Skocz do zawartości


Kaldera Yellowstone


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
112 odpowiedzi w tym temacie

#46 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Ciekawe, chociaż jak zwykle postanowiłem podrążyć nieco głębiej : )

Wszelkie użyte przeze mnie dane pochodzą z oficjalnej strony USGS z bazy danych "USGS/NEIC (PDE) 1973 - Present". W analizie wyszukałem wszystkie trzęsienia ziemi które wystąpiły na obszarze kołowym ze środkiem o współrzędnych 44°24′N 110°42′W (Lat 44.4; Long -110.7) - gdzie wedle wiki (link) jest umiejscowiona Kaldera Yellowstone.

Ponieważ dla wyników z lat 1973-75 były luki w danych dotyczących siły trzęsienia na wszelki wypadek odrzuciłem te dane (prawdopodobnie wciąż nie było jeszcze wtedy zbyt dokładnych przyrządów).

[src1] obszar o promieniu 100km: link (831 trzęsień w latach 1976-2010)
[src2] obszar o promieniu 200km: link (1484 trzęsienia w latach 1976-2010)

A tutaj jest link do bazy USGS jakby ktoś samemu chciał wygenerować sobie dane: link

Ok. Następnie tak zgromadzone dane potraktowałem bashowym jednolinijkowcem (`cat srcX | sed 's/^[A-Za-z -]*\([0-9]*\).*/\1/' | uniq -c`) uzyskując tym samym liczbę trzęsień ziemi przypadających na konkretny rok w danym obszarze.

[src1] http://pastebin.com/rFzmyEqw
[src2] http://pastebin.com/GKCVAPvw

Następnie wykorzystując skrypt ( http://pastebin.com/xGMaKuQD ) obliczyłem ilość trzęsień przypadające na przedziały lat o zadanym okresie. W rozważaniach przyjąłem okres 5 lat.

[src1]
(1976-1980) - 78
(1981-1985) - 205
(1986-1990) - 72
(1991-1995) - 45
(1996-2000) - 95
(2001-2005) - 58
(2006-2010) - 172

[src2]
(1976-1980) - 106
(1981-1985) - 261
(1986-1990) - 172
(1991-1995) - 364
(1996-2000) - 180
(2001-2005) - 156
(2006-2010) - 245


Niestety jest już odrobinę późno, a dzisiaj chciałbym się wyspać, więc wyniki poanalizujcie już sobie sami ; )

Ps. można by jeszcze próbować analizować te dane ze względu na siłę poszczególnych wstrząsów i ew. ich głębokość, ale to już też nie dzisiaj (i pewnie w najbliższym czasie też nie). Chyba, że ktoś inny się pofatyguje.

Ps2. http://pubs.usgs.gov/fs/fs100-03/ - tutaj jest jeszcze widzę jakiś ciekawy materiał na temat Kaldery Yellowstone. Pewnie warto przeczytać (sam jeszcze nie czytałem)

Użytkownik Nestor edytował ten post 05.04.2010 - 00:04

  • 2

#47 Gość_Nestor

Gość_Nestor.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak właśnie sprawdziłem dane z bazy USGS (które analizowałem) listują jedynie większe trzęsienia ziemi w tym rejonie. O wiele dokładniejsze dane można pobrać ze strony Yellowstone Volcano Observatory (link). Już nie wczytywałem się, czy te dane pochodzą z dwóch różnych sieci sejsmografów, czy nie.

Generalnie polecam stronę wyżej wspomnianego obserwatorium YVO ( http://volcanoes.usg...v/yvo/index.php ). Są tam opublikowane nie tylko ścisłe dane, ale również znaleźć można wiele informacji podanych w o wiele przystępniejszej formie, które swobodnie może czytać nawet laik.

Szczególnie zwracam uwagę na dwa linki:
http://volcanoes.usg...faqactivity.php
http://pubs.usgs.gov/fs/2005/3024/

W skrócie podsumowując ten pierwszy link możliwe są trzy typy erupcji w Yellowstone:

1. Eksplozja hydrotermalna - najbardziej prawdopodobna, powodowana nie przez magmę, ale raczej gorące wody i parę wodną; taka erupcja może rozsadzić powierzchowne kratery rozrzucając po dużym obszarze masę skał i szczątków (ostatnia tego typu erupcja wystąpiła w 1989)
2. Mniejsza erupcja wulkaniczna - najbardziej prawdopodobna forma erupcji wulkanicznej połączonej z wyrzutem lawy. Takie erupcje występowały w przeszłości co jakiś czas (ostatnia 70 tyś lat temu). Siła tego typu erupcji może być zróżnicowana, od nieco mniejszej od wybuchu Mt. St. Helens w 1980, po o wiele większą od wybuchu Pinatubo w 1991.
3. Super erupcje powodujące utworzenie nowej kaldery - najsilniejsze i najbardziej katastrofalne w skutkach. Do tej pory znane jest wystąpienie trzech takich erupcji: 2.1mln, 1.3mln, oraz 0.64mln lat temu. Jest to stanowczo zbyt mała liczba by móc przewidywać przybliżony okres kolejnego tego typu wybuchu. Prawdopodobieństwo wystąpienia tego typu erupcji w najbliższych stuleciach, a nawet mileniach jest raczej niezwykle małe, o wiele mniejsze od prawdopodobieństwa wystąpienia jednej z wyżej wymienionych erupcji.

Dokładniejszy opis poszczególnych rodzajów erupcji można znaleźć w drugim linku :)

I jeszcze obrazujący to obrazek:
Dołączona grafika
(src: http://pubs.usgs.gov/fs/2005/3024/ )

Użytkownik Nestor edytował ten post 05.04.2010 - 11:01

  • 2

#48

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

USGS - plotki czy fakty?


wibi, wt., 2011-02-22 21:33
www.usgs.gov

United States Geological Survey (USGS) - amerykańska agencja naukowo-badawcza, zajmująca się problemami z zakresu czterech dyscyplin nauk o Ziemi:biologii, geografii, geologii i hydrologii.

Często czytam zagraniczne fora dyskusyjne dotyczące naszej planety. Coraz częściej spotykam się z wypowiedziami ludzi na forach dyskusyjnych odnośnie pewnych manipulacji ze strony USGS. Raz nawet sam taki przypadek miałem.

Mianowicie chodzi mi o wulkan w parku Yellowstone i ostatnie doniesienia o silnych wstrząsach, który nie podaje USGS.
Nie pisałem o tym, ponieważ w żaden sposób nie mogłem zweryfikować autentyczności tych zdarzeń.
Ludzie odwiedzający park Yellowstone piszą na tych forach, że w ostatnim czasie jest dużo bardzo silnych i niepokojących wstrząsów, których wcześniej nie było. Zadają podstawowe pytanie... Dlaczego nigdzie nie ma informacji, że takowe wstrząsy wystąpiły?

Ludzie piszą też, że dość często USGS zaniża magnitudę trzęsień w pewnych strategicznych miejscach, a nawet kasuje z bazy takie potencjalnie "niebezpieczne informacje" o trzęsieniu. Jest tych trzęsień "niby" o wiele więcej, niż podaje to USGS. Ludzie piszą, że czasami pojawia się w bazie online trzęsienie, które znika w ciągu kilku minut.

Takie też pytanie zostało skierowane do USGS. Odpowiedź była ciekawa, ale czy prawdziwa?

USGS odpowiedział, że dane o trzęsieniach trafiają automatycznie do głównej bazy i są od razu dostępne online.
Ale każde trzęsienie jest weryfikowane przez pracownika - eksperta w tej dziedzinie i jeśli jest to "fałszywe zdarzenie" to pracownik usuwa owe wstrząsy z bazy. Dość często w ciągu godziny od dużego trzęsienia ziemi zmienia się magnituda i głębokość. Czasami nawet czas i lokalizacja.

Tylko, co ma oznaczać to "fałszywe zdarzenie"?

Czy zwierze (np. bizon) biegnące obok sejsmografu spowoduje zaliczenie tego przez ich system jako trzęsienia ziemi?

Raczej nie, ponieważ do wyliczenia amplitudy potrzebne są dane z trzech takich urządzeń, a minimum dwóch.

Czy to jest celowa dezinformacja ludzi w celu uniknięcia paniki?
Czy może "nakręcanie się" ludzi w celu "zabłyśnięcia" przed innymi?
Źródło:
http://www.ZmianyNaZiemi.pl
  • 2



#49

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

USGS ma pewien problem z danymi

Otóż ponieważ w okolicach YS intensywnie jest prowadzone "frakowanie" - Hydraulic Fracking
czyli technika wydobywania gazu ziemnego (zwana też techniką wydobywania gazu łupkowego)

a przy tej technice używa się też metod inwazyjnych opartych o "wstrząsanie górotworem"

to część z tych wstrząsów może być związana z frakowaniem... to raz

dwa - to kwestia wiatru, warunków pogodowych oraz innych czynników jak np utrata łączności z sejsmografem
która jest automatycznie odczytywana jako "trzęsienie"

Stąd dane te moga być nie do końca aktualne i nie do końca podane właściwie

Rzeczą odrębną jest Sprawa Bezpieczeństwa Narodowego US - jeśli coś jest na rzeczy to dowiemy się o rzeczy po fakcie.


Na ATS w temacie Fragile Earth znajdziesz listę stron które należy "crossować" z danymi z USGS, jednym słowem - mnóstwo pracy ;)
  • 0

#50

Matt'.
  • Postów: 440
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przeklejam tutaj mojego posta z innego tematu, jako że tutaj jest bardziej adekwatny. Poniżej przedstawiam skutki ewentualnego wybuchu Superwulkanu Yellowstone na podstawie filmu BBC na ten temat. Dość brutalnie pokazuje co stało by się ze Stanami Zjednoczonymi w przypadku wybuchu.

Podając za filmem, który jak mówi nam opis, powstawał przy współpracy z największymi specjalistami w dziedzinie, zniszczenia wyglądałyby następująco:

Dołączona grafika

Strefa I (100km): totalne zniszczenie przez lawinę piroklastyczną. Chmury pyłu tworzące lawinę mogą przemieszczać się z prędkością do 700km/h a ich temperatura sięga 800oC. Przy takiej prędkości, chmura w swojej najbardziej destrukcyjnej fazie pokryje wyżej wymieniony obszar w max. 10 min po wybuchu.

Dołączona grafika

Strefa II i III (do ok. 250km): bardzo silny opad popiołu (ok. 60cm), który w płucach zamienia się w cement i powoduje uduszenie. W obrębie tych stref znajdują się miasta o łącznej populacji 3mln mieszkańców.

Dołączona grafika

Strefa IV (Cały obszar Idaho, Montany, Dakoty Południowej i Wyoming; Większa część Utah i Nebraski, połowa Kolorado i Dakoty Północnej oraz niewielki fragment Nevady): opad popiołu o grubości 15 cm, w połączeni z deszczem wystarczający do zawalenia dachów domów.

Dołączona grafika

Strefa V (Cały obszar Nevady i Iowa, pozostałe części Utah, Kolorado, Nebraski i Dakoty Północnej, większość Minnesoty i Kansas, połowa Oregonu i Wisconsin oraz małe części Illinois, Arizony, Nowego Meksyku i stanu Waszyngton): opad popiołu rzędu 5cm, obszar ten pochłania większość łąk i pastwisk, w skutek czego zniszczone zostaną hodowle zwierząt oraz uprawy co spowoduje brak żywności.

Dołączona grafika

Strefa VI (Praktycznie cały obszar USA za wyjątkiem Maine, Florydy i południowej połowy Texasu): opad popiołu na poziomie 1cm, całkowita blokada ruchu lotniczego na obszarze całych Stanów, znaczne ograniczenie ruchu samochodowego oraz zniszczenie praktycznie całego sprzętu elektronicznego.

Jak wynika z powyższej analizy teoretycznego wybuchu superwulkanu Yellowstone, z mapy Świata znikną Stany Zjednoczone jakie znamy do tej pory. Skutki to wielodniowa noc, zima wulkaniczna, natychmiastowa śmierć milionów ludzi, ogromne zniszczenia materialne na obszarze setek kilometrów, totalna anihilacja upraw i hodowli skutkująca ogólnokrajowym głodem po wyczerpaniu dostępnych zapasów, zniszczenie sprzętu elektronicznego, całkowity paraliż ruchu lotniczego i po części samochodowego uniemożliwiający dotarcie z pomocą do potrzebujących.

To jest scenariusz, który zdecydowanie NIE chcemy aby się spełnił.

Użytkownik Matt' edytował ten post 24.02.2011 - 11:06

  • 0

#51

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Najnowsze wieści z parku Yellowstone nie docierają na czas lub są mocno "filtrowane"
Choć sporo ostatnio się dzieje,znane chyba już dwa artykuły ze strony Zmiany na ziemi z lutego 2011 roku:

Głebokioddech
Kiedywybuchnie

Ale też pojawiła się informacja o małym trzęsieniu ziemi w okolicach Yellowstone 1.04.2011 o magnitudzie 4.1 w skali Richtera
Yellowstone
i miejsce w którym to dokładnie wystąpiło zaznaczone czerwonym balonikiem
Dołączona grafika

Użytkownik Decepticon edytował ten post 04.04.2011 - 14:00

  • 1

#52

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wśród całej plejady najrozmaitszych niebezpieczeństw, które grożą Ziemi, w ścislej czołówce znajduje się superwulkan Yellowstone. Tak przynajmniej uważa Stan Deyo, o którym pisalem już na NA. Zwrócił on uwagę na dane z helicordera (urządzenie, które przekłada dane sejsmiczne na papier ) uniwersytetu w Utah. Szczegolnie ineresujący był dla niego zapis sejsmiczny pochodzący z 11 marca 2011, a więc z dnia, w którym mialo miejsce brzemiennne w skutkach trzęsienie ziemi w Japonii.

Elektrownia atomowa w Fukushimie znajduje się w odleglości 6500 km od Parku Narodowego Yellowstone. Jednak w czasie trzęsienia ziemi w Japonii zapis z helicordera ilustrujący aktywność sejsmiczną Yellowstone wręcz oszalał. Oczywiście instrumenty sejsmiczne mogą być tak czułe, że wyłapaly wstrząsy nawet z tak wielkiej odległości lub istnieje tektoniczne połączenie pomiędzy wybrzeżem Japonii i miejscem na którym leży Yellowstone.

Dołączona grafika

Jak wiadomo pod parkiem Yellowstone, niezbyt daleko od powierzchni ziemi, znajduje się potężny zbiornik rozpalonej magmy, który wg. Stana Deyo połączony jest z innym – znacznie większym, który w konsekwencji daje połączenie z miejscem gdzie leży Fukushima. Analiza zapisu helicordera wskazuje także, że magma pod Yellowstone jest w nieustannym ruchu i zachodzi obawa, że szuka ona dla siebie ujścia na zewnątrz, czego konsekwencje byłyby wręcz nieobliczalne. Tak wiec rejon synnego paku narodowego jest trzecim aktywnym sejsmicznie punktem w Ameryce Północnej – obok uskoku St. Andreas i uskoku nowomadryckiego – i siłą rzeczy wzbudza niepokój swoją aktywnością.

Dołączona grafika

Istnieje obawa, że powtarzajace sie wstrząsy w rejonie Yellowstone, mogą spowodować potężne trzęsienie ziemi na styku płyty pólnocnoamerykańskiej z niewielką plytą tektoniczną zwaną Juan de Fuca. Sejsmolodzy z USGS od lat przwidują trzęsienie ziemi w tym rejone, ktore może przekraczyć 9 w skali Richtera. Płyta północnoamerykańska przesuwa sie w strone Pacyfiku a płyta Juan de Fuca stoi na jej drodze i wsuwa sie pod nią. Zderzenie obu płyt może doprowadzic do wybuchu Yellowstone a także do pęknięcia uskoku St. Andreas a nawet uskoku nowomadryckiego. Takie trzęsienie ziemi wywoła ogromne tsunami, odczuwalne w każdym zakątku Pacyfiku, co jest szczególnie złą wiadomością dla Japonii.

Stan Deyo uważa, że cały ciąg kolejnych trzęsień ziemi, które nawiedzą tzw. Ognisty Krąg na Pacyfiku, rozpocznie sie od rejonu Wysp Fidżu i Nowej Gwinei i dopiero później uderzy w Zachodnie Wybrzeże USA.

http://nowaatlantyda...kojna-ziemia-5/
  • 2



#53

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Stan Deyo uważa, że cały ciąg kolejnych trzęsień ziemi, które nawiedzą tzw. Ognisty Krąg na Pacyfiku, rozpocznie się od rejonu Wysp Fidżu i Nowej Gwinei i dopiero później uderzy w Zachodnie Wybrzeże USA

.
To już się prawdopodobnie się zaczęło, wstawiłem linki do trzęsień na wyspie Fiji ( nie wiem czy chodzi o ten sam rejon )

A tu mamy kolejne średnie trzęsienie w okolicach Yellowstone o magnitudzie 4.5 na głębokości 5 kilometrów ;
link


I miejsce w którym dokładnie to się zdarzyło :

Dołączona grafika

Użytkownik Decepticon edytował ten post 05.04.2011 - 09:30

  • 1

#54

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Sejsmografy odnotowały od dwóch dni wzrost wstrząsów , na razie zbyt małe żeby zostały odnotowane jako trzęsienie ziemi ale pojawia się fala wzrostowa,chociaż może to normalne dla tego regionu.
Zarówno ta strona jak i Ta druga podają te same informacje o wzroście wstrząsów .
Linki do przykładowych sejsmografów z obu stron :
University of Utah :
link1
link2

I te same z innej strony internetowej :
http://www.isthisthi...e/daythumbs.php

link1
link2

To tylko przykłady, wzrost jak można zaobserwować TUTAJ jest odnotowany na 10 stanowiskach . 8.04.2011

Użytkownik Decepticon edytował ten post 08.04.2011 - 18:51

  • 0

#55 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Z tego co słyszałem w pewny 'naukowym' programie - objawem który wskazuje na niedługą erupcję jest ilość wstrząsów ziemi - gdy dojdzie do jakiegoś 1000 razy na dobę, wtedy należy się spodziewać rychłego wybuchu :)
  • 0

#56

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wulkan Yellowstone jeszcze większy?

Drzemiący pod Parkiem Narodowym Yellowstone superwulkan, według najnowszych badań naukowych, jest większy niż wcześniej sądzono. Co to może oznaczać dla milionów Amerykanów?

Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Utah oraz Obserwatorium Wulkanologicznego Yellowstone, wskazują na to iż częściowo stopiony materiał skalny, który zasila superwulkan, jest większy niż wcześniej sądzono.

Nowe pomiary nie dały jasnej odpowiedzi, kiedy wulkan może się zbudzić z trwającego 600 tysięcy lat snu, jednak ukazały naukowcom to, co dzieje się wewnątrz wulkanu, z zupełnie nowej perspektywy.

Wcześniej do określenia rozmiarów wulkanu badacze wykorzystywali naturalne trzęsienia ziemi. Rozchodzące się fale sejsmiczne ujawniały wszystko, co znajduje się pod powierzchnią ziemi.

W nowych badaniach wykorzystano zjawisko przewodnictwa elektrycznego, które powstaje w stopionych skałach krzemianowych i w ciepłej słonej wodzie. 17 milionów lat temu strumienie nagrzanej materii dotarły z głębi Ziemi do jej powierzchni na granicy stanów Oregon, Idaho i Nevada.

Następnie źródło zasilania superwulkanu przemieszczało się powoli na południowy zachód, gdzie doszło do aż 140 gigantycznych erupcji wulkanicznych wzdłuż biegu rzeki Snake w stanie Idaho.

Wreszcie około 2 milionów lat temu dotarł do Yellowstone, gdzie następnie trzykrotnie dochodziło do erupcji wulkanicznych. Pomiary wykazały, że strumienie nagrzanej materii rozciągają się na obszarze 640 kilometrów i sięgają do głębokości 320 kilometrów.

To oznacza, że materiału skalnego jest znacznie więcej niż przypuszczano. Szczegółowe badania zostaną opublikowane w najbliższym czasie na łamach branżowego pisma Geophysical Research Letters.

W tym 2010 roku w sercu parku zanotowano całą serię bardzo nietypowych trzęsień, które wzmogły obawy przed ponownym zbudzeniem się wulkanu. Z pomiarów prowadzonych przez sejsmografy wynika, że wstrząsy w Yellowstone nasilają się od 1994 roku.

Pierwsza seria zakończyła się w 2001 roku, natomiast druga rozpoczęła się w 2005 roku i trwa do tej chwili. Kaldera wulkanu ma ponad 50 kilometrów długości i 80 kilometrów szerokości, a więc obejmuje większość spośród 182 czynnych gejzerów, które są swoistymi kraterami wulkanu.

Superwulkan pozostaje nieaktywny od 70 tysięcy lat, ale jak podkreślają naukowcy, może się zbudzić ze snu w każdej chwili, dlatego obecne wstrząsy wyróżniające się od tych, które od zawsze były notowane na obszarze parku, mogą niepokoić.

W latach 2004-2006 centralna część kaldery wulkanu podnosiła się w niezwykłym tempie aż 7 centymetrów rocznie, co jest ewenementem od czasu pierwszych pomiarów, czyli od lat 20. ubiegłego wieku.

Pomiędzy 1983 a 2006 rokiem na terenie Yellowstone zanotowano około 70 niewielkich wstrząsów. Erupcja wulkanu Yellowstone z pewnością zmieniłaby oblicze znacznej części Stanów Zjednoczonych. Podobnie jak największe historyczne erupcje spowodowałaby zmianę klimatu na naszej planecie, a więc głównie ochłodzenie i zaciemnienie, gdy do atmosfery dostałyby się gigantyczne ilości popiołu wulkanicznego i tlenku siarki.




klik
  • 1



#57

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Napisano 29.12.2008 - 16:15

Wyświetl postUżytkownik Inspring dnia 29.12.2008, 14:17 napisał
Takich kalder (nieco mniejszych od 10-50km) jak w Yellowstone na świecie jest 7.
Więc jesteśmy otoczeni jak na polu minowym :)


Dokładnie.Oby nie przyszło im się wszystkim na raz zbudzić ;)
Wystarczy sam Yellowstone.
Kłopoty murowane.


Niestety obaj jesteście w błędzie : SUPERWULKANÓW MAMY 16 ( nie licząc syberian traps )
I tu moja mapka :
Dołączona grafika
Na podstawie tej strony:
lista superwulkanów
oraz tej : Wikipedia


A tak wygląda lista superwulkanów z których część jest czynna ! ( i to od niedawna zaobserwowano ich aktywność )
Dołączona grafika

Źródło : http://hisz.rsoe.hu/...a=asia&lang=eng

A teraz przejdźmy do najgroźniejszego z nich Yellowstone , Ostatnie wielkie erupcje miały miejsce 2 milionów lat temu , 1,3 miliona lat temu i 650 tysięcy lat temu , ta wiemy na pewno .Ale wrzucając to na układ współrzędnych i łącząc punkty elipsa wychodzi nam że następny wybuch powinien nastąpić w naszych czasach lub do 10 tyś lat w przód .

Dołączona grafika

I na koniec tabelka przedstawiająca narastającą liczbę trzęsień ziemi w YELLOWSTONE w ostatnich latach , sugeruje ona ze do czegoś się zbliżamy . Tylko czy teraz czy za 100 lat to trudno będzie odpowiedzieć na to pytanie ale dowody i badania wskazują że niestety zdarzyć się to może za naszego życia.
Dołączona grafika

Użytkownik Decepticon edytował ten post 17.04.2011 - 16:04

  • 2

#58

Decepticon.
  • Postów: 241
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nestor napisał :

Ciekawe, chociaż jak zwykle postanowiłem podrążyć nieco głębiej : )
Wszelkie użyte przeze mnie dane pochodzą z oficjalnej strony USGS z bazy danych "USGS/NEIC (PDE) 1973 - Present". W analizie wyszukałem wszystkie trzęsienia ziemi które wystąpiły na obszarze kołowym ze środkiem o współrzędnych 44°24′N 110°42′W (Lat 44.4; Long -110.7) - gdzie wedle wiki (link) jest umiejscowiona Kaldera Yellowstone.

Ponieważ dla wyników z lat 1973-75 były luki w danych dotyczących siły trzęsienia na wszelki wypadek odrzuciłem te dane (prawdopodobnie wciąż nie było jeszcze wtedy zbyt dokładnych przyrządów).

[src1] obszar o promieniu 100km: link (831 trzęsień w latach 1976-2010)
[src2] obszar o promieniu 200km: link (1484 trzęsienia w latach 1976-2010)

A tutaj jest link do bazy USGS jakby ktoś samemu chciał wygenerować sobie dane: link

Ok. Następnie tak zgromadzone dane potraktowałem bashowym jednolinijkowcem (`cat srcX | sed 's/^[A-Za-z -]*\([0-9]*\).*/\1/' | uniq -c`) uzyskując tym samym liczbę trzęsień ziemi przypadających na konkretny rok w danym obszarze.

[src1] http://pastebin.com/rFzmyEqw
[src2] http://pastebin.com/GKCVAPvw


Opracowałem te dwa linki do danych o trzęsieniach w formacie graficznym.Wykonałem to ręcznie więc mogą być minimalne odchyłki od wyjściowych danych.Jak zauważyłem są tam podane sejsmiczne wstrząsy o sile co najmniej 2.5 stopnia w górę , stąd jest ich dużo mniej niz na grafice którą poprzednio przedstawiłem.
To pierwsza grafika , przedstawia trzęsienia w promieniu do 100 kilometrów od centrum parku , według danych Nestora :
Dołączona grafika

A to druga grafika przedstawiająca trzęsienia w odległości 200 kilometrów od centrum i tu można zauważyć tendencje rosnącą
Dołączona grafika

I jeszcze jedna sprawa , nie zauważyłem w danych trzęsienia z 1975 roku o sile 6.1 stopnia w skali Richtera
EarthQuake Yellowstone 1975

Użytkownik Decepticon edytował ten post 16.04.2011 - 22:04

  • 0

#59

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trwa znaczny ruch gruntu w obrębie Yellowstone




Najstarszy amerykański park narodowy jest jednocześnie jednym z najlepiej poznanych. Zainteresowanie nim to nie tylko możliwość podziwiania niesamowitych widoków i przyrody, ale przede wszystkim obserwowana jest wulkaniczna bestia pod parkiem.

Dołączona grafika

Yellowstone znajduje się na szczycie jednego z największych na świecie superwulkanów, aktywnych i wybuchających regularnie w historii świata. Jest zdolny do zniszczenia większości Ameryki Północnej.

Naukowcy mają go na oku za pomocą sieci czujników sejsmicznych i GPS. Emerytowany profesor Robert Smith z University of Utah jest jednym z tych naukowców. Geofizyk, Smith jest znawcą superwulkanu Yellowstone.

"Monitorujemy w czasie rzeczywistym roje trzęsień ziemi i odkształcenia podłoża."

Mówi on, że park jest w ciągłym ruchu. Goście tego nie widzą, ale ziemia u ich stóp porusza się w górę i w dół a magma popycha grunt tak jak piekące się cienkie ciasto. Dzięki temu mamy też w tym obszarze wyjątkowo dużo gejzerów. Zmiany są najbardziej widoczne w okolicy gejzera Norris.

Henry Heasler, geolog z Parku Yellowstone powiedział: "To zmienia się codziennie. Czasami trudno jest nadążyć za zmianami w pobliżu chodniki, ponieważ ma to wpływ na bezpieczeństwo gości i pracowników. Dlaczego wszystkie zjawiska hydrotermalne są akurat tutaj? " Heasler kontynuuje: "Gejzery? Błotne sadzawki ? Upusty pary? Gorące źródła? To wszystko z powodu ciepła pod naszymi stopami".

I począwszy od 2004 r., wulkaniczne ciśnienia spod ziemi powoduje niesamowity wzrost całego parku: około 5 cm rocznie, co trwa już przez pięć lat.

Profesor Smith powiedział: "To jest duża zmiana, i dzieje się to na obszarze całej pięćdziesiecio kilometrowej kaldery Yellowstone"

"Jeśli weźmiesz arkusz gumy" powiedział Heasler opisujące podniesienie gruntu "i pchniesz kciuk do góry, to nie tylko wybrzuszysz ją w miejscu kciuka ale też w okolicy, podnosząc ją"

W rzeczywistości, gdy grunt pęczniał, jezioro Yellowstone przechyliło się na tyle, że woda zalała część drzew na południu zbiornika. A teraz, ziemia opada. Spadek przyniósł zupełnie nowy zestaw pytań dla naukowców.

"Dlaczego drzewa nie wyłoniły się ponownie? " zapytał Heasler. "Nie wiem".

W poszukiwaniu wskazówek trwa przegląd i analiza posiadanych danych oraz znanych cech zjawisk geotermalnych w parku.

Czasami geolodzy uważają się za lekarzy monitorujących pacjenta. W tym przypadku pacjent wziął głęboki oddech (od 2004-09) i teraz trwa coś jakby wydech. Tyle wynika z obserwacji. Pozostaje pytanie, „Dlaczego tak się dzieje?"

Źródło:
http://www.abc4.com/...nal-Park-is-...

http://zmianynaziemi...bie-yellowstone
  • 1



#60

kamilus.
  • Postów: 1231
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trwa znaczny ruch gruntu w obrębie Yellowstone

Najstarszy amerykański park narodowy jest jednocześnie jednym z najlepiej poznanych. Zainteresowanie nim to nie tylko możliwość podziwiania niesamowitych widoków i przyrody, ale przede wszystkim obserwowana jest wulkaniczna bestia pod parkiem.

Yellowstone znajduje się na szczycie jednego z największych na świecie superwulkanów, aktywnych i wybuchających regularnie w historii świata. Jest zdolny do zniszczenia większości Ameryki Północnej.

Naukowcy mają go na oku za pomocą sieci czujników sejsmicznych i GPS. Emerytowany profesor Robert Smith z University of Utah jest jednym z tych naukowców. Geofizyk, Smith jest znawcą superwulkanu Yellowstone.

"Monitorujemy w czasie rzeczywistym roje trzęsień ziemi i odkształcenia podłoża."

Mówi on, że park jest w ciągłym ruchu. Goście tego nie widzą, ale ziemia u ich stóp porusza się w górę i w dół a magma popycha grunt tak jak piekące się cienkie ciasto. Dzięki temu mamy też w tym obszarze wyjątkowo dużo gejzerów. Zmiany są najbardziej widoczne w okolicy gejzera Norris.

Henry Heasler, geolog z Parku Yellowstone powiedział: "To zmienia się codziennie. Czasami trudno jest nadążyć za zmianami w pobliżu chodniki, ponieważ ma to wpływ na bezpieczeństwo gości i pracowników. Dlaczego wszystkie zjawiska hydrotermalne są akurat tutaj? " Heasler kontynuuje: "Gejzery? Błotne sadzawki ? Upusty pary? Gorące źródła? To wszystko z powodu ciepła pod naszymi stopami".

I począwszy od 2004 r., wulkaniczne ciśnienia spod ziemi powoduje niesamowity wzrost całego parku: około 5 cm rocznie, co trwa już przez pięć lat.

Profesor Smith powiedział: "To jest duża zmiana, i dzieje się to na obszarze całej pięćdziesiecio kilometrowej kaldery Yellowstone"

"Jeśli weźmiesz arkusz gumy" powiedział Heasler opisujące podniesienie gruntu "i pchniesz kciuk do góry, to nie tylko wybrzuszysz ją w miejscu kciuka ale też w okolicy, podnosząc ją"

W rzeczywistości, gdy grunt pęczniał, jezioro Yellowstone przechyliło się na tyle, że woda zalała część drzew na południu zbiornika. A teraz, ziemia opada. Spadek przyniósł zupełnie nowy zestaw pytań dla naukowców.

"Dlaczego drzewa nie wyłoniły się ponownie? " zapytał Heasler. "Nie wiem".

W poszukiwaniu wskazówek trwa przegląd i analiza posiadanych danych oraz znanych cech zjawisk geotermalnych w parku.

Czasami geolodzy uważają się za lekarzy monitorujących pacjenta. W tym przypadku pacjent wziął głęboki oddech (od 2004-09) i teraz trwa coś jakby wydech. Tyle wynika z obserwacji. Pozostaje pytanie, „Dlaczego tak się dzieje?"

Źródło
  • 1




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych