94 odpowiedzi w tym temacie

[mareczos]

ja bardzo często mam deja vu i to jest bardzo dziwne nie znam innej osoby która by miała tak często deja vu.

Ja też ostatnio dosyć często mam deja vu! tak raz na miesiąc

[Andrzej J.]

Przepraszam, ale nie mogę. Może kiedyś

Ale to chyba nie jest dar do wciskania kitu, prawda?

Poprzez takie odpowiedzi jak Twoja, wielu ludzi rezygnuje z otwarcia się i dzielenia się darami... bo i po co? Skoro i tak znajdą sie tacy jak Ty, aby ośmieszyć, wykpić i zasiać zwątpienie!

Nie mam nic przeciwko pytaniom, ale Twoje zakłada określoną odpowiedź? Bawi Cię to?

[shady001]

ziomek, albo chcesz powiedziec albo nie chcesz, po cho*** grasz w jakiejsc pochody Oo
zalozyles bez sensowny topic w stylu ja cos wiem ale nie powiem ... ile ty masz lat ? 5?

chcesz mow nie to nie mow nie pier***bez sensu bo do niczego nie dojdziesz
zreszta slowa rzucone na wiatr, bo przeciez ty i tak pojdziesz wlasna droga

Edit: Asieńka tylko po to się zarejestrowałeś, by rzucać tu takim słownictwem, nie mówiąc o ortografii. Mogła bym jeszcze napisać o cierpliwości która jest wspaniałą cechą ale nad nią należy ciężko pracować...

[Tiamat]

To tak jakby zapytać o numery w najbliższym losowaniu toto lotka... Są sprawy w które nie wolno ingerować!

czemu nie wolno ?

[mylo]

chcesz mow nie to nie mow nie pier.... bez sensu bo do niczego nie dojdziesz
zreszta slowa rzucone na wiatr, bo przeciez ty i tak pojdziesz wlasna droga

BAN HIM

Jak się coś nie podoba, to "ić stond". To rozmowa na innym pułapie, niż w dziale nauka i technika. Tu nie ma dowodów, są tylko ludzie wierzący/wiedzący o czymś, czego nie da się udowodnić jeśli sceptyk sam nie spróbuję.

czemu nie wolno ?

Może moralność?

[Asieńka]

By nie ingerować w czyjeś wybory, w czyjąś drogę życia, czyjś cel.
Ignorantom radzę zmienić swój stosunek do siebie ludzi i świata.

[Tiamat]

Wybaczcie ale ja nie wierze w tego typu ludzka moralnosc, a juz napewno nie masowa, czyli kazdego czlowieka z tego typu zdolnosciami. Znow powracamy do tego samego, ze "ja cos umiem, ale tego i tego nie zrobie, bo mi moralnosc nie pozwala". Nie przypomina wam to mentalnosci pewnego bylego moderatora ?

[Asieńka]

Mam Ci Tiamat napisać jaki jesteś? Uwierzysz? Ja Ci powiem że nie, choć bym Ci tu czaro na białym napisała co się w Tobie kryje nigdy się do tego nie przyznasz i odrzucisz wszystko co napisze.
Ignorant prosi o dowody a gdy je dostaje odrzuca tylko dlatego by wyjść z twarzą. Czytajcie ze zrozumieniem, ale nie wiem czy potraficie. Nikt tu nie napisał, że potrafi przepowiadać przyszłość, piszemy o przeczuciach a to trochę inaczej wygląda. Nie pojawiają się na żądanie, a tylko w określonych momentach, a co określa te momenty nie wiem.

No i nie o moralność tutaj chodzi a o to, że to co czynisz wraca zawsze do Ciebie i najczęściej ze zdwojoną siłą. Jak podam ci numery totka Ty wygrasz miliony będziesz się cieszył ale co te miliony z Tobą zrobią? No i tu jest problem mogą zrobić wiele złego i to złe może do mnie powrócić i tego nie chcę.

[Tiamat]

Asienka i po co sie tak unosisz ? ja bym bardzo chcial w to wierzyc, ale umiem wyciagac wnioski na podstawie poprzednich "zaufanych" ludzi na tym forum. Ty widac nie. Piszesz ze odrzuca sie dowody zeby wyjsc z twarza. Na jakiej podstawie ? widzialas kiedys cos takiego na tym forum ? bo ja nie. Nikt nigdy wlasnie nie podal ZADNEGO dowodu na cokolwiek w tym dziale, zebys w ogole mogla tak sadzic. Wiec poki co nawet nie ma czego odrzucac. Poki co, to sie odrzuca prosby o przeprowadzenie testow, spotkan itd. Prosby te odbiera sie jako ataki sceptykow i to jest dla mnie dowod na to, ze cos jest nie tak, bo czlowiek ktory faktycznie cos potrafi by nie reagowal agresja na prosbe o pokazanie zdolnosci i podzielenie sie tym z innymi. Kazdy sie tylko wykreca "bo to bo tamto" i mam wrazenie ze Ty tych ludzi bronisz, zauwazylem to na forum, a broniac czegos takiego tylko coraz bardziej mam wrazenie, ze nie zalezy Ci na uczciwosci. I na jakiej podstawie twierdzisz ze odrzuce to, jak mi napiszesz jaki jestem, skoro nawet nie chcesz tego zrobic ? stara spiewka ! i kolo sie zamyka.
P.s. czyli jednak sugerujesz ze potrafila bys podac te numery totka, ale nie podasz, bo boisz sie ze wyrzadzisz cos zlego ? czemu po prostu sie nie przyznacie przed samymi soba i innymi ze nie posiadacie zadnych zdolnosci i nie potraficie tego zrobic ? tylko piszecie bajeczki ze "nie zrobie tego, bo sie boje itd." Chcecie przez to zyskac jakies wieksze uznanie i szacunek w sieci czy co ? Powiem to: Fenix zachowywal sie DOKLADNIE tak samo. Ale widze, ze o tym osobniku panuje taka zmowa milczenia, ze nic sie nie stalo, ze karawana jedzie dalej tym samym torem, mimo ze tor zostal przeklety.

[Andrzej J.]

ziomek, albo chcesz powiedziec albo nie chcesz, po cho*** grasz w jakiejsc pochody Oo
zalozyles bez sensowny topic w stylu ja cos wiem ale nie powiem ... ile ty masz lat ? 5?

chcesz mow nie to nie mow nie pier***bez sensu bo do niczego nie dojdziesz
zreszta slowa rzucone na wiatr, bo przeciez ty i tak pojdziesz wlasna droga

Edit: Asieńka tylko po to się zarejestrowałeś, by rzucać tu takim słownictwem, nie mówiąc o ortografii. Mogła bym jeszcze napisać o cierpliwości która jest wspaniałą cechą ale nad nią należy ciężko pracować...

Cóż rozumiem Cię. Chcesz wiedzieć! A jakbyś zareagował, gdyby ktoś czytał Twój pamiętnik, bo ten KTOSIK dowiedział się, że taki piszesz? Może, jak zdobędziesz wiedzę i doświadczenie zrozumiesz, to o czym pisałem wcześniej. Przeczytaj dokładnie mój pierwszy post! Szukam odpowiedzi na nurtujące pytania, szukam ludzi podobnych do mnie. Nie żądam niczego od Ciebie i nie żądaj ode mnie. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i sam decyduje, co może a czego nie może napisać!

Pamiętaj! Odrobina pokory to krok do więcej! Stać Cię na odrobinę pokory? Nie odpowiadaj i nie pytaj! Myśl!

[Paweł]

Poprzez takie odpowiedzi jak Twoja, wielu ludzi rezygnuje z otwarcia się i dzielenia się darami... bo i po co? Skoro i tak znajdą sie tacy jak Ty, aby ośmieszyć, wykpić i zasiać zwątpienie!

Nie mam nic przeciwko pytaniom, ale Twoje zakłada określoną odpowiedź? Bawi Cię to?

Jesli potrafi Pan cos konkretnego to niech przedstawi jakis dowod. Bo jak na razie kazdy cudotworca glosi jakie to wspaniale zdolnosci posiada, a wymieka, gdy przychodzi co do czego. Poza tym, co sie Panu nie podoba w mojej wypowiedzi? To, ze mam nieco inny punkt widzenia to Pan sie z tego powodu zniecheca? W zyciu tez jest Pan taki wrazliwy?
Ja tez napisalem, ze mialem w zyciu kilka takich przypadkow, ale jak widze akurat tego Pan nie zauwazyl.

[NO_NAME]

do wszystkich "uzdolnionych"

nie rozumiem jeśli macie zdolności to się nimi z nami podzielcie. wszyscy cięgla wymiękają jeśli przychodzo co do czego. był na forum eksperyment gdzie było bardzo proste zadanie: userzy mieli po prostu dokonać OOBE i odczytać napis który wykonał w domu inny user. jak dla ludzi którzy wychwalają się na forum swoimi zdolnościami i setkami "wyjść" to zadanie powinno być dziecinnie proste a tutaj się okazało że nic z tego, nic się nie wyjaśniło bo nikt nagle nie mógł. tutaj jest dokładnie taka sama sytuacja-wszyscy mówią a ja umiem to i tamto ale wam nie pokaże i mówicie że jesteśmy ignorantami bo w to nie wierzymy ale jak my mamy was traktować poważnie?? czy gdybym powiedziała że od 10 lat jem wyłącznie popcorn to by mi ktoś uwierzył? po prostu teraz nikomu nie można ufać i sceptycy o tym wiedzą. odrzucanie takich informacji jak w tym temacie to nasza obrona przed kłamstwami i umiłowaniem niektórych ludzi do robienia z innych matołów a dla co niektórych od razu jesteśmy zacofani duchowo i nie przejdziemy w czwarty wymiar no żal normalnie...
czy mamy zacząć błagać naszych "jasnowidzów" żeby udowodnili swoje zdolności? ok królikiem doświadczalnym będę JA naprawdę się nie obrażę jeśli zburzycie moje dotychczasowe poglądy z resztą chyba cieszylibyście się gdyby było o jedną zacofaną duchowo ignorantkę mniej za jaką mnie może niektóre osoby uważają całą odpowiedzialność za ewentualne zachwianie mojej "duchowej drogi" czy jak wy tam to nazywacie biorę na siebie więc nie macie nic do stracenia bom wszystko biorę na siebie napiszcie o mnie cokolwiek-co jadłam na śniadanie, jakie lubię ubrania, gdzie jadę na wakacje tylko oczywiście ma być to rzecz o jakiej nie pisałam na forum ja z resztą wiem co mówiłam tu o sobie bo dużo tego nie było i nie mówcie mi tu o jakiejś moralności-wszystko się dzieje za moją zgodą wyjaśnijmy to w końcu jak ktoś mi powie coś co jest prawdą to schylę głowę i przyznam że się myliłam... albo przyznajcie że sceptycy mają rację i będzie spokój w końcu


ok a teraz żeby nie robić perfidnego offtopa to powiem że spełniały mi się niektóre przeczucia i sny-biorąc pod uwagę ilość złych snów oraz przeczuć jakie mi się przytrafiły byłoby dziwne gdyby przez całe moje życie nie było przypadku pokrycia się jakiejś przelotnej myśli czy snu z jakimś tragicznym wydarzeniem. co nie zmienia faktu że miałam mnóstwo przeczuć i złych snów które się nie sprawdziły. wszystko to kwestia przypadku a nie paranormalnych zdolności...

[mithrandir]

Witamy kolejnego cudotwórce. Cudotwórców i bajkopisarzów było wielu, począwszy od Fenixa (pamiętam o jego wyczynach). Problem w tym, że gdy przychodzi co do czego wszyscy nagle tracą swe 'zdolności' lub w skrajnych przypadkach umierają. Niestety nie pomoże tu żadne wykręcanie się gadką o moralności, każdy zdrowy człowiek widzi co taka osoba próbuje zrobić. Andrzej J. powoli zaczyna pisać jak pewna użytkowniczka na tym forum, aktywna głównie w tym dziale, która pisze 40 postów ale tak naprawdę to jeden ten sam ubrany w inny strój. Zero konkretów tylko lanie wody. Pochwaliłeś się zdolnościami ? Wrota eksperymentów stoją otworem, ale przecież sceptycy są tak ograniczeni, że nawet dowody do nich nie trafiają. Jakie dowody ? Zdjęcia kurzu koło obiektywu ? Zeznania świadków ? Takie jak te przechwałki na forum ? Psionicy chyba nie do końca rozumieją słowo dowód. Znam gadki o moralności, o etyce, o 'sprawach których nie można poruszać', o 'problemach które masz ty a nie ja'. Znam postępowanie psioników, którzy nie umieją potwierdzić swoich zdolności, zwykłych oszustów, którym brak odwagi aby przyznać się do własnej porażki. Eksperyment jest do dyspozycji. Jest ponad 30 osób na tym forum, którzy codziennie wychodzą do astrala i podróżują tu i ówdzie. Niestety, dowodów nie będzie. Dlaczego ? Bo nie !

[2007]

Zbyt dokładna jest ta ankieta, jak w aptece

Wszystko jest płynne i zmienne, jak podaje jedna z krzyżówek w Kodzie Biblii, jest 5 dróg, 5 przyszłości. Jedną zawsze się przemierza ale pozostają jeszcze 4 alternatywne.

Na przykładzie podam, że pewna b. podobna sytuacja za pierwszym razem sprawdziła się, potem ponownie powtórzyła się ale jak do tej pory nie odniosła takich samych skutków. Tak jakby to miała być jedynie potencjalna przyszłość tej osoby ale zmiany poszły w innym kierunku i nie nastąpiło to samo co za pierwszym razem.

Ogólnie ciekawie jest obserwować te zjawiska lub przewidywanie na podst. m. inn. intuicji. Aktualnie czekam na sprawdzenie czegoś ważnego dla mnie, przy okazji okaże się czy wolna wola to jedynie iluzja umysłu choćby nie wiadomo jak skryta czy też swoim przekornym postępowaniem możemy wpłynąć na bieg wydarzeń naszego życia ewentualnie czy skutki tego choć będą odmienne nie musi to być akurat tożsame, z tym, że będą dla nas dobre i korzystne jeśli jedzie się pod prąd.
Sam jestem ciekaw skutków czyli wyników mojego testu dot. wolnej woli. Efektem końcowym może być stwierdzenie, że nie ma przypadków bo jak może być chaos w jakimś planie, który ma prowadzić do konkretnych rozwiązań?

[Andrzej J.]

Moje post scriptum!

Nie cieszę sie, że wywołałem tak żywą dyskusję jak na mój pierwszy post na forum.

Nie zarejestrowałem się tutaj aby szukać poklasku lub udowodniać swoje zdolności. Chcę poznać ludzi podobnych do mnie. Z przyjemnością porozmawiam z Tymi, co mają podobne doświadczenia

Sceptycy nie piszcie do mnie proszę. Nie jestem zainteresowany kontaktem i nie adresowałem mojego posta do sceptyków, i naukowców (często pseudo) podważających wszystko, co nie da się naukowo udowodnić. Mam nadzieję, że uszanujecie moja prośbę. Wam mówię: "The rest is silence".