Napisano
31.05.2008 - 14:40
To naprawdę dziwne i osoby, które znają bądź domyślają się o co chodzi, napiszcie, bo ja nie wiem co robić!
***
Mam przyjaciółkę, Sam.amy się przez rodziców, poznałyśmy się w wakacje 2007r.,potem wspólne olonie itp. mam też kota, Kitkę, ma jakieś 3-4 lat. Nigdy tak dziwnie się nie zachowywała... Kitka nigdy nie lubiała Karoliny- uciekała przed nią itp.. zaczynało to być dziwne-sam koty, zbiera wizytówki weterynarzy, zbiera figurki, chce zostać weterynarzem, nigdy by nikogo nie skrzywdziła...a jednak. głupio mówić, ale jej koty szybko umieraja... pierwszego kota-Wandę chyba gdzieś znalazła. Kot żył bodajże 8 miesięcy-ktoą bestialsko go zamęczył. sam opowiadała- cały czas płakała. Wanda luubiła się z Borusiem- tez jej kotem, ale jego miala już z 5 lat wcześniej. Potem Luksor- Maine Coon, piękny...Boruś dalej żyje. Po 8 (!) miesiącach okazuje się, że Luksor jest chory na białaczkę i anemię. Umiera. Potem to samo dzieje się z Borusiem. Samanta, załamana, nakłania mamę na kupno innego kota. Już wtedy jest coś nie tak. Przyjezdza Filipek, słodki kotek mieszany. Niestey-powikłania nastąpiły po zabiegu sterylizacji. Kota trzeba uśpić. Ja załamana , Samanta załamana....
Kitka teraz zaczęła jeszce bardziej wariować. Nigdy czegoś takiego nie robiła- Samanta została u mnie na noc. Gadałyśmy w kuchni, niby nic, a tu kot-uszy po sobie, najeżył się, prychając zaczął do niej biec na ugiętych nogach, miauczał jak....tak donośnie,przenikliwie, przerazająco. Nigdy tak nie miauczał. Był gotów wyskoczyć na nią, ale ją "uratowałam". Potem było normalnie, samanta trochę się bała. Jeszce gorzej byhło później- poszła się myć. Kot ułożył się idealnie na wprost drzwi, wgapiając się w nie-nigdy tam nie leżał, na ziemi itp. gdy otworzyła drzwi zaczął się do niej słaaniać na ugiętch nogach, szybko. Ona zamknęła drzwi...Ja i moja siostra (24l.) byłyśmy przerażone...
Czy jest możliwe, by mój kot wyczuł, ile kotów umarło u niej w domu? A może ona ma coś w sobie, że koty umierają, a inne, które nie są z nią na codzień to wyczuwają??