Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tajemniczy król Polski


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Tygodnik Polityka

Zniknął w mrokach średniowiecza

Najbardziej tajemniczy okres w polskich dziejach to kilka lat po śmierci Mieszka II, a przed wstąpieniem na tron Kazimierza Odnowiciela. Między nimi, w oficjal­nych pocztach polskich monarchów, nie ma żadnego władcy. A był.

Mieszko II, następca Bolesława Wielkiego (Chrobrego), zmarł w 1034 r., a w 1039 r. do Polski wkroczył jego syn Kazimierz Karol, by z niemiecką pomocą odzyskać dziedzictwo i odbudować zagrożone rozpadem państwo. Nadano mu przydomek Odnowiciel. Pięcioletni okres między tymi dwoma wydarzeniami przypomina czarną dziurę. Zadbali o to najbardziej znani średniowieczni kronikarze: Gall Anonim, Wincenty Kadłubek, Jan Długosz i plejada sławnych historyków z Joachimem Lelewelem i Adamem Naruszewiczem na czele. W ich przekazach brak wzmianek o wówczas panującym. Choć nie do końca. Długosz na przykład dokonał godnej podziwu ekwilibrystyki i, aby całkowicie nie pominąć w swoim przekazie istniejącego rzeczywiście władcy, zmienił mu imię i profilaktycznie uśmiercił jeszcze przed zgonem ojca!
Jakie były przyczyny, dla których świadomie zakłamali historię? Komu zależało na tym, aby następca Mieszka II i poprzednik Kazimierza Odnowiciela pozostał w całkowitym niemal zapomnieniu?

Skazany na zapomnienie władca nosił imię Bolesław. Był najprawdopodobniej pierworodnym synem Mieszka II i Rychezy, wnuczki cesarza niemieckiego Ottona II, starszym bratem Kazimierza Karola i Włodzisława, choć niewykluczone, że jego matką była poprzednia żona króla lub jedna z jego nałożnic. Urodził się w 1014 r. lub 1015 r., zmarł natomiast zapewne krótko przed najazdem na Polskę czeskiego Brzetysława w 1039 r. Jego postać występuje w wielu źródłach obcych, m.in. w niemieckiej „Kronice z Braunweiler”, gdzie jest mowa o okrutnym prześladowaniu Ryksy (Rychezy) przez syna, w „Kronice Czechów” Kosmasa i w „Kronice węgierskiej Chartiritusa Biskupa” – fragment o militarnej pomocy, jakiej udzielić miał Bolesław II Węgrom.
(...)
W Polsce po raz pierwszy wspomniano o Bolesławie II w „Kronice Wielkopolskiej”, napisanej w XIII w. przez biskupa poznańskiego Boguchwała II, przeredagowanej później przez biskupa Janka z Czarnkowa. Było to złe wspomnienie. „Gdy zmarł w roku Pańskim 1033 (mowa o Mieszku II – S.L.), nastąpił po nim pierworodny syn jego Bolesław. Skoro ten został ukoronowany na króla, wyrządził swej matce wiele zniewag. Matka jego pochodząca ze znakomitego rodu, zabrawszy syna swego Kazimierza, wróciła do ziemi ojczystej w Saksonii, do Brunszwiku, i umieściwszy tam syna dla nauki miała wstąpić do jakiegoś klasztoru. Bolesław zaś z powodu srogości i potworności występków, zbrodni okrutnych i nieludzkich, których się dopuszczał, źle skończył swe życie, i choć odznaczony został koroną królewską, nie policzony został nawet w liczbie królów i książąt polskich dla wielkiej nieprawości swojej. Po śmierci jego wielkie zaburzenia i wojny domowe wszczęły się w królestwie”. Warto także zacytować króciutki fragment opowieści Wincentego z Kielczy, który w połowie XIII w. napisał: „Zostało po nim [Mieszku II] dwóch synów, starszy Bolesław i małoletni Kazimierz. Po starszeństwie zasiada na tronie pierworodny Bolesław”. I dalej: „Nie panował długo, ale nagromadził tyle zbrodni, że śród nich stracił życie”.
(...)
Za co odebrano królowi Bolesławowi miejsce w naszej historii? Zarówno przed Bolesławem Zapomnianym, jak i długo po nim przedstawiciele królewskiego rodu Piastów dopuszczali się czynów okrutnych i haniebnych; w niczym nie różnili się od innych srogich władców epoki. Gdy powszechnie lubiany i hołubiony przez historyków Bolesław Krzywousty kazał bezwzględnie okaleczyć rodzonego brata Zbigniewa, w konsekwencji powodując jego śmierć, Kościół dla porządku nałożył na krewkiego księcia-bratobójcę klątwę, którą okrutnik zmazał niezbyt dolegliwą zresztą pokutą. W gorsze tarapaty popadł jego stryj Bolesław Śmiały, który za uśmiercenie stojącego na czele spisku biskupa krakowskiego Stanisława zapłacił utratą tronu i wygnaniem z kraju.

Kara nie dotknęła natomiast księcia Przemysła II, późniejszego króla, który dopomógł w opuszczeniu ziemskiego padołu swej małżonce, zaledwie 22-letniej, bezpłodnej Ludgardzie. Kazimierz Wielki, który jawi się jako władca dobrotliwy, doskonały administrator i ten, który Polskę pozostawił murowaną, mógłby pod względem okrucieństwa z powodzeniem licytować się ze swoimi poprzednikami. Żadnego z nich jednak i dziesiątek pomniejszych piastowskich książąt, którzy splamili ręce krwią bliskich lub poddanych, nie spotkała kara na miarę wymierzonej Bolesławowi, a także przytoczonemu już wcześniej Bezprymowi.

Najgorsze bestialstwo ani bijąca w oczy rozpusta, ani nawet zboczenia seksualne – Śmiałemu Jan Długosz zarzucał sodomię z ulubioną przez króla klaczą – nie wywołały bezwzględnej kościelnej anatemy, powodującej śmierć cywilną. W czasach pierwszych koronowanych Piastów jedynie bezpośredni, bezpardonowy atak na Kościół, zagrażający jego istnieniu, mógł wywołać opisany skutek. I oto dochodzimy do sedna sprawy. Zarówno książę Bezprym, jak i Bolesław II Zapomniany wydali walkę nowej religii, a po jej przegraniu zapłacili wysoką cenę za swoją zbrodnię. Wraz z życiem odebrano im miejsce w historii.
(...)


całość artykułu na stronach Polityki.

Wiki - Władcy Polski

#2

Dagaz.
  • Postów: 83
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No pięknie. Niektórych rzeczy się nie pisze w książkach, a zapewne trzyma głęboko w aktach dla "odpowiedniej" potomnosci ;>

A ciekawe, co ten Bolesław zmalował, że się o nim nie wspomina? trzy miasta wymordował bez powodu?

#3

dlp.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O niektórych rzeczach nie pisze się w książkach, bo po prostu nie są faktami (nie są pewne). Jeśli chodzi o Bolesława (zwanego Zapomnianym) to historycy nadal nie są pewni. Pojawia się faktycznie lakoniczna wzmianka o takiej postaci jednak Bolesław np. nie występuje w historiografii obcojęzycznej (choć byłoby to wysoce prawdopodobne). Obecnie historycy coraz częściej opowiadają się za poglądem faktycznego istnienia Bolesława.

#4

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

(...)jednak Bolesław np. nie występuje w historiografii obcojęzycznej (choć byłoby to wysoce prawdopodobne). (...)

Autor powołuje się jednak na źródła obcojęzyczne:

"Jego postać występuje w wielu źródłach obcych, m.in. w niemieckiej „Kronice z Braunweiler”, gdzie jest mowa o okrutnym prześladowaniu Ryksy (Rychezy) przez syna, w „Kronice Czechów” Kosmasa i w „Kronice węgierskiej Chartiritusa Biskupa” – fragment o militarnej pomocy, jakiej udzielić miał Bolesław II Węgrom."

#5

dlp.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Jego postać występuje w wielu źródłach obcych, m.in. w niemieckiej „Kronice z Braunweiler”, gdzie jest mowa o okrutnym prześladowaniu Ryksy (Rychezy) przez syna, w „Kronice Czechów” Kosmasa i w „Kronice węgierskiej Chartiritusa Biskupa” – fragment o militarnej pomocy, jakiej udzielić miał Bolesław II Węgrom."

No właśnie problem w tym, że te źródła tak właściwie jednoznacznie nie wskazują czy chodzi o tę właśnie postać...

Sprawa niewątpliwie jednak ciekawa, a sam temat przewija się chyba u wszystkich studentów historii :)



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych