Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rysiek Henryk Riedel


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ryszard Henryk Riedel (ur. 7 września 1956 roku w Chorzowie, zm. 30 lipca 1994 w Chorzowie) – wokalista zespołu Dżem, autor większości tekstów piosenek.

Uznawany za jednego z największych wokalistów w historii polskiej muzyki rockowej. Początkowo Riedel był siłą napędową całego zespołu. Nie tylko śpiewał, ale i pisał teksty piosenek, grał na harmonijce ustnej, miał wkład w komponowanie muzyki, projektował okładki płyt.

Miał 185 cm wzrostu i był leworęczny.

Życiorys
Skończył edukację w 7 klasie szkoły podstawowej. Już wtedy zaczął pić alkohol i palić papierosy.

Nigdy nie pobierał lekcji śpiewu, był samoukiem. Do zespołu Dżem (ówczesna nazwa: Jam) dołączył w grudniu 1973. W pierwszych latach Riedel nie dopuścił do rozpadu zespołu. Na początku kariery w Dżemie zespół Kombi złożył mu propozycję przejścia do nich, ale Riedel ją odrzucił.

Teksty jego piosenek miały bardzo często charakter autobiograficzny. Gdy Riedlowi nie chciało się pisać piosenek, koledzy z zespołu zamykali go na klucz w pokoju i kazali pisać teksty. W taki sposób powstał np. "Wehikuł czasu".

Ryszard Riedel także rysował, jego rysunki często były wykorzystywane na projekty okładek, zazwyczaj rozdawał je swoim fanom.

Przez wiele lat Riedel współpracował z wieloma artystami polskiej sceny muzycznej, m.in. z Ryśkiem Skibińskim, Leszkiem Winderem, Józefem Skrzekiem, Nocną Zmianą Bluesa itp.

Ryszard Riedel określany był przez niektórych jako Ostatni hippis naszych czasów. Prowadzony przez niego tryb życia naznaczony był między innymi przez narkotyki (głównie heroinę), a ponieważ zdominowały one jego życie, dochodziło do wielu spięć między nim a zespołem. Pierwsze kontakty z narkotykami szacowane są na koniec lat 70. Prowadził życie outsidera, często opuszczał próby nagrań i nie przychodził na własne koncerty.

Pomimo narastających problemów zdrowotnych Riedla, jego współpraca z zespołem trwała do momentu, kiedy wyniszczony narkotykami został zmuszony do kolejnego leczenia detoksykacyjnego (w 1994), które jednak nie dało rezultatu. Riedel kilka razy wcześniej przechodził takie leczenia, jednak za każdym razem wracał do brania narkotyków. Mimo tego jawnie ostrzegał przed eksperymentowaniem z narkotykami i innymi używkami.

W maju 1994 został usunięty z Dżemu. Jako przyczynę członkowie zespołu w jednym z wywiadów radiowych podali niemożność dalszej współpracy i ciągłego dostosowywania występów do niedomagającego Riedla. Zespół zawiesił swojego lidera gdy ten przebywał w szpitalu (od 13 lipca).


Rodzina
26 listopada 1977 w kościele św. Marii Magdaleny w Tychach Riedel wziął ślub z Małgorzatą Pol (przydomek: Gola, zm. 4 maja 2007). 2 marca 1978 przyszedł na świat Sebastian Jerzy. 12 października 1980 urodziło się drugie dziecko Ryszarda i Małgorzaty – córka Karolina Małgorzata.

Syn Ryszarda Riedla Sebastian Riedel jest liderem zespołu Cree.


Śmierć
Zmarł 30 lipca 1994. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność serca. Pogrzeb odbył się 3 sierpnia 1994 w Tychach na Wartogłowcu. Na nagrobku wykuto słowa piosenki W życiu piękne są tylko chwile...

W nocy z 3 na 4 maja 2007 zmarła Małgorzata Riedel. Została pochowana razem z mężem. Obok poprzedniego napisu wykuto drugi "Tylko Ja i Ty...".

Corocznie od 1999 na tyskich Paprocanach odbywa się Tyski Festiwal Muzyczny im. Ryśka Riedla "Ku Przestrodze".


Inspiracje i gusta muzyczne [edytuj]
Wzorował się na wokaliście zespołu Free, Paulu Rodgersie oraz Czesławie Niemenie. W jednym z wywiadów Niemen, uznawany niegdyś za najlepszego wokalistę bluesowego w Polsce wyznał, że cieszy go nadana mu przez fanów etykieta "króla" muzyki bluesowej, lecz dobrowolnie abdykuje z niej na rzecz Ryszarda Riedla, którego szanował za niezwykłe umiejętności wokalne.[potrzebne źródło]

Ulubieni wykonawcy zagraniczni: Free, Bad Company, The Allman Brothers Band, The Doors, The Rolling Stones, Cream, Eric Clapton
Ulubieni wykonawcy polscy: Czesław Niemen, Breakout, Hey
Ulubione utwory zagraniczne: "Stairway to heaven" – Led Zeppelin, "The End" – The Doors
Ulubione utwory polskie: "Autobiografia" i "Niewiele ci mogę dać" oba Perfectu
Ulubione płyty zagraniczne: "The Dark Side Of The Moon" – Pink Floyd, "Absolutely Live" – The Doors
Ulubiona płyta polska: "Mrowisko" – Klan

Filmy i książki [edytuj]
W 1994 nakręcono film dokumentalny opowiadający historię życia wokalisty pt. Sen o Victorii i Dżem

W 2004 nakręcony został film dokumentalny opowiadający historię życia wokalisty pt. Sie macie ludzie.

W 2005 nakręcono film fabularny opierający się na życiu Riedla pt. Skazany na bluesa. Główną postać zagrał popularny aktor Tomasz Kot, jego żonę – Jolanta Fraszyńska.

Riedel doczekał się książki biograficznej autorstwa Jana Skaradzińskiego pt. Rysiek oraz dotyczącej całego zespołu pt. Ballada o dziwnym zespole oraz Aldony Zymy pt. Dżem – Kilka niedopowiedzianych słów i Edyty Kaszycy pt. Biała i czarna legenda Ryszarda Riedla.


Specjalne [edytuj]
Albumy poświęcone Ryszardowi Riedlowi:

Dżem – "Kilka zdartych płyt"
Dżem – "List do R. na 12 głosów"
Cree – "Cree"
Krzak – "Paczka+"
Albumy zawierające utwory poświęcone Ryszardowi Riedlowi:

Dżem – "Kilka zdartych płyt", utwór: "Zapal świeczkę"
Oddział Zamknięty – "...Wierzę, że moja bezsenność będzie twoja..", utwór: "...Wierzę, że moja BEZSENNOŚĆ będzie twoja.."
Harlem – "Lustra", utwory: "Stąd do nieba", "Stąd do nieba II"
Harlem - "Niebo nade mną", utwór: "Kropla"
Nocna Zmiana Bluesa – "Co tylko chcesz", utwór: "Nieznajomy przyjaciel"
Cree – "Cree", utwór: "Kiedy znowu..."
Kasia Kowalska - Modlitwa III - "Pozwól mi"
Albumy zawierające utwory zadedykowane Ryszardowi Riedlowi:

Budka Suflera – "Budka w operze – live from sopot '94", utwór: "Czas ołowiu"
TSA – "Live '98", utwór: "51"
TSA - "TSA w Trójce akustycznie", utwór: "51"

Bibliografia [edytuj]
Jan Skaradziński, Rysiek, Poznań 1999. ISBN 83-86365-28-5
Jan Skaradziński, Dżem. Ballada o dziwnym zespole, wydanie rozszerzone i uaktualnione, Poznań 1998. ISBN 83-86365-02-1
Aldona Zyma, Dżem – Kilka niedopowiedzianych słów, WdaxrocK / Gdańsk 2007. ISBN 978-83-922791-1-2
Edyta Kaszyca, Biała i czarna legenda Ryszarda Riedla, Wydawnictwo Naukowe ŚLĄSK

Źródło : pl.wikipedia.org

Cóż, uważam, że Rysiek Riedel był obdarzony nieprzeciętnym głosem...miał OGROMNY talent.
Kiedy oglądam top-trendy, albo inne za przeproszeniem gó... myślę wtedy, że prawdziwa muzyka już nieistnieje.
Jednak zespół dżem i głoś ryśka podtrzymuje na duchu.
  • 0

#2

Cato.
  • Postów: 48
  • Tematów: 21
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Świetny artysta, wspaniałe piosenki. Ostatnio oglądałam gdzieś program o nim. Szkoda, że sobie zdrowie narkotykami zepsuł."W życiu piękne są tylko chwile..." to jedna z najpiękniejszych piosenek jakie słyszałam.
  • 0

#3

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pobeczałam się na tym filmie z Kotem
Świetny utalentowany człowiek. Szkoda, że się zniszczył przez te dragi - żal też rodziny.
  • 0



#4

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wspaniały człowiek, dziś takich artystów po prostu nie ma. Cenię go za to, że do głupoty nie dorabiał ideologii. Wielu współczesnych piosenkarzy nie ukrywa zamiłowania do "przygrzania", mało tego - potrafią jawnie nadawać pozytywne cechy swojemu nałogowi, pisać o nim tak, że nie wzbudza to refleksji czy obrzydzenia, ale ciekawość. Riedel nie napisał nawet pół słowa o tym, że fajnie jest przyćpać, a ten kto bierze jest ok. Olbrzymi talent, ciekawy głos. Najgorsze jest jednak to, że w najtrudniejszych momentach Rysiek był sam. Nie od dziś wiadomo, że ludzie nie przychodzili na Dżem, ale "na Riedla". Zespół traktował swojego wokalistę jak maszynę do pozyskiwania popularności i nabijania kasy, ale kiedy maszyna zaczęła szwankować, zostawiono ją samą sobie. Oferowanie pomocy to moim zdaniem zbyt mało. W kluczowym momencie zabrakło kogoś, kto mógłby Ryśkiem potrząsnąć. Najbliższy przyjaciel - Michał Giercuszkiewicz (przez pewien okres perkusista Dżemu) zrobić tego nie mógł. Sam był głęboko w nałogu, jednak nie jest prawdą jakoby to on namówił Riedla do przyjęcia pierwszej działki - to stało się samo, bo walka z narkomanią w Polsce w tych czasach nie istniała, a w środowiskach miłośników i wykonawców cięższej muzyki branie było normalką. Wina leżała więc po obu stronach - Riedla i jego otoczenia.
  • 0



#5

Biggi.
  • Postów: 117
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niesamowity człowiek no ale cóż wszystko przez te dragi x|
Dla niego nie było już ratunku,ponieważ przychodził naćpany nawet na swoje koncerty.
Najpiękniejszą piosenką moim zdaniem była "modlitwa".Uznano ją za jego spowiedź.
  • 0

#6

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie wzbudza we mnie żadnych pozytywnych emocji. Jeżeli naprawdę był taki jak w filmie... szkoda słów. ;/
  • 0

#7

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Błędem wielu ludzi jest traktowanie "Skazanego na bluesa" jako filmu typowo biograficznego. Jest to film fabularny oparty jedynie na biografi Riedla, jednak nie jej filmowa wersja. W błąd może wprowadzić choćby postać Indianera - człowiek taki nigdy nie istniał, był raczej połączeniem wszystkich znajomych Ryśka. W Indianerze zawierają się wszyscy, z którymi Riedel miał kontakt. Jest więc bliski znajomy z czasów dzieciństwa i wczesnej młodości, jest Giercuszkiewicz, który wprowadził Ryśka w świat muzyki, ale jest także i ten, który podał mu pierwszą i ostatnią działkę. Warto obejrzeć reportaż "Sie macie ludzie" (jest na Youtube), wyjaśnia on naprawdę wiele. Mało kto bowiem domyśla się na przykład czym jest owa "aleja róż" o której artysta śpiewa. Prawda może być zaskakująca - chodzi bowiem o melinę narkomańską przy ulicy Różanej w Chorzowie. Wiadomo, że jako mąż czy ojciec Rysiek ideałem nie był - każdy nałóg wprowadza jakąś patologię. Nie był on jednak typową współczesną parodią artysty, żyjącym tym co piszą o nim brukowce - gdzie ostatnio leżał ućpany, albo napruty jak stągiew i ile razy wkropił żonie. Przeciwnie - unikał mediów jak tylko mógł, ukrywał swoje negatywne strony. Kiedy dostał propozycję wystąpienia w widowisku telewizyjnym Katarzyny Gaertner "Pozłacany warkocz" zastanawiał się niezwykle długo, nie chciał za nic stać się osobą publiczną, o której "się mówi" Nie można powiedzieć, że Riedel był w porządku, jednak był wrażliwym człowiekiem - na pewno miał świadomość, że to co robi, może ranić innych. Powtarzam również, że trzeba spojrzeć na niego także przez pryzmat otoczenia w którym się obracał. Wtedy zobaczy się nieszcześliwego, zagubionego człowieka. Nieszczęśliwego i zagubionego naprawdę, nie pod publiczkę (vide Wiśniewski) Środowisko jakby odmawiało mu pomocy - rozgrzeszało się stosowaniem półśrodków. Przykładem jest choćby "załatwienie" detoksu Przecież przy pieniądzach jakie zarabiał zespół można było pomóc dziesięciu takim Riedlom. Obserwując upadek wokalisty można odnieść wrażenie, że był tylko "etatowym zarabiaczem" (wspomniałem o tym w poprzednim poście) Przecież o Dżemie nikt wcześniej nie słyszał, a i kolejnym wokalistom było o wiele trudniej zmierzyć się z legendą Ryśka. Starali się i starają bardzo jednak tu wychodzą słabe strony - zespół ma niewielką siłę przebicia i jest szanowany tylko dlatego, bo to Riedel był kiedyś jego wokalistą. Widać olbrzymi kontrast pomiędzy okresem Riedlowskim i obecnym w Dżemie. Współczesne teksty są tylko stylizowane, ale powoli oddalają się od typowego bluesa. Nie jest to zła muzyka i wolę ją siedem tysięcy razy niż komercyjne przyśpiewki gwiazd jednego przeboju, ale różnicę widać. Riedel to bardzo wyraźny dowód na to, jak ignorancja plus problem mogą zabić.
  • 0



#8

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mango, nie osądzajmy, abyśmy nie byli osądzeni.
Uwielbiam myzykę Riedla i już z tego powodu darzę go sympatią. Co do kwestii narkotykowej w pełni podzielam zdanie Arkadiusza, więc nie będę się rozpisywał na ten temat.
  • 0

#9

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Roseb, mam prawo napisać, co sądzę o takiej osobie :] Nikt nie zmusi mnie do szanowania ćpuna - w końcu nie zostaje się nim ot tak. Nie zwykłam ubóstwiać bądź żałować ludzi, którzy ładują się w coś tak paskudnego z pełną świadomością, choćby nie wiem jak wspaniali byli w innej dziedzinie. Zero tolerancji dla narkomanów, wybaczcie. Zaraz się posypią słowa krytyki, że nie potrafię docenić jego wkładu w muzykę - tego akurat nie podważam, piszę jedynie co sądzę na temat jego samego jako człowieka - narkomana. Każdy inaczej ocenia ludzi, nikt nie liczył chyba na to, że wszyscy będą wypisywać tu peany pochwalne na cześć pana Riedla. :]

O, a oceniać wolno. Ktoś kiedyś (nie wiem czy na tym forum to przeczytałam, czy w jakimś wywiadzie) napisał, że ocenianie ludzi to jedna z najważniejszych elementów funkcjonowania w społeczeństwa.
  • 0

#10

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

I wszyscy widzimy jakie to społeczeństwo jest.
Nie bronię Riedla w kwestii narkotykowej. On sam zresztą też nigdy nie twierdził, że branie jest ok. Ale nie był człowiekiem, którym należy pogardzać.
A o "zerze tolerancji" już wspominał pewien polityk. Taki wysoki, od edukacji. I zawsze ono mi się źle kojarzyło.
  • 0

#11

Korhil.
  • Postów: 106
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedyś widziałem w tv wywiad z jego synem. Opowiadał on jak wyglądało jego życie rodzinne i jak powiedział że ani razu nie widział narkotyków w domu i ani razu nei widział go nacpanego. Lubie jego muzykę, którą świetnie sie śpiewa na ogniskach, i uważam że był po prostu zagubiony w tym świecie.
  • 0

#12

Biggi.
  • Postów: 117
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może i był pogrążony w narkotykach ale wciąż pisał świetne słowa piosenek.
Chylę przed nim czoło.
  • 0

#13

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Roseb, wiem kto to powiedział, bo w większości spraw mam z nim podobne poglądy.

Korhil, to dziwne co powiedział jego syn, że ani razu nie widział go zaćpanego, bo ja słyszałam coś zupełnie innego. Na chłopski rozum: ojciec ćpa, a jego dzieci tego nie widzą? To przepraszam, przychodził do domu tylko wtedy, gdy był 'do życia'?
Powtarzam: nie kwestionuję jego wkładu w muzykę, bo jakiś tam ma, ale nie widzę powodu, bym miała go szanować. Muzyka to jak dla mnie za mało.
  • 0

#14

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mój wujek znał Ryśka osobiście, mama chyba zresztą też.

Ciekawostką jest fakt, że ksiądz który miał odprawić Ryśkowi pogrzeb początkowo się przed tym wzbraniał, wskazując na to, że Riedel śpiewał że "nie ma Boga, nie ma Boga, nie ma Boga..." :P

Niesamowity gość. Gdyby rzucił dragi to dziś zrzuciłby ze sceny wszystkie "gwiazdeczki".
  • 0



#15

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ivellios, ja wątpię, bo ludzie mają dziwny gust. Ma być lekko, ma być szybko i tandetnie, a to kupią. Słuchałam trochę Dżemu, byłam na dwóch koncertach i wątpię, żeby przypadło to do gustu większości ludzi, dla których najlepszą rozrywką jest papka jaką serwuje im Viva bądź MTV.

A co do tego, że Twój wujek znał osobiście - nie dziwota, Chorzów rzut beretem od Kato ;p sporo 'pielgrzymek' z Zagłębia i Śląska podobno do jego grobu. :]
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych