45 odpowiedzi w tym temacie

[Rukius]

Te zdjęcia ewidentnie były "podrasowane' i cześć

[dlp]

Michał - nie podważam Twojej kompetencji tylko chodziło mi o to że to może być jakiś zapomniany przez świat cmentarz. A o takie rzeczy w małych miejscowościach nie trudno. Jeśli źle to sformuowałem to przepraszam. A ten XVI wiek to jest chyba przesada.

Rozumiem, że to do mnie Nie mówię, że podważasz - nawet jeśli, to miałbyś do tego pełne prawo, bo nie jestem przecież żadnym specjalistą w tym temacie. Nie odebrałem tego tak.

Jestem przekonany, że tamten cmentarz nie jest starszy niż 150 lat. Ludzie, po prostu lubią legendy (zwłaszcza o miejscach związanych ze śmiercią) i z roku na rok, cmentarzowi pewnie przybywają ze 3-4 lata Jest to związane, z ludzkim lękiem przed śmiercią, który jest chyba jednym z najmocniejszych i najbardziej wpływających na wyobraźnie.

Wszystkich zainteresowanych tematyką zapraszam na obóz Stowarzyszenia Magurycz - grupy kamieniarskiej, która od 21 lat zajmuje się konserwacją zabytkowych cmentarzy. http://www.magurycz.org/ Ciężka praca i dosłownie bezpośrednie obcowanie z ludzkimi szczątkami bardzo szybko uczy pokory i opanowania swojego podświadomego strachu

[Pavel]

Witam wszystkich.
Trafiłem na ten temat, a właściwie zostałem nakierowany przez jednego z czytelników.
Jakiś czas temu odezwał mi się na gg nieznajomy, który znalazł ludzi z Borgowa przez Katalog publiczny. Pisał że jest z ... (nie będę pisał skąd) i się mnie pytał czy jestem z Borgowa (właśnie jestem mieszkańcem tej wioski) i czy faktycznie jest tam cmentarz. Opowiedział mi historyjkę z grubsza a później podesłał link do tego tematu.

Faktycznie cmentarz jest, jest i górka i las i ów "feralna" furtka (właściwie mała brama) no i krzyż. Cała reszta jest natomiast wyssana z palca o tym księdzu i czarnej mszy. A co do tulipanów to może i rosną, nie wiem jakiś czas temu już tam nie zaglądałem.
Co do datowania cmentarza jest to druga połowa XIX w. Co do ksiąg kościelnych w parafii św. Ducha to pewnie coś się uchowało, nie wiem. Niegdyś ten kościół należał do ewangelików, zresztą cmentarz jest ewangelicki (może olenderski). Moja wioska, Borgowo i sąsiednia i jeszcze kilka w okolicy były osadami olenderskimi (ale młodymi XIXw.) więc ma prawo istnieć taki cmentarz. Zresztą do zakończenia II wojny światowej jeszcze wokół mieszkali Niemcy.
Co do górki, to jest to najprawdopodobniej, pozostałość po wydobywaniu turfu (wokół torfice lub torfianki jak kto woli), ale to jest tylko moja teoria . Las? ja bym tam tego lasem nie nazwał, po prostu, drzewa które rosną na cmentarzu, a że miejsce wiecznego spoczynku jest zaniedbane to wszędzie rosną krzaki.
Krzyż jest a i owszem jak to na cmentarzu, normalna rzecz.

Fotki? wystarczy dobrze zapytać Google
http://www.oledry.ne...s/f_borgowo.php

Tak na marginesie Borgowo jest 4 nie 6 km od Śremu i na południe a nie na zachód, jak pisze autor tematu

A bać się można jedynie psów, które się czasem wałęsają w tam tej okolicy.

Mam apel, niech ludzie którzy przyjeżdżają w takie miejsca, niech ich nie niszczą i tak wystarczy, że cmentarz jest zaniedbany. Czy to Polski, Niemiecki czy Żydowski cmentarz jest to nasze dziedzictwo. Pamiętajmy o tym.

Pozdrawiam Pavel

[7_of_9]

Przypominam, że w dawnych czasach cmentarze znajdowały się głównie koło kościołów lub klasztorów. W tamtym okresie liczba kościołów była mała i praktycznie każdy z nich był kościołem parafialnym. Ale kościoły nie były lokowane na wsiach, tylko w miastach. Nie wydaje mi się prawdopodobne, aby wiejska parafia liczyła aż 230 lat.
Są jeszcze inne możliwości - poza cmentarzem mozna było pochować w zbiorowym grobie albo żołnierzy poległych w jakiejś bitwie, albo ofiary zarazy. Jednak w obu wypadkach nie jest możliwe, aby utworzone w ten sposób nekropolie były w stanie długo przetrwać.

[emilka]

Ludzie ja nie wiem skad wy to wiecie o tym ze tam niby sie dzieja takie rzeczy , własnie tam byłam i nic tam nie ma , tylko zajace sobie biegaja

[oops]

ja bym od razu banowal tego tempaka ktory zalozyl ten temat i nawciskal jakiegos kitu...


edit AlienGrey
A ja co najwyżej bym Ciebie zbanował za obrazę.

[lidka]

A jak dla mnie nic wielkiego...
Zdjęcia beznadziejne i wyglądają jakby się nimi ktoś bawił w edytorze zdjęc w komie/programem graficznym.I wogóle rozmiar do jakości nie pasuje.Wiadomo- im lepszy aparat tym większe zdjęcie.A tutaj na odwrót.
A mimo to te zdjęcia nic nie przedstawiają.Rozmazane czarne ciapy (pewnie drzewa).Wszystko jest mroczne i ciemne ma to pewnie potęgować napięcie .

I autor postu pewnie dlatego tak szybko się ulotnił (aż jeden post) założył drugie konto (jako Szlapek) i z niego wrzuca zdjęcia

gdzie te zdjecia?? ***CIACH nadmiarowe pytajniki***

[LewyNick]

ja mieszkam 13 km od Śremu ;d

[żaba]

nie negował bym od razu tego. Oczywiście forum paranormalne, ale każdy znawca od razu z góry stwierdził, że to bajka sam mieszkam niedaleko takiego podobnego miejsca. Wioska rycerska, jest tam cmentarz i kościół. Historia jest dość ciekawa, ale długa. Miejscowi mówią, że serio coś tam jest i chyba mówią prawdę. Moi znajomi szukali pewnej osoby w pobliskim lesie bo zaginęła i dziwne rzeczy widzieli.. a komu jak komu ale im wierzę. Więc nie ma sensu czegoś od razu negować nie mając pojęcia co tam tak na prawdę się wyprawia.

[noxili]

nie negował bym od razu tego. Oczywiście forum paranormalne, ale każdy znawca od razu z góry stwierdził, że to bajka sam mieszkam niedaleko takiego podobnego miejsca. Wioska rycerska, jest tam cmentarz i kościół. Historia jest dość ciekawa, ale długa. Miejscowi mówią, że serio coś tam jest i chyba mówią prawdę. Moi znajomi szukali pewnej osoby w pobliskim lesie bo zaginęła i dziwne rzeczy widzieli.. a komu jak komu ale im wierzę. Więc nie ma sensu czegoś od razu negować nie mając pojęcia co tam tak na prawdę się wyprawia.

To co mówisz jest dowodem na mozliwość paranormal activity w tym twoim miejscu ,a nie tam gdzieś w miejscowości Borgowo. Tam jest raptem 150 -100letni cmentarz protestancki.Z innych źródeł tez jest raczej brak potwierdzenia jakiś fenomenów w tym miejscu.
Post rozpoczynajacy jest najlepszym dowodem ze jest to fake powstałe na tle legend wiejskich

Jest on położony w lesie na górce. Groby datowane są na około 16 wiek.
Najstarsze pochówki tam sa z 1850 naj nowsze 1950. Gdzie tu XVI wiek???

W kisęgach parafialnych oraz w kronikach parafi Ducha Świętego w Śremie nie ma ani jednej wzmianki o takowej nekropolii.

Moze dlatego niema w "kronikach parafi Ducha Świętego w Śremie nie ma ani jednej wzmianki o takowej nekropolii" bo jest to stary protestancki cmentarz zaś parafi DŚ jest katolicka.


Zawsze na nim jest 6 żywych Tulipanów.
Istnieje coś takiego Społeczny Komitet Renowacji Cmentarzy Olęderskich w Gminie Nekla który od lat zajmuje się upamietnianiem i dbaniem o cmentarze "olenderskie", w tym ten w Borgowie.

Społeczny Komitet Renowacji Cmentarzy Olęderskich

Wejdź na ich stronę, znajdziesz nawet galerię zdjęć tego cmentarza.

Kolejny jest krzyż na samym środku górki. Będąc w tam w nocy można usłyszeć wycie dusz ludzi pochowanych na tym cmętarzu.
Szmery bajery . Jak by tak było to pod cmentarzem ustawiała by sie kolejka badaczy paranormal chcacych to nagrać.
Legenda głosi że chory psychicznie ksiądz w 18 wieku odprawił na nim czarną mszę i dokonał konatku z samym Lucyferem poźniej się powiesił na furtce od wejścia.
Jest to niezwykle ciekawe ponieważ ta furtka jak i cały cmentarz powstał 100 lat póżniej .
Czy to, że istnieja niezwykłe rzeczy i zjawiska, ,powoduje że wierzysz każdemu dzieciakowi opowiadajacemu ci jakieś bajki na dobranoc dla niegrzecznych dzieci?



PS
Ronaldo napisał
Historia jest dość ciekawa, ale długa
Na co czekasz? Opowiadaj . Ja już częśc historii miejsca gdzie mieszkałem opowiedziałem w Moja historia z domem

Co do miejsca gdzie mieszkam to chyba założę osobny temat, bo miejsce jest naprawde niezwykłe . Troche napisała o mojej wiosce Joanna Lamparska W miejscach niezwykłych wokół Wrocławia w dziale "świecące czaszki".

Użytkownik noxili edytował ten post 25.09.2010 - 10:14

[żaba]

Ok założę osobny temat z tym miejscem o którym mówię. Tylko muszę poszperać i poszukać czasopisma regionalnego. Kiedyś szukałem właśnie czegoś o tym miejscu i doszukałem się całego artykułu. Znajdę to wrzucę pozdro

[majki28]

WITAM

CHCIAŁBYM DODAĆ COŚ OD SIEBIE BYLEM KILKA RAZY NA TYM CMENTARZU TO COŚ NIESAMOWITEGO JAK SIĘ TAM WEJDZIE TO DAJE SIĘ ODCZUĆ ZŁA ENERGIE NIE POTRAFIĘ TEGO WYTŁUMACZYĆ ALE SIĘ TO CZUJE DROGA DO NIEGO JEST POLNA PO PRAWEJ STRONIE ZNAJDUJE SIĘ MAŁY LASEK W KTÓRYM DAJE SIĘ SŁYSZEĆ SZCZEKANIE PSÓW JESZCZE JEDNE RZECZ JAK JEST WIATR TO JAK SIĘ NA TEN CMENTARZ WEJDZIE NAWET NIE DRGNIE ANI JEDEN LISTEK.

[Shelller]

Powiem wam tyle, byłam tam, nic nie odczuwałam, żadnych mocy sił czy czegokolwiek. Chodziłam po nim cały czas z włączona kamera z telefonu. Było wszystko dobrze, do czasu kiedy przyszłam do domu i zaczęłam oglądać jakieś filmy. Najpierw zobaczyłam jakieś postacie przy grobach, z reszta gdy kumpela nagrywała na mnie to było widać jak wchodzę na jakąś twarz. I nie mówie tu żeby was straszyć czy coś, ale co nie co to jest prawda że ten cmentarz jest nawiedzony. Po za tym myślałam, że to tylko moja wyobraźnia przemienia w twarze liście, ale moja mama również to widziała, gdy jej to pokazałam.

[KrisTr]

To może pokaż i nam, co?

[Duchy]

Cześć! Musze się zgodzić z tym że na tym cmentarzu dzieje się coś dziwnego, sama jestem świadkiem, poniewarz byłam na tym cmentarzu. Sama nie wiem po co tam poszłam ale wiem że nigdy tego nie zapomnę. Moja najlepsza kumpela chciała tam się przejść bo usłychała legende o tym księdzu, ja powiedziałam że nie pójdę, ale w końcu mnie namówiła. Postanowiłyśmy iść tam o 17 było jeszcze jasno bo to było w lato, a poniewarz mieszkam w śremie doszłyśmy dość szybko. Gdy z daleka zobaczyłam ten cmentarz i trochę się przestraszyłam więc nie chciałam wejść, ale gdy moja przyjaciółka wyciągnęła komórke i zaczeła nagrywać strierdziłam że nie chce żeby ktoś wiedział że się bałam, więc weszłyśmy. Moja przyjaciółka zaczeła się wygłupiać, ale ja tylko stałam i patrzyłam na poniszczone nagrobki, po pewnym czasie moja przyjaciółka weszła na jakiś grób ogrodzony małym płotkiem z metalu z otwrtą furtką i nagle zerwał się wielki wiatr a furtka się zamknęła, moja kumpela próbowała ją otworzyć ale nic z tego, więc szybko przeskoczyła i uciekłyśmy. Gdy wyszłyśmy z nawiedzowego cmentarza furtka się otwarła a wiatr się uspokoił. Gdy wróciłyśmy szybko do domu ona przyszła do mnie aby obejrzeć nagrany filmik, tylko szkoda że wszystko co nagrałyśmy było rozmazane, wszystko oprócz furtki która się zamknęła.