Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zadawanie prac domowych jest nielegalne


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
94 odpowiedzi w tym temacie

#1

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Rzecznik broni uczniów
środa 19 grudnia 2007 10:10

Zadawanie prac domowych jest nielegalne

Zadania z matematyki, wypracowania z języka polskiego i inne prace domowe zadawane od lat wszystkim polskim uczniom są nielegalne - uważa rzecznik praw ucznia Krzysztof Olędzki. Jego zdaniem zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to ograniczanie ich konstytucyjnego prawa do wypoczynku.


Rzecznik praw ucznia dopiero zaczyna batalię o uznanie odrabiania lekcji w domu za nieobowiązkowe. Dzisiaj - jak informuje "Metro" - jego raport dotyczący prac domowych trafi do Rzecznika Praw Obywatelskich i do Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Skąd pomysł, by zająć się tym tematem? To efekt skarg rodziców, które napływają do biura rzecznika. Matki i ojcowie żalą się, że ich dzieci wracają ze szkoły i nie mają chwili odpoczynku, bo do późnej nocy ślęczą nad książkami.

"Urząd, a szkoła jest urzędem, może robić tylko to, do czego ma uprawnienia. Nie ma przepisów dających jej prawo zadawania prac domowych" - twierdzi rzecznik.

Jego zdaniem, zmuszanie uczniów do odrabiania lekcji w domu to ograniczenie wolności i prawa do wypoczynku dzieci, o którym mówi art. 31 Konstytucji i art. 31 Konwencji Praw Dziecka.

Violetta Baran, PAP


Źródło:http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article98645/Prace_domowe_sa_bezprawne.html

#2

sztefenek.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nic głupszego chyba nie mogli wymyslić. Prace domowe i tak są w znacznej części robione w szkole na przerwie. Lepiej żeby zajęli się porządkiem w szkołach, bo to sie w nich dzieje i reakcje nauczycieli są po prostu niedopuszczalne

#3

juniorro.
  • Postów: 42
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

@sztefenek
Tak, ok, masz racje, ze sa robione w szkole na przerwie. A to dlatego ze uczniowie nie maja sily/checi na odrabianie lekcji. A jezeli sa odrabiane juz w szkole, to najczesciej sa spisywane, a zeby byly spisane ktos to musial odrobic, i tu sie kolo zamyka. W liceum rzadko ktora prace domowa da sie odrobic samemu na przerwie. Wiem co mowie, bo uczeszczam do liceum, zadawana do domu mam prace na kilka godzin, a jeszcze sie trzeba nauczyc.


A jakby odwolali mialoby to swoje dobre i zle strony. Zle to rozleniwienie, mimo wszystko gorsze przygotowanie na lekcje w zwiazku z czym zmalaloby wyksztalcenie srednie. Dobrym jest praktycznie tylko i wylacznie ten wolny czas ...

Użytkownik juniorro edytował ten post 19.12.2007 - 19:47


#4

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To efekt skarg rodziców, które napływają do biura rzecznika. Matki i ojcowie żalą się, że ich dzieci wracają ze szkoły i nie mają chwili odpoczynku, bo do późnej nocy ślęczą nad książkami.

Akurat. Sama chodziłam do szkoły i jakoś nigdy odrobienie zadania domowego nie zajęło mi więcej jak 2 godziny (no, dobra, czasem ślęczałam dłużej nad wypracowaniem z historii ale to akurat była sprawa braku chęci do ukończenia tego "idiotycznego i zupełnie niepotrzebnego zjadacza czasu i energii" jako ,że historii nigdy nie lubiłam. Jednak jak już postanowiłam sobie ,że to napisze i będę miała z głowy to wypracowanie było ukończone w godzinę).
Przy odrobinie dobrej woli każde dziecko zrobi zadanie tak szybko ,że zostanie mu jeszcze dużo czasu na zabawę i odpoczynek. No ale dzieciaki są cwane. Nie dość ,że im się zadań robić nie chce (co sprawia ,że samo zabranie się za zadanie zajmuje z 3 godziny) to jeszcze bywa ,że oszukują rodziców i pod pretekstem "odrabiania pracy domowej" siadają przy komputerze i stronę z informacjami potrzebnymi do zadania otwierają tylko gdy któreś z rodziców wchodzi do pokoju - w międzyczasie oczywiście buszując po necie.
Oczywiście nie zawsze tak jest. Czasami nauczycielom odwala i lubią zadać za dużo ale zdarza się to bardzo rzadko (w moim życiu zdarzyło się to tylko raz, a i tak tamto zadanie nie zostało sprawdzone bo nauczycielka sobie zapomniała - zadała je tylko dlatego ,że ją wkurzyliśmy). Poza tym istnieją rodzice którzy maja po prostu bzika na punkcie nauki i sami zmuszają dziecko do siedzenia po nocach byle tylko przynosiło same piątki, i takie dziecko bynajmniej nie odrabia w tym czasie zadań a zakuwa, tak jakby codziennie miało po kilka sprawdzianów. Ale w takim wypadku nie można obwiniać nauczycieli tylko nazbyt ambitnych rodziców.



#5

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Czy wy kończyliście jakieś zawodówy?
Moja praca domowa z historii:
Opisz powstanie człowieka, na podstawie 4 wybranych książek (podaj bibliografie), minimum 4 strony..
No, sorry w dwie godziny dam rade?

I taka zabawa.. np. 8 sprawdzianów, i 6 kartkówek w ciągu jednego tygodnia, to jest normalna sprawa?
Weźcie się zastanówcie, zanim wasz ogarniający sceptycyzm się odezwie..

#6

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no ja chodzę do LO i jedyny przedmiot na jaki się uczę, to biologia, bo zdaję z niej maturę ;) zresztą nigdy nie miałem tak że siadałem i dziobałem książkę, wystarczy posłuchać na lekcji uważnie, przejrzeć zeszyt przed klasówką i się pisze na 3 i w górę.
a jak Kichu sobie taką szkołę wybrałeś, to nie narzekaj ;)

#7

DeadAcc.
  • Postów: 73
  • Tematów: 0
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko zależy od szkoły, w jednej uczniowie mają taki zapernicz, że szkoda słów, zaś w innej wszystko jest na tak luźnym poziomie, że nie ma się czym przejmować...
Problem w tym, że ostatnio stało się popularne doganianie lepszych szkół. Nauczyciele zadają znacznie więcej, by dorównać najlepszym w rankingach placówkom edukacyjnym :P I tak się zaczyna mała rzeź niewiniątek...

Użytkownik Shidobu edytował ten post 19.12.2007 - 20:07


#8

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kichu, do jakiej ty szkoły chodzisz? O.o
Może to zadanie z historii rozszerzonej jest? Co będziesz zdawać na maturze?

Chociaż jakby się tak dobrze zastanowić...Zadanie dość przeciętne - dla ludzi którzy interesują się historią i czytają coś na ten temat. Tylko napisanie bibliografii mogłoby stworzyć pewien problem ale to można uznać za przygotowanie przed maturą.

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 19.12.2007 - 20:12




#9

ViZarDy.
  • Postów: 98
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

LoL ja tak jak kichu , chodzę do liceum , mam na prace klasową do nauki 80 stron podręcznika. I Zadania domowe wyglądają podobnie , mam rozszerzoną historię , jestem na profilu humanistyczno językowym

Edit : ale mimo wszystko uważam , że zadania domowe są potrzebne

Użytkownik ViZarDy edytował ten post 19.12.2007 - 20:20


#10

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie no ...jeszcze mi ta zaraza przejdzie na dzieci jutro mi powiedzą albo lato na Hawajach albo piszemy do Rzecznika Praw Obywatelskich ! Sprawdza się stare przysłowie pszczół....im głupszy naród tym więcej wiernych. :(  !



#11

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zadania domowe wyglądają podobnie , mam rozszerzoną historię

Bo historia rozszerzona właśnie tak wygląda, dlatego uważam ze tylko masochiści decydują się chodzić na historie rozszerzoną. Bez urazy dla nikogo.



#12

ViZarDy.
  • Postów: 98
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

e tam Ana :) , ja lubię historie , lubię czytać książki o tej tematyce i nie narzekam :) , kwestia gustu

#13

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tu nie ma sprzeczności z konstytucją wręcz przeciwnie.
Konstytucja gwarantuje dostęp do nauki, a zadanie domowe to jego część.

#14

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jakby wprowadzili taki zakaz to ja złożę pozew o starty moralne jakie odniosłam w czasie, gdy chodzilam do szkoły i byłam zmuszana odrabiać lekcje ;)

#15

Żbik.
  • Postów: 769
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Muszę powiedzieć że gdyby nie prace domowe to większość ludzi w ogóle w domu nie zaglądała by do książek.
Prace domowe mobilizują nad do tego abyśmy zainteresowali się tym co jest w szkole. Gdyby nie prace domowe poziom odbierania nauki przez dzieci i młodzież byłby znacząco niższy.
Nie rozumiem rzecznika, czy on tak jak Giertych amnestią, tak on chce chce się wkupić w łaski uczniów?


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych