Podczas protestów przeciw niepodległości Kosowa ponad 300 demonstrantów wdarło się do ambasady USA w Belgradzie. Jedno z pomieszczeń biurowych stanęło w płomieniach. Demonstranci atakowali także ambasady Niemiec, Turcji i Chorwacji. W zamieszkach, do których doszło podczas demonstracji, rannych zostało ponad 30 ludzi. "Bośnia i Hercegowina zagrożona rozpadem"
Zgromadzenie Serbów Bośni zagwarantowało sobie "prawo" do wystąpienia z Bośni i Hercegowiny, jeśli ONZ i większość krajów Unii Europejskiej uzna niepodległość Kosowa.
"Jeśli znacząca liczba członków ONZ, a zwłaszcza członków Unii Europejskiej, uzna niepodległość Kosowa, Zgromadzenie nasze przyjmie, że stanowi to precedens w zakresie uznania prawa do samookreślenia, w tym również do secesji" - mówią jednogłośno przedstawiciele Zgromadzenia Serbów Bośni
Kryzys Europejski?
"To jest prawdziwe niebezpieczeństwo. Jeżeli tam dojdzie do zajść, to grozi nam poważny kryzys europejski" powiedział architekt amerykańskiej polityki na Bałkanach w latach 90. Za serbskimi protestami w Belgradzie przeciw niepodległości Kosowa stoi Rosja - uważa były ambasador Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Richard Holbrooke
Wszystkiemu winna jest Rosja?
Politycy USA oskarżaja Rosję, o podsycanie sporów w Bośni i Hercegowinie. Amerykanie mówią "Jeżeli sytuacja wymknie się spod kontroli, odpowiedzialność spadnie na Serbię i Rosję. Stany Zjednoczone nie będą przepraszać" - oświadczył Holbrooke (Amerykański dyplomata).
źródło onet.pl
Czyżby coś sugerowali? Ciekawe za co nie mają zamiaru przepraszać.
Dodam od siebie, teraz będzie sie działo w Europie, kazdy bedzie chcial byc niepodlegly, zastanawiam się co z tego wyniknie..?
Użytkownik crc edytował ten post 22.02.2008 - 11:45