Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bryła lodu wielkości Małopolski spadnie do morza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Prawie pięćset siedemdziesiąt kilometrów kwadratowych lodu runęło już do morza na Antarktydzie. Lada chwila runąć może potężna półka lodowa wielkości amerykańskiego stanu Connecticut (mniej więcej tyle, co województwo małopolskie), która zdaniem brytyjskich naukowców dosłownie "wisi już na włosku". Eksperci nie mają wątpliwości – winne jest globalne ocieplenie.

Dołączona grafika


- Coraz częściej będziemy świadkami takich wydarzeń - ostrzega profesor Ted Scambos, geolog z Narodowego Centrum Śniegu i Lodu na Uniwersytecie Kolorado. Scambos powiadomił naukowców z Brytyjskiego Centrum Badań Antarktydy, gdy oglądając pod koniec lutego zdjęcia satelitarne NASA zauważył znaczne zmiany w szelfie lodowym Wilkinsa. Koniec lutego to także koniec lata na Biegunie Południowym, i czas, kiedy najczęściej dochodzi do odrywania się lodowych mas.

- Najdziwniejsze było to, że stało się to w ciągu zaledwie kilku godzin. Zauważyłem to oglądając zdjęcia z tego samego dnia, z rana i z popołudnia - mówi Scambos dodając, że od lodowego szelfu Wilkinsa oderwał się wówczas potężny fragment.

Z danych zamieszczonych na internetowej stronie Brytyjskiego Centrum Badań Antarktydy wynika, że lodowy szelf Wilkinsa już dziesięć lat temu stracił około sześciu procent swej powierzchni. Kolejne pięćset siedemdziesiąt kilometrów kwadratowych, w tym fragment, który zaobserwował Scambos, oderwało się od szelfu do ósmego marca.

- W połowie marca już tylko bardzo wąski pas lodu utrzymywał kilka tysięcy kilometrów lodu, nie pozwalając na rozpad szelfu - zaznaczają Brytyjczycy. Wielkość fragmentu lodowca zagrożonego oderwaniem się szacują na niemal czternaście i pół tysiąca kilometrów kwadratowych. To obszar porównywalny do wielkości amerykańskiego stanu Connecticut, czy też połowy powierzchni Szkocji.

Po informacji od Scambosa brytyjscy naukowcy od razu wysłali nad lodowy szelf Wilkinsa samolot, który miał zbadać sytuację. - Lecieliśmy wzdłuż głównej szczeliny i doskonale widzieliśmy skalę zagrożenia, a także to, co od szelfu już się odłamało. Potężne lodowe bryły, wielkości jednorodzinnych domów wyglądały jak porozrzucane wokół kamyki. Wyglądało to jak efekt eksplozji - opisuje na internetowej stronie Jim Eliott z Brytyjskiego Centrum Badań Antarktydy. David Vaughan dodaje, że lodowy szelf Wilkinsa to największy szelf Antarktydy, który dotychczas nie był aż tak zagrożony. - Nie przypuszczałem, że stanie się to tak szybko. Lodowe masy dosłownie wiszą na włosku. W ciągu kilku najbliższych dni, być może tygodni, wszystko będzie jasne.

Lodowy szelf nie znajduje się obecnie na trasie coraz bardziej popularnego morskiego szlaku turystycznego z Południowej Ameryki na Antarktydę. Jednak zdaniem Scambosa, odłamanie się lodowej półki może mieć wpływ na faunę i florę. - Niektóre rośliny i zwierzęta będą musiały się przystosować. Ale mają już podobne doświadczenia. Ten ekosystem jest bardzo odporny na zmiany - dodaje Scambos.

W ciągu ostatnich trzydziestu lat rozpadło się kilka lodowych szelfów, w tym Kanał Księcia Gustawa, Larsen Inlet, Larsen A, Larsen B., Wordie, Muller i Jones. Larsen B, lodowy szelf o powierzchni ponad trzech tysięcy kilometrów kwadratowych rozpadł się w 2002 roku.

Naukowcy zwracają uwagę, że w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat zachodnia Antarktyda ociepliła się bardziej, niż jakiekolwiek inne miejsce na świecie. Temperatury rosły tam średnio o prawie jeden stopień Fahrenheita w ciągu każdej dekady. Według Scambosa to, co dzieje się na biegunach, pokazuje co się stanie zresztą świata, jeśli globalne ocieplenie będzie nadal postępowało. - Nawet jeśli nam się wydaje, że bieguny są daleko, to zachodzące na nich zmiany mogą mieć wpływ na obie półkule. Między innymi poprzez podniesienie się poziomu mórz i zmiany w klimacie - wyjaśnia.

Ostrzeżenia o możliwym rozpadzie lodowego szelfu Wilkinsa pojawiło się zaledwie dwa tygodnie po raporcie ONZ alarmującym, że światowe lodowce topnieją w rekordowym tempie. - Dane z ponad trzydziestu lodowców w dziewięciu regionach wskazują, że w latach 2004-2005 oraz 2005-2006 średnie tempo topnienia wzrosło ponad dwukrotnie - stwierdza raport opublikowany szesnastego marca. Najbardziej ucierpiały lodowce Europy, w tym norweski lodowiec Breidalblikkbrea. W 2006 roku stał się cieńszy aż o trzy metry.

http://wiadomosci.on...0,441,item.html
http://www.cnn.com/2...e.ap/index.html
http://news.national...tica-photo.html

A tak może wyglądać Europa w pesymistycznej wersji ocieplającego się klimatu!!


Dołączona grafika


Więcej zdjęć w bardzo wysokiej rozdzielczości znajdziecie na tej stronie http://resumbrae.com...g/100meter.html
  • 0



#2

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przeczytałam o tym na Onecie i aż mnie ciary przeszły. Najbardziej niesamowite dla mnie jest fakt, iż stało się to w tak krótkim czasie.
Co do mapy... cóż, mnie z powierzchni ziemi jeszcze chyba nie zmiecie :o
Kataklizm nam się szykuje przeogromny ;/
  • 0

#3 Gość_CriticalErr0r

Gość_CriticalErr0r.
  • Tematów: 0

Napisano

Oj z tymi mapkami to przegieli, prawie 1/3 polski pod wodą
to faktycznie pesymistyczny scenariusz, choć w sumie na mapce Maussan'a było jeszcze gorzej :)
pozyjemy zobaczymy.
  • 0

#4

waluta.
  • Postów: 437
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mam nadzieje że do tego szybko nie dojdzie bo w przeciwnym razie to będzie wielka katastrofa :(
  • 0

#5

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

twierdzenie ze poziom wod podniesie sie o 100 metrow to lekkie przegiecie
lodowce topnieja od dawna i jesli mialoby to tak duzy wplyw na poziom oceanow to juz dawno bysmy mieli zauwazalne problemy

ziemia to plastyczna masa system naczyn polaczonych jesli stopnieja lody antarktydy to nastapi wypietrzenie ladu ktory znajduje sie pod nim
skoro cos sie gdzies wypietrzy to w innym miejscu musi sie zapasc i dlatego nie sadze aby wody oceanow podniosly sie w znaczacy sposob
  • 0

#6 Gość_Burnago

Gość_Burnago.
  • Tematów: 0

Napisano

Już tego typu informacje mnie nie dziwią. Ale no cóż... pozostaje tylko siedzieć i czekać na coraz nowsze informacje na ten temat. Z resztą to zalanie części lądu pewnie nie nastąpi tak szybko jak w "Pojutrze" więc nie ma sie czego obawiać.
  • 0

#7

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niby niema się czego obawiać, ale jakaś nutka strachu gdzieś tam jest, w sumie nadal nie zbadane są schematy zjawisk pogodowych na naszej planecie, a co jak będzie tak jak w filmie???
Spada jedna bryła i ciągnie za soba następną, i tak dalej i dalej... w miesiąc nic po nas nie zostanie:(
  • 0



#8

Exorcist.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Napewno nie nastąpi to za naszego życia.
  • 0

#9

Alibebe.
  • Postów: 26
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Napewno nie nastąpi to za naszego życia.

po 1 . a skad wiesz

po 2. brawa za argumentacje
  • 0

#10

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nasza planeta jest nieprzewidywalna, a wiec nie zdziwiło by mnie to że może się coś takiego stac jeszcze za naszego życia, Zobaczcie jak było z tsunami, jedna chwila i ponad dwiescie tysiecy istnień zeszło z tego świata.
  • 0



#11

_MajoR_.
  • Postów: 196
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Napewno nie nastąpi to za naszego życia.


Oj zdziwił byś się...
  • 0

#12

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tak na prawdę lwia część lodu Antarktydy znajduje się w wodzie, a nie na stałym lądzie. Co to oznacza?
Włóżcie do szklanki kostke lodu, a następnie wypełnijcie ją wodą, aż do uzyskania menisku. Poczekajcie aż kostka stopnieje. Co się stało? NIC.

Użytkownik _Silent_ edytował ten post 26.03.2008 - 16:18

  • 0

#13

Matiess.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O kurcze a ja mieszkam w zachodnio-pomorskim!
  • 0

#14

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Napewno nie nastąpi to za naszego życia.

po 1 . a skad wiesz

po 2. brawa za argumentacje


ad. 1) Bo to oczywiste. Owy fragment lodu jest spory, ale mimo to jego powierzchnia stanowi zaledwie 1/1000 powierzchni lądolodu Antarktydy. Więc do całkowitego roztopienia lądolodu Antarktydy droga jeszcze daleka.

ad. 2) Coś oczywistego nie wymaga argumentacji.
  • 0



#15

Lerlitz.
  • Postów: 229
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak na prawdę lwia część lodu Antarktydy znajduje się w wodzie, a nie na stałym lądzie. Co to oznacza?
Włóżcie do szklanki kostke lodu, a następnie wypełnijcie ją wodą, aż do uzyskania menisku. Poczekajcie aż kostka stopnieje. Co się stało? NIC.



poza tym ze po roztopieniu sie kostki podniesie nam sie poziom wody w szklance(moze nie duzo ale jednak !)
to racja NIC :) ale to ze poziom pójdzie do góry to juz cos ;)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych