15 odpowiedzi w tym temacie

[Eury]

Frank Warren: Nie często zdarza się widzieć artykuł o UFO w prasie co dziennej czy materiał w telewizji, a jeśli już to jest on przesiąknięty rzeczownikami lub epitetami: "pseudo-nauka; zjawisko paranormalne; kult; oszustwo; "ci, którzy wierzą" itp. W telewizji, wszelkie reportaże o UFO tworzone są w sposób lekko humorystyczny (włączając w to uśmiechy, kiwanie głową z niedowierzania, czy nawet naśmiewanie się z tego zjawiska). Można powiedzieć, że nie jest zaskoczeniem dla nas, fakt, że publicznie zjawisko ufo jest ignorowane i wkładane między baśnie. Ponadto, jeśli już jakaś prywatna wytwórnia bierze się za realizację materiału na ten temat (są wyjątki), przeważnie słyszymy podczas nagrania muzykę organową, widzimy mnóstwo dymu wytwarzanego przez urządzenia dymne, a z pierwszego planu przemawia do nas tajemniczy jegomość z brytyjskim akcentem. Kiedy zaś trafi się "perełka" o UFO w prasie, zwykle wypowiada się jakiś tajemniczy ekspert, który neguje zjawisko przyznająć mu rangę "zbiorowej halucynacji" lub innego ściśle-naukowego wytłumaczenia. Rzadko zdarza się, że reporterzy przeprowadzają sumiennie ocenę zjawiska czy obserwacji, badają miejsce zdarzenia czy prowadzą publiczne badania. Powszechnie znanym określniem używanym przez reporterów jest "wierzący w UFO". Większość ludzi jest oswojona z terminem UFO i większość nieprawidłowo łączy go (tj. niezidentyfikowne obiekty latające) z obcymi. Termin UFO narodził się w siłach zbrojnych lotnictwa amerykańskiego w 1952 roku, za sprawą głównie Kapitana Edwarda J. Ruppelta, szefa projektu Blue Book, powietrznych sił zbrojnych U.S.A - rządowej agencji d.s badania fenomenu UFO.

źródło: unexplained-mysteries.com

A jakie jest wasze zdanie? Kiedy zaczniemy traktować problem zjawiska UFO poważnie?

[dj_cinex]

Ciężko powiedzieć ...

Ludzie są dziwni i zapatrzeni tylko na siebie i żyją taką monotonią że szok -> praca-dom-obiad-tv-familiada-kapuśniak na obiad-praca-dom-tv i tak non stop.

Przeraża mnie w ludziach brak dociekliwości i zadawania pytań. Wystaczy im coś powiedzieć i juz łykaja byle głupote. I oczywiście są zdania, że są jedyni na cały wszechświat - a to bzdura jakich mało!

Sądze że szybko do tego nie dojdzie ... ale chyba dzięki takim miejscom jak to forum i naszej pracy (czyt. filmy typu Konferencja Maussana i ropowszechnianie) może sie na moment zatrzymają i pomyślą nad tym wszystkim ...

Napewno jakaś ilość osób zacznie to przyjmować do siebie. Znam to ze swojego przykładu i moich znajomych - od czasu gdy mówie im czym sie interesuje oni zadaja pytania i ja pokazuje im a to film a to cos innego i chętnie o tym rozmawiam i musze przyznać, że już kilka osób, które nie miały o tym zielonego pojęcia (UFO) zaczęły w to wierzyć...

[Halley]

Jesli by mówić o powszechnej akceptacji obcych, to chyba 100 lat po tym jak wspólnie będziemy kupwać w marketach produkty. Ciemnota niektórych ludzi jest poprostu porażająca. Widzi ale nie wierzy, wierzy, ale daje sobie furtkę ewakuacyjna aby przypadkiem nie wypaśc na naiwniaka przed kolegami. No ale od czegoś trzeba zacząć. Ja podobnie jak przemo otwarcie mówię (gdy jestem pytany) czym się interesuję, zachęcam do odwiedzania różnych forów, któych na szczęscie powstaje coraz więcej. Świadczy to, że zainteresowanie tematem naprawde rośnie.

A poniewaz to mój pierwszy post na forum, to witajcie wszyscy

[KIN4]

ignoracja-no cóż-jak ludzie nie maja tego ignorować jak jest to dosmaczone odpowiednimi epitetami?tak jak wspominał Cinex
tak już jest że wiedza o nieznanym jest zarezerwowana dla odpowiednich służby i tyle. I to one robią ludziom wodę z mózgu. Pozatym łatwiej się steruje ludźmi którzy dążą do zaspokojenia podstawowych potrzeb, albo wzbudzenie w nich chciwości, owczego pędu do jak najlepszego statusu materialnego. Jak tacy ludzie mają się interesować UFO, paranormalnymi zjawiskami? PO co na co to potrzebne wzbudzać dodakowe ciśnienie w głowie. Nie ten prąd filozoficzny panuje-wogóle żaden nie panuje. ogólnie D.pa. I tylko my nie padną mózgi jak się okaże że to co do tej pory nauka religia i rząd wtłacza to lipa.

[Jarecki]

Większość ludzi nie dopuszcza takiej myśli,że nie jesteśmy sami.Pewnie każdy z nas styka się z opiniami,że obiekty UFO to wymysł chorej wyobraźni,że zdjęcia czy filmy są sfingowane itd.Podejrzewam,że dopiero kiedy się ujawnią to ludzie zrozumieją w jakiej nieświadomości żyli do tej pory.Niestety wiara w Boga jest w dalszym ciągu na pierwszym miejscu,a religia ze swoimi konserwatywnymi poglądami nie pozwala swoim wiernym na poznanie prawdy o przybyszach,którzy nas odwiedzają.

[Ariel]

Przytoczę tutaj fragment jednego z artykułów umieszczonych na naszym forum:

Nie wierzcie we wszystko, co mówią naukowcy. Oni też popełniają pomyłki.Pomyłki te oczywiście nikogo niczego nie nauczyły, a uczeni, niepomni klęsk, posunęli się nawet do tego, by świadomie zmieniać rzeczywistość, kiedy nie bardzo chce ona pasować do tworzonych przez nich wizji. Tak właśnie stało się z problemem dziury ozonowej. Mimo wieloletnich badań atmosfery nad Antarktydą, dziura została zauważona z wielkim opóźnieniem, ponieważ komputery stanowisk badawczych zostały zaprogramowane tak, by eliminować wszelkie zjawiska nie przystające do dotychczasowego modelu zachowań atmosferycznych! Jedna z największych wpadek XX-wiecznych "futurologów" dotyczy zjawiska tak w tej chwili dla nas oczywistego, jak dryf kontynentalny. Niemiecki naukowiec Alfred Wegener w 1912 roku ogłosił teorię mówiącą o tym, że kontynenty cały czas powolutku się przemieszczają, a kiedyś prawdopodobnie tworzyły jeden wielki kontynent. Natychmiast posypały się na niego gromy kolegów po fachu, którzy uznali go za wyjątkowego fantastę. Teoria ta była wyśmiewana przez wiele lat, aż w końcu ciężar zbieranych przez Wegenera dowodów złamał opór twardogłowych. Oczywiście pomyłki nie dyskryminują nauki jako takiej, ale stanowią namacalny dowód na to, że wszelkie ograniczenia w badaniu otaczających nas zjawisk - jak ma to miejsce w wypadku zdarzeń paranormalnych - stanowić mogą skuteczną barierę w poznawaniu naszej rzeczywistości. Powinniśmy o tym pamiętać, zastanawiając się nad "zwariowanymi" przepowiedniami fantastów, wróżek i jasnowidzów. A o tym, że otwarty na wszystko umysł może być o wiele skuteczniejszy w przewidywaniach, niech świadczy choćby cała twórczość Juliusza Verne'a, który na dziesiątki lat wcześniej przewidział podróże w kosmos, atomowe łodzie podwodne, fax i internet - choć te ostatnie pomysły zawarte w powieści "Paryż" opublikowane zostały przez wydawców dopiero w... 1981 roku. Pamiętajmy, że to, co tak często i tak bezkrytycznie nazywamy naukowym racjonalizmem, często bywa przyczyną sprowadzania naszego rozumienia świata na fałszywe drogi.

Autor: Jerzy Gracz

[Chessman]

No niestety nie pozostaje nic jak czekać, cierpliwie czekać, ja już w swoim otoczeniu(rodzina, koledzy) widzę coraz większe zainteresowanie zjawiskami niewyjaśnionymi, UFO. Wystarczy poczekać...

[Traper]

mi jak narazie udało się zainteresować 3 czy 4 osoby, w tym nadal rozmawimam o tym z bratem Ze starszym czasem sobie pogadam o UFO czy Kosmitach po obejrzeniu jakiegoś filmu SF, ale zawsze
Teraz mam zmiar trochę tą działalność poszerzyć, po to, aby powoli przyzwyczajać znajomych do ICH obecności.. w szkole mój kolega ciągle robi aluzje pod moim adresem związane z UFO, ale myśle, że to skłoniło go by choć troche o tym pomyślał

No cóż... poczekamy, zobaczymy i nic tylko będą teksty typu: "A nie mówiłem?"

[Indoctrine]

Ja zauważyłem pewną tendencję.
Ludzie zaczynają interesować się problemem UFO, dostrzegają, że coś jest na rzeczy.
Wpisują co trzeba w googlach i trafiają na fora internetowe, strony gdzie zostają zasypani takimi informacjami:

-lądowanie na Księżycu to kłamstwo!
-w 2012 będzie koniec świata!
-pasożyty ufolskie kontrolują ziemię!
-każdy ma wszczepionego chipa!
-Chrystus był kosmitą!

Po takiej lekturze wracają do swojego normalnego życia, bo to co przeczytali przekoanło jednak ich do sceptycznego myślenia.

[Legalize]

Jak ktoś ma rozum, to chyba potrafi wyszukać odpowiednich artykułow, żeby sie wyżywić ??
Faktycznie jest spore zainteresowanie zjawiskami paranormalnymi... Ciekawe z czego to wynika.