2 odpowiedzi w tym temacie

[Vilaz]

Jest to problem z wyjściem z ciała mianowicie...

zazwyczaj gładę się prosto na plecach luzuję mięśnie i odliczam albo rozmyślam o czymś
w ten czas ciało zaczyna drętwieć i wpadam w trans
Moim problemem jest to że wpadając w trans mięśnie zaczynają drętwieć ale po jakimś czasie (bez żadnych moich akcji) zaczynam się z transu wybudzać... irytujące uniemożliwia mi to praktykowanie oobe całkowicie tak jakbym miał punkt z którego zamist coraz głębiej jest STOP wracamy spowrotem.

tylko czasami wchodzę głębiej i mam ciekawe przeżycia...

[Qoudaris]

A próbowałeś może nie myśleć o niczym w fazie wpadania w trans?

Sugeruję Ci napić się jakieś 30min - 1h przed ćwiczeniem jakiegoś ziółka uspokajającego, choćby melisy, puścić sobie muzykę relaksacyjną, więcej czasu przeznaczyć na ogólne rozluźnienie (zbyt szybka próba wejścia w trans może być przyczyną).

[Vilaz]

wybacz że dopiero teraz odpisuję... ale przynajmniej zdążyłem sprawdzić czy to zadziała

rzeczywiście podczas ostatniej próby po wpadnięciu (praktycznie siłą) w trans przestałem się na jakiś czas skupiać (rozluźniłem mięśnie gdyż zauważyłem że zacząłem je napinać) i zaczęły się (taka głupia nazwa ^^ zwyczajnie nazywam to) omamy słuchowe i dźwiękowe ale nie wytrzymałem za długo...