Skocz do zawartości


Wielki wybuch


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#16

Józek.
  • Postów: 154
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skoro wszechświat się rozszerza to napewno gdzes jest jego granica, ciekawe jak to wygląda o/ sciana jakaś twarda czy co o/ :crazy:
  • 0

#17

Asef.
  • Postów: 449
  • Tematów: 28
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Jesli wszechświat był wielkosci atomu czy ziarenku piasku,to co było po za tym?
Przeciez przestrzen musiła chyba byc wczesniej niz sam wszechświat,jak mozna zrozumiec pojecie przestrzeni?,to tez jest czescia wszechswiata,wiec wielki wybuch nie mógł byc powstaniem całego wszechswiata,lecz moze materii,czyli gwiazd i planet.
  • 0

#18

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Asef--> Nie, nie było przestrzeni. Nie istniało takie pojęcie. Osobliwość początkowa była punktem geometrycznym, czyli nie zajmowała miejsca wedle rozumienia naszego (długość, szerokość, wysokość). 3 wymiary jakie znamy ekspandowały a 6 zwinęło się w małe kółeczka o wielkości niemożliwej do detekcji. Ale dopiero z chwilą WB pojawiła się czasoprzestrzeń jako taka.
  • 0

#19

Asef.
  • Postów: 449
  • Tematów: 28
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Czyli za to nic nie było przed wybuchem,a mi sie zawsze zdawało ze wszechświa to jak kurz który powstaje z niczego.
  • 0

#20

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ten temat to tylko spekulacje. Nikt tutaj nie odkryje jak jest z wszechświatem naprawde. Po prostu umysł ludzki nie ogarnia tego wszystkiego.

Jeśli mamy cokolwiek z tym zrobić, to najpierw trzeba się zastanowić nad tym jak doszło do wielkiego wybuchu. Znając odpowiedź na to pytanie od razu wyjaśniają się też inne.

Wybuchy występują wg. mnie cykliczne, kiedy to wszechświat rozszerza się, aż w końcu dochodzi do wytworzenia się dzióry w czasoprzestrzeni, która wchłania całą tą materię, po czym dochodzi do przeładowania i wszechświat rodzi się na nowo.
  • 0



#21

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wybuchy występują wg. mnie cykliczne, kiedy to wszechświat rozszerza się, aż w końcu dochodzi do wytworzenia się dzióry w czasoprzestrzeni, która wchłania całą tą materię, po czym dochodzi do przeładowania i wszechświat rodzi się na nowo.


Co do dziury w czasoprzestrzeni, jest to jak najbardziej realny grafik zdarzen.
Ze wzgledu na odkrycie tzw czarnej materii, ktora powoduje coraz szybsze oddalanie sie od siebie gwiazd a w zasadzie calych galaktyk, mozliwym jest ze moze nastapic grawitacyjne rozdarcie casoprzestrzeni. Wtedy wiekszosc znanego nam wszechswiata, jak nie caly, przestanie istniec w jednej chwili.

O ile jestem sobie to w stanie wyobrazic, to nie bardzo rozumiem co masz na mysli piszac o przeladowaniu. Czy chodzi ci o przeladowanie materii , ktora wchlaniana jest do tej dziury i potem z tej samej dziury nastepuje kolejny paroksyzm wielkiego wybuchu?
  • 0

#22

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jak to było w teorii WB, że materia zgromadziła się i skupiła w takim stopniu, że doszło do reakcji łańcuchowej i wybuchu, przez co z rozłożonej na drobną materii zaczął powstawać cały wszechświat.

Dokładnie o to mi chodziło Automasz.
  • 0



#23

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wlasnie podsunales mi niezla mysl.
Wszyscy glowia sie skad taka superczastka miala energie na wielki "Big Bang".
I tu faktycznie moze nam przyjsc z pomoca rozdarcie czasoprzestrzeni. Jesli czarna materia doprowadza do tego zjawiska, cala zawartosc znanego nam Wszechswiata nie tyle ulega calkowitemu zniszczeniu, co przelewa sie przez te wyrwe jak woda w peknietej tamie.
Wszechswiat ulegl juz zniszczeniu ale cala materia zaczyna gromadzic sie po drugiej stronie continuum.
I teraz wszystko zaczyna dziac sie jak w nadmuchanym lub zalanym woda baloniku. Wciagnieta masa zer starego wszechswiata skupia sie po drugiej stronie rozdarcia ( gdziekolwiek to jest :) wyzwalajac przy tym olbrzymie ilosci energii, ktora wreszcie uzyskuje wartosc krytyczna i peka z drugiej strony w zupelnie innym miejscu continuum, powodujac tym samym powstanie nowego wielkiego wybuchu i nowego wszechswiata.

Calosc mozna porownac do przelewania zawartosci wiadra ( nasz Wszechswiat) do malego wentylka w baloniku (rozdarcie) , ktory wreszcie musi kiedys peknac i rozlac wode (big bang). Ale w wiaderku juz jej nie bedzie.
  • 0

#24

Asef.
  • Postów: 449
  • Tematów: 28
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Wiesio_PL A z kad sie wziela taka materia,i energia która wytworzyła wielki wybuch?
  • 0

#25

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Asef, przecież piszę. Wszechświat powstaje na nowo z poprzedniego.
  • 0



#26

Asef.
  • Postów: 449
  • Tematów: 28
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

ale przeciez ta energia tez jest czescia tego wszechświata,wiec jak to mogła powstac?,,moze inaczej jak powstala pierwsza energia ktora zapoczatkowala powstawanie i wyniszczanie sie wszechświata?
  • 0

#27

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wlasnie. RA.
Cos co czlowiek jest w stanie opisac, latwiej znosi nie rozumiejac jego istoty.
To nasza odwieczna domena ale i chyba wiele dobrego z niej dla nas wynika. Dzieki tej sklonnosci nie boimy sie tak otaczajacej nas rzeczywistosci zarowno w skali mikro jak i makro. Zauwazcie ze kazda cywilizacja od starozytnych po dzisiejsza, potrzebuje solidnych filarow na ktorych da sie oprzec jakas wiare. Dzieki wierze nie boimy sie tak zarowno przemijania jak i zjawisk , ktorych nie pojmujemy. Odkrywajac jednak dzieki blyskawicznemu rozwojowi cywilizacyjnemu, wciaz nowe zagadki i prawa Wszechswiata, jestesmy coraz blizej czegos co mozna nazwac wzorem na Absolut. Zapraszam niniejszym do watku o jego tworcy - Giennadiju Iwanowiczu Szypowie.
http://www.paranorma...p?p=54780#54780
  • 0

#28

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pewnie masz również rację, że nie do końca rozumiem istotę stworzenia. Ale czy jest ktoś obecnie na tej planecie, kto wszystko rozumie??  :smile:


Jesli o mnie chodzi, nie moge sie nigdy pozbyc wrazenia, ze klucz do zrozumienia istoty wszechrzeczy lezy gdzies kolo nas. Patrzymy ale nie widzimy.
Porownam to do penicyliny. Mielismy ja pod nosem ale nikt nie mial tego swiadomosci.
Otwarty umysl, ktory nie poddal sie skazeniu otaczajacych go zabawek doczesnosci powinien dostrzec prawidlowa sciezke w zrozumieniu tego, co prawdopodobnie mamy z zasiegu reki. Z pewnoscia odpowiedz mozna dostrzec na Ziemi, na kazdym ksiezycu Saturna, wewnatrz czarnej dziury,czy wrecz przed swoim domem. Skoro jednak tego nie widzimy, oznacza ze jeszcze nie doroslismy do poznania sensu naszego istnienia.
A przyjmowanie wszystkiego wylacznie na wiare to jak dla mnie konformizm.

Paradoksalnie moze okazac sie, ze wlasnie nauka jest coraz blizej przysluzenia sie odpowiedzi na najwazniejsze pytania czlowieka zarowno w sferze wiary, filozofii i przy okazji nauk scislych. Teoria Szypowa przemawia do mnie w tym aspekcie nawet bardziej niz teorie wzglednosci Einsteina.
Mam tym samym nadzieje, ze kiedys odkryje to osobiscie, ( :-D ) lub doczekam chwili az ktos madrzejszy zrobi to w imieniu mojej rasy.

Bardzo obrazowe podejscie do tego zagadnienia podjeto w cyklu "Odyseja Kosmiczna"
  • 0

#29

Automasz.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moze troche ale mysle ze jest to chyba zbaczanie w dobrym kierunku. Zwykle tak jest ze przy dyskusji o Wszechwiecie budza sie wielkie mysli i refleksje spowodowane ogromem jego wielkosci i mozliwosci.
Co do "wysmiewania drog, ktore wybrali inni" rozumiem przeslanie i uwierz mi szanuje roznorodnosc pojmowania przez takich ludzi swiata i siebie samych, chocby nawet ich przekonania i wiara, stanowila w moch oczach typowy kult cargo.
Ciezko jednak patrzec jak ktos kto obral nawet wlasciwa droge, idzie do celu pobliskim rowem.
  • 0

#30

Maru.
  • Postów: 160
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ha aja myśle że wszechśiwat przechodzi pewien cykl tzn: wszechświat sie rozszerza ale jeżeli osiągnie gęstość która będzie na tyle mała by wszystko zaczęło się zapadać to wszechswiat znowu będzie takim ziarenkiem, czas przestanie płynąć,, a jeśli gęstość będzie wielka to znowu zacznie się ekspansja ;) to moja taka teoria ;d może ktoś to już wymyślił, ale to jest chyba nawet logiczne prawda?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych