10 odpowiedzi w tym temacie

[Ciszu]

W pewien gorący, majowy weekend w Warszawie, 18 cudzoziemców opowiedziało o swoim życiu w Polsce, o swoich odczuciach i spostrzeżeniach. Ich wypowiedzi zostaly zarejestrowane na taśmie magnetycznej i tak powstał dokument "Poland: The Update". Film otrzymał wiele nagród, m.in. Złote Nożyczki na Krakowskim Festiwalu Filmowym - nagroda tygodnika "Przekrój" dla najbardziej dowcipnego filmu. (34 min - wersja festiwalowa / Polska 2001 / czarno-biały / reżyseria: Joanna Sanecka, Krzysztof Sakho, Dennis Wojda

Polecam i zapraszam do komentowania.

http://pl.youtube.co...h?v=dogOWLHwjhI
http://pl.youtube.co...h?v=TzWYIaL8elM
http://pl.youtube.co...h?v=q8hi_20ypCA
http://pl.youtube.co...h?v=7EbVBhDX220
http://pl.youtube.co...h?v=jaLu7_i7zfI

edit :

Słowa cudzoziemców potwierdzają niektóre komentarze pod filmikiem ....

[Pyziak]

fajny, szkoda tylko że taki stary, bo mam nadzieję że teraz już szwedzi nie myślą, że u nas w sklepach nie ma mydła, czy mięsa

ale komentarze pod poszczególnymi częściami są...bez komentarza...
niektóre typu 'jak im się nie podoba to niech wypieprzają szmaciarze' inne typu 'wpier*olimy im!'

[Ciszu]

No wiesz film jest z 2001 roku więc nie powiedziałbym że jest taki stary Efekt czarno-biały był wykorzystany specjalnie.

mam nadzieję że teraz już szwedzi nie myślą, że u nas w sklepach nie ma mydła, czy mięsa grin.gif

Rok temu gdy byłem u dziadka w USA, spotkałem się z podobnymi niesprawiedliwymi opiniami. Głównie w USA wygląda to tak - szanują Papieża Polaka, ale do samych Polaków podchodzą z dystansem, jednak jeden Amerykanin zapytany, czy wie gdzie znajduje się "Poland" - powiedział - "A to jest gdzieś w Północnej Virginii?" Wytłumaczyłem mu jednak co i jak

[Pyziak]

no wiesz, przez 6 lat to jednak mogła się zmienić i mentalność nasza i ich pojęcie o nas

[Ciszu]

Mam to ''szczęście", że dość często zmieniam miejsce zamieszkania, ze względu na pracę moich rodziców. Za każdym razem spotykałem się i spotykam z antysemityzmem i nietolerancją. I to nie tylko u typowych "chuliganów", ale także u ludzi mądrych i elokwentnych.

[tatik]

Rok temu gdy byłem u dziadka w USA, spotkałem się z podobnymi niesprawiedliwymi opiniami. Głównie w USA wygląda to tak - szanują Papieża Polaka, ale do samych Polaków podchodzą z dystansem, jednak jeden Amerykanin zapytany, czy wie gdzie znajduje się "Poland" - powiedział - "A to jest gdzieś w Północnej Virginii?" Wytłumaczyłem mu jednak co i jak

Trzeba było się spytać co dla nich zrobił np . Kościuszko :aaa: i inni którzy pomogli wywalczyć niepodległość USA
A my dostaliśmy F-16 za naszą kasę (które tylko dwa są przeważnie sprawne)

[ciemność]

Niestety to jest prawda, co o nas mówią. Przynajmniej w większości i prawdę mówiąc to potrzebujemy jeszcze trochę lat, aby nasza mentalność się zmieniła. Młodzi, tacy jak my przejmują zachodni styl życia, otwartość, mentalność i tym podobne cechy. Za kilkanaście lat Polska będzie postrzegana inaczej - lepiej - to jest pewne. Musimy niestety uczyć się od wielu starszych tego, jakimi nie być.

[Madafaka]

Głównie w USA wygląda to tak - szanują Papieża Polaka, ale do samych Polaków podchodzą z dystansem, jednak jeden Amerykanin zapytany, czy wie gdzie znajduje się "Poland" - powiedział - "A to jest gdzieś w Północnej Virginii?"

Bo i po co komu wiedza o innych, tak odległych krajach, które mają marny wpływ na twoje codzienne życie.

Ja bez bicia nie wiem kto jest premierem Japonii, a jest to kraj 2.5 ludniejszy od naszego i ze znacznie silniejszą gospodarką. Jakbym był Amerykaninem też bym się nie interesował Polską, ba! Nawet Europą. Za daleko!

A 6 lat to rzeczywiście bardzo dużo. 6 lat temu bezrobocie było znacznie wyższe, dochód na rodzinę znacznie niższy a przestępczość też wyższa. A z biegiem czasu będzie tutaj coraz lepiej.

[Ciszu]

Gdyby był to odosobniony przypadek to rozumiem Większość Amerykanów nie wie gdzie jest Francja, nie wie z kim USA prowadzi wojnę, sugerują że STAR WARS jest na faktach autentycznych, a Hiroszimę i Nagasaki łączy konkurs walki judo. Niby u nas system edukacji kuleje, ale jestem pewien że takie podstawy wszyscy po ukończeniu szkoły będą znać.

Ja bez bicia nie wiem kto jest premierem Japonii

Też nie wiem, a interesuję się polityką. Tylko to są trochę mniej istotniejsze rzeczy od wymienionych powyżej

Jakbym był Amerykaninem też bym się nie interesował Polską, ba! Nawet Europą. Za daleko

Ho ho, gdy gościłem w Stanach był akurat czas wybierania Miss USA. Była runda gdzie piękne panie miały wykazać się swoją wiedzą na temat Ameryki. Tylko jedna pani,blondynka:) umiała wykonać wszystkie zadania : wskazać wymieniony stan, podać stolicę swojego kraju, podać liczbę stanów czy chociażby wymienić kraj z którym USA prowadzi wojnę. Gorszego kiczu nigdy nie widziałem.

A 6 lat to rzeczywiście bardzo dużo. 6 lat temu bezrobocie było znacznie wyższe, dochód na rodzinę znacznie niższy a przestępczość też wyższa. A z biegiem czasu będzie tutaj coraz lepiej.

Masz rację, jednak podając linki do tego filmiku chciałem wskazać jedną rzecz która się nie zmieniła - naszą nietolerancję.

[Madafaka]

Niby u nas system edukacji kuleje, ale jestem pewien że takie podstawy wszyscy po ukończeniu szkoły będą znać.

Podstawy czego, i do czego one się przysłużą?

Tylko to są trochę mniej istotniejsze rzeczy od wymienionych powyżej

Co? Wiedza gdzie leży Polska? Po co?

Właściwie przy każdej zdobytej wiedzy można zapytać "po co mi to?" i warto czasami się zapytać. Polacy niby znają "świat" ale wybiórczo, ot, znają kilkanaście wydarzeń historycznych, potrafią wskazać 30-40 krajów na mapie, kilkanaście stolic, ale po co im to? Większość i tak by się "zgubiła" na mapie Azji czy Ameryki Południowej, a co dopiero Afryce... Większość i tak potrafi wziąć po prostu mapę z oznaczeniami i tam sprawdzić gdzie leży taki a taki kraj, jaką ma stolicę i inne sprawy.

Masz rację, jednak podając linki do tego filmiku chciałem wskazać jedną rzecz która się nie zmieniła - naszą nietolerancję.

Jak to się nie zmieniła? Zmieniła na lepsze.

[Ciszu]

Jak to się nie zmieniła? Zmieniła na lepsze.

Optymista

Podstawy czego, i do czego one się przysłużą?

Tu zadałeś pytanie o ogólny sens edukacji - po co mam umieć liczyć radiany czy wyrażenia algebraiczne skoro i tak mi się to nie przyda w przyszłości, bo mam zaplanowany zupełnie inny kierunek.
Chodziło mi o pewną podstawową wiedzę, dzięki której wiemy co się dzieje na świecie i w naszym kraju t.j. Polecam przy okazji zobaczyć filmik : http://pl.youtube.co...h?v=fJuNgBkloFE i artykuł http://wiadomosci.ga...35,3912244.html . Nie związany z tematem, ale chce pokazać o co mi chodzi i za co lubię Amerykanów