Skocz do zawartości


Zdjęcie

Amerykański satelita zagraża Polsce


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
130 odpowiedzi w tym temacie

#61

QQQQ.
  • Postów: 29
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiedzmy sobie szczerze paliwo jakiekolwiek by to nie było ,spaliło by sie w atmosferze przy spadku takiego obiekty, czyli ta substancja, paliwo rakietowe to przykrywka.

Użytkownik QQQQ edytował ten post 16.02.2008 - 20:04


#62

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja śmiem przypuszczać, że ten satelita to tylko wyprodukowana bajeczka na potrzeby polityków Świata.
Misternie przygotowany kolejny plan, który umożliwia globalizację. Proszę jak łatwo sobie podporządkować społeczeństwa, dając im trochę strachu zagrożeniem zagłady, by bohaterscy US Army mogli wkroczyć i nas uratować od niechybnej śmierci, a my w zamian będziemy ich dekorować kwiatami.
Oddamy im w podzięce wszystko o co nas poproszą. Jak to Amerykanie jak się nie da frontowymi drzwiami, ani tylnymi to i tak sobie drzwi znajdą. Tylko trochę dużo nieścisłości w tej ich bajeczce, co daje do myślenia.



#63

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie przesadzasz trochę ?



#64

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja śmiem przypuszczać, że ten satelita to tylko wyprodukowana bajeczka na potrzeby polityków Świata.

Tzn., że satelita nie istnieje?! :)

Oddamy im w podzięce wszystko o co nas poproszą. Jak to Amerykanie jak się nie da frontowymi drzwiami, ani tylnymi to i tak sobie drzwi znajdą. Tylko trochę dużo nieścisłości w tej ich bajeczce, co daje do myślenia.

W podzięce za co? Przecież zagrożenie upadku w konkretnym miejscu jest małe a i nawet samo uderzenie w Ziemie nie niesie za sobą żadnych szkód (zauważalnych na jakimś rozsądnym poziomie) :)

#65

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nikt nie napisał o "tysiącu kobiet" (oprócz mnie) tylko ktoś wspomniał o reakcjach jakie były na wiadomość o spadającym satelicie. Ja daję głowę że właśnie tysiące tak samo zareagowały - tak samo było wśród moich bliskich bo nieznane zawsze budzi lęk.

Oczywiście, że budzi lęk - a słowa ministra Klicha: Prawdopodobieństwo, że fragment satelity spadnie na Polskę, jest znikome. Nie niewielkie, tylko znikome raczej nie potęgują tego lęku. :)


To po co to upubliczniali? Najpierw mówią wszem i wobec że "może coś spaść" po chwili "ale spokojnie, małe zagrożenie". To brzmi jak "spokojnie to tylko awaria". Pytanie: po co robili z tego problem medialny? Dla Polaków większe zagrożenie stanowi tir który właśnie jedzie gdzieś pod Łodzią niż ten cały satelita. To się nazywa nierealne zagrożenie medialne :)

Takich spraw do tej pory nie upubliczniano - nawet w przypadkach kiedy satelity spadały w całości na Ziemię! Opinia publiczna dowiadywała się o tym post factum a o większości wypadków zapewne nie wiemy. To jest pierwszy przypadek że upublicznia się taką informacje na długo przed zdarzeniem i masowo propaguje się temat na świecie. Ja widzę w tym element propagandowy tym bardziej że nie jest to zwykły satelita tylko wojskowy satelita rozpoznawczy a czym jak czym ale szpiegowskimi wpadkami to armia nie dzieli się codziennie w gazetach :)


Akurat ciężko jest do tego się odnieść w jakikolwiek sposób gdyż... co oznacza pierwszy przypadek? Mówisz to na podstawie własnych badań materiałów źródłowych czy też na podstawie własnych przekonań. Ja o awarii tego satelity słyszałem już jakiś czas temu - choć głowy sobie za to uciąć nie dam. :)


Mówię to na podstawie informacji z anglojęzycznej wikipedii - link - sam nie jestem w stanie tego zbadać ale nie pamiętam żeby był taki szum przy okazji innych spadających satelitów. Cytat:
Even before the announcement that USA 193 was to be shot down, the satellite received considerably more media attention than other decaying objects.

Co do prezydenta to raczej jest to kwestia naszej polityki wewnętrznej i reakcji rządu - amerykanie poinformowali o sprawie rząd bo to rząd sprawuje realną władzę wykonawczą i taka jest formalna procedura, a rząd sprzedał to jako swój wyraz troski i gotowości powołując sztab kryzysowy itd. Prezydenta nie informowali bo po co dzielić się tematem który daje im punkty w oczach ludu?


No właśnie a kto bardziej optuje za systemem obronnym w postaci bazy amerykańskiej w Polsce? To jednak PiS a nie PO. Czyli zbity kapitał polityczny ma utwierdzić Polaków co do konieczności posiadania tego typu bazy w Polsce? I ma to zrobić akurat ta strona, która raczej spowalnia ten proces?


Nie wiem skąd masz takie informacje ale w kwestii tarczy stanowisko rządów PiS i PO jest identyczne. Minister Sikorski jako minister ON i teraz jako minister SZ optuje za tarczą, nawet był ostatnio na negocjacjach w tej sprawie w USA. Nie widziałem żeby w jakikolwiek sposób premier albo inny członek rządu mówił o wycofaniu się z planu budowy elementów tarczy w Polsce.

#66

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moskwa: USA chcą wypróbować nową broń

Rosja wyraziła podejrzenie, że USA, dokonując zapowiedzianego zestrzelenia swego satelity szpiegowskiego US193, chcą wypróbować nową broń strategiczną, którą prawdopodobnie stworzyły.

Ministerstwo Obrony Rosji w jednostronicowym komunikacie przekazanym przez agencję Itar-Tass oraz w zajmujących aż trzy strony wypowiedziach jego przedstawicieli dla tej agencji wyraża "zaniepokojenie w związku z sytuacją wokół amerykańskiego satelity wywiadowczego, który zszedł ze swej orbity i może spaść na Ziemię".

Według komunikatu ministerstwa, zapowiedziana próba zestrzelenia tego satelity "może oznaczać pojawienie się nowego rodzaju broni strategicznej". Stany Zjednoczone zapowiedziały, że zestrzelą US193 po wylądowaniu promu kosmicznego Atlantis, ale zanim satelita szpiegowski wejdzie w atmosferę ziemską. Do zestrzelenia Amerykanie mają użyć rakiety taktycznej wystrzelonej z okrętu marynarki USA.

W komunikacie rosyjskiego Ministerstwa Obrony czytamy, że "amerykańskie wyjaśnienia nie zawierają wystarczającego uzasadnienia, które usprawiedliwiałoby decyzję zestrzelenia satelity za pomocą systemów antyrakietowych".

- Decyzja Busha, aby zestrzelić własnego satelitę, nasuwa pewne pytania - głosi komunikat, według którego "Stany Zjednoczone nie oceniły konsekwencji zestrzelenia na orbicie bądź nieudanej próby zestrzelenia".

Rosyjskie Ministerstwo Obrony dodaje, że "nie przeanalizowano także następstw operacji dla działań człowieka w przestrzeni kosmicznej, w tym działań kosmonautów".

- Można stwierdzić, że przygotowywana jest klasyczna próba broni antysatelitarnej - twierdzi komunikat.

Ministerstwo Obrony uważa, że "tego rodzaju próba oznacza w istocie, że stworzono nowy typ broni strategicznej".

Itar-Tass w swej obszernej depeszy, w której cytuje wypowiedzi przedstawicieli rosyjskiego Ministerstwa Obrony, dodaje: W Ministerstwie Obrony powiedziano nam w związku z tym, że "w tej sytuacji uzasadniona jest troska każdego kraju o własny potencjał kosmiczny. Dotyczy to przede wszystkim systemów kosmicznych, spełniających państwowe zadania społeczno-ekonomiczne w dziedzinie łączności, nawigacji, służb meteorologicznych, ostrzegania o katastrofach naturalnych. Przecież w zasięgu rażenia takiej broni znajduje się znaczna część światowej struktury orbitalnej - aparaty kosmiczne na niskich i wysokich orbitach eliptycznych".

Pentagon wyjaśnił, że decyzję w sprawie zestrzelenia podjęto "ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo, jakie stanowi dla obywateli paliwo rakietowe, które zawiera satelita".

Wicedyrektor do spraw lotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) Curt Sheirman podkreślił, że zestrzelenie satelity US193 "nie stanowi żadnego problemu i że działania w kosmosie nie ucierpią z powodu eksplozji".


źródło: http://wiadomosci.on..._bron,item.html

Wiecie co... do tej pory nie miałem nic do Putina ale teraz dla mnie staje się zwykłym idiotą.



#67

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To po co to upubliczniali? Najpierw mówią wszem i wobec że "może coś spaść" po chwili "ale spokojnie, małe zagrożenie". To brzmi jak "spokojnie to tylko awaria". (...)

Moim zdaniem to brzmi: jesteśmy silni, zdecydowani i przygotowani. Nic nas nie zaskoczy. Czyli: cała para w gwizdek. I bawimy się w żołnierzyków.

Mówię to na podstawie informacji z anglojęzycznej wikipedii - link - sam nie jestem w stanie tego zbadać ale nie pamiętam żeby był taki szum przy okazji innych spadających satelitów.

Ale ten szum - to naprawdę skromny szumek i nic więcej. Za dwa trzy dni będzie to więcej niż skromne. A i o spadającym Skylebie sporo mówiono - oczywiście jak na tamte czasy. :)

Nie wiem skąd masz takie informacje ale w kwestii tarczy stanowisko rządów PiS i PO jest identyczne. (...)

Z gazet:
Tarcza antyrakietowa oddala się od Polski

Nowy rząd nie pali się do rozmów z Amerykanami. Jak się dowiaduje "Rzeczpospolita", Warszawa ma wątpliwości, czy Waszyngton w sprawie tarczy antyrakietowej mówi jej całą prawdę.

link

Tarcza antyrakietowa w Polsce wcale nie jest przesądzona. Minister obrony narodowej Bogdan Klich powiedział agencji Reuter's, że zgodzimy się na umieszczenie w naszym kraju antyrakiet tylko wtedy, jeśli Waszyngton zapewni nam obronę przed atakami z powietrza.
(...)
Klich starał się rozwiać wrażenie, że sprawa tarczy jest już załatwiona, a Polska już się na nią zgodziła. Podkreślił, że ustawienie w naszym kraju amerykańskich instalacji będzie służyło tylko bezpieczeństwu USA. Pod tym względem Polska na tym nie skorzysta. Stąd żądania dodatkowego zabezpieczenia.

link

Czy rząd Donalda Tuska celowo przeciąga rozmowy o tarczy antyrakietowej? Tak twierdzi Pentagon i zarzuca nam utrudnianie porozumienia(...)
Dzień po wizycie ministra obrony Bogdana Klicha w Waszyngtonie przedstawiciel Pentagonu Geoff Morrell skrytykował polski rząd za wypowiedzi naszych polityków. Nie chodziło mu bynajmniej o to, co w Pentagonie powiedział Klich. Szef MON po spotkaniu z sekretarzem obrony Robertem Gatesem był zadowolony, twierdził nawet, że Amerykanie są teraz bardziej skłonni odwdzięczyć się nam za tarczę, np. finansując modernizację naszej obrony powietrznej. Co więc Morrell na myśli? Niemal pewne jest, że chodzi o wcześniejsze wypowiedzi premiera Donalda Tuska i szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Obaj twierdzili, że nowe polskie władze (w odróżnieniu od rządu PiS) nie będą się spieszyły z podjęciem decyzji o tarczy. Zarówno Tusk, jak i Sikorski dawali do zrozumienia, że wolą z tym poczekać na wynik listopadowych wyborów w USA, a za zgodę wytargować jeszcze większą pomoc militarną USA dla polskiej armii. - Te oświadczenia nie są pomocne. Jak najszybsze zawarcie porozumienia jest korzystne dla wszystkich, w tym dla Polaków - powiedział rzecznik Pentagonu.


link

PiS i PO mają odmienne pomysły wobec tarczy. A Sikorski sam wspomina, że negocjacje w sprawie bazy mają na celu wywalczenie dla strony polskiej jak najlepszych warunków i mówi io zmianie polityki negocjacyjnej.

link

Najpewniej w styczniu wznowimy negocjacje z USA w sprawie tarczy antyrakietowej. Wszystko wskazuje na to, że stanowisko rządu Tuska będzie twardsze niż poprzedników.
(...)
Urzędnicy MSZ przyznają, że w strategii negocjacji między nową ekipą a poprzednim rządem "nastąpiło istotne przesunięcie akcentów".

- Lech i Jarosław Kaczyńscy uważają, że umieszczenie jakiejkolwiek amerykańskiej instalacji w Polsce jest sprawą o pierwszorzędnym znaczeniu, dlatego warunki, pod jakimi zgodzimy się na umieszczenie w kraju pocisków przechwytujących, mają drugorzędne znaczenie - mówi nam jedna z osób uczestniczących w negocjacjach.




#68

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie przesadzasz trochę ?

To moje odczucia i tak to widzę, dzielę się tym z wami jeżeli uważasz, że przesadzam to dobrze, tak Ty widzisz to co ja piszę, a ja piszę jak widzę to, co Amerykanie wyprawiają.

W podzięce za co? Przecież zagrożenie upadku w konkretnym miejscu jest małe a i nawet samo uderzenie w Ziemie nie niesie za sobą żadnych szkód (zauważalnych na jakimś rozsądnym poziomie)

No przecież napisałam że uważam, że satelity nie ma, to czysta propaganda. I widzę dwie możliwości, że będziemy świadkami jakiegoś przedstawienia na naszym niebie, albo faktycznie czymś nas potraktują, a potem tylko ratować będą. Jedno wielkie przedstawienie. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że Amerykanie są zdolni do mordowania własnych obywateli to nie ma co liczyć na łaskę, jeśli postraszenie nas nie wystarczy.



#69

JaToJa.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje pierwsze odczucie jak w wiadomościach było,że ma jakieś radioaktywne coś w środku i ,że to zestrzelą to " Przecież jak to rozwalą,to czy nie spadnie jakiś radioaktywny deszcz na okolice gdzie ten satelita zostanie rozwalona?"

Nie wiem czy to jest możliwe,to tylko moje pierwsze skojarzenia.
Jest to możliwe?

#70

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No przecież napisałam że uważam, że satelity nie ma, to czysta propaganda. (...)

No skoro satelity nie ma - to diametralnie zmienia postać rzeczy. Oczywiście w spisku wezmą udział wszyscy, którzy mogą zaobserwować latający obiekt. Raptem połowa państw na północnej półkuli. :)

#71

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

NMN:

1. No właśnie - bawimy sie w żołnierzyków czyli zagrożenie ZERO ale sprzedajemy to jako nasz sukces bo jesteśmy zwarci i gotowi. Bawimy sie w pawia.

2. Szum medialny jest i jest większy niż w innych przypadkach - pytanie po co? Albo satelitę trzeba było "sprzedać" bo częściową kontrolę przejął nad nią wróg i teraz jedyna możliwość uratowania informacji oraz know-how to zniszczenie obiektu; albo ona faktycznie spada ale wcale nie rozwali się na Ziemi tylko jest ryzyko że spadnie na obce terytorium (na mapce widać wyraźnie że największe szanse na przyjęcie obiektu ma Rosja) i też trzeba rozwalić. To co powiedzieli ostatnio Rosjanie że zestrzelenie to ma być test nowej broni to brzmi głupio - ZSRS i USA już w latach osiemdziesiątych zestrzeliwali satelity i robili to do dzisiaj wielokrotnie więc po co by mieli robić to z takim szumem? Jedynym wyjaśnieniem może być to że jest potrzeba wykreowania zagrożenia dla ludzi aby uzasadnić zestrzelenie nad obcym terytorium czyli celem jest naprawdę zniszczenie satelity a nie test broni.

3. Cytaty które wkleiłeś nie mówią nic o wycofaniu się z tarczy - to jedynie medialna nakładka na zmianę strategii negocjacyjnej. Po prostu inaczej się targujemy ale wciąż tarczę chcemy budować. Jak na bazarze targuję się o pietruszkę to nie znaczy że nie chcę jej kupić tylko chcę lepszą cenę :)

Moim zdaniem zrobiono wielkie ognisko na którym każdy chce upiec swoją pieczeń - każda sytuacja kryzysowa da się wykorzystać z pożytkiem. Jest kryzys w postaci utraconego satelity (bez względu na realne przyczyny utraty) - zestrzelić; przy okazji im większe zagrożenie wykreują media tym większe będzie zadowolenie z jego likwidacji.

#72

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ad. 1 dokładnie Panowie (może i Panie) bawią się. I moim zdaniem to całe sedno sprawy.
ad. 2 ok - pooglądamy przez najbliższe dni gazety. Na których stronach będzie pojawiała się informacja - będzie to wiele mówiło o wadze jaką przykładają pewne kręgi. Ja obstawiam, że będzie to jedna z wielu wiadomości. Można też - po zestrzeleniu - obadać stopień poparcia tarczy w sondażach.
ad. 3 ale ja nie twierdzę, że PO jest przeciw tarczy. Twierdzę, że to PiS stawiał tarczę i obecność bazy amerykańskiej w Polsce jako priorytet - natomiast PO już podchodzi do tego zagadnienia w inny sposób - aczkolwiek nie neguje samego pomysłu. W związku z tym łączenie zestrzelenia satelity z uzasadnieniem konieczności posiadania baz w Polsce jest lekko chybione - twierdzę, że akurat to obóz prezydencki mocniej powinien akcentować zagrożenie obecne. Natomiast z Pałacu płyną głosy ewidentnie bagatelizujące naszą sprawę.

#73

marek666.
  • Postów: 30
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może nie do końca trafnie ale Krzysztof Jackowski w przepowiedniach na ten rok 2008 powiedział " Gdzieś wydarzy się niebezpieczny atak terrorystyczny z użyciem gazu. Pojemnik z trującym gazem zabije mnóstwo ludzi. Wiele osób wtedy zginie, jestem tego pewien." Np w zeszłym roku przewidywał ze samoobrona odpadnie z rządu w marcu a odpadła parę miesięcy potem może tu też częściowo może być zmienione ze np chodziło o satelitę ?

Użytkownik marek666 edytował ten post 17.02.2008 - 13:25


#74

Cashpoint.

    egoism

  • Postów: 641
  • Tematów: 126
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Polska gotowa na uderzenie satelity

Z samego rana ruszyła specjalnie powołana grupa operacyjna sztabu kryzysowego MON. Podniesiono gotowość wybranych jednostek i pododdziałów wojska. Są ludzie i sprzęt do walki z chemicznym skażeniem. Na biurka dowódców trafiły procedury powiadamiania i szybkiego reagowania. Choć władze zapewniają, że amerykański satelita nie uderzy w Polskę, wojsko jest gotowe na najgorsze.

Dołączona grafika

W wojsku powstała specjalna specgrupa sztabu kryzysowego MON. Postawiono na nogi wybrane jednostki i pododdziały wojska, które mogą okazać się użyteczne w przeciwdziałaniu sytuacji kryzysowej. "Są to między innymi jednostki transportu powietrznego, ochrony, pododdziały chemiczne i inżynieryjne" - wylicza w rozmowie z dziennikiem.pl pułkownik Sylwester Michalski, rzecznik prasowy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

I zaraz uspokaja: "Posiadamy odpowiednie środki, procedury i system powiadamiania, umożliwiające monitorowanie sytuacji i szybkie reagowanie".

Satelita, który wymknął się Amerykanom spod kontroli, krąży jeszcze nad Ziemią, ale ma być zestrzelony po 20 lutego. Specjaliści zapewniają, że dwutonowa maszyna rozpadnie się i spali w atmosferze. Niepokoi jednak co innego - sputnik napędzany jest trującą substancją - hydrazyną. To właśnie ona może być przyczyną tragedii.

Na wypadek ewentualnego skażenia terenu po upadku satelity lub jego fragmentów, gotowi są wojskowi specjaliści ratownictwa chemicznego.

"Grupy te utrzymywane są w wysokiej gotowości do działania z możliwością przerzucenia śmigłowcami w rejon ewentualnego skażenia" - tłumaczy Michalski. "Całodobowo funkcjonuje też Centralny Ośrodek Analiz Skażeń" - dodaje.

Rzecznik Sztabu Generalnego zapewnia, że wojsko jest w stałym kontakcie ze stroną amerykańską. I uspokaja, że prawdopodobieństwo uderzenia satelity akurat w terytorium Polski jest bardzo znikome.

Dziennik.pl



#75

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No przecież napisałam że uważam, że satelity nie ma, to czysta propaganda.

Jak zobaczyć amerykańskiego satelitę szpiegowskiego

W tym celu najłatwiej zajrzeć na witrynę Heavens Above
links, która podaje momenty przelotu bardzo wielu różnych satelitów oraz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Zaopatrzeni w tę wiedzę możemy w odpowiednim momencie spojrzeć na stosowną część nieba i dostrzec poruszającego się satelitę - wyjaśnia Krzysztof Czart z portalu Astronomia.pl.

Po wejściu na witrynę trzeba najpierw wybrać swoje położenie na Ziemi. Można samemu wpisać współrzędne geograficzne, wskazać położenie na mapie albo wybrać miejscowość z olbrzymiej bazy danych dla wielu krajów świata (w tym Polski).

Gdy wykonamy te kroki, pojawi się witryna kierująca do najbliższych przelotów stacji ISS, satelitów Iridium i innych. Na samej górze znajduje się komunikat o amerykańskim satelicie wywiadowczym USA 193. Po zapoznaniu się z informacjami na jego temat można na dole strony kliknąć w odnośnik do przewidywanych przelotów satelity widocznych w naszym miejscu pobytu.

Dla przykładu w Warszawie satelitę USA 193 będzie można w najbliższym okresie dostrzec gołym okiem w dniach: 20 lutego około 18:12, 21 lutego około 18:05, czy 22 lutego około 17:56. W dniu 23 lutego około 17:48 satelita przejdzie przez zenit, więc w jego dostrzeżeniu nie powinny przeszkadzać żadne budynki zasłaniające horyzont. W próbach wypatrzenia satelity przeszkodzić mogą wtedy jedynie chmury.

Do śledzenia satelitów można używać także polskiego programu komputerowego Orbitron, dostępnego bezpłatnie pod adresem www.stoff.pl.


źródło

Użytkownik NoMeansNo edytował ten post 19.02.2008 - 11:45



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych