40 odpowiedzi w tym temacie

[Tiamat]

W sumie to moze nei byc wina producenta, tylko jakichs firm posrednich.

[Groosiek]

Ja znalazłem kiedyś nieżywe robaki w granulowanej kawie. Nie zgłosiłem tego, po prostu już nie kupuję tanich kaw

[Kryczmen]

blee oo fuuu . zgon na miejscu
nie jem czekoladek z Wawelu :nie:

[Bobek]

Ludzie, Wy zjadacie gorsze świństwa !...
E(blabla) itd.
A robaki budzą u Was obrzydzenie ?.
Przynajmniej nie są szkodliwe dla zdrowia, lecz to co jecie JEST.

[Punkwik]

mm smakowe pyszności kumpel raz opowiadal jak to kupil sobie zgrzewke piwa ze znajomymi po czym nalewali sobie do szklaneczek. w pewnym momęcie piwko przestalo leciec.. byla to nadgnita myszka a jesli sie robaczków czepiacie.. wiecie ze najwiecej owadow czlowiek zjada przez sen?

[Pyziak]

Przynajmniej nie są szkodliwe dla zdrowia, lecz to co jecie JEST.

Booobek, weź ten swój wegetariański szijat zachowaj dla siebie

[Lerlitz]

Przynajmniej nie są szkodliwe dla zdrowia, lecz to co jecie JEST.

o taaak to teraz nasz jadlospis zapewne ma sie skladac z samych larw, mrowek, i much co ? pajaki na deser
takie robaki zjadl bym w ostatecznosci glodowej tak jak to sie robi w junglach i afryce
miska robakow i jazda (duuzzzooooo bialka)


ps. po co odgrzewac takiego kotleta jak ten temat ?? juz dawno nie aktualny Wawel sobie poradzil z robaczkami

[Millowisck]

jak byłem mały, babcia z USA przysyłała paczki, no i w tych paczkach znajdowały się również słodycze, raz naszła mnie ochota na KitKat'y ( wtedy w pol to nikt jeszcze o nich nie słyszał ) otworzyłem tego wafelka, a tu po krawędzi papierka zapiernicza jakaś biała larwa, miałem kilka lat, oczywiści krzyk na cały dom. Ale i tak nic nie pobije tego jak w piekarni kupiłem sobie ciasto z kurczakiem a tam w mięsie śrubkę trafiłem

[Alyna]

Hm. Mi ojciec dał kiedyś jakąś brzoskwinię starą, w której po zjedzeniu kawałka i wyjęciu pestki znajdował się robak, wielkości tej pestki (albo był zamiast pestki, ale chyba nie). Nikt mi nie wierzył , bo mówią, że w brzoskwiniach nie ma robaków no ale skoro w czekoladzie mogą być, to i do brzoskwinki mógł jakiś wejść. (ale dziw, że taki duży) :peace:

W brzoskwiniach to normalne. W środku pestek rozwijają sie szczypawice. Ja u kuzynki jak jem brzoskwinie to zawsze uważam, bo przy przepołowieniu brzoskwini czasami pęka pestka i wyłazi z niej szczypawka. No ale no risk, no fun .
A robaczek w czekoladzie to w sumie nic złego, coś słodkiego i zestaw protein Aczkolwiek, pewnie bym to zgłosiła.

[Paweł]

Ja raz znalazlem karalucha, albo cos podobnego w platkach kukurydzianych z Biedronki. Znalazlem dopiero wtedy jak poczulem, ze mi cos w buzi podejrzanie sie rusza.

[Bobek]

Przynajmniej nie są szkodliwe dla zdrowia, lecz to co jecie JEST.

Booobek, weź ten swój wegetariański szijat zachowaj dla siebie

No dobra, ale to nie był wegetariański 'szijat' .
Tylko ludzie się brzydą robaczków, a jedzą coś gorszego...

Btw.Kiedyś w środku chleba, moja mama znalazła...szczura