Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uliczne światła śmierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

BENDER.
  • Postów: 166
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ulice pozbawione świateł i znaków drogowych są o wiele bezpieczniejsze niż oznakowane. Tak wynika z raportu brytyjskich drogowców. Według ich teorii, brak pewności co do pierwszeństwa przejazdu i uprzywilejowania na drodze zwiększa ostrożność kierowców i pieszych, a wszechobecne pasy, wysepki i ostrzeżenia usypiają tylko naszą czujność. Wyniki badań opisuje brytyjska gazeta The Times.



Dołączona grafika



Do podobnych wniosków doszły władze holenderskiego miasteczka Drachten, gdzie zainicjowano tam projekt "nagich ulic" - dróg bez oznakowania. Pomysł okazał się sukcesem. Po usunięciu sygnalizacji i znaków drogowych, liczba wypadków na największym skrzyżowaniu w miasteczku spadła z blisko 40 rocznie do dwóch.

Stanowczo zmalała też liczba wypadków na zatłoczonej ulicy Kensigton High w Londynie. Po usunięciu świateł, liczba wypadków z udziałem pieszych, zmniejszyła się trzykrotnie.

Drogowcy tłumaczą ten fenomen faktem, że człowiek jest zwierzęciem stadnym. Bez narzuconych ograniczeń, lepiej się kontrolujemy i zachowujemy na drodze.

Zachęceni sukcesem Brytyjczycy planują wprowadzenie "nagich ulic" w kilku miastach.

Zaciekawiło mnie to ponieważ światła i wszelkie oznakowania uliczne z założenia są po to aby uporządkować ruch na drodze czyniąc go bezpieczniejszym, a tu okazuje się, że jest wprost odwrotnie. Myślę, że jest jeszcze za wcześnie skreślać oznakowania drogowe i należy poczekać na statystyki jak wypadł eksperyment w innych miastach.

źródło: wp.pl

Użytkownik BENDER edytował ten post 14.02.2008 - 01:05

  • 0

#2

_MajoR_.
  • Postów: 196
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

o_O Lekkie zdziwko mnie złapało jak to przeczytalem... ale rzeczywiście, człowiek jest zwierzęciem i bez narzucanych nam nakazów postępujemy poprostu instynktownie.
  • 0

#3

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No niesamowite - po latach socjalizmu i państwa opiekuńczego wreszcie kto zaczął myśleć i dochodzi do logicznych wniosków :)

Oczywistym jest że człowiek postępuje bardziej racjonalnie, rozsądniej i ostrożniej kiedy ma więcej odpowiedzialności. Kiedy zdejmuje się z ludzi odpowiedzialność to olewają sprawą i zdają się na zakazy/nakazy. Ta zasada działa zarówno na drodze - bezpieczniej jeździmy kiedy nie drogowcy ale my odpowiadamy w pełni za decyzje na drodze, jak i w innych dziedzinach - np. człowiek który sam płaci za lekarza bardziej dba o zdrowie niż pasożyt, któremu państwo daje świadczenia zdrowotne za pieniądze ukradzione innym.
  • 0

#4

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tak, tylko w przypadku dużych miast wyeliminowanie świateł skończyłoby się wielkimi korkami. Rozumiem i popieram to w małych miasteczkach i na obrzeżach dużych miast, ale wyobrażam sobie, jakby to wyglądało w centrach.
  • 0

#5

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Z jednej strony jasne że muszą być jakieś zasady - jakieś prawo musi być żeby rozstrzygać spory między ludźmi - do tego doszła nasza cywilizacja i dało nam to wymierne korzyści - światową dominację naszej cywilizacji. Skrzyżowanie to sytuacja konfliktu interesów i można to rozwiązać albo jakąś zasadą albo właśnie światłami. Nie zdejmuje to odpowiedzialności tylko rozstrzyga spór na drodze.
Z drugiej strony też nie wyobrażałem sobie wielu rzeczy ale odkryłem że przez lata ustawiania nas w szeregu straciliśmy wyobraźnię :) Polecam te dwa filmiki - oglądając je Polacy i generalnie ludzie cywilizacji zachodniej będą zdziwieni i uznają to za jakiś "cud" że obyło się bez wypadku. Jedak to nie cud tylko umiejętność który każdy przeciętny użytkownik dróg w krajach dalekiej Azji posiada - nie są to jacyś matematycy którzy precyzyjnie potrafią wyliczyć wszystkie parametry ruchu dla pojazdów tylko przeciętni ludzie jak wszędzie, którzy na drodze zachowują się odpowiedzialnie i naturalnie:
1. http://pl.youtube.co...h?v=ydJaPyxF5tk
2. http://pl.youtube.co...h?v=_Yj36G9ukDc

I jeszcze:
3. http://pl.youtube.co...h?v=bW7_yIyt1Pk
4. http://pl.youtube.co...h?v=Nr7S8cNGDXY
5. http://pl.youtube.co...h?v=y_5uMtPqPtQ
  • 0

#6

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że w Polsce ruch bez świateł nie wyglądałby jak ten w Wietnamie. Obawiam się, że bardziej przypominałby ulice Włoch, gdzie kierowcy jeżdżą jakby nie było nie tylko świateł, ale w ogóle jakichkolwiek przepisów.
Zresztą w tamtych rejonach Azji dominują (i stanowią znakomitą większość) skutery, które są bardziej zwrotnie i mniejsze.
P.S. Drugi filmik jest przyspieszony. :)
  • 0

#7

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jak by to wyglądało w Polsce to nie wiem - pewne jest że wiele ograniczeń można swobodnie znieść z pożytkiem dla użytkowników dróg. Generalnie cieszy mnie że ludzie zaczynają myśleć bo to cenna umiejętność :)
Jeżeli ktoś za nasze pieniądze obiecuje nam ograniczenia/zakazy/nakazy/przywileje mówiąc że to dla naszego dobra to na 99,9% jest to dla nas niekorzystne i jeszcze za to płacimy :) Tak działa to kafkowskie państwo...
  • 0

#8

mojo.
  • Postów: 355
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czytałem że takim państwem jest Paragwaj, tam jeżeli kierowca przejedzie pieszego to winę ponosi pieszy, mógł uważać i patrzeć. Na skrzyżowaniu pierwszeństwo ma szybszy. Czytałem o tym w Newsweeku.

Użytkownik +MoJo+ edytował ten post 14.02.2008 - 07:33

  • 0

#9

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W Sosnowcu 90% kierowców uznało by, że mogą sobie wymusić pierwszeństwo na skrzyżowaniu i depnęło by na gaz. Skutki łatwo sobie wyobrazić. Jeszcze jakbym mieszkał koło skrzyżowania i cały dzień musiał słuchać klaksonów, to bym się bardzo wnerwil/ześwirowal z nerwów.. W Polsce coś takiego nie przejdzie, tu jest inna, poroniona mentalność.

Regulamin pkt 7.2 W obrębie serwisu nie wolno używać wulgaryzmów. Przyznano ostrzeżenie. cisz
  • 0

#10

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czytałem że takim państwem jest Paragwaj, tam jeżeli kierowca przejedzie pieszego to winę ponosi pieszy, mógł uważać i patrzeć. Na skrzyżowaniu pierwszeństwo ma szybszy. Czytałem o tym w Newsweeku.


Czyli jest gdzieś jeszcze normalnie... Nic w tym dziwnego, sprawa oczywista.
Argumenty:
1. Droga należy do pojazdów - tu pieszy jest gościem, idzie na własne ryzyko. Tak samo jak pieszy na torach, tory należą do pociągów - tu też pieszy jest gościem, idzie na własne ryzyko.
2. Rachunek ekonomiczny - wyhamowanie i powtórne rozpędzenie pojazdu kosztuje dużo więcej niż te same czynności pieszego.
3. Czas - pojazd przepuszczający pieszego traci jakieś dziesięć razy więcej czasu niż pieszy przepuszczający pojazd. Także czas reakcji w sytuacji konfliktowej jest krótszy u pieszego.
  • 0

#11

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ejael, wszystkie twoje argumenty rozumiem i akceptuję, ale jak w takim wypadku piesi mają się poruszać po mieście? Jak mają przejść z jednej strony ulicy na drugą, nie wchodząc na nią?
  • 0

#12

TenebrosuS.
  • Postów: 121
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No niesamowite - po latach socjalizmu i państwa opiekuńczego wreszcie kto zaczął myśleć i dochodzi do logicznych wniosków :)

Oczywistym jest że człowiek postępuje bardziej racjonalnie, rozsądniej i ostrożniej kiedy ma więcej odpowiedzialności. Kiedy zdejmuje się z ludzi odpowiedzialność to olewają sprawą i zdają się na zakazy/nakazy. Ta zasada działa zarówno na drodze - bezpieczniej jeździmy kiedy nie drogowcy ale my odpowiadamy w pełni za decyzje na drodze, jak i w innych dziedzinach - np. człowiek który sam płaci za lekarza bardziej dba o zdrowie niż pasożyt, któremu państwo daje świadczenia zdrowotne za pieniądze ukradzione innym.

Kolega dobrze prawi, piwo mu!

Jedyne oznaczenia jakie bym zostawił to światła na dużych skrzyżowaniach w dużych miastach ;)
  • 0

#13

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Do Berith
Sorry ale ja nic nie napisałem o "nie wchodzeniu" na ulice :) Pisałem że pieszy jest gościem na drodze - oznacza to większą odpowiedzialność pieszego, obowiązek zachowania większej uwagi i tyle. Sytuacja skrzyżowania to przede wszystkim konflikt równorzędnych interesów pojazdów - one muszą być jakoś pogodzone, albo zasadami albo światłami (vide drugie zdanie mojego postu nr5). Rozwiązując konflikt pomiędzy pojazdami rozwiązuje się jednocześnie kwestię pieszych.

Użytkownik Ejael edytował ten post 14.02.2008 - 22:10

  • 0

#14

BENDER.
  • Postów: 166
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zawsze przejścia dla pieszych można zastąpić mostkami dla pieszych które będą przechodziły nad ulicą i albo idziesz mostkiem i jesteś zdrowy i cały albo przechodzisz przez ulicę a mandat zapłacisz po wyjściu ze szpitala. :)

Użytkownik BENDER edytował ten post 15.02.2008 - 20:22

  • 0

#15

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

"Ze szpitalu" to możnu nie wyjściu bo pieniądzu zabioru nam na mostku :D "Mostki" to właśnie myślenie typu: "dla waszego dobra zbudujemy wam mostki za wasze pieniądze" a przy okazji zarobi 1000 urzędników od mostków plus kilku co ważniejszych się nakradnie :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych