Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ktoś może mi pomóc?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
105 odpowiedzi w tym temacie

#1

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

7 lat temu moje życie i cały światopogląd wywrócił sie do góry nogami. W nocy z 11 na 12 czerwca 2001 doświadczyłam pierwszego kontaktu z obcymi. Nie jest to dla mnie rzeczą prostą by to opisać, wszystko to dla Was może zabrzmieć irracjonalnie, bez sensu... Piszę ponieważ nie daję sobie z tym rady, czuję sie wyobcowana i mam nawroty depresyjne. Zacznę od początku. Zawsze byłam zafascynowana tematyką psychologiczną i paranormalną, szczególnie życiem po śmierci, znaczeniem snów, zjawiskiem bilokacji gdyż od dziecka potrafiłam "odłączyć się" od ciała. Pochłaniałam dużo książek na ten temat, jednak tematyka ufo nigdy nie interesowała mnie na tyle by się w nią zagłębiać. Uważałam że to nieciekawe i nudne. Być może z powodu tej ignorancji spotkało mnie to co spotkało. Od tej pamiętnej daty doświadczałam zjawiska uprowadzeń a raczej odbywa się to na zasadzie Ich odwiedzin. Przez pierwsze dwa lata było to z częstotliwością 2, 3 razy w miesiącu teraz mam taki okres w życiu który nazwałabym "ciszą przed burzą". Jedynie często miewam o Nich sny. Całe to zdarzenie zmieniło mnie o 180 stopni, zaczęło się od depresji którą miałam prawie 2 lata, teraz funkcjonuje w miarę normalnie, ale chciałabym, potrzebuję wręcz kogoś komu mogłabym się wygadać, może jest tu na forum ktoś kto doświadczył tego samego co ja??


katarzyna25

Edit [17.02.08] dj_cinex
Dokonano edycji w temacie - konkretnie poprawiono pisownię w nazwie tematu.

  • 0

#2

darokrol.
  • Postów: 729
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

może to paraliż senny
odwiedzali Cię i rozmawiałaś z nimi, robili badania ?
chciałbym coś takiego przeżyć :)
  • 0

#3

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mozesz cos wiecej o tym napisac? Dlaczego Ciebie odwiedzali, pamietasz jakies szczegoly?
  • 0



#4

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

może to paraliż senny
odwiedzali Cię i rozmawiałaś z nimi, robili badania ?
chciałbym coś takiego przeżyć :)

Z Twojego punktu widzenia to być może fajna sprawa ale uwierz mi że największemu wrogowi nie życzę by doznał strachu. Więc lepiej ostrożnie wypowiadajmy nasze życzenia. Pamiętam sporo i mogę przysięgnąć że nie ma to nic wspólnego z paraliżem sennym. O rozmowie podczas takiego zdarzenia nie ma mowy, wszystko opiera się na telepatii, ale działa to w jedną stronę Oni wiedzą o mnie wszystko a mnie nie jest dane wiedzieć o nich prawie nic. Znają każdą myśl, zastanów się czy dobrze byś się czuł w roli królika doświadczalnego? Gdzie Ktoś ma nad Tobą taką władzę że mógłby zrobić z tobą co tylko zechce a Ty nie masz najmniejszego wpływu na nic...
  • 0

#5

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

mysle ze na tym forum jest wiele osob chetnie niosacych pomoc
problem jednak jest taki ze nie sprezyzowalas na czym mialaby polegac ta pomoc
napisz cos wiecej
  • 0

#6

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mozesz cos wiecej o tym napisac? Dlaczego Ciebie odwiedzali, pamietasz jakies szczegoly?

I tego właśnie chciałabym się dowiedzieć. Dlaczego właśnie ja?? Wolałabym cieszyć się życiem i nie myśleć już o tym bo zapomnieć się nie da. Pojawiają się nagle, zazwyczaj wtedy gdy się człowiek nie spodziewa. Zawsze gdy nie mogłam zasnąć. Najpierw odczuwałam dziwne wibracje przechodzące przez całe ciało, następstwem tego był paraliż, nie chciałam widzieć raczej ze strachu jak wiedziałam co nastąpi (poprzedza to wszystko dziwny buczący dzwięk) kładłam się na brzuchu. Wtedy można się tylko modlić bo prośby nie skutkują. Przeprowadzali badania, owszem a szczególnie skupiali sie na okolicach kręgosłupa w okolicach nerek, za lewym uchem, lewe kolano. Nie ma takich słów by opisać co wtedy czułam, jest to jakaś trauma.. Nie polecam nikomu. Chciałabym wiedzieć dlaczego ja, i co przy mnie majstrowali, jaki to może mieć wpływ na moje zdrowie, psychikę może nawet mysli
  • 0

#7

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

co dokładnie pamiętasz z tamtych odwiedzin? może przewidując kolejną wizytę poproś kogoś o opiekę/kamerowanie :P ?
  • 0

#8

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mysle ze na tym forum jest wiele osob chetnie niosacych pomoc
problem jednak jest taki ze nie sprezyzowalas na czym mialaby polegac ta pomoc
napisz cos wiecej

Samo to że mogę to z siebie wyrzucić to dla mnie dużo. Ludzie z mojego otoczenia nie chcieli słuchać, jest to dla nich śmieszne z resztą jak dla każdego sceptyka. Przez to czuję się jak jakaś zepchnięta na margines, wyobcowana. Przede wszystkim chciałabym kiedyś znalezć taką osobę o podobnych przeżyciach, dlatego zdecydowałam sie pisać na forum. Może ktoś taki odwiedza tą stronę, i może ten Ktoś radzi sobie lepiej z tym problemem.
  • 0

#9

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kasiu piszesz, że od dziecka doświadczasz OOBE. Myślę że tam powinnaś szukać odpowiedzi na to, jak sobie poradzić z nieproszonymi gośćmi. Również medytując możesz dojść do takiej formy umysłu, że niełatwo będzie im czytać w twoich myślach. Jednak, za nim do tego dojdziesz następnym razem gdy Cię odwiedzą postaraj się nie bać, zwalczaj strach i myśl tylko o miłości. Zgromadź jej w sobie jak najwięcej i prześlij ją do Nich jak Ci się to uda powinni odejść, oni żywią się strachem.
  • 0



#10

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

I tego właśnie chciałabym się dowiedzieć. Dlaczego właśnie ja??

Na forum jest duzo opisanych uprowadzen ludzi. Niektorzy z porwanych twierdzili, ze w ich przypadku te incydenty ciagnely sie od najmlodszych lat. W cialach czesto wykrywano obecnosc implantow, w przypadku kobiet dochodzilo do sztucznego zaplodnienia. Z kolei innym przekazywane sa informacje. Powody sa rozne, trudno powiedziec dlaczego tak sie dzieje.
  • 0



#11

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

co dokładnie pamiętasz z tamtych odwiedzin? może przewidując kolejną wizytę poproś kogoś o opiekę/kamerowanie :P ?

Niestety nie ma możliwości by przewidzieć kiedy to nastąpi. Co dokładnie pamiętam? No, najdokładniej to strach i panikę. Potem jak już nie mogłam się poruszyć odczuwałam że robili jakieś badania. Nigdy nie czułam żadnego bólu, sądzę że ten cały paraliż działa jak znieczulenie choć jest to moje osobiste odczucie, więc mogę się mylić

katarzyna25, osobiście tego nie doświadczyłem, ale znam kobietę, która była kilkakrotnie uprowadzana.

Najpierw odczuwałam dziwne wibracje przechodzące przez całe ciało, następstwem tego był paraliż,

Z tego co piszesz, to klasyczne objawy towarzyszące wchodzeniu w OOBE.
Masz świadomość, że jesteś uprowadzana z ciałem fizycznym, czy tylko astralnie?

Mam świadomość, pełną. I nie jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje pytanie czy jestem uprowadzana astralnie czy z ciałem fizycznym. Wiem jedno; podczas tych wizyt czuję Ich dotyk na moim ciele i jestem zawsze w stanie określić na jakiej części skupili swoje badania. Nie jestem pewna tego czy kiedykolwiek byłam na ich statku, podczas czuję tak jakby to Oni przychodzili do mnie (bedroom visitors) nie mam pewności czy gdzieś byłam "przetransportowana". Wiem że to brzmi dziwnie i być może chaotycznie. Jak Twoja znajoma sobie z tym radzi?
  • 0

#12

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z pewnością wiele osób chętnie by Ci pomogło, ale jak na razie opis tych wydarzeń jest bardzo ogólny. Opisz ich dokładnie. Jak wygladali, czy za każdym razem tak samo, czy miałaś zawroty głowy, widzenie jak przez mgłę, czy budziłaś się po tych zdarzeniach słabo je pamiętając itd. Jeśli to np halucynacje to oczywisty jest fakt że obcy w myślach czytają bo sami są naszymi z wizualizowanymi myślami. Jeśli robili jakieś eksperymenty to przecież zostały by jakieś pamiątki. Na początek skup się na opisie zamiast na wewnętrznych przeżyciach.

Właśnie to OOBE o którym pisali poprzednicy jest główną wskazówką. Wszystko wskazuje na niezwyczajne właściwości Twojego płata potylicznego ;p Warto też wykluczyć zaburzenia fal w EEG.

Użytkownik scpt edytował ten post 17.02.2008 - 18:23

  • 0

#13

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z pewnością wiele osób chętnie by Ci pomogło, ale jak na razie opis tych wydarzeń jest bardzo ogólny. Opisz ich dokładnie. Jak wygladali, czy za każdym razem tak samo, czy miałaś zawroty głowy, widzenie jak przez mgłę, czy budziłaś się po tych zdarzeniach słabo je pamiętając itd. Jeśli to np halucynacje to oczywisty jest fakt że obcy w myślach czytają bo sami są naszymi z wizualizowanymi myślami. Jeśli robili jakieś eksperymenty to przecież zostały by jakieś pamiątki. Na początek skup się na opisie zamiast na wewnętrznych przeżyciach.

Spróbuję choć nie jest to łatwe. Ciężko jest opisać coś czego tak na prawdę sama do końca nie rozumiem bo prosząc o pomoc tak naprawdę chciałabym zrozumieć po co to wszystko i dlaczego. Wracając do pierwszego kontaktu: nie mogłam zasnąć, przewracałam się z boku na bok. W pewnym momencie odczułam znane mi wibracje, nie wystraszyłam się ponieważ byłam przekonana że to kolejny raz mój astral się odłacza. Po chwili jednak zaniepokoiły mnie dziwne dzwięki jakie dochodziły tuż z nad mojego łóżka. Dzwięk ten mogłabym przyrównać do odgłosu jakie wydaje radio gdy się je nastraja na nieadekwatnych falach, za niskich lub zbyt wysokich - tak mi się przynajmniej to skojarzyło. Wtedy wpadłam w panikę i zostałam unieruchomiona. Nie wiem dlaczego i skąd od razu wiedziałam że to właśnie Oni. W myślach błagałam żeby mnie zostawili, byłam przerażona nie mogłam się ruszyć nawet drgnąć. Czułam ich dotyk, tak jakby trzymali mnie za ręce i nogi. Po chwili wszystko ustało, nie wiem ile to mogło trwać i co wtedy mi robili, wiem jedno że od tego się zaczęło. Gdy wszystko ustało ( gdy mogłam się poruszać) byłam cała mokra. Piżamę można byłoby wykręcać, włosy też. Schowałam głowę pod kołdrę i nie wiem nawet kiedy zasnęłam. Rano gdy się obudziłam nie dowierzałam czy to aby na pewno się zdarzyło. Od tej nocy przychodzili czasem 2 razy w tygodniu czasem raz na miesiąc, bardzo różnie i nieregularnie. Zawsze parę chwil przed wizytą słyszałam dziwne buczenie, dzwięk który dochodził z mojej głowy, tak jakby chcieli dac znać że zaraz będą. Po każdym takim sygnale kładłam się wtedy szybko na brzuch, nie wiem dlaczego ale tak czułam się najbezpieczniej. Zawsze znalezli sobie jakis obiekt zainteresowania, noga, ręka, brzuch, miejsce za lewym uchem, kręgosłup w okolicach nerek. Za każdym razem gdy usłyszałam sygnał, moment i już byłam cała mokra (ze strachu) nie przypuszczałam że można aż tak się bać. Pamiętam któregoś razu gdy robili jakieś badania i poczułam coś ale nie nazwę tego bólem w okolicy nerki i gdy tylko o tym pomyślałam zwiększyli mi wibracje (według mnie im silniejsze tym mniej czuć ciało fizyczne) to było tak jakby nie chcieli sprawić mi żadnego bólu, tak to odebrałam. Była to już któraś wizyta z kolei i wiedziałam że gdyby chcieli mnie skrzywdzić lub zabić zrobiliby to przy pierwszej wizycie, więc leżałam w miarę spokojnie i starałam się wyciszyć myśli, czasem w myślach próbowałam im coś powiedzieć. Pomyślałam wtedy że gdyby chociaż trzymałby mnie jeden z nich za rękę nie bałabym się tak bardzo tych badań, wiedziałabym że nie grozi mi nic z Ich strony. I poczułam rękę na mojej głowie, jakby głaskanie tak mi się przynajmniej wtedy wydawało. Uspokoiło mnie to ale na moment bo jak się okazało odgarnięto mi włosy zza lewego ucha by wbić mi tam igłę. Nie bolało ale czułam ze krótka to ta igła nie była, wbito mi ją na kilka cm wgłąb. Przypuszczam że jakiś wszczep mi wtedy zrobili. Za uchem nie mam żadnego śladu jednak nie daleko nerek jest jakaś blizna choć może być to zwykły rozstęp, nie jestem pewna. To zdarzenie pamiętam najdokładniej inne jak przez mgłę, urywki jedynie. Często miewałam sny o Nich, widziałam ich statki (w snach), śniły mi się często badania. Piszę śniły ponieważ od jakiegoś czasu mam spokój może ma znaczenie to że przebywam obecnie za granicą, nie wiem. Często gdy wstawałam z miejsca miewałam zawroty głowy i słyszałam znajome "buczenie" zawroty były tak silne że musiałam za każdym razem z powrotem usiąść. nie wiem co mogłabym jeszcze dodać. Na lewej skroni mam jakąś dziwną bliznę nie wiadomo skąd, po którejś z kolei wizycie gdy robili mi coś z nogą zostały 2 ślady jakby wbijali mi tam igły. Zdaję sobie sprawę że brzmi to wszystko dziwnie i być może niedorzecznie ale tak to właśnie pamiętam.
  • 0

#14

Głuptasek.
  • Postów: 10
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niestety nie ma możliwości by przewidzieć kiedy to nastąpi. Co dokładnie pamiętam? No, najdokładniej to strach i panikę. Potem jak już nie mogłam się poruszyć odczuwałam że robili jakieś badania. Nigdy nie czułam żadnego bólu, sądzę że ten cały paraliż działa jak znieczulenie choć jest to moje osobiste odczucie, więc mogę się mylić


Jeśli jesteś samotna to chyba przydałby Ci się wyrozumiały towarzysz.
  • 0

#15

katarzyna25.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kasiu piszesz, że od dziecka doświadczasz OOBE. Myślę że tam powinnaś szukać odpowiedzi na to, jak sobie poradzić z nieproszonymi gośćmi. Również medytując możesz dojść do takiej formy umysłu, że niełatwo będzie im czytać w twoich myślach. Jednak, za nim do tego dojdziesz następnym razem gdy Cię odwiedzą postaraj się nie bać, zwalczaj strach i myśl tylko o miłości. Zgromadź jej w sobie jak najwięcej i prześlij ją do Nich jak Ci się to uda powinni odejść, oni żywią się strachem.

Dziękuję Ci za radę, mam nadzieję że na razie nie będę musiała jej praktykować

Niestety nie ma możliwości by przewidzieć kiedy to nastąpi. Co dokładnie pamiętam? No, najdokładniej to strach i panikę. Potem jak już nie mogłam się poruszyć odczuwałam że robili jakieś badania. Nigdy nie czułam żadnego bólu, sądzę że ten cały paraliż działa jak znieczulenie choć jest to moje osobiste odczucie, więc mogę się mylić


Jeśli jesteś samotna to chyba przydałby Ci się wyrozumiały towarzysz.


Nie jest mi łatwo po tym wszystkim nabawiłam się depresji ( prawie 2 lata) po takim odizolowaniu się od ludzi miałam problemy z powrotem do normalnego trybu życia. mam na myśli kontakty międzyludzkie itp.. Jak w miarę doszłam do siebie miałam towarzysza;) niestety wyrozumiały to on nie był, nawet nie chciał słuchać o moich problemach, straszne ale jest masa ludzi sceptycznie nastawionych na takie zjawiska. Od m.w pół roku jestem sama i jak na razie jest cisza (oby nie przed burzą). Ale tutaj przyznam że masz rację, gdy nie spałam sama czułam się pewniej. Teraz zostaje mi spać przy zapalonym świetle. Wstyd się przyznać w tym wieku...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych