Skocz do zawartości


Zdjęcie

Żywe niespodzianki w czekoladkach Wawelu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#1

BosopopiasQ.
  • Postów: 46
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żywe niespodzianki w czekoladkach ''Wawelu''



W słodyczach produkowanych przez ''Wawel'' można znaleźć nie tylko nadzienie i czekoladę.
Od kilku tygodni do producenta zgłaszają się klienci, którzy w czekoladkach znajdują... żywe robaki


Dołączona grafika


- Mąż w trakcie popołudniowego objadania się słodyczami przełamał jedną czekoladkę i zobaczył, że w środku zamiast nadzienia jest zwinięty robak - opowiada pani Celina. - Wolę nie myśleć, co było w tych, które zjedliśmy bez zaglądania do środka. Taka niespodzianka czekała na nią w paczce "Kasztanek".

Żywy problem

Okazuje się, że to nie jest jednorazowy incydent. Na początku września robaki odkryto również w Mieszance Krakowskiej sprzedawanej w jednym supermarketów Real w Krakowie. Wówczas kierownictwo sieci Real zadecydowało o natychmiastowym usunięciu partii słodyczy, w której znalazły się żywe niespodzianki ze wszystkich 49 sklepów w całej Polsce. Do akcji natychmiast wkroczył sanepid.

Atak mklika próchniczka

Jak poinformował sanepid, pasożyt, który rozwijał się w czekoladkach, to mklik próchniczek (cóż za niewinna nazwa.. ;) ). Owady te najchętniej atakują orzechy i suszone owoce, które są często składnikiem słodyczy. Składają jaja, z których w gotowych produktach rozwijają się robaki. - Temperatura produkcji nie niszczy jaj, w tym przypadku musiały przetrwać w surowcach i rozwinąć się już w czekoladkach - wyjaśnia kierownik działu żywności małopolskiego sanepidu Stanisław Pawlus.

Zakłady Wawel potwierdzają, że od kilku tygodni klienci zgłaszają tego typu wady produktów. Producent traktuje je jako "wypadki losowe" ->/heeh.. dobre :devil: / i nie ma sobie nic do zarzucenia, jeśli chodzi o jakiekolwiek zaniedbania. - Nasz zakład jest pod stałą kontrolą sanepidu, wynajmujemy firmę, która zabezpiecza produkcję przed szkodnikami, sprawdzamy też, czy dostawcy prowadzą odpowiednie zabiegi zabezpieczające - tłumaczy Teresa Figiel, kierowniczka działu technologicznego firmy Wawel. - Jednak jeśli mamy do czynienia z owadami, zawsze może dojść do wypadku, a jesienią zdarzają się one w branży spożywczej dość często. Żadna kontrola sanepidu nie potwierdziła skażeń na produkcji i w magazynie, zatem owady mogły równie dobrze pojawić się u nas, jak na przykład w hurtowni.

Sanepid twierdzi jednak, że za wszystkie żywe niespodzianki w słodyczach odpowiada producent. - Wawel powinien zrobić bardzo dokładną dezynfekcję, poza tym jedyna rada to ciągłe i drobiazgowe sprawdzanie surowców, z których robi się nadzienie - mówi Pawlus.

Albo chemia, albo robaki

- Po każdym sygnale o owadach w czekoladkach wycofujemy wadliwe partie produktów, robimy też przegląd procedur produkcji w firmie - zapewnia Figiel.

Jak przyznaje Wawel, jedynym stuprocentowo skutecznym rozwiązaniem byłoby użycie większej ilości środków chemicznych podczas produkcji, tego jednak producent nie chce robić. Robaki bowiem, poza tym, że wywołują uczucie obrzydzenia, nie są szkodliwe dla zdrowia klientów, a chemia owszem.


A tak swoją drogą, może zaśpiewajmy: "Kasztanki ryki tyki i malaga..." :rotfl: tak durna ta reklama a teraz jeszcze to :omfg:

No to co kochani, może czekoladkę na deserek... :D


"GW"Kraków

#2

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Okropieństwo...szczególnie "brzydliwy" to nie jestem ale to przegięcie...Nietknę czekolady do lata :P

#3

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

ja na szczęście już od dłuższego czasu w ogóle nie jem słodyczy ;) coś obrzydliwego ;)

#4

xxblaze.
  • Postów: 105
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak dobrze, że nie jem czekoladek :D Współczuję tym co znaleźli ten mały bonus od producenta ;)

#5

Rukius.
  • Postów: 359
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niby jedna kaloria...

#6

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ou maj fakin gad! ja bym chyba po znalezieniu tej zacnej niespodzianki poszedł chybcikiem do toalety i zwrócił mojemu koledze sedesowi wszystkie uprzednio zjedzone czekoladki.

#7

Azyl.
  • Postów: 142
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

O .... ja bym, chyba zawału dostał jakbym coś takiego zobaczył ;] naszczęscie nie jadam dużo słodyczy ;)

#8

BosopopiasQ.
  • Postów: 46
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co jest najgorsze, że temperatura produkcji nie niszczy jaj, że musiały przetrwać w surowcach i rozwinąć się już w czekoladkach :panika: czyli jajeczka pozostają w czekoladkach a następnie przeobrażają się w mkliczki próchniaczki (rozczula mnie ta nazwa naprawdę :mrgreen: )

Na szczęście i ja nie przepadam za czekoladą a już na pewno "Kasztanków" albo "Mieszanki krakowskiej" w ustach nie miałam :victory:

#9

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hm. Mi ojciec dał kiedyś jakąś brzoskwinię starą, w której po zjedzeniu kawałka i wyjęciu pestki znajdował się robak, wielkości tej pestki (albo był zamiast pestki, ale chyba nie). Nikt mi nie wierzył , bo mówią, że w brzoskwiniach nie ma robaków no ale skoro w czekoladzie mogą być, to i do brzoskwinki mógł jakiś wejść. (ale dziw, że taki duży) :peace:

#10

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja tylko mam nadzieje, ze w czekoladzie takich niespodzianek nie ma... te kasztanki to lepszy bajer od chinskich ciasteczek z wrozbami ;)

#11

rippertje.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ja ostatnio jadlem kasztanki u babci i nic nie znalazlem :D

#12

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja chyba dwa dni temu jadłem czekoladę Wawelu i jakoś nie czuje obrzydzenia. Jak to powiedział producent - robaki nie są szkodliwe dla mojego zdrowia, a chemia owszem.

Tak prawdę mówiąc to jemy jeszcze więcej różnego rodzaju świństw, których byśmy normalnie do ust nie włożyli, tyle tylko że dobrze smakują, a my nie zdajemy sobie z tego sprawy.

#13

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Cale szczescie nie jadam slodyczy w ogole.

#14

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Tiamat, a myślisz że w takich hamburgerach, hot dogach, czy też tzw. gotowych daniach, nie znajdziesz jakichś muszek? Nie mówie już o robakach, które zresztą ja kiedyś znalazłem w pewnym wypieku ;p

#15

Baal.
  • Postów: 399
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak obrzydzac słodycze...
:aaa:


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych