Witam
Mam pewne pytanie jeżeli słońce nagle przestało by świecić albo znikło itd (wiem wiem to jest niemożliwe ale pytam z ciekawośći) to ile byśmy wytrzymali?
Jaka temperatura była by na ziemi ?
Niby byśmy zamarzli no ale np. w nocy tez słońce grzeje nas?
Czy ogrzani byśmy byli wystarczająco przez gwiazdy?
Czy może było by -300' w 1 sek od zniknęcia słońca?
Proszę o odp
dzięki