Skocz do zawartości


Zdjęcie

Howard Storm


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bizmut.
  • Postów: 60
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Howard Storm - człowiek, który spotkał Jezusa.

Krótkie spojrzenie na życie byłego ateisty - Howarda Storma, mężczyzny, który przeżył śmierć kliniczną, a po swoim powrocie do świata żywych stał się pobożnym, chrześcijańskim pastorem.

Howard Storm był zaprzysiężonym ateistą i całkowicie pasował do typu niemiłego człowieka – to jego własne słowa, które trzeba zaakceptować jako fakt. Nadmiernie pił alkohol, palił trzy paczki papierosów dziennie, a przekleństwa były jego drugą naturą. Był to egoista, który często wdawał się w bójki. Z zawodu profesor sztuki wykładający od wielu lat na uniwersytecie, nie pozwalał nikomu mówić o Bogu w swojej obecności, ani w pracowni w której wykładał. Jedną z jego uczennic była zakonnica, którą sam ostrzegł, aby nie poruszała tematu religii na zajęciach.

W 1985 roku w Paryżu, podczas wycieczki ze studentami Howardem nagle zawładnął najbardziej porażający ból jaki kiedykolwiek poczuł. Krzycząc, przewrócił się na podłogę swojego hotelowego pokoju. Był przerażony tym, co się z nim dzieje. Jego żona, również obecna na wycieczce zadzwoniła po lekarza, który przybył niedługo później. Lekarz po przebadaniu Howarda oznajmił, że ma on przedziurawioną dwunastnicę i musi natychmiast poddać się operacji. Zadzwoniono po karetkę, która przyjechała po Storma i odwiozła go do szpitala. Czekając na zabieg Howard Storm umarł.

Howard opowiada, że nagle zorientował się, że stoi zamiast leżeć w łóżku. Spojrzał na żonę, która siedziała przy łóżku i odezwał się do niej, jednak ona nie odpowiedziała. Po chwili Howard zaczął słyszeć głosy mówiące: ”Howard, chodź do nas. Czekaliśmy na Ciebie już od bardzo dawna”. Na początku głosy były miłe i mówiły, że mogą naprawić wszystkie jego problemy, z czasem jednak stały się złośliwe i zaczęły go wyśmiewać. Howard opowiada, że następnie wszystko stało się czarne i coś go zaatakowało, odrywając kawałki mięsa z jego ciała. Walka trwała już jakiś czas, kiedy Howard usłyszał ciepły głos, podpowiadający mu, aby zaczął się modlić. Jako ateista nie wiedział jak się modlić, jednak spróbował i zaczął wymawiać wszystkie słowa, które zapamiętał z kościoła. Głosy, a wraz z nim niewidzialne istoty zaczęły się wycofywać. Howard Storm został sam na sam ze swoimi myślami o Bogu.

Po chwili Howard Storm poprosił Jezusa o pomoc. W następnej chwili zobaczył odległy punkt światła, który z czasem powiększał się i zbliżał do niego. Nadchodzącym światłem okazał się sam Jezus ze świtą aniołów. Howard i Jezus zaczęli rozmawiać. Na końcu były ateista przyznał, że wie, że Bóg go kocha, że Bóg kocha cały świat i to, że Bóg sam w sobie jest miłością. Howard Storm czuł ogromny wstyd, że po życiu, które wiódł jest teraz w obecności samego Bożego Syna. Jezus jednak zapewnił go, że ten jest tam, gdzie powinien i że Bóg go kocha.

Po powrocie do życia Storm był emocjonalnie wyczerpany i płakał za każdym razem kiedy myślał o swoim przeżyciu. To wspomnienie jest dla niego cały czas żywe i prawdziwe, mimo, że minęło dwadzieścia-trzy lata. Przez ten czas Howard uczęszczał do seminarium w Dayton, Ohio ostatecznie otrzymując tytuł „Mistrza objawienia”. Następnie Howard został pastorem w Ohio i był nim czternaście lat w końcu przenosząc się do Covington. Teraz tam pełni rolę pastora w „Zjednoczonym Kościele Chrystusa”. Jego pierwsze małżeństwie zostało rozbite poprzez jego nową postawę, ale Howard ożenił się ponownie, a jego wybranką była „wspaniała kobieta”, z którą Howarda łączy również wspólna wiara.

Przyjrzyjmy się teraz bliżej czasowi, który Howard spędził na rozmowie z Jezusem w zaświatach. Storm otrzymał wówczas od Jezusa informacje na temat wydarzeń, które dopiero będą miały miejsce.

Storm zadał boskim istotom wiele pytań kiedy był po drugiej stronie:

P: Skąd pochodzi stworzenie?
O: Przed Bogiem nie było ani czasu, ani przestrzeni. Bóg stworzył świat, który także sam w sobie miał moc stwarzania. W całym uniwersum znajdują się niezliczone istoty myślące.
P: Kto nad tym wszystkim panuje?
O: Anioły są częścią organizacji panującej nad cielesnym wszechświatem. To one inicjują zdarzenia i to one opiekują się tym „Boskim ogrodem”.
P: Czym jest rzeczywistość?
O: Wiele z tego co zostało nazwane nadprzyrodzonym jest po prostu czymś, czego ludzie nie umieją pojąć. Religijne tajemnice mogą jednak naprowadzić ludzi na drogę zrozumienia prawdziwej natury rzeczywistości.
P: Która z religii jest prawdziwa?
O: Ta religia, która przybliża nas do Boga. Nie ma tylko JEDNEJ religii.
P: Czym jest ateizm?
O: Niemożliwe jest nie wierzyć w nic. Ateizm nie istnieje.
P: Czy Jezus jest synem Bożym?
O: Tak.
P: Czy zdarzenia dotyczące Jezusa opisane w Biblii są prawdziwe?
O: Te i nie tylko te są prawdziwe. Wszystkie książki świata nie mogłyby pomieścić informacji na temat tego, co dokonał Jezus.

W 1985, podczas swojego przeżycia Storm dowiedział się, że Bóg chce końca wojen. Howard dowiedział się, że obydwie Wojny Światowe nie były życzeniem Boga. On pozwolił ludziom, którzy mieli skłonności do wojny przeżyć ją i doświadczyć czym naprawdę jest wojna. Jeśli ludzie są tak zdeterminowani, żeby zabijać, Bóg czasem na to pozwala. Jednak boskie istoty powiedziały Howardowi, że nie będzie już więcej wojen na skalę światową. Mogą wydarzyć się wypadki nuklearne, ale nie będzie już wojen światowych.

Zapewniono Howarda, że Zimna Wojna skończy się za parę lat. Nie uwierzył w to wtedy, kiedy w świecie było tyle broni jądrowej. Jezus jednak zapewnił go, że wojna się skończy. Bóg chciał rozmów i zjednoczenia świata. Ci, którzy zaakceptują wolę Boga „zakwitną”, natomiast ci, którzy się nie zgodzą…przepadną.

Na koniec Howard Storm zapytał, czy Stany Zjednoczone zostaną liderem, który poprowadzi inne państwa w nowych, zmienionych czasach. Jezus odpowiedział, że Stany Zjednoczone dużo otrzymały od Boga i on wiele od nich oczekuje w zamian. Jednak aby to się stało, USA musi zmienić swoją zachłanną postawę. Jeżeli tak się nie stanie, kraj upadnie z przyczyn ekonomicznych. Czy Stany Zjednoczone staną się wzorami dobroci i szczodrości dla świata zależy tylko od nich samych.

Autor: Anya Laurence
Tłumaczenie:(Bizmut) Grupa "Tłumacze" Paranormalne.pl
Źródło: http://paranormal.su...d_the_afterlife
http://paranormal.su...ns_howard_storm
  • 0



#2

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

on widzioł Jezus Chrystus Dołączona grafika

na swiecie sa rzeczy ktore sie filozofom nie snily, kto wie co bedzie po smierci.. jedni widza dżizysa, inni obcych, inni tylko swiatlo..
i jak tu sie zorientowac co jest git ;) najlepiej sceptycznie podchodzic do tego i niczego nie odrzucac ani nie przyjmowac do siebie.
  • 1

#3

2007.
  • Postów: 256
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jaki z niego ateista sądząc po zadanych podczas śmierci klinicznej pytaniach :)

William Branham też ciekawą postacią był, odwiedzony przez świetliste istoty i miał sfotografowaną aureolkę czyli obłoczek Wyższej Jaźni "mtj"
  • 0

#4

Rafalisko.
  • Postów: 11
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Qrcze, ja od jakiegoś czasu toczę wewnętrzną wojne o postrzeganie pewnych rzeczy.
Przeraża mnie to, że nauka dostarcza coraz więcej odpowiedzi na zagadnienia wcześniej zarezerwowane wyłącznie dla religii.
Boje się nadejścia chwili, w której Bóg zostanie określony wzorem matematycznym, a zmartwychstanie okaże się jedną wielką ściemą.
Zjawisko "życia po śmierci klinicznej" już doczekało się wiarygodnego wytłumaczenia naukowego, ech...
Dokąd to wszystko zmierza ?
W co tu wierzyć ? :o
  • 0

#5

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jedyne czego można być pewnym to chwili obecnej, a to co będzie po śmierci i tak jest nieuniknione więc nie ma sensu się zamartwiać (wiem, łatwiej powiedzieć niż zrobić). Co do nauki to właśnie w dobrym kierunku to idzie. Możliwe, że kiedyś ludzie nie będą wierzyć w Boga, tylko będą WIEDZIEĆ, że on jest. Zresztą nie jesteśmy już tak daleko od tego odkrycia. I skąd pomysł, że odkrycia takie pokażą, że nie ma zmartwychwstania czy innego życia pośmiertnego? I Rafalisko - za bardzo się trzymasz pierwszej powstałej naukowej teorii tłumaczącej śmierć kliniczną. Powstała ona niejako na siłę i ma mnóstwo dziur.
  • 0

#6

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Faktycznie "krótkie" to spojrzenie na jego życie, bo kiedyś czytałem całą tą relacją na dwoch stronach A4 drobnym drukiem...tylko ze nie było tam nic o zadawaniu pytań Jezusowi. Myślę, że ktos to zmyślił, to raz, a dwa koles spotyka Jezusa i zadaje pytanie czy Jezus jest synem Boga?...to chyba nie Jezusa powinien o to pytać tylko "istotę" postronną. Po za tym jest napisane "Przed Bogiem nie było ani czasu ani przestrzeni", skoro Jezus mówi przed Bogiem, to znaczy, że Boga nie było? To skąd się wziął (wiem, juz jest temat o tym zagadnieniu)? Dla mnie jednoznacznie wynika że Bóg jest kosmosem (przed Bogiem nie było ani czasu ani przestrzeni) - przed wielkim wybuchem? Można tylko gdybać. Wydaje mi się że ten motyw z zadawaniem pytań został wymyślony i dopisany żeby dodać całej tej historii pikanterii.
  • 0

#7

bolek.
  • Postów: 203
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeżeli tak się nie stanie, kraj upadnie z przyczyn ekonomicznych.

Typowe dla wieszcza , który się nigdy nie muli twierdząc w tym samym stylu;
Jak nie będzie padać, będzie pogoda.
Reszta może i dobra, ale tylko dla dzieci poniżej 8 lat :D
Takie bzdury mógł wymyśleć tylko ten, kto nawet Katechizm zapomniał.
  • 0

#8

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Typowy, wręcz sztampowy ateista - wykształcenie wyższe, lży zakonnice-studenktke (ciekawe), nadużywa alkoholu i już ma go spotkać wieczne potępienie, ale w ostatnim momencie pojawia się Chrystus. Idealny materiał na nawrócenie.
Oczywiście, że Bóg jest miłością. Niektórych tylko kocha trochę mniej.
Cała historia wygląda na nowoczesną przypowieść o synu marnotrawnym.
  • 1

#9

Bizmut.
  • Postów: 60
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No tak historia lekko zalatuje amerykańską propagandą...

Sama postać "ateisty" także zalatuje schematem, ale jednak tych schematów trochę na świecie jest...

Chessman:

Nauce jak najbardziej mówimy tak, ale cała istota Boga opiera się na wiarze. Jeżeli będziesz wiedział, że Bóg istnieje to cały misterny, wyższy plan bierze w łeb. Musisz wierzyć, a nie wiedzieć. To takie gdybanie chrześcijanina.

apo5:

Tekst umieszczony na paranormalne.pl jest tylko tłumaczeniem. Na dole, umieszczone są linki do oryginalnego artykułu. Tam, możesz przeczytać na podstawie czego został napisany. Czy pytania były napisane dla pikanterii. Ja nie wiem, Ty myślisz, że tak, a autorka oryginału twierdzi, że są prawdziwe.

Użytkownik Bizmut edytował ten post 21.05.2008 - 10:18

  • 0



#10

bolek.
  • Postów: 203
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Coś na to wygląda, że ten zapijaczony Profesorek już wogóle nie trzeźwieje,
tyle, że zamiast białych myszek, widzi białe Aniołki Niebiańskie.
  • 0

#11

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jasna sprawa Bizmut, chodziło mi właśnie o tą Anye tudzież ludzie z tych linków, które zapodałeś, że tam podkolorowali historyjke.
  • 0

#12

Xion80.
  • Postów: 53
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bardzo ciekawa historia, tylko ciekawe czy jest prawdziwa ? Wiele razy słyszało się o ludziach którzy zostali natchnieni przez Boga i zmieniali się na lepsze po takim incydencie, więc nie ma nic w tym dziwnego, że i ten zdemoralizowany człowiek, po spotkaniu się z Jezusem w trakcie swojej śmierci klinicznej nawrócił się, bo z pewnością zrozumiał jaka jest prawda, że Bóg na prawdę istnieje, no i na własne oczy zobaczył Jezusa, który na pewno także, dał mu szanse aby mógł naprawić swoje poprzednie błędy i teraz głosi światu prawdę.
  • 0

#13

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Howard Storm był zaprzysiężonym ateistą i całkowicie pasował do typu niemiłego człowieka – to jego własne słowa, które trzeba zaakceptować jako fakt. Nadmiernie pił alkohol, palił trzy paczki papierosów dziennie, a przekleństwa były jego drugą naturą. Był to egoista, który często wdawał się w bójki. Z zawodu profesor sztuki wykładający od wielu lat na uniwersytecie, nie pozwalał nikomu mówić o Bogu w swojej obecności, ani w pracowni w której wykładał. Jedną z jego uczennic była zakonnica, którą sam ostrzegł, aby nie poruszała tematu religii na zajęciach.



Przez ludzi pokroju Storma, z nas tworzy się stereotyp przeklinającej i egoistycznej świni! Co z niego za ateista i intelektualista - nikt i nic mnie nie nawróci.

Śmiem twierdzić, ba jestem tego pewien, że jesteśmy ludźmi szczęśliwszymi od wierzących, bez problemów i rozterek umysłowych, po prostu wolni i wyzwoleni z tego umysłowego wirusa!
  • 0



#14

IO.
  • Postów: 256
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mnie bardzo ciekawi na prawdziwość, którego z chrześcijańskich kościołów/odłamów, jest to dowód :s :P . Mnie żadne objawienia, wizje, cuda nie przekonają do żadnej religii. Nie chce mi się rozpisywać dlaczego, ale bynajmniej nie dlatego, że wątpię by jakikolwiek fenomen zaszedł.

Pozdrawiam

PS Ciekawe co trzeba zażyć żeby mieć takie wizje :E.
  • 0

#15

GPNS.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ten przypadek był już opisany na forum, i to o wiele, wiele dokładniej. Dużo bardziej wiarygodnie. Albo tłumaczenie na polski jest beznadziejne, albo tłumacz dostał jakiś okrojony oryginał.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych