249 odpowiedzi w tym temacie

[Trajan]

Zadziwia mnie lektura powyższych wypowiedzi. Gdzie Wy widzicie rasizm w tym filmie? Nikt nie nawołuje do tępienia innych ras, a jedynie zwraca się uwagę na słabość naszej rasy i jej zanikanie. Czyżby już samo zwracanie uwagi na fakt, że biali znikają podpada według Was pod jakąś "nienawiść"?

Rasa ma kolosalne znaczenie choćby z punktu widzenia cywilizacji. Nasza, europejska cywilizacja (a raczej to co z niej zostało) jest dziełem białych, naszym dziedzictwem. Nie mamy prawa wyzbywać się swojego dziedzictwa dla chwilowego ideologicznego kaprysu, niech nastepne pokolenia tez dostana szanse życia w kulturze białego człowieka. Biały człowiek stworzył zaawansowaną cywilizację, ale nie jest ona własnością nas, żyjących dzisiaj teraz. Pokolenia i narody budowały te cywilizację od czasów antycznych i nie mamy prawa godzić się z uśmiechem na zatracenie tego dziedzictwa. I proszę mi tu nie wmawiać żadnego rasizmu, my mamy swoje miejsce w Europie, murzyni w Afryce (i części Azji gwoli ścisłości), Azjaci w Azji itd. Niech każdy buduje swoje domki na swoim podwórku!

Naprawdę zadziwiają mnie teksty typu "nieważne jakiego koloru będą ludzie". Ktoś wyżej trafnie porównał to do królestwa zwierząt, nieważne jakie będą żyły gatunki zwierząt, czemu przejmujemy się wymieraniem tego czy tamtego? Może niech zostaną same króliki. W końcu co za różnica jaki gatunek, zwierze to zwierze.

Czarnoskórzy nie tylko w Afryce żyją wink2.gif A w USA czy Francji na pewno im pożywienia nie brakuje

Czarnoskórzy w USA czy we Francji tak nazwijmy to "nie do końca" są u siebie i z tym chlebem to rożnie bywa. Zadziwiająco często za ten ich chleb muszą płacić biali autochtoni. Kiedyś czarnoskóry komik Bill Cosby skomentował sytuację mówiąc, że nie rozumie czarnych w USA, mają wielkie możliwości a zamiast uczyć się i pracować siedzą w domach i handlują narkotykami, a np. biedni Azjaci przyjeżdżają do stanów i dzięki swojej pracowitości błyskawicznie robią kariery. Cosby może tak mówić, bo jest czarny, gdyby biały powiedział coś takiego zostałby zlinczowany jako rasista. A przywołana Francja, jak i zresztą inne kraje Europy to jeszcze inny temat, mi na przykład nie odpowiada świadomość, że niejeden kolorowy emigrant dostaje na swoje dzieci zasiłek socjalny przewyższający pensje białego, z której to pobierane są dodatkowo podatki... na socjal między innymi.

[BENDER]

Może ktoś działał w dobrej wierze ale wyszła z tego rasistowska propaganda.

Zadziwia mnie lektura powyższych wypowiedzi. Gdzie Wy widzicie rasizm w tym filmie?

"Nadejdzie czas gdy nasi potomkowie będą się dziwić naszej ignorancji wobec rzeczy tak oczywistych" autor filmu przez ten cytat wyraźnie stara się uzmysłowić oglądającemu, że robimy coś źle i że w przyszłości będziemy tego żałować, dalej widać ręce trzymające ziemię co należy rozumieć -trzymamy w rękach los naszej planety- tak jak by przez to miało stać się coś złego ale czemu wciąż możemy zapobiec. Następnie możemy przeczytać, że bez białych dzieci nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, totalna bzdura ale autor dolewa oliwy do ognia próbując wywołać w nas poczucie winy i odpowiedzialności "(...) jedynymi winnymi będziemy MY sami...", "Nie patrz obojętnie na powolną śmierć naszej "Białej Rodziny"". "Nie odbieraj im szansy na godną przyszłość...", rasistowska propaganda, choć być może nawet nie zamierzona ale jednak.

Ktoś wyżej trafnie porównał to do królestwa zwierząt, nieważne jakie będą żyły gatunki zwierząt, czemu przejmujemy się wymieraniem tego czy tamtego? Może niech zostaną same króliki. W końcu co za różnica jaki gatunek, zwierze to zwierze.

Jeśli chodziło by tylko o kolor sierści to porównanie było by trafne, niestety nie jest.

Użytkownik BENDER edytował ten post 07.02.2008 - 04:08

[Chessman]

Trajan- to co budowali nasi przodkowie jest dziedzictwem ludzkości, a nie dziedzictwem Europy czy ludzi białych. I jak słusznie BENDER zanalizował tekst, autor filmu twierdzi, że przez zniknięcie białych ludzi hmm świat przestanie istnieć? LOL

[golibroda]

Najważniejsze jest aby nie było wojny i epidemii. Oby ludziom się jak najlepiej żyło, a to jakiej będą rasy to nie ma znaczenia bo każdy człowiek jest taki sam - każdy musi jeść, oddychać, ruszać się i wydalać.
Fakt, że ludzi białych jest więcej ale to nie znaczy, że rasa czarna jest gorsza.

No prosze. Czytania ze zrozumieniem dawno u wielu ludzi juz nie ma. Ale ogladanie ze zrozumieniem tez staje sie juz za trudne? Jaka "biala wiekszosc"?

Co do tekstow, "niewazne czy bialy, czarny czy zolty". Skoro niewazne to jedzcie sprawdzic czy podoba wam sie Iran, Sudan, Afganistan czy Wietnam. Jak wrocicie to wtedy mowcie czy sa roznice miedzy ludzmi czy tez nie.

[Trajan]

@Bender

"Nadejdzie czas gdy nasi potomkowie będą się dziwić naszej ignorancji wobec rzeczy tak oczywistych" autor filmu przez ten cytat wyraźnie stara się uzmysłowić oglądającemu, że robimy coś źle i że w przyszłości będziemy tego żałować, dalej widać ręce trzymające ziemię co należy rozumieć -trzymamy w rękach los naszej planety- tak jak by przez to miało stać się coś złego ale czemu wciąż możemy zapobiec.

Autor filmu stara się nam uzmysłowić, że coś robimy źle i że będziemy tego żałować (może nie my, ale nasi przodkowie), to oczywiste. Natomiast ręce trzymające ziemię można rozumieć w różny sposób. Może autorowi chodzi o to, ze trzymamy w naszych rękach los naszego świata, czyli świata białych. Świata, który my budujemy i w nim na co dzień egzystujemy.

Można to rozumieć te ręce jako symbol tego, że biali trzymają w rękach świat. W pewnym sensie jest to prawda, bo świat w jakim żyje każdy z nas, dziś na początku XXI wieku nasza cywilizacja sensu largo (nie tylko europejska - to co identyfikujemy jako ogólnoświatowa cywilizacja ludzi) jest dziełem białych ludzi. To postęp naukowo - techniczny i idee świata białych ludzi kreują dzisiejszy świat. Od samochodów po ideę demokracji, którą dzisiaj podobno honoruje cały świat i każdy kraj niezależnie od rasy swoich obywateli. Wszystkie rasy i kraje powielają w mniejszym lub większym stopniu wzorce stworzone przez białych w najrozmaitszych dziedzinach. Inne rasy dążąc do rozwoju korzystaja ze wzorców cywilizacyjnych wypracowanych przez białych. Przy całym szacunku dla dorobku innych cywilizacji trzeba uczciwie przyznać, że dzisiejszy świat został stworzony przez białego człowieka, czy się to komuś podoba, czy też nie. Także w tym sensie dzisiejszy świat jest światem białych, to my go stworzyliśmy.
I teraz biały człowiek powoli zatraca poprzez własne działanie swoje własne dzieło albo niszcząc je (autodestruktywne tendencje dzisiejszego społeczeństwa - to osobny temat, poza, rzecz jasna katastroficzne małym przyrostem naturalnym), albo też oddaje "za darmo" i bez walki innym. A podkreślam jeszcze raz - dorobek cywilizacyjny białego człowieka nie jest własnością nas, czyli ludzi żyjących dzisiaj, tutaj, teraz! Nie myśmy stworzyli te cywilizację, tylko pokolenia nas poprzedzające (my ja jedynie rozbudowujemy a w zasadzie rozwalamy w posadach), ma ona służyć nam i następnym pokoleniom, dlatego też nie mamy prawa zatracać tego dziedzictwa!

Natomiast odnoszę wrażenie, ze w tych dłoniach trzymających glob szanowni interlokutorzy dopatrują sie jakiś bladych szponów złego konkwistadora zawłaszczającego świat dla tylko siebie...

Następnie możemy przeczytać, że bez białych dzieci nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, totalna bzdura

Bender przyczepił się do tego zdania w kontekście rasizmu, nie wiem dlaczego, bo to zdania po prostu jest nielogiczne i gdybym był autorem filmiku to bym je wyrzucił i zastąpił jakimś innym. Bez białych dzieci po prostu nie będzie naszej cywilizacji, wymrze, zaniknie, zaleje ją morze obcych. Także nie można mówić, że nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, bo jej po prostu nie będzie.

ale autor dolewa oliwy do ognia próbując wywołać w nas poczucie winy i odpowiedzialności "(...) jedynymi winnymi będziemy MY sami...", "Nie patrz obojętnie na powolną śmierć naszej "Białej Rodziny"". "Nie odbieraj im szansy na godną przyszłość..."

No i co w powyższych zdaniach jest nie tak? To jest po prostu prawda.

rasistowska propaganda

, choć być może nawet nie zamierzona ale jednak.

No i tutaj mi kopara opadła... Gdzie tu jest rasizm? Można sie wręcz zastanowić czy autor tych słów wie czym właściwie jest rasizm. W filmie brak jakiegokolwiek nawet odniesienia do innych ras o wartościowaniu nie wspominając. A jeżeli rasizmem jest nieśmiałe przypominanie, ze może biały człowiek też powinien mieć swoje miejsc w świecie i na nie zasłużył, to ja już nie ma więcej pytań...
Węszenie rasizmu w tym filmiku to mniej więcej tak jakby młodzi małżonkowie na pretensje swoich rodziców, że nie chcą mieć dzieci, oskarżyli swoich rodziców o nienawiść do sąsiadów tych młodych. Żeby chęć przetrwania nazywać rasizmem...

Cały wywód Bendera jest krytyczny - odczytuje to jako krytykę dążeń białych do przetrwania ich dziedzictwa, bo zupełnie nie rozumiem jak można podnosić te argumenty w kontekście rasizmu, gdzie tu rasizm? Twierdzenie, że coś robimy źle i będziemy tego żałować to rasizm? Sugerowanie, że biali trzymają w rękach los własnej planety to rasizm? W którym momencie? Upatrywanie w upadku winy samych białych to też rasizm?

@Chessman

Trajan- to co budowali nasi przodkowie jest dziedzictwem ludzkości, a nie dziedzictwem Europy czy ludzi białych.

To co stworzyli nasi przodkowie jest PRZEDE WSZYSTKIM dziedzictwem cywilizacji europejskiej, tworzonej przez biała rasę, dopiero w dalszej kolejności jest dziedzictwem całej ludzkości. To mniej więcej tak, jakbyś twierdził Chessmanie, że dorobek życia Twojej rodziny jest dorobkiem Polski. Owszem, jak najbardziej Twój majątek jest dorobkiem Polski, cywilizacji europejskiej a wreszcie i całej ludzkości, ale chyba nie oprowadzasz znajomych po domu pokazując im dorobek ludzkości, czyż nie
Twierdzenie, że to co stworzyli nasi przodkowie jest przede wszystkim dorobkiem ludzkości to zwyczajny frazes. Natomiast twierdzenie, że jest to dorobek ludzkości a nie cywilizacji europejskiej to kłamstwo, czy Europejczycy nie są ludźmi czy co? To jest dopiero rasizm!

[BENDER]

(golibroda) Co do tekstow, "niewazne czy bialy, czarny czy zolty". Skoro niewazne to jedzcie sprawdzic czy podoba wam sie Iran, Sudan, Afganistan czy Wietnam. Jak wrocicie to wtedy mowcie czy sa roznice miedzy ludzmi czy tez nie.

To nie ma żadnego znaczenia czy podoba mi się ktoś innego koloru skóry czy nie, czarny czy żółty, każdy może zostać wybitnym lekarzem, naukowcem, astronautą. Biali nie mają monopolu na wiedzę a to o czym piszesz to zwykła różnica kultur.

Można to rozumieć te ręce jako symbol tego, że biali trzymają w rękach świat.

Choćby z tego filmiku możemy dowiedzieć się, że tak wcale nie jest, biali nie stanowią większości i wychodzi na to, że już raczej nie będą.

W pewnym sensie jest to prawda, bo świat w jakim żyje każdy z nas, dziś na początku XXI wieku nasza cywilizacja sensu largo (nie tylko europejska - to co identyfikujemy jako ogólnoświatowa cywilizacja ludzi) jest dziełem białych ludzi. To postęp naukowo - techniczny i idee świata białych ludzi kreują dzisiejszy świat.

I spójrz co z tego wyszło, Ameryka najchętniej wszczęła by trzecią wojnę światową ze zwykłej chęci zysku, jeśli to przez białych mamy teraz to co mamy, myślę że będzie lepiej jak znikniemy. Jeśli zaś chodzi o naukę i technikę to japonia wyprzedza nas o wiele długości wprowadzając standardy jakie u nas pojawią się dopiero za wiele lat, także w tym też wcale nie jesteśmy najlepsi. Teraz wyszło na to, że jestem przeciwnikiem białych ludzi w ogóle, to nie prawda, nie mam nic do białych ale jeśli robi się nas coraz mniej to znaczy, że jesteśmy wypierani przez kogoś lepiej dostosowanego, być może lepiej pasującego do natury dzisiejszej ziemi. Kto wie czy ten proces się nie odwróci i to my zostali byśmy większością, zresztą ciężko sobie wyobrazić aby np. w polsce większość rasową stanowiła ludność czarnoskóra.

Przy całym szacunku dla dorobku innych cywilizacji trzeba uczciwie przyznać, że dzisiejszy świat został stworzony przez białego człowieka, czy się to komuś podoba, czy też nie. Także w tym sensie dzisiejszy świat jest światem białych, to my go stworzyliśmy.

Takie myślenie jest autodestrukcyjne, można zastosować takie porównanie -troje dzieci buduje zamek z piasku, dwoje z nich jest czarnych a jedno białe, te czarne zbudowały podstawy zamku z kolei to białe strzelistą wierzę, które z nich bardziej przyczyniło się do wybudowania zamku? Same podstawy bez wieży nie staną się zamkiem, podobnie jest z wieżą która bez podstaw pozostanie tylko wieżą. Dzisiejszy świat został stworzony wspólnie, a nawet z mniejszym wkładem białych i jest to nasz świat w sensie wszystkich ras a nie tylko białego człowieka.

Natomiast odnoszę wrażenie, ze w tych dłoniach trzymających glob szanowni interlokutorzy dopatrują sie jakiś bladych szponów złego konkwistadora zawłaszczającego świat dla tylko siebie...

Nie, ale świat nie jest naszą własnością i dzielimy go z ludźmi o innych kolorach skóry.

Następnie możemy przeczytać, że bez białych dzieci nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, totalna bzdura

Bender przyczepił się do tego zdania w kontekście rasizmu, nie wiem dlaczego, bo to zdania po prostu jest nielogiczne i gdybym był autorem filmiku to bym je wyrzucił i zastąpił jakimś innym. Bez białych dzieci po prostu nie będzie naszej cywilizacji, wymrze, zaniknie, zaleje ją morze obcych. Także nie można mówić, że nasza przyszłość nie będzie miała sensu istnienia, bo jej po prostu nie będzie.

To brzmi tak jak Chessman wspomniał, jakby zniknięcie białych miało zaważyć na losach świata.

ale autor dolewa oliwy do ognia próbując wywołać w nas poczucie winy i odpowiedzialności "(...) jedynymi winnymi będziemy MY sami...", "Nie patrz obojętnie na powolną śmierć naszej "Białej Rodziny"". "Nie odbieraj im szansy na godną przyszłość..."

No i co w powyższych zdaniach jest nie tak? To jest po prostu prawda.

I co mam w związku z tym zrobić? Założyć 10 osobową rodzinę i do tego samego namówić sąsiadów?

No i tutaj mi kopara opadła... Gdzie tu jest rasizm? Można sie wręcz zastanowić czy autor tych słów wie czym właściwie jest rasizm.

Po prostu ten film stawia rasę białych na piedestale świata ale widzę, że to zależy od odbiorcy jak to zinterpretuje. Ty widzisz to jako alarm i ostrzeżenie przed zniknięciem białych, ja też to mogę tak odebrać ale tak jak już napisałem, oglądając to mam wrażenie, że autor widzi białych jako pępek świata bez którego reszta się nie obejdzie. To jest tylko moje zdanie i mam do niego prawo, nie mam zamiaru Cię przekonywać, że to ja i tylko ja mam rację.

Cały wywód Bendera jest krytyczny (...) Sugerowanie, że biali trzymają w rękach los własnej planety to rasizm?

Sugerowanie, że to nasza planeta jest błędem. Ona jest nasza w sensie całego świata a nie rasy czy koloru skóry.

[TenebrosuS]

Mówienie, że wszyscy ludzie są tacy sami to całkowita ignorancja nauki na fali dzisiejszej pseudo tolerancji, bo jak możecie przeczytać cytat w mojej sygnie "Tolerować nie znaczy zapomnieć, że to co tolerujemy na nic więcej nie zasługuje." /N. G. Davilla/ Dzisiejszy świat pomylił tolerancję z akceptacją różnych zboczeń i irracjonalnych praw mniejszości, że wspomnę tylko proces we Włoszech w którym sąd wydał wyrok 'niewinny', na muzułmanina który pobił swoją żonę, bo jak w uzasadnieniu możemy przeczytać "zezwala mu na to jego kultura", albo cenzurowanie wszystkiego co się da łącznie z bajkami dla dzieci w Anglii.

Wracając do różnic między rasami to jest faktem potwierdzonym naukowo, między innymi przez noblistę w dziedzinie genetyki, że rasa czarna ma IQ średnio niższe o 25 od rasy białej czyli 75(przypominam, że takie IQ w medycynie uznawane jest za upośledzenie). Drugim ważnym aspektem z tym wiążącym się, jest sposób zachowywania się czarnych w krajach cywilizowanych. Statystyki FBI mówią, że czarni popełniają około 13 razy więcej przestępstw niż biali. Wie ktoś z was co się dzieje obecnie w RPA? Pewnie nie, bo media o tym nie mówią. Biali są prześladowani, bardzo wielu wyjechało. Kraj zaczyna popadać w ruinę, bo dopóki biały kazał pracować to pracowali, teraz nie mają zamiaru.

Ktoś w następnym poście powie, że jestem rasistą. Więc od razu odpowiadam, że jeżeli ktoś uważa osobę mającą świadomość różnic rasowych i mówiącą o tym głośno za rasistę, to nim jestem, a tak ogólnie to jestem separatystą.

Użytkownik TenebrosuS edytował ten post 07.02.2008 - 15:50

[m1ch00]

Czarni to samo zło
Brakuje jeszcze po Benedykcie czarnego papieża i już wszystko będzie cacy

[BENDER]

Mówienie, że wszyscy ludzie są tacy sami to całkowita ignorancja nauki na fali dzisiejszej pseudo tolerancji (...) że wspomnę tylko proces we Włoszech w którym sąd wydał wyrok 'niewinny', na muzułmanina który pobił swoją żonę, bo jak w uzasadnieniu możemy przeczytać "zezwala mu na to jego kultura",

Piszesz w tym momencie o różnicy kultur.

Wracając do różnic między rasami to jest faktem potwierdzonym naukowo, między innymi przez noblistę w dziedzinie genetyki, że rasa czarna ma IQ średnio niższe o 25 od rasy białej czyli 75(przypominam, że takie IQ w medycynie uznawane jest za upośledzenie).

Chyba nie masz na myśli czarnych z krajów w pełni ucywilizowanych? Zapewne chodzi o rdzenną czarną ludność afrykańską ale jeśli tak to co w tym dziwnego? Wielu z nich nawet nie potrafi czytać ale czy to znaczy, że potencjał ich mózgów jest mniejszy, nie to znaczy tylko, że nie mają takiego dostępu do wiedzy jak my.

Statystyki FBI mówią, że czarni popełniają około 13 razy więcej przestępstw niż biali. Wie ktoś z was co się dzieje obecnie w RPA? Pewnie nie, bo media o tym nie mówią. Biali są prześladowani, bardzo wielu wyjechało. Kraj zaczyna popadać w ruinę.

Nie będę się zagłębiał w psychologię popełniania przestępstw na tle rasowym bo nie mam dużej wiedzy w tym temacie, jeśli zaś chodzi o drugie zdanie -w RPA biali są prześladowani, w polsce i być może innych krajach czarni. Ostatnio nawet czytałem o takim przypadku.

[TenebrosuS]

Piszesz w tym momencie o różnicy kultur.

To był komentarz do bezwarunkowej "tolerancji".

Chyba nie masz na myśli czarnych z krajów w pełni ucywilizowanych? Zapewne chodzi o rdzenną czarną ludność afrykańską ale jeśli tak to co w tym dziwnego? Wielu z nich nawet nie potrafi czytać ale czy to znaczy, że potencjał ich mózgów jest mniejszy, nie to znaczy tylko, że nie mają takiego dostępu do wiedzy jak my.

Mam na myśli czarną ludność Europy i USA. O tych w afryce szkoda w ogóle wspominać, bo się o wodę zabijają.

Nie będę się zagłębiał w psychologię popełniania przestępstw na tle rasowym bo nie mam dużej wiedzy w tym temacie, jeśli zaś chodzi o drugie zdanie -w RPA biali są prześladowani, w polsce i być może innych krajach czarni. Ostatnio nawet czytałem o takim przypadku.

Ciekawe, bo media "polskie" nie mówiły o tym, że całkiem nie dawno (może listopad), został we Wrocławiu podźgany nożem koleś przez dwóch czarnych, cudem przeżył.... A gdyby była sytuacją odwrotna, to byłby to rasizm, ksenofobia i co tylko.

[BENDER]

To był artykuł o Brianie Scott`cie który jak sam pisze "dostaję po mordzie, bo jestem czarny". Zresztą w całym artykule pojawia się wiele jawnych wątków rasistowskich ale to nie ma nic do rzeczy. Nie wiem czy takie coś przytrafia się codziennie jakiemuś czarnemu tylko z powodu koloru skóry, poza tym nie to jest tematem dyskusji

[Paweł]

Kolor skory ma male znaczenie, przynajmniej dla mnie. Nie chcialbym jednak, alby moi potomkowie uczyli sie koranu, chodzili do meczetu albo rozmawiali po arabsku.

[Ana Mert]

Chyba nie masz na myśli czarnych z krajów w pełni ucywilizowanych? Zapewne chodzi o rdzenną czarną ludność afrykańską ale jeśli tak to co w tym dziwnego? Wielu z nich nawet nie potrafi czytać ale czy to znaczy, że potencjał ich mózgów jest mniejszy, nie to znaczy tylko, że nie mają takiego dostępu do wiedzy jak my.

Mam na myśli czarną ludność Europy i USA.

To akurat da się wytłumaczyć wpływem kultury. Czarni są uważani przez białych za istoty gorszego gatunku i chcąc-niechcąc przejmują ten stereotyp. I w efekcie mają gorsze wyniki w testach IQ oraz popełniają więcej przestępstw.

Podam to może na przykładzie różnic między kobietami i mężczyznami. Już w dzieciństwie widać że dziewczynki zawsze muszą być czyściutkie, dobrze się uczyć i jeszcze mają pomagać mamusi w pracach domowych, a żeby dziewczynka się z kimś pobiła - zaraz jest wielkie halo, bo jaka to niewychowana dziewczynka. W przypadku chłopców jest inaczej. Oni mogą łapać żaby, brudzić i bić się - przy czym nikt nie ma do nich o to pretensji, bo chłopak to się musi "wyszaleć".
Z murzynami jest podobnie, już od najmłodszych lat wpaja im się przekonanie ,że nie muszą być do końca cywilizowani, nie powinni wykazywać się nadmierną inteligencją bo to zbyt "po białemu". Ba, "PRAWDZIWY" murzyn powinien zrobić coś złego, okraść kogoś itp. (tak jak "PRAWDZIWY" chłopiec powinien być niegrzeczny a jak nie to jest uznany przez kolegów za ciotę). Biali w tym wypadku są takimi "dziewczynkami" : grzeczni, czyści i cywilizowani. A "chłopcy" (rasa czarna) nie mogą się przecież zachowywać jak "dziewczynki"(rasa biała) bo by ich uznano za "cioty".

Oczywiście cały proces odbywa się na poziomie nieświadomym.


Żeby nie było, nie jestem rasistką. Sama chciałabym być np. mulatką. Nie jestem bynajmniej zadowolona ,że nalezę do "białych". (Chociaż i tak nie jestem "czystej krwi" , cztery pokolenia wcześniej był u mnie w rodzinie "żółtek")

[TenebrosuS]

Teoria równie piękna, co nieprawdziwa IQ nie jest stanem wiedzy! Na pewno każdy z was rozwiązywał testy na IQ, nie trzeba nawet umieć czytać i pisać, żeby je rozwiązywać - to umiejętność kojarzenia.