Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sens życia - odpowiedzi Przewodników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#16

Ashwalker.
  • Postów: 91
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

owi przewodnicy to my sami - mądrość przewodnika to mądrość jego podopiecznego.

Skąd wiesz? Przeczytałeś o tym gdzieś? ;) Nawet jeśli to "tylko" my sami, to zauważ, że Przewodnicy dysponują dostępem do podświadomości - to już coś, bo nie zawsze łatwo coś z niej wygrzebać i zmienić wg uznania. Do tego z moich doświadczeń wynika, że niefizyczni kumple, wiedzą TROSZKĘ więcej, niż ja sam. Pokuszę się o stwierdzenie, że są sumą mych doświadczeń, jeszcze z przed narodzin w fizycznym świecie.

Oczywistą oczywistością jest zatem intersubiektywność przekazu, przecież ów przekazać rodzi się i kończy w naszej głowie, kto inny miałby być jego adresatem niż sam nadawca.

Nie masz pewności. Nikt nie ma.

takie teksty nigdy nie mają wartości intelektualnej samej w sobie.

Bo rzekomo wypływają z mojej głowy? Moje słowa nie mają dla ciebie wartości? Z tego wynika, że przekazy kogokolwiek są do niczego, bo nie są twoje...

Chyba jedyna racjonalna konkluzja to...

Zauważ, że tutaj nie szukam racjonalnych wyjaśnień - nie interesują mnie one. Za to chcę wymieniać się doświadczeniami i nie jest wymagane ich potwierdzanie ani weryfikowanie.

Pozdrawiam

Użytkownik Ashwalker edytował ten post 11.02.2008 - 07:44

  • 0

#17

Kropek.
  • Postów: 14
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

z Lukiszakiem rozmawialem na gg, i my chcielismy to sprawdzic i sie spotkac (...) w OOBE musimy pogadac z przewodnikiem, ale nie umiem wejsc w stan OOBE


Dwaj zapaleńcy? Polecam lekturę D. Sugier - "Miłość i wolnośc poza ciałem" - mi "wystarczyła"...

To mialo byc obrazliwe? Przeczytam to, tak wogole to robimy maly offtopic :|
Co do moich doswiadczen, dopiero zaczalem OOBE, 1 proba skonczyla sie tym ze przy liczeniu kartek zasnalem( ;p )
A 2 proba, pokonaly mnie Hipnagogi, wiec nie prędko spotkam przewodnika, a bardzo chce..
Jak spotkasz jeszcze raz przewodnika zapytaj co zrobic z niedowiarkami
  • 0

#18

Ashwalker.
  • Postów: 91
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To mialo byc obrazliwe? Przeczytam to, tak wogole to robimy maly offtopic :|

To była rada. Sądziłem, że jesteś początkujący, a lektura Sugiera właśnie takim jak ty na początku bardzo pomaga.

Co do moich doswiadczen, dopiero zaczalem OOBE, 1 proba skonczyla sie tym ze przy liczeniu kartek zasnalem( ;p )
A 2 proba, pokonaly mnie Hipnagogi, wiec nie prędko spotkam przewodnika, a bardzo chce..

Ćwicz dalej! Mi wyuczenie się wchodzenia w paraliż i trans zajęło około ponad 3 miesiące! Im więcej prób - tym lepiej ci będzie wychodzić. Praktyka czyni mistrza.^ ^

Jak spotkasz jeszcze raz przewodnika zapytaj co zrobic z niedowiarkami

To akurat wiem, nie musze się nikogo pytać: zignorować ich - bo nikomu niczego nie chcę i nie muszę udowadniać. :P
  • 0

#19

może tak może nie.
  • Postów: 504
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

nie szukam racjonalnych wyjaśnień - nie interesują mnie one.

Trzeba było od tego zacząć, że wpadłeś tylko pobajdurzyć. Musze Cie ostrzec że bywały już na tym forum podobne przypadki. Może to co piszesz kreci jakieś dzieci którym to imponuje, ale prędzej czy później przekonasz sie że mimo pozorów, to nie najłatwiejszy sposób dowartościowywania własnej osoby. Po paru "łał! tez tak chce!", przyjdzie Ci sie zmierzyć z wątpliwościami i pytaniami które Cie przerosną - gdyż ich natura przerasta poznanie. Radzę z dobrego serca - nasze forum jest jakie jest, daje trochę większe możliwości wykreowania guru z niczego niż inne zakątki internetu, jest tu jednak sporo ludzi jeszcze bardziej czepialskich niż ja. Aha - i zapytaj swojego przodownika co znaczy że coś jest "wartością samą w sobie". Rozumienie takich prostych językowych zwrotów jest bardziej przydatna niż niewidzialni mistrzowie.

Użytkownik może tak może nie edytował ten post 12.02.2008 - 03:14

  • 0

#20

apo5.
  • Postów: 773
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ashwalker - jak Ci się nastepnym razem przyśni przewodnik to się zapytaj co z tym rokiem 2012 =] A co do sensu życia - to jest to tak oczywiste że się nie trzeba przewodników o to radzić, chyba że komuś życie nie miłe i sensu się doszukuje.
  • 0

#21

Ashwalker.
  • Postów: 91
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co z 2012? No... Po 2012 będzie 2013, ale przedtem zaiste szampańska zabawa na sylwestrze. Wszyscy to wiedzą.

A co do sensu życia - odpowiedzi na to pytanie szukali filozofowie i męczy ona ludzi od zarania dziejów. Nadal jednak ta odpowiedź nie padła. ap05 wydajesz się być taki pewny siebie - czyżbyś ją znał? Podziel się! W sumie to właśnie o tym jest ten temat.
  • 0

#22

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

eee... o jakim przewodniku mówisz??
  • 0

#23

vena.
  • Postów: 40
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ashwalker ja Ci wierze :) (tak nawiasem jak ja bym opowiedziała swoja historie to by ktos dopilnował zebym znalałza sie w pokoiku bez klamek w giertychowskim mudurku w pprzedłuzanymi rekawakami wiazanymi z tyłu :P )
Nauczycie czy przewodnicy sa i kazdy ma własnego. I moze skorzystac z jego pomocy i rady hmm niekoniecznie nawet przez oobe ale takze przez nawiazanie konaktu telepatycznego. (arima)
A przewodnik nigdy nie powie ci wiecej niz na to zasłuzyłes czy jestes na to zbyt niedojrzaly:) A słowa zawsze zawiaraja w sobie jakies ukryte dno.

A co do tematu to hmmm sens zycia to chyba dążenie do doskonałosci duhcowej :)
  • 0

#24

Roseb.
  • Postów: 650
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No nie wiem. Wydaje mi się, że dla każdego człowieka sensem życia jest szczęście. A co ono dla niego oznacza, to już osobny problem. I nie sądzę, żeby istniał jakiś uniwersalny przepis na udane życie, jakkolwiek ogólnikowo zawarty by nie był. Dlatego odwieczne poszukiwania sensu życia wydają mi się bezsensowne. Każdy jest inny i to jest cudowne. :)
  • 0

#25

Kumartyna.
  • Postów: 45
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Przekaz", "informacja", która jest nam w danej chwili potrzebna, albo taka, która ma być odpowiedzią na dręczące pytanie w moim przypadku pojawia się w sposób prostszy (wręcz natychmiastowy) i bardziej prozaiczny niżby się wydawało.
Ot po prostu: art. w gazecie, wypowiedziane przez kogoś słowa, namacalne świadectwo w postaci jakiegoś zdarzenia, itp.

Nie przeczę i nigdy nie przeczyłam możliwości uzyskania informacji od "przewodników" "opiekunów" itd.
Uważam jednak, że nie można być leniwym i czekać tylko, aż przyjdą i wszystko wyjaśnią. Wiedza zdobyta w ten sposób, traci na wartości i z powodu zbyt krótkiej drogi koniecznej do jej zdobycia (czy to doświadczenia czy też indywidualnych przemyśleń i własnych wniosków) może okazać się niepełna.

Jeśli chodzi o "szczęście" to warto co jakiś czas zadawać sobie pytanie "czym ono jest w rzeczywistości?".
Odpowiedzi będą się zmieniać wraz z nami.
Im bardziej staniemy się świadomi siebie, w miarę zrozumienia tego kim i czym jesteśmy, uświadomimy sobie istotę czegoś, co teraz nazywamy "szczęściem".

Użytkownik Kumartyna edytował ten post 20.02.2008 - 12:28

  • 0

#26

Ashwalker.
  • Postów: 91
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Uważam jednak, że nie można być leniwym i czekać tylko, aż przyjdą i wszystko wyjaśnią. Wiedza zdobyta w ten sposób, traci na wartości i z powodu zbyt krótkiej drogi koniecznej do jej zdobycia (czy to doświadczenia czy też indywidualnych przemyśleń i własnych wniosków) może okazać się niepełna.

Uważasz, że im dłużej nad czymś się "męczymy" tym ma większą wartość na końcu?

Takie przekazy wbrew pozorom nie są takie proste - znać je, a zrozumieć to 2 różne sprawy. Zrozumienie ich przychodzi zazwyczaj z czasem...
  • 0

#27

Kumartyna.
  • Postów: 45
  • Tematów: 3
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może nie do końca tak uważam :) .
Wiem, że czasem można utknąć w "martwym punkcie", ale może to oznaczać, że nadeszła "niedziela" i warto po prostu odpocząć i tak jak piszesz, dać sobie czas.

Swoją wypowiedzią chciałam zwrócić uwagę przede wszystkim na to, że oczekiwanie na "ustny przekaz przewodnika" wydłuża czasem oczekiwanie na odpowiedź.
Często mam wrażenie, że odpowiadają szybciej i nie koniecznie w czasie niefizycznych doświadczeń.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych