Skocz do zawartości


Zdjęcie

JASNOWIDZ NA TROPIE ZBRODNI


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Zbrodniarzom coraz rzadziej udaje się ujść karze. Kryminolodzy, posługujący się najnowocześniejszymi narzędziami, np. badaniem DNA, w poszukiwaniu dowodów zbrodni potrafią czynić niemal cuda. A jednak bywają sprawy, gdy wszyscy opuszczają ręce. Wtedy do akcji wkraczają ludzie obdarzeni szóstym zmysłem.

Dołączona grafika

Parapsychiczni detektywi. Wbrew pozorom, policja na całym świecie często korzysta z ich usług, ale nie lubi się tym chwalić, bo metody pracy tych ludzi są... nienaukowe. To wizje, przeczucia, niewyraźne obrazy i wygłaszane z nagła opowieści z życia ofiar i przestępców pełne faktów, jakich medium nie powinno znać. Faktów, które nie w każdym przypadku da się potwierdzić.

Ślady we mgle

Nie zawsze jasnowidzom udaje się pomóc policji. Nawet ci najbardziej uzdolnieni często nie widzą dokładnie, co się wydarzyło, gdzie jest poszukiwana osoba czy przedmiot. W ich umysłach pojawiają się tylko jakieś fragmenty zdarzeń, symbole, przeczucia. Niekiedy udaje się je połączyć w całość, oblec w rzeczywistość, i wtedy łatwo jest zrozumieć wizję. Częściej jednak są niezrozumiałe i dopiero po rozwiązaniu sprawy metodami tradycyjnymi wizje jasnowidza można właściwie zinterpretować.
Dorothy Allison, jasnowidzka z New Jersey (USA), pracowała nad czterema tysiącami spraw, lecz przyznaje się do rozwiązania zaledwie stu. O Allison stało się głośno w 1967 roku, gdy ogłosiła, że może pomóc w odnalezieniu 5-letniego Michaela Kurcicsa. Powiedziała: „Chłopiec nie żyje, a jego ciało zostanie odkryte w rurze odpływowej. Jego buty będą na złych stopach, a ubrany będzie w zielony, zimowy kombinezon. W oddali widać będzie szary budynek, złote litery i numer 8”.
Dwa miesiące później ciało chłopca odnaleziono w rurze odpływowej w Clifton, New Jersey. Michael był ubrany w zielony kombinezon, a w botkach miał dodatkowo tenisówki założone na niewłaściwe stopy. W pobliżu znajdował się szary budynek – fabryka z napisem złotymi literami oraz szkoła podstawowa, nad bramą której wisiała tablica „PS 8”.
Tak, jasnowidzom nie zawsze się udaje, ale z powierzonymi im sprawami radzą sobie wystarczająco często, by policja prosiła ich o pomoc w rozwiązywaniu szczególnie trudnych przypadków.
– Osoby ze zdolnościami parapsychicznymi zapraszane są do wygłaszania wykładów w Akademii FBI, a notatki o ich uczestnictwie w śledztwie coraz częściej pojawiają się w materiałach policyjnych i prokuratorskich – stwierdził Arthur Lyons, współautor, wraz z Marcello Truzzim, książki o współpracy jasnowidzów z policją.

Paranormalny show

Zainteresowanie ludzi pracą detektywów z szóstym zmysłem jest tak wielkie, że powstaje coraz więcej programów telewizyjnych, w których jasnowidze próbują przed kamerami rozwiązywać tajemnicze sprawy. W Polsce taki program miał Krzysztof Jackowski. Na Zachodzie oddźwięk społeczny tego rodzaju widowisk jest o wiele większy niż u nas, a występujące w nich media szybko zyskują sławę.
Jednym z najbardziej znanych ostatnio tego typu reality show jest brytyjski serial pt. „Detektywi z szóstym zmysłem”. Bierze w nim udział troje znanych w Wielkiej Brytanii jasnowidzów: Colin Fry, Tony Stockwell i T. J. Higgs. Każde z nich inaczej zabiera się do badania powierzonych im spraw: próbują nawiązać z ofiarami kontakt na cmentarzu, dotykają ich zdjęć, należących do nich rzeczy, chodzą nawet w ich butach. Chcą dobrze poznać osoby, którymi się zajmują, poczuć ich energię. Wypytują też rodziny o szczegóły śledztw. Skupiają się na tych faktach, które rodzą najwięcej wątpliwości.
W programie zajmują się oni sprawami, z jakimi nie poradziła sobie policja, a także rodzinnymi tajemnicami. To świetna okazja, by zobaczyć na własne oczy, jak pracują parapsychiczni detektywi. Serial od kwietnia będzie można obejrzeć w polskiej telewizji.

Opracowanie Ewa Ray
Tygodnik Gwiazdy Mówią

JAK PRACUJĄ PARAPSYCHICZNI DETEKTYWI

Linda Dodd od lat zadaje sobie pytanie: co właściwie przytrafiło się jej bratu? Znaleziono go powieszonego w jego własnym mieszkaniu. Policja uznała, że popełnił samobójstwo, i umorzyła śledztwo w tej sprawie, ona jednak ma wątpliwości, czy brat rzeczywiście sam odebrał sobie życie.

Linda nie rozumie, dlaczego miałby się zabić. Pokazuje jasnowidzom jego zdjęcie. Jest na nim szczęśliwy. Kiedy T. J. Higgs bierze fotografię do ręki, nie ma wątpliwości, że to był wesoły, pogodny człowiek. I od razu pojawia się u niej silne przeświadczenie, że ktoś taki nie mógł popełnić samobójstwa. Pociera zdjęcie lewą ręką. Poza radosną naturą chłopaka wyczuwa coś jeszcze: żywe zainteresowanie muzyką.
Takie same wrażenia ma Colin Fry. Rozmawia o zmarłym z jego siostrą, skupia na nim myśli i wtedy przychodzą do niego pierwsze wizje: widzi coś, co mu przypomina orientalny albo starożytny instrument. – Cytra, to coś wygląda jak cytra – mówi. – Czy to możliwe, że pani brat grał na cytrze?
Linda wyjaśnia, że brat robił instrumenty, którym nadawał nietypowe kształty. Muzyka była jego pasją.
Przez głowę Colina Fraya przepływają różne myśli i obrazy. Pyta, czy jeden z przyjaciół zmarłego nie był przypadkiem Grekiem albo czy nie miał greckiego imienia. Linda przypomina sobie kogoś takiego. Colina interesuje też, czy brat jego rozmówczyni nie sypiał na zmianę w trzech różnych miejscach. Okazuje się, że, owszem, funkcjonował pomiędzy trzema domami i w każdym z nich często sypiał. Kolejna myśl, a właściwie odczucie – przed śmiercią brat Lindy czuł silny ból, jakby ktoś go mocno uderzył.

To morderstwo, nie samobójstwo!
Tony Stockwell jest w stanie powiedzieć więcej na temat tego, co zaszło w domu zmarłego. Przeprowadza tam coś w rodzaju parapsychicznej wizji lokalnej. Wchodzi do mieszkania i od razu jest pewien – tragiczne zdarzenia silnie się tam zapisały w warstwie energetycznej. Niemal od razu nabiera pewności, że to nie było samobójstwo, lecz morderstwo. Chodzi po mieszkaniu, śledząc energię pozostałą po uczestnikach tamtego zdarzenia, i relacjonuje:
Brat Lindy miał gościa, kogoś, kogo dobrze znał. Rozmawiali ze sobą przy stole. Pokłócili się. Byli wściekli. Zaczęli się bić. Gość zaczął dusić brata Lindy. Nie miał zamiaru go zabić, ale zabił. Panikował, chodził po mieszkaniu, mył nerwowo ręce, chciał uciec, ale kiedy podszedł do drzwi, usłyszał, że ktoś jest na klatce. Wrócił. I wtedy przyszło mu do głowy, żeby upozorować samobójstwo. Założył pasek na szyję ofiary i ją powiesił. Uciekł przez okno, zabierając wcześniej ze sobą klucze do mieszkania i trochę pieniędzy. Zaprzyjaźniona radiestetka pomaga Tony’emu Stockwellowi prześledzić w pobliskim parku, którędy uciekł morderca. W pewnym momencie trop się jednak urywa.
Czy Lindzie Dodd wystarczą te informacje? Parapsychiczne śledztwo nie wykryło, kto był mordercą, ale być może ważniejsza jest informacja, że to nie było samobójstwo. Rodzina przez lata żyła w poczuciu winy, że nie zauważyła, kiedy u chłopaka pojawiły się myśli samobójcze, i że nie zaoferowała mu pomocy, tymczasem scenariusz wydarzeń mógł być zupełnie inny, niż się dotychczas wydawało.

Tony Stockwell jest jasnowidzem i medium. Swoje umiejętności wykorzystuje do zbierania informacji o zaginionych. Kontaktuje się również z duszami zmarłych.
Znany w Wielkiej Brytanii z udziału w programie „Street Psychic”, w którym spotkanym przypadkowo ludziom na ulicy przedstawiał intymne szczegóły ich życia i udzielał rad.
T. J. Higgs – uczennica Stockwella o niezwykłych zdolnościach mediumicznych.
Obecnie pracuje dla magazynu „Spirit and Destiny” jako detektyw jasnowidz i pogotowie mediumiczne.
Colin Fry parapsychologią zajmuje się od 17. roku życia. Pomaga szukać zaginionych osób oraz lokalizować ciała. Robi to również przed kamerami. Jego pierwszy, liczący 140 odcinków program telewizyjny „Sixth Sense” („Szósty zmysł”) obejrzały miliony widzów na świecie. Od dawna współpracuje z policją. Jest szefem International College of Spiritual Science and Healing w Szwecji.
  • 2



#2

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

W poszukiwaniu prawdy często chwytają się one ostatniej deski ratunku, którą jest jasnowidz. Jak wygląda praca obdarzonych wyjątkowymi zdolnościami parapsychicznymi ludzi? Tego dowiedzą się widzowie kanału ID w programie „Jasnowidz na tropie zbrodni”.

Na całym świecie półki policyjnych archiwów uginają się pod ciężarem akt dotyczących morderstw, których przez lata a nawet dekady nie udało się rozwiązać. Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii i zaangażowaniu śledczych z tzw. Archiwów X część z nich udaje się w końcu rozwikłać. Jednak w przypadku innych odpowiedź na pytania: kto i dlaczego zabił jest po prostu niemożliwa z braku dowodów. Dla rodzin ofiar sytuacja taka jest bardzo bolesna i frustrująca. Dlatego w poszukiwaniu prawdy często chwytają się one ostatniej deski ratunku, którą jest jasnowidz. Jak wygląda praca obdarzonych wyjątkowymi zdolnościami parapsychicznymi ludzi? Tego dowiedzą się widzowie kanału ID w programie „Jasnowidz na tropie zbrodni”.

Dołączona grafika

Producenci tej wciągającej serii spośród niemal dwustu osób z Nowej Zelandii i Australii, tytułujących się mianem „medium”, wybrali kilkoro najbardziej wiarygodnych, m.in. Deb Webber, Sue Nicholson i Kelvina Cruickshanka.

To właśnie oni zmierzą się z niewyjaśnionymi zagadkami kryminalnymi. Warto podkreślić, że jasnowidze nie są wcześniej zapoznawani ze szczegółami badanego przypadku, a do dyspozycji mają jedynie fotografię ofiary, na którą czasami nawet nie patrzą. A mimo to potrafią oni podać najbardziej intymne szczegóły z życia zmarłej osoby oraz okoliczności, w jakich straciła życie. Skąd mają takie informacje? Wszystko dzięki darowi, jakim zostali obdarzeni – zdolnością komunikowania się ze zmarłymi. Deb i Kelvin potrafią z nimi „rozmawiać”. Natomiast Sue pozwala duchom wcielać się w swoje ciało i pisać im komunikaty jej ręką.

Informacje, jakie na temat ofiar i okoliczności ich śmierci podają jasnowidze, są naprawdę zadziwiające i drobiazgowe. Tak jak w przypadku młodej dziewczyny o imieniu Tracy, która w 1976 roku została uduszona przez nieznanego sprawcę. Deb i Sue nie tylko trafnie wskazują, skąd pochodziła nastolatka, jakie były jej pasje oraz kiedy i gdzie zginęła. Przede wszystkim jednak dokładnie opisują przebieg zabójstwa i… samego napastnika. Deb ujawnia nawet jego imię i nazwisko! Warto dodać w tym kontekście, że emisja programu doprowadziła do wznowienia kilku umorzonych spraw, w których zwykłe metody śledztw zawiodły.

Seria „Jasnowidz na tropie zbrodni” na kanale ID to spotkanie z trójką ludzi o niesamowitych i zagadkowych zdolnościach. Zdolnościach, dzięki którym możliwość poznania prawdy o niewyjaśnionych dotąd zabójstwach wydaje się znacznie większa. Niejeden widz podczas oglądania programu dostanie gęsiej skórki…

link

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 17.12.2013 - 06:39

  • 0

#3

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dobre artykuły. Aż dziwię się, że nikt się tutaj nie wypowiadał przez 6 lat.

Fakt zaiste bardzo ciekawy, ale według mnie gdy trafi się wyjątkowo inteligentny przestępca, to wtedy żaden jasnowidz nie pomoże :).

Użytkownik owerfull edytował ten post 17.12.2013 - 07:19

  • 0

#4 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

ale według mnie gdy trafi się wyjątkowo inteligentny przestępca, to wtedy żaden jasnowidz nie pomoże

Tylko co ma spryt mordercy do jasnowidzenia?
  • 0

#5

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

ale według mnie gdy trafi się wyjątkowo inteligentny przestępca, to wtedy żaden jasnowidz nie pomoże

Tylko co ma spryt mordercy do jasnowidzenia?

Twierdzę, że to bzdury. Tyle chciałem powiedzieć, jednak naprawdę miło się to czyta i na pewno jest to ciekawe. Nie wierzę tylko w takie bajery, że jeden głupi jasnowidz okaże się lepszy niż zespół składający się często z kilkudziesięciu ekspertów w danej dziedzinie.

Użytkownik owerfull edytował ten post 17.12.2013 - 12:40

  • 0

#6

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Twierdzę, że to bzdury. Tyle chciałem powiedzieć, jednak naprawdę miło się to czyta i na pewno jest to ciekawe. Nie wierzę tylko w takie bajery, że jeden głupi jasnowidz okaże się lepszy niż zespół składający się często z kilkudziesięciu ekspertów w danej dziedzinie.

To dlaczego czasami wystarczy jak mówisz głupi jasnowidz do rozwiązania sprawy nad którą kiedyś, kilkudziesięciu ekspertów w tej dziedzinie zostało oszukanych, przez inteligentnego przestępcę. Widzisz w tych przypadkach potrzebna jest pomoc kogoś kto widzi i wie więcej od ekspertów z danej dziedziny.
Wierzyć nie musisz, ale ośmieszasz się twierdząc że to bzdury to są fakty. Podczas tego programu zatwardziały sceptyk z Nowej Zelandii Nigel Latt był obecny przy produkcji jednego odcinka. Od początku do końca by zobaczyć czy nie ma tu jakiegoś oszustwa lub szwindlu. Kilka razy nie wiedział co ma powiedzieć by na końcu powiedzieć nie potrafię tego wyjaśnić.

Link do poczytania( po angielsku) .

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 17.12.2013 - 18:17

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych