, że zdjęcia sa autentyczne, pomyslałem że to przecież niemożliwe aby prekolumbijscy indianie, którzy nie znali żelaza ani koła transportowego, potrafili wznosić tak ogromne struktury kamienne. A więc musiały istnieć kiedys jakies nieznane, nadzwyczajne warunki, które umożliwiały wyskrobywanie w kamieniołomach, obrabianie i dźwiganie 200-300 tonowych głazów. Nie szukałem jednak żadnych „tajemniczych sposobów”, jakimi mogli posługiwać się ludzie wznoszacy struktury megalityczne niemal na całym swiecie, lecz ciagle poszukiwałem tych nieznanych warunków, które musiały istnieć przed kilkoma tysiacami lat.
Warunki te upatruję w przejściowych zmianach grawitacji Ziemi, spowodowanej bliskoscia Księżyca, które miały miejsce ok. 3200–2200 lat p.n.e. Księżyc znajdował się wówczas na orbicie geostacjonarnej, która była jednoczesnie okresem grawitacyjnego przesilenia Ziemia–Księżyc. Powodowało to ogromne przyciaganie tych dwóch ciał niebieskich, na skutek czego materiał skalny na powierzchni ziemi, w epoce megalitów (ok. 3200 – 2200 lat p.n.e.), był dosłownie miękki – i dlatego rzeźbienie, niwelowanie i obrabianie skał było dziecinnie łatwe. W ksiażce dokładnie został opisany wpływ Księżyca na zmiękczenie skał w tym czasie.

Osiris:
A oto fragment z Biblii. Na pocz±tku Bóg stworzył niebo i ziemię. (Rdz 1, 1),
Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem, a gdy tak się stało bóg nazwał to sklepienie niebem. (Rdz 1, 7b-

Jest przecież wiele teorii na to, że Biblia opisuje prawdziwe zdarzenia,, które miały kiedy¶ faktycznie miejsce. To sie trzyma kupy, tylko ta miękka skała nie daje mi spać.

Kijewski:
Rig Weda także podaje (nie pamiętam już która Księga) interesującą rzecz. Mianowicie, że kiedys był mrok przedwieczny „tapas”. Zarówno przytoczony przez Pana fragment Biblii i ten z Rig Wedy dobrze koresponduja z moja teoria.
  • 0

#20

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalaj±ca
Reputacja

Napisano

"Tak, kawałek skały w nieważkosci będzie bardzo powoli ulegał wewnątrz strukturalnemu rozprzężeniu, zmiękczeniu, aż po jakims czasie zamieni się w pył kosmiczny. To siły grawitacji trzymają kawałek skały w kawałku. Bazalt na Księżycu jest prawdopodobnie bardziej miękki od analogicznego bazaltu na Ziemi.
Mam nadzieję, że kiedy moja teoria będzie trochę znana, to kto� poczyni fachowe obliczenia."

Czyli na poparcie swoich tez ma Pan jedynie trochę bełkotu pozbawionego choćby krzty metodologii naukowej. Trochę mało jak na próbę zrewolucjonizowania kilku nauk jednocze¶nie (fizyka, astronomia, archeologia, geologia..).
  • 0

#21

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To siły grawitacji trzymają kawałek skały w kawałku

Bez sensu. Kawałek skały w kawałku trzymaj± maj±ce naturę elektromagnetyczn± siły międzycz±steczkowe. S± one nieporównywalnie większe od sił grawitacji. I w zwi±zku z tym brak tego lichego oddziaływania nie ma w kwestii trwało¶ci skał żadnego znaczenia.
  • 0



#22

J.Kijewski.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kijewski: CYTAT To siły grawitacji trzymaja kawałek skały w kawałku

Mariush: Bez sensu. Kawałek skały w kawałku trzymaj± maj±ce naturę elektromagnetyczn± siły międzycz±steczkowe. S± one nieporównywalnie większe od sił grawitacji. I w zwi±zku z tym brak tego lichego oddziaływania nie ma w kwestii trwało¶ci skał żadnego znaczenia.

Kijewski: Gdyby przyciąganie grawitacyjne było takie „liche”, to kawałki skał nie rozpadałyby się w „pył kosmiczny”, lecz byłyby trzymane przez elektromagnetyczne siły międzyczasteczkowe.
  • 0

#23

avallach.
  • Postów: 314
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Panie Kijewski, czy ma pan ten zestaw badań mówi±cy o skałach w próżni, jakie¶ linki cokolwiek

Nie wiem czy pan czytał moj± uwagę o grawitacji Księżyca i grawitacji Ziemi, ale moim zdaniem to absolutnie dyskredytuje teorię... Podkre¶lam, że pomin±łem kupę czynników

Dalej siła grawitacji działa z jednej strony na Księżycu, gdzie jest dużo mniejsza wszystkie kamienie powinny wygl±dać jak topi±cy się lód

Co do oddziaływań: na który konkretnie typ oddziaływań wpływa grawitacja http://pl.wikipedia....y...Ä…steczkowe Który¶ z tych wymienionych czy jaki¶ inny.

Po przywiezieniu próbek z Księżyca i wyl±dowaniu na Ziemi natychmiast w magiczny sposób odzyskały swoj± twardo¶ć ? Je¶li tak to co to za oddziaływanie, je¶li nie to czemu nie zauważono ich dziwnej miękko¶ci.

Moim zdaniem postawił pan hipotezę, nie ma nic na jej silne podparcie, nie ma żadnych obliczeń i swoje twierdzenia powtarza pan jak mantrę... Póki co nie można tego potraktować jako naukę, ani jako naukow± teorię... Czekamy, aż przeprowadzi pan jakie¶ do¶wiadczenia i da dowody...

Panie Kijewski, czy ma pan ten zestaw badań mówi±cy o skałach w próżni, jakie¶ linki cokolwiek

Nie wiem czy pan czytał moj± uwagę o grawitacji Księżyca i grawitacji Ziemi, ale moim zdaniem to absolutnie dyskredytuje teorię... Podkre¶lam, że pomin±łem kupę czynników

Dalej siła grawitacji działa z jednej strony na Księżycu, gdzie jest dużo mniejsza wszystkie kamienie powinny wygl±dać jak topi±cy się lód

Co do oddziaływań: na który konkretnie typ oddziaływań wpływa grawitacja http://pl.wikipedia....y...Ä…steczkowe Który¶ z tych wymienionych czy jaki¶ inny.

Po przywiezieniu próbek z Księżyca i wyl±dowaniu na Ziemi natychmiast w magiczny sposób odzyskały swoj± twardo¶ć ? Je¶li tak to co to za oddziaływanie, je¶li nie to czemu nie zauważono ich dziwnej miękko¶ci.

Moim zdaniem postawił pan hipotezę, nie ma nic na jej silne podparcie, nie ma żadnych obliczeń i swoje twierdzenia powtarza pan jak mantrę... Póki co nie można tego potraktować jako naukę, ani jako naukow± teorię... Czekamy, aż przeprowadzi pan jakie¶ do¶wiadczenia i da dowody...
  • 0

#24

J.Kijewski.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Avallach: Dalej siła grawitacji działa z jednej strony na Księżycu, gdzie jest dużo mniejsza wszystkie kamienie powinny wygl±dać jak topi±cy się lód
Kijewski: Na powierzchni księżyca znajduje się gruba, około 20 cm, warstwa pyłu kamiennego, która jest — być może — wynikiem słabszego ciążenia.

Avallach: Po przywiezieniu próbek z Księżyca i wyl±dowaniu na Ziemi natychmiast w magiczny sposób odzyskały swoj± twardo¶ć ? Je¶li tak to co to za oddziaływanie, je¶li nie to czemu nie zauważono ich dziwnej miękko¶ci.
Kijewski: A skąd Pan wie, że próbki kamieni z Księżyca „natychmiast odzyskały swoją twardość?” Może dopiero po setkach lat kamienie z Księżyca uzyskają podobną twardosć do analogicznych kamieni ziemskich? Nie wiem, czy przeprowadzono próbę ustalenia twardosci kamieni z Księżyca.

Avallach: Moim zdaniem postawił pan hipotezę, nie ma nic na jej silne podparcie, nie ma żadnych obliczeń i swoje twierdzenia powtarza pan jak mantrę... Póki co nie można tego potraktować jako naukę, ani jako naukow± teorię... Czekamy, aż przeprowadzi pan jakie¶ do¶wiadczenia i da dowody...
Kijewski: To, że w mojej teorii nie przedstawiam żadnych obliczeń, nie znaczy wcale, że nie przedstawiam dowodów na jej poparcie. Wiele dowodów na to, że kamienie musiały być miękkie przytaczam na swojej stronie internetowej www.jerzykijewski.com i w mojej książce pt. „Księżyc i Piramidy”.
Granitu i bazaltu nie można efektywnie obrabiać nawet diamentem. Tymczasem w prekolumbijskiej Ameryce, gdzie nie znano żelaza, z dziecinną łatwością obrabiano granit np. w Machu Picchu i bazalt — np. w Swiątyni Coricancha w Cuzco i setkach innych miejsc.
Bazaltowa piramida Tazumal, Salwador http://www.moon-and-...m/index.136.jpg
Bazaltowa Piramida w Comalcalco, Meksyk
Bazaltowa piramida w San Andres, Salwador
Bazaltowa Piramida w Casa Blanca, Salwador
Swiatynie w Ollantaytambo i Pisac w Peru

Zgadza się, że w mojej teorii nie przedstawiam żadnych obliczeń, nie jestem matematykiem. Mam jednak nadzieję, że osoby zainteresowane moją teorią sami poczynią stosowne obliczenia, które niewątpliwie przyczyniłyby się do jej wzmocnienia.
  • 0

#25

avallach.
  • Postów: 314
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

która jest � być może � wynikiem słabszego ciążenia.

Dla mnie jest wynikiem grawitacji Księżyca na którym osiadały takie drobinki, gdyż nie posiada on atmosfery...

być może

Nie wiem

nie przedstawiam żadnych obliczeń, nie jestem matematykiem.


Wła¶nie... w tym cała rzecz... Pan rozumie na słowo tak panu nie uwierzę, gdyż łamie to dla mnie fizykę, której mnie uczono w szkole i na studiach, gdyby poprosił pan jakiego¶ doktora lub profesora fizyki, geologii, matematyki lub astronomii o opinię to wiele rzeczy, by się wyja¶niło

gdzie nie znano żelaza, z dziecinną łatwo�cią obrabiano granit

Jak dla mnie to nie wystarczy, by zanegować podstawowe prawa fizyki, już prędzej jestem skłonny uwierzyć w kosmitów (mówię to jako totalny sceptyk, w temacie rzekomych obcych )..

S± hipotezy wyja¶niaj±ce to inaczej, które s± bardziej wiarygodne
http://en.wikipedia....rete_hypothesis
Lub użycie tego: http://en.wikipedia....Emery_(mineral)
Nie s± one idealne, ale nie przecz± tak bardzo fizyce...
  • 0

#26

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby przyciąganie grawitacyjne było takie �liche�, to kawałki skał nie rozpadałyby się w �pył kosmiczny�, lecz byłyby trzymane przez elektromagnetyczne siły międzyczasteczkowe.

Jest liche. Grawitacja to najsłabsza ze znanych sił, ok. 1040 słabsza od sił pochodzenia elektromagnetycznego.

Mam pytanie.
Jak Pan wyja¶ni fakt, iż wzrost kryształów w stanie nieważko¶ci (tzn. na orbicie) zachodzi o wiele łatwiej?
  • 0



#27

J.Kijewski.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 Avallach: Dla mnie jest wynikiem grawitacji Księżyca na którym osiadały takie drobinki, gdyż nie posiada on atmosfery...
Kijewski: Być może ma Pan rację.

Avallach: Wła¶nie... w tym cała rzecz... Pan rozumie na słowo tak panu nie uwierzę, gdyż łamie to dla mnie fizykę, której mnie uczono w szkole i na studiach, gdyby poprosił pan jakiego¶ doktora lub profesora fizyki, geologii, matematyki lub astronomii o opinię to wiele rzeczy, by się wyja¶niło
Kijewski: Nieprawda. Na mojej pierwszej internetowej stronie powołuję się badania geologiczne:
Na przebieg takich właśnie wydarzeń wskazują wyniki badań naczyń kamiennych w starożytnym Egipcie. Otóż w Przeglądzie Geologicznym, vol. 53, nr 9, 2005, czytamy:
„Prowadzone na terenie Egiptu, od czasów Napoleona, badania archeologiczne pozwoliły wielu muzeom świata uzbierać imponujące kolekcje eksponatów. Jedną z licznych grup zabytków stanowią naczynia kamienne wykonane ze skał krystalicznych. Ich liczba szacowana jest na około 30 000 egzemplarzy. (…) Surowce użyte do produkcji naczyń to takie skały magmowe i metamorficzne jak: bazalt, granit, porfir, dioryt oraz serpentynit i in. (…) Różnorodność form naczyń jest imponująca, zaczynając od płaskich tac, mis, dzbanów kończąc na skomplikowanych formach. Sposób ich obróbki i precyzja wykonania są godne podziwu. (…) Omawiane naczynia kamienne datowane są na lata 3200–2500 p.n.e.”
Naczynia kamienne wytwarzano w tym samym okresie także w wielu innych rejonach świata, jednakże ani wcześniej ani później naczyń z twardych kamieni nigdzie już nie wytwarzano, co wskazuje na księżycową przyczynę wytwórczości naczyń z twardych kamieni, ponieważ nie można ich efektywnie skrobać nawet rylcem diamentowym.

Avallach: S± hipotezy wyja¶niaj±ce to inaczej, które s± bardziej wiarygodne > Egyptian pyramid construction techniques
Kijewski: Bardzo dobrze, że jest wiele hipotez wyjasniających powstawanie piramid. Moja hipoteza jest jedną z wielu. Ja wierzę w to, że moja jest właściwa i dlatego siedzę w tym temacie ponad 30 lat.

 Mariush: Mam pytanie. Jak Pan wyja¶ni fakt, iż wzrost kryształów w stanie nieważko¶ci (tzn. na orbicie) zachodzi o wiele łatwiej?
Kijewski: Tego nie wiem. A jak Pan wyjasni bardzo liczne slady powgniatanego bazaltu w Pompejach i wielu innych miejscach na swiecie?
http://www.moon-and-...m/index.163.jpg Pompeje
http://www.moon-and-...m/index.132.jpg Cuzco
http://www.moon-and-...m/index.134.jpg Elura, Indie
Zdjęcia te przeczą prawom fizyki, ponieważ bazalt nie może być wgniatany. Ale jednak kiedys był wgniatany — no więc?
  • 0

#28

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokre¶lona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalaj±ca
Reputacja

Napisano

Teoria ogromnie ciekawa, choć ze względu na liczne sprzeczno¶ci z oficjaln± nauk± moim zdaniem nieprawdziwa. Nie jestem fizykiem, a jedynie biednym gimnazjalist±, moja wiedza jest więc stosunkowo niewielka, toteż miast na wzór innych użytkowników VRP polemizować z jej całokształtem, pozwolę sobie jedynie na jedn± mał± uwagę:

Jedn± z licznych grup zabytków stanowi± naczynia kamienne wykonane ze skał krystalicznych. (...) Surowce użyte do produkcji naczyń to takie skały magmowe i metamorficzne (...) Różnorodno¶ć form naczyń jest imponuj±ca, zaczynaj±c od płaskich tac, mis, dzbanów, kończ±c na skomplikowanych formach. Sposób ich obróbki i precyzja wykonania s± godne podziwu. Omawiane naczynia kamienne datowane s± na lata 3200-2500 p.n.e.

Naczynia kamienne wytwarzano w tym samym okresie także w wielu innych rejonach ¶wiata, jednakże ani wcze¶niej ani póĽniej naczyń z twardych kamieni nigdzie już nie wytwarzano, co wskazuje na księżycow± przyczynę wytwórczo¶ci naczyń z twardych kamieni, ponieważ nie można ich efektywnie skrobać nawet rylcem diamentowym.


Nie wiem, jak zrobiono opisywane naczynia, jednakowoż logicznym jest dla mnie powód zaprzestania takowego działania. Robiono je w prezencie lub na życzenie władców, traktowanych jako bogów wcielonych, których polecenie było ¶więto¶ci±. Być może po tym czasie kult monarchów osłabł, królowie stracili wpływy lub też przestali mieć tak trudne w realizacji fanaberie. Obojętnie, która z wymienionych przeze mnie przyczyn (b±dĽ jeszcze inna) była prawdziwym powodem takiej decyzji, uważam, iż stał za tym zwyczajny, całkowicie ludzki "ekonomiczny" konformizm typu "po kiego robić co¶ trudnego, je¶li to samo można zdobyć mniejszym nakładem pracy", nie za¶ Księżyc, zabawiaj±cy się ziemsk± grawitacj±. Nawet gimnazjalista wszak wie, że ta ostatnia niewiele ma do "trzymania kawałka skały" społem jednej postaci.
  • 0

#29

J.Kijewski.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kijewski: Panie Qliphoth, chodzi o to, że naczyń granitowych, bazaltowych, porfirowych czy andezytowych nie można wykonać nawet za pomoca rylca diamentowego. Takie sa prawa fizyki. Natomiast w okresie 3200–2500 p.n.e. naczynia z twardych skał wykonywano niemal na całym swiecie. I nie tylko naczynia, lecz takie monumenty jak granitowe Machu Picchu, „Niedokończony Obelisk” w Asuanie, bazaltowe piramidy w Salwadorze, Monument Kailasa w Indii i tysiąc innych monumentów. Ja wysuwam tu hipotezę „miękkich skał” w tym okresie. Jesli ktos ma lepsza hipotezę — proszę bardzo.

Kiedys usiłowałem skrobać granitowa skałę diamentem przemysłowym, który jest prawdziwym diamentem, lecz nie oszlifowanym. Okazało się, że efektywne zeskrobywanie materiału skalnego z granitowej bryły jest niemożliwe. Diamentem możemy wyskrobać w granicie jedynie cieniutkie kreseczki. Jesli uswiadomimy sobie, że rzeczywiscie nie jest możliwe ręczne obrabianie twardych skał żadnym minerałem, to nic nie stanie na przeszkodzie, aby przyjać, że tysiace struktur architektonicznych z twardych skał, rozsianych po całym swiecie, sa dowodem i swiadectwem tego, że w epoce megalitów skały były na tyle miękkie, że można je było obrabiać jakims minerałem, który także zmiękł, lecz pozostał twardszy w stosunku do innych skał.
  • 0

#30

Qliffot.
  • Postów: 208
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokre¶lona
  • Artykułów: 1
Reputacja zadowalaj±ca
Reputacja

Napisano

(...) w epoce megalitów skały były na tyle miękkie, że można je było obrabiać jakim¶ minerałem, który także zmiękł, lecz pozostał twardszy w stosunku do innych skał.


Przepraszam, Panie Kijewski, ale naszło mnie jeszcze jedno spostrzeżenie. Czym obrabiano te "miękkie skały"? Czy zakłada Pan tak± sam± podatno¶ć na wpływ grawitacji wszystkich minerałów? Primo je¶li diamentem, który jest najtwardsz± występuj±c± w przyrodzie substancj±, nie daje się obecnie pracować na granicie z dobrymi rezultatami, to nawet zakładaj±c równe zmiękczenie wszystkich skał, nie pozostało na Ziemi nic odeń twardszego, czym można byłoby ryć i rzeĽbić. Niby różne pierwiastki powinny miękn±ć z różnym tempem, zależnym od składu, budowy, ale je¶li granit i diament maj± stosunkowo podobn± twardo¶ć, trudno uwierzyć, aby nie miękły w względnie podobnym tempie.

A co z ludĽmi? Je¶li te siły od¶rodkowe czy do¶rodkowe, tempo ziemskiego ruchu wirowego etc. były tak wielkie, jak Pan sugeruje, to dlaczego nie zmiękł ko¶ciec, czemu nie stali¶my się bezkształtn± mas±, skoro jeste¶my w porównaniu z minerałami tacy delikatni? A może 4500 tys. lat temu funkcjonowali¶my jako istoty duchowe, utożsamiane z Atlantydami czy Lemurami? :-)
  • 0


 

Użytkownicy przegl±daj±cy ten temat: 0

0 użytkowników, 0 go¶ci oraz 0 użytkowników anonimowych