Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kiedy dusza umiera...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#16

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie nie jest w żadnym wypadku tajemnicą :P Są naukowcy zajmujący się badaniem mózgu :)

Jak na razie jest tajemnicą, bo Ci naukowcy jeszcze wiele o naszym mózgu muszą się nauczyć.

Nawet jeśli dusza jest,to skąd pomysł poza autosugestią że można ja zobaczyć :o

Duszy może nie, ale duch to nie koniecznie dusza, a projekcja przez duszę stworzona.

Halucynację są też częste u ludzi parających się OOBE,transem,sugestią hipnotyczną"by coś widzieć" i w skrajnych przypadkach przy medytacji.Są częste w tym względzie że zwiększają sobie oni odpowiednie części mózgu i uczą się je wywoływać.Jednak jeśli pójdzie coś nie tak... ;p Porównałem wiele przypadków i ma ta ogromny wpływ na fale mózgowe.Przypomnę że u badanych którzy byli w stanie OOBE mieli oni fale theta (sny).Może mieć to wiele wspólnego ze snem.

W końcu to sa halucynacje , czy tylko sen to OOBE Panie naukowiec?
Na dodatek sposób w jaki piszesz przypomina mi wypowiedzi jakiegoś księdza ;)

Można tak wytłumaczyć wiele zjawisk i wiele niezwykłych doświadczeń.

Wytłumaczyć to sobie można wszystko tak jak nam to pasuje, natomiast zbadać i udowodnić to już zupełnie inna sprawa. Możesz sobie tłumaczyć jak chcesz bo masz takie prawo, ale w ten sposób nie jesteś w stanie obalić teorii.

Moc autosugestii,hipnozy,hipnozy zbiorowej,transu jest olbrzymia.Nie dziwne że te wszystkie sekty posługując sie hipnozą i wizualizacjami jak np OOBE udowadniają ludziom cuda,uzależniając ich od siebie na dodatek.

Czy Ty masz w ogóle pojecie czym jest OOBE? Zdaje mi się, że po tym co piszesz to nie masz pojęcia.

Nie jest na przykład w odpowiedniej sugesti zatrzymać krwawienie(jak wiadomo adrenalina blokuje krew i niekiedy jak ktoś sie boi przy pobieraniu to ona nie chce lecieć,przy hipnozie to zjawisko jest znacznie zwielokrotnione pewnie).

Dowody poproszę. Podczas pobierania krwi to napięte mięśnie powodują, że krew nie chce spływać, a nie adrenalina, która i owszem w sytuacjach stresowych jest produkowana.

Chce tylko pokazać że nic tak naprawdę nie jest pewne,a póki co naprawdę wiele zjawiska sie naturalnie wytłumaczyć nie mieszając w to duchów.

Czy w tym artykule - temacie ktoś mówi o tym, że duchy nam mówią o nadchodzącej śmierci? Coś się tych duchów tak przyczepił? Tutaj chodzi o duchową przyczyne śmierci, czyli taką gdzie nasz umysł odgrywa decydującą rolę.

Ciekawym dowodem na OOBE było rzetelne badanie bo póki co również zajmują się tym sami parapsychologowie,chociaż wielu naukowców wierzy w to.Gdyby jakiś sensowny naukowiec zbadał to zjawisko...


No rzetelnych to może i było parę, ale jak to piszesz potrzebny sensowny naukowiec. Tylko jaki to jest sensowny?

Oczywiście dusza może istnieć, ale jednak jest to bardzo ciężko stwierdzić.

Ciężko udowodnić natomiast ja jestem przekonana że istnieje i każdy jest w stanie sie o tym przekonać, ale nie na zasadzie naukowych badań za pomocą przyrządów i aparatury różnego typu.
Tutaj moge polecić artykuł:
http://www.paranorma...showtopic=13069

Uważam że wielu ludzi można w ten sposób naiwnie wykorzystać.Dlatego warto żeby ludzie czytali takie alternatywne rozwiązania

Uważam że wato by ludzie zaczęli myśleć i brali odpowiedzialność za siebie w swoje własne rece. By nie oddawali jej innym, gdyż Ci bez wzgledu na wierzenia i poglądy wykorzystuja wszystkich tych, którzy powierzają im odpowiedzialność za swoje życie.

Zauważ że Wszechświat kładzie na rozwój.Przez miliony lat nie udało mu się stworzyć nic poza skubaczami trawy na naszej planecie,zawsze większość zostało niszczone przez jakiś kataklizm.

Taki znawca z ciebie. Jesteś tego pewien, że tak było i jest? Może to tylko proces, który trwa, a Ty i cała reszta to tylko mały kroczek, na drodze rozwoju.

Nie wiem jak Wy,ale ja wolę sobie siedzieć w cieplutkim domku niż grzać się w jakiejś słomkowej chacie albo piramidzie z grzybem.Nikt mi nie utnie głowy za nie posłuszeństwo,ani nie muszę słuchać szamana który chcę mnie złożyć w ofierze :) Można tak długo wymieniać,ale po co.

I myślisz że jesteś wolny? Siedzisz sobie w tym ciepłym mieszkanku, a masz pojęcie jaką cenę za to płacisz? Ignorancją można nazwać taki tok myślenia jaki prezentujesz.
Myślę, że na tym koniec offtopu.
  • 0



#17

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak na razie jest tajemnicą, bo Ci naukowcy jeszcze wiele o naszym mózgu muszą się nauczyć.


W kwestii halucynacji wszystko jest jasne :)

Duszy może nie, ale duch to nie koniecznie dusza, a projekcja przez duszę stworzona.


Nie możesz wiedzieć,ani co to duch ani co to dusza. :) Dusza w ciele nie jest do niczego potrzebna,a w szczególności nie jest potrzebna do żadnych halucynacji.Nie zdziw się jak za jakieś 50 lat człowiek czlowieka od podstaw złoży z samych atomów :)

W końcu to sa halucynacje , czy tylko sen to OOBE Panie naukowiec?
Na dodatek sposób w jaki piszesz przypomina mi wypowiedzi jakiegoś księdza ;)


Sen i halucynacje to nie mal identyczne zjawiska jeśli chodzi o mózg i fale mózgowe.

Czy Ty masz w ogóle pojecie czym jest OOBE? Zdaje mi się, że po tym co piszesz to nie masz pojęcia.


A Ty masz? Uzasadnij swoją wypowiedź bo nie poparłaś żadnym argumentem ;p OOBE może być niczym więcej niż zwykłą autosugestią.I naprawdę nieistotne jest to że będzie Ci się wydawać że jesteś poza ciałem.

Dowody poproszę. Podczas pobierania krwi to napięte mięśnie powodują, że krew nie chce spływać, a nie adrenalina, która i owszem w sytuacjach stresowych jest produkowana.


Jakoś nie mogę znaleźć,ale nieistotne co to powoduje...może to być i katalepsja.W każdym bądz razie nie jest to żadne czary mary.Powiedział mi to lekarz chirurg naczyniowy wykładowca na Akademii medycznej w Łodzi.Może źle go zrozumiałem i nie chodzi o samą adrenaline,ale mi wytłumaczył na czym to polega.Było to ze 2 lata temu więc nie pamiętam dokładnie

Czy w tym artykule - temacie ktoś mówi o tym, że duchy nam mówią o nadchodzącej śmierci? Coś się tych duchów tak przyczepił? Tutaj chodzi o duchową przyczyne śmierci, czyli taką gdzie nasz umysł odgrywa decydującą rolę.


Przyczyna śmierci zawsze jest fizyczna.Czy to choroba,czy nieprzyjemne życie.Umysł to nie żaden duch ;p

No rzetelnych to może i było parę, ale jak to piszesz potrzebny sensowny naukowiec. Tylko jaki to jest sensowny?


Taki z dobrą opinią wśród ludzi i z odpowiednim wykształceniem.Nie jeden a cała komisja i seria eksperymentów.

Ciężko udowodnić natomiast ja jestem przekonana że istnieje i każdy jest w stanie sie o tym przekonać, ale nie na zasadzie naukowych badań za pomocą przyrządów i aparatury różnego typu.


Bardzo bym chciał żeby tak było :)

Taki znawca z ciebie. Jesteś tego pewien, że tak było i jest? Może to tylko proces, który trwa, a Ty i cała reszta to tylko mały kroczek, na drodze rozwoju.


Już gdzieś pisałem że nasz żywot to nanosekndy w nieskończonych eonach życia Boga=Wszechświata :) Jestem pewien ponieważ to jest sensowne w przeciwieństwie do duszy,która tak naprawdę do niczego nie jest nam potrzebna poza świadomością życia wiecznego :)

I myślisz że jesteś wolny? Siedzisz sobie w tym ciepłym mieszkanku, a masz pojęcie jaką cenę za to płacisz? Ignorancją można nazwać taki tok myślenia jaki prezentujesz.


Są różni ludzie.Skoro ty wybierasz słomianą chate... ;p Powiedz mi prosze,jaką to cenę płacę,bo nie zrozumiałem tej kąśliwej uwagi :D

Myślę, że na tym koniec offtopu.


Czemu piszesz że to offtop? Dyskusja jest jak najbardziej na temat.

Użytkownik scpt edytował ten post 26.01.2008 - 18:51

  • 0

#18

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A Ty masz? Uzasadnij swoją wypowiedź bo nie poparłaś żadnym argumentem ;p OOBE może być niczym więcej niż zwykłą autosugestią.I naprawdę nieistotne jest to że będzie Ci się wydawać że jesteś poza ciałem.

Ty twierdzisz że może być tylko autosugestią i halucynacją. Ja natomiast doświadczam OOBE i wiem że z całą pewnością nie jest to autosugestia, sen ani halucynacja. Mało tego jestem przekonana że każdy człowiek tego doświadcza, ale niestety nieświadomie.
Proponuję Ci ten atykuł

Jakoś nie mogę znaleźć,ale nieistotne co to powoduje...może to być i katalepsja.W każdym bądz razie nie jest to żadne czary mary.Powiedział mi to lekarz chirurg naczyniowy wykładowca na Akademii medycznej w Łodzi.Może źle go zrozumiałem i nie chodzi o samą adrenaline,ale mi wytłumaczył na czym to polega.Było to ze 2 lata temu więc nie pamiętam dokładnie

Więc co to ma do rzeczy, nikt z nas nie uznaje tego za czary mary i co ma to wspólnego z hipnozą, jaki ona ma mieć wpływ?

Przyczyna śmierci zawsze jest fizyczna.Czy to choroba,czy nieprzyjemne życie.Umysł to nie żaden duch ;p

Jesteś tego w 100% pewien? Jesteś lekarzem? Naukowcem może?

Już gdzieś pisałem że nasz żywot to nanosekndy w nieskończonych eonach życia Boga=Wszechświata :) Jestem pewien ponieważ to jest sensowne w przeciwieństwie do duszy,która tak naprawdę do niczego nie jest nam potrzebna poza świadomością życia wiecznego :)

To Twój sposób rozumienia, masz do niego prawo, ale mój jest zupełnie odmienny, gdyż uważam że jestem częścią tego boga i trwam z nim tak długo jak długo on istnieje.

I myślisz że jesteś wolny? Siedzisz sobie w tym ciepłym mieszkanku, a masz pojęcie jaką cenę za to płacisz? Ignorancją można nazwać taki tok myślenia jaki prezentujesz.


Są różni ludzie.Skoro ty wybierasz słomianą chate... ;p Powiedz mi prosze,jaką to cenę płacę,bo nie zrozumiałem tej kąśliwej uwagi :D

Wybieram słomianą chatę bo moge sama za siebie odpowiadać i sama za siebie decydowć. Ten system który daje Ci ciepłe mieszkanie zabiera ci wolność.
Kupując działke masz kawałek "swojej ziemi" jednak prawa na niej panują takie jakie dał Ci rząd.
Musisz płacić podatki, uzyskac zgode na budowę domu na własnej działce, ogrodzenie takie jak przepisy nakazuja itd... Czy nadal to Twoja działka?
  • 0



#19

Pixxel.
  • Postów: 156
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

znam taki przypadek, który wydarzył się w pobliskiej wsi. żona zaczęła się nagle źle czuć. mąż podłożył pod jej głowę poduszkę, po czym pobiegł do telefonu zadzwonić na pogotowie. upadł na ziemię rozmawiając przez telefon i zmarł.
  • 0

#20

scpt.
  • Postów: 522
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ty twierdzisz że może być tylko autosugestią i halucynacją. Ja natomiast doświadczam OOBE i wiem że z całą pewnością nie jest to autosugestia, sen ani halucynacja. Mało tego jestem przekonana że każdy człowiek tego doświadcza, ale niestety nieświadomie.
Proponuję Ci ten atykuł


Twierdze tak i nawet twierdze że bawienie sie tym może być niebezpieczne.Jeżeli twierdzisz że to co sobie wyobrażasz jest prawdziwe to może przeprowadziłaś z zaufanym znajomym jakieś eksperymenty? Na przykład on w drugim pokoju rysuje coś na kartce ty odgadujesz co i po wejściu z powrotem w ciało.Piszesz na kartce co widziałaś chowasz do koperty pukasz do drugiego pokoju i pokazujesz wynik.Przykładowo...to jeszcze nie dowód ale już jakiś pierwszy szlak że może to jest mozliwe.A skoro tak wielu ludzi to potrafi to czemu nikt nie chce zarobić u Randiego mnóstwa pieniędzy? :D

Przeczytam ten artykuł na pewno.Jest on jednak z pewnością napisany przez zwolenników,a to już zmienia jego obiektywność ;p

Więc co to ma do rzeczy, nikt z nas nie uznaje tego za czary mary i co ma to wspólnego z hipnozą, jaki ona ma mieć wpływ?


Źle Cię zrozumiałem w tym miejscu po prostu.W głębokiej hipnozie da się przeprowadzać bez krwawe operacje na przykład.Największy wpływ mają na to fale mózgowe.Naukowo o falach theta:
Fale theta:Zakres o częstotliwości 4-7 Hz. Fale theta są najczęściej występującymi falami mózgowymi podczas snu paradoksalnego oraz w czasie głębokiej medytacji, transu, hipnozy, intensywnego marzenia, intensywnych emocji. Świadomość przy tej częstotliwości pozwala na kontrolowanie bólu fizycznego, a w skrajnych przypadkach nawet krwawienia.

Jesteś tego w 100% pewien? Jesteś lekarzem? Naukowcem może?


Nie jestem,ale w zasadzie nie spotkałem się ze zbadanym przypadkiem którego nie można wytłumaczyć.W 100% Nie jestem pewien :)

To Twój sposób rozumienia, masz do niego prawo, ale mój jest zupełnie odmienny, gdyż uważam że jestem częścią tego boga i trwam z nim tak długo jak długo on istnieje.


Również tak uważam.Bóg=Wszechświat=Człowiek.Jesteśmy dziećmi Wszechświata więc nie wiem czemu moje zdanie zaprzecza Twojemu;] Wierzę również że,nie ma miejsca na Szatana(jest on co najwyżej w nas samych symbolicznie).Ten Byt który to wszystko tworzy,cały ten nasz wielki Wszechświat i być może nieskończenie wiele innych Wszechświatów.Jest dla nas zbyt niepojętym Absolutem.Buduje z drobin jak z klocków o różnych parametrach i atrybutach coraz to bardziej zaawansowane struktury,w tym Ziemie i człowieka.Jako ludzie uważam,że jesteśmy jednymi z nieskończenie wielkiej ilości dopiero co "zapłodnionych" "dzieci" stwórcy,w jednym z zakątków naszego Wszechświata.Czy damy radę rozwijać się dalej to zależy już od naszych Szatanów.

Uważam również za bardzo ciekawy ten artykuł Drogi poznania Poza sferą ducha z wiekszością się zgadzam :D

Wybieram słomianą chatę bo moge sama za siebie odpowiadać i sama za siebie decydowć. Ten system który daje Ci ciepłe mieszkanie zabiera ci wolność. Kupując działke masz kawałek "swojej ziemi" jednak prawa na niej panują takie jakie dał Ci rząd.Musisz płacić podatki, uzyskac zgode na budowę domu na własnej działce, ogrodzenie takie jak przepisy nakazuja itd... Czy nadal to Twoja działka?


Rozumiem o co Ci chodzi.Wolę jednak nasze czasy niż starożytność,średniowiecze,czasy 1 i 2 wojny światowej...wszędzie tylko choroby głód,wojny,gwałty itp itd ludzkość ma piękne dziedzictwo kulturowe.

znam taki przypadek, który wydarzył się w pobliskiej wsi. żona zaczęła się nagle źle czuć. mąż podłożył pod jej głowę poduszkę, po czym pobiegł do telefonu zadzwonić na pogotowie. upadł na ziemię rozmawiając przez telefon i zmarł.


Rzeczywiście bardzo wartościowy przypadek...to mogło być wszystko poczynając od zawału z tego w jaki sposób to popisałeś ;p

Użytkownik scpt edytował ten post 26.01.2008 - 21:01

  • 0

#21 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Hmmm.... przyznam, że przeczytałam niecały artykuł, ale wydaje mi się, że połowa wystarczy, żeby wiedzieć o co chodzi, bo o długości świadczą tu chyba same przykłady.
od razu po zakończeniu czytania tak mniej więcej na połowie, przypomniał mi się pewien artykuł, który był tu na forum jeszcze za mojej kadencji, a mianowicie dotyczył on siły ludzkiego umysłu, która faktycznie nie została jeszcze poznana. Jednak podejrzewa się, że stosując choćby jedynie ten element naszej egzystencji, jesteśmy w stanie kierować naszym losem i nawet organizmem... Kto wie czy jeśli faktycznie pragniemy śmierci i jesteśmy w rzeczywistości zdeterminowani, bo choćby umarła ukochana osoba i nie wyobrażamy sobie życia bez niej albo wcześniej zaplanowaliśmy, że umrzemy ze współmałżonkiem, nasze ciało po prostu nie przestanie żyć... podobna sytuacja rysuje się z chorobą, telepatią, telekinezą, OOBE etc. I wydaje mi się, że w tym przypadku jak i w wielu innych nie ma co dyskutować nad tym czy coś jest możliwe czy też nie, bo w naszym świecie wszystko jest możliwe, tylko że ludzie czasami wolą widzieć mniej a umysł ich słucha i być może dlatego nie są w stanie przyjąć wszystkiego....
pozdrawiam :)
  • 0

#22

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Znam taki przypadek: W pewnej wsi ogłosili jakąś kobite że jest najstarsza i bodajże następnego dnia zmarła; przypadek czy uświadomienie sobie że nadszedl czas?
  • 0



#23

Beatrycze80.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W mojej rodzinie był podobny przypadek jak ten podany na wstępie. Mój pradziadek miał 99 lat i był w dobrym zdrowiu. We wrześniu zmarła jego żona. Dosłownie w ciągu tygodnia zaczął się starzeć (z braku lepszego słowa). Zmarł dwa miesiące później. Wiem, że nie jest to tak nagłe, jak podany przykład, ale w mojej rodzinie wiązano te dwa wydarzenia razem.


u mnie było podobnie w rodzinie.Mój pradziadek z dnia na dzień powiedział że musi pozałatwiać swoje sprawy bo to już jego koniec.Za trzy dni zmarł miał 90 lat..Miesiąc poźniej jego żona ,powiedziała że chce się pożegnać z wszystkimi dziećmi.....kazala się ubrać jak do trumny i gdy pożegnała się z najmłodszym synem zmarła miała 90lat.Mój dziadek chorował od wielu lat....kiedy kolejny raz chcieli go zabrać do szpitala nie zgodził się ,powiedział że to już koniec za 2 dni zmarł miał 70lat.
  • 0

#24

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

uważam że myśl iż człowiek posiada duszę jest trochę naiwne a trochę jest to silny instynkt przetrwania. nie zmienia to faktu że umysł może niekiedy panować nad ciałem co wyjaśnia powyższe przypadki. po za tym każda żywa istota ma swego rodzaju świadomość własnego ciała. dlatego koty przed śmiercią szukają samotności, a my wiemy jak p. ułożone są nasze stopy. tak samo tutaj-przeczucie o nadchodzącej śmierci jest mniej dziwne niż jego brak.
  • 0

#25

Decadence.
  • Postów: 16
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słyszałam o tym zjawisku. Śmierć z tęsknoty?
  • 0

#26

Constantine.
  • Postów: 292
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Śmierć z tęsknoty moze byc przedtawiona jako śmierć duszy,ponieważ odechciewa nam się żyć i traci wszelką nadzieję. (moja prywatna opinia,jesli mówię głupstwa,to przepraszam).
  • 0

#27 Gość_Lamb3rt

Gość_Lamb3rt.
  • Tematów: 0

Napisano

Proste - facet tak bardzo przejął sie śmiercią żony i brakiem perspektyw, że ciśnienie mu wzrosło doprowadzając do zawału/innej przyczyny śmierci. Śmierć biologiczna na podłożu psychologicznym.
  • 0

#28

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Śmierć z tęsknoty to raczej się nie zdarza, tu raczej chodzi o złą kondycje psychiczną która wpływa na zdrowie ale na pewno nie jest bezpośrednią przyczyną śmierci może być co najwyżej pewnym "wspomagaczem".
Często jest praktykowany zwyczaj całowania zmarłego w czasie pogrzebu na pożegnanie, jak wiadomo zwłoki po kilku dniach to istna bomba biologiczna i taka praktyka często staje się przyczyną zgonu innej osoby np. wdowy (wdowca) po zmarłym.

Ludzie przejmujący się lub w jakiś sposób poddający się roli i funkcji tzw. Karmy potrafią nawet przed urodzeniem się i odnalezieniem tej tzw. "drugiej połowy" niejako zobowiązać się do wspólnej, lub śmierci z czegoś co można by nazwać śmiercią z tęsknoty.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych