Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pogarsza się sytuacja w Darfurze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1 odpowiedź w tym temacie

#1

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nasilające się ataki i akty przemocy w Darfurze, których przykładem był najazd na miasto Haskanita w końcu września i najnowszy atak na Muhadżiriję, mogą rozszerzyć tamtejszy konflikt zbrojny na inne regiony Sudanu - ocenił w poniedziałek szef misji ONZ Jean-Marie Guehenno.
Guehenno podkreślił potrzebę wzmocnienia i doposażenia planowanych sił pokojowych.
Z podobną opinią wystąpił w poniedziałek wieczorem (w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego) Jane Holl Lute, zastępca sekretarza generalnego ONZ odpowiedzialny za siły pokojowe, który podkreślił, że do tej pory "błękitne hełmy" nie dysponują w Darfurze odpowiednimi środkami, w związku z niezrealizowaniem deklaracji przez poszczególne kraje.
Guehenno uważa, że w objętym drastycznym kryzysem humanitarnym, rozległym regionie położonym na zachodzie Sudanu sytuacja pogarsza się, o czym świadczy atak na bazę sił Unii Afrykańskiej (UA) koło Haskanity w końcu września i najnowsze, poniedziałkowe doniesienia o atakach sił rządowych na jeszcze miejscowość Muhadżirija w Darfurze.
Jestem bardzo tym zaniepokojony - powiedział Guehenno na konferencji prasowej. Jeśli wziąć pod uwagę również informacje o niedawnych starciach między siłami rządowymi a rebeliantami w sąsiednim regionie Kordofan, to staje się jasne, "że wyłania się groźne niebezpieczeństwo przeniesienia sytuacji z Darfuru poza ten region".
29 września, na niespełna miesiąc przed planowanym rozpoczęciem w Libii rozmów pokojowych przy mediacji ONZ i UA, zapowiedzianych na 27 października, oddział uzbrojonych napastników przybyłych w 30 pojazdach, najechał na bazę sił pokojowych Unii Afrykańskiej koło Haskanity w południowym Darfurze, niszcząc ją i zabijając 10 żołnierzy tych sił.
Po tym ataku sudańskie siły rządowe rozpoczęły okupację Haskanity, z której usunięto ludność cywilną, a siedziby ludzkie wypalono do gołej ziemi.
Dziesięć dni później, w poniedziałek, podobny atak przeprowadzono na miasto Muhadżirija, znajdujące się dotąd pod kontrolą rebeliantów. Ich rzecznik podał wieczorem, że atak przeprowadziły oddziały rządowe i wspierające je oddziały paramilitarnych milicji.
Guehenno zastrzegł się, że nie może potwierdzić, kto najechał na Haskanitę, ale zwrócił uwagę, że miasto to "znajdowało się pod kontrolą oddziałów rządowych" a mimo to "zostało wypalone do cna".
Szef misji ONZ podkreślił, że planowane, zwiększone siły pokojowe powinny składać się z wyspecjalizowanych i odpowiednio wyposażonych oraz uzbrojonych jednostek. Potrzebne są śmigłowce i oddziały transportowe wyposażone w ciężarówki - podkreślił.

Z serwisu Wirtualnej Polski.
  • 0

#2 Gość_Aton

Gość_Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Jak to nie wiedzą kto zaatakował miasto? Przecież w Sudanie trwają walki muzułmanie vs chrześcijanie i animiści. Wystarczy sprawdzić jaką religię miało to miasto.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych