Kenia: Powodzie podczas wielkiej suszy
(25.04/18:07) - Podczas największej od dziesiątek lat suszy Kenię nawiedziły katastrofalne powodzie. Nieustające całymi dniami obfite opady spowodowały gwałtowny przybór wody w okresowych rzekach, które wylewając zatopiły znaczne regiony prowincji Maralal. Najbardziej niespokojnie jest nad brzegami rzek Ngari Narok i Sabaki, gdzie w wyniku powodzi zginęło wiele osób. Woda zniszczyła setki domów zabijając przy tym zwierzęta hodowlane. Bez dachu nad głową do tej pory pozostaje ponad 10 tysięcy Kenijczyków. W regionie z powodu bardzo wysokiej temperatury przekraczającej 30 stopni i powodzi zaczęły się szerzyć tropikalne choroby, które przenoszone są przez moskity. W region kataklizmu wyruszyły już pierwsze transporty z pomocą humanitarną. Nikt nie spodziewał się, że sytuacja pogodowa w Kenii tak dramatycznie się odmieni. Wielomiesięczna susza przybrała najbardziej skrajne oblicze od ponad 30 lat. I kiedy nie było już nadziei na kropelkę wody, nagle opady stały się tak intensywne, że doszło do powodzi na niespotykaną w tej części świata skalę. Nie należy jednak zapominać, że w kwietniu i maju w Kenii panuje szczyt pory deszczowej i opady w tym okresie zwykle bywają ulewne. Jednak w ostatnich latach szczyt pory monsunowej przynosił rekordowo małe opady i mieszkańcy spodziewali się, że w tym roku będzie podobnie. Obecne powodzie w żadnym razie nie oznaczają końca największej od lat suszy. Źródło: Twoja Pogoda.
