Ciekaw jestem efektow z plastelina, no coz falszywe czy nie - zawsze rozbudza wyobraznie, jak ktos chce w to wierzyc to uwierzy. Sadze ze wiecej jak 50% osob gdyby nie znalo historii zdjecia uwierzylo by bez problemu. Teraz pytanie: Ile taki podrobek robia w stanach, australii, meksyku itp. a moze Nasa i reszta biurokratow sama nam podrzuca takie ''fajki'' of korz zrobione w super mega Photoshopie przy uzyciu teleskopu Hublea (wiadomo o co kaman) =) a zwykle ludziki podniecaja swoje zwoje mozgowe, ale mimo wszystko wierze w istnienie Ufo, tylko jeszcze nie spotkalem sie z czyms co przekonalo by mnie do konca.