Napisano 16.06.2008 - 15:08
Napisano 16.06.2008 - 19:55
Przeczytałem tę książkę chyba ze trzy razy. Bardzo mnie zafascynowała. Jednak dalej nie mogę się zdecydować nad autentycznością przekazu. Czasem mam wrażenie, że to zbyt fantastyczne, aby ktoś nawiązał taki kontakt. Ale z drugiej strony to wszystko jest tak jasno i mądrze napisane, że nie sposób nie uwierzyć.Może najlepiej przeczytaj i sam wyrób sobie zdanie na ten temat. Czy tak nie będzie najprościej?
Napisano 16.06.2008 - 20:23
Napisano 16.06.2008 - 21:36
Zapewne dlatego ludzie mieliby nie przeczuwać śmierci bliskich, ponieważ zwierzęta odczuwają różne naturalne wibracje, infradźwięki itp. (nie pamiętam już, nie znam się na tym), dzięki czemu przeczuwają np. słonie nadchodzące trzęsienia ziemi.Skoro zwierzęta przeczuwają trzęsienia ziemii czy kataklizmy, czemu ludzie nie mieliby przeczuwać smierci bliskiej osoby.
Szczerze mówiąc wolałbym żyć w błogiej nieświadomości.
Napisano 16.06.2008 - 21:45
Napisano 16.06.2008 - 22:08
W kulturach żyjących bliżej natury ludzie doskonale wiedzą kiedy odejdą.
Napisano 17.06.2008 - 06:28
Można by to wytłumaczyć tak jak z tym Tantrykiem . Człowiek myśli że umrze - jest tego pewien i... po prostu umiera dzięki autosugestii. Jednak ciekawe wytłumaczenie Przemo, musiałbym się o tym coś więcej dowiedzieć.Może rzeczywistość jest bardziej fantastyczna niż nasze o niej wyobrażenie?Czasem mam wrażenie, że to zbyt fantastyczne, aby ktoś nawiązał taki kontakt.
Myślę, że nie tyle chodzi o informowanie osób bliskich mającego odejść, co bardziej o samego zainteresowanego. Żeby dać mu czas na dokończenie "ziemskich" spraw. Choć w informowaniu bliskich może chodzić o dokładnie to samo. Czyli o dokończenie spraw z mającą odejść osobą.
W kulturach żyjących bliżej natury ludzie doskonale wiedzą kiedy odejdą. Myślę, że my jesteśmy za bardzo zabiegani, żeby dostrzegać, bądź nie ignorować przekazywanych nam sygnałów.
Napisano 17.06.2008 - 08:18
Napisano 17.06.2008 - 08:33
Zapewne dlatego ludzie mieliby nie przeczuwać śmierci bliskich, ponieważ zwierzęta odczuwają różne naturalne wibracje, infradźwięki itp. (nie pamiętam już, nie znam się na tym), dzięki czemu przeczuwają np. słonie nadchodzące trzęsienia ziemi.Skoro zwierzęta przeczuwają trzęsienia ziemii czy kataklizmy, czemu ludzie nie mieliby przeczuwać smierci bliskiej osoby.
Szczerze mówiąc wolałbym żyć w błogiej nieświadomości.
Odczuwanie nadchodzącej śmierci jest zjawiskiem paranormalnym i nie jest to poparte dowodami naukowymi.
Napisano 17.06.2008 - 11:07
I już w to nie wierzę.Jeśli wierzyć Aniołowi Przemiany, to istotnie sami o tym decydujemy i to jeszcze przed narodzeniem. Dalej Anioł Przemiany twierdzi, że przed jego przybyciem musi zostać dokonany "plan życia". Więc nie ma żadnych pomyłek, po nikogo nie przychodzi za wcześnie, ani za późno. To tylko nam się czasem tak wydaje, ponieważ nie wiemy jaki był plan życia danej osoby.
Napisano 17.06.2008 - 13:18
Napisano 17.06.2008 - 13:57
Napisano 23.06.2008 - 10:25
Napisano 23.06.2008 - 10:57
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych