Jak widać masz kolego wiele przeciwko racjonalizmowi w np. ocenianiu fotek. Powiem Ci skąd on się wywowodzi - wywodzi się on właśnie z dojrzałości osób nie dających się ponieść emocjom. Jak pewnie zauważyłeś karierę na tym forum niektórzy chcą zacząć od "czegoś bombowego", "cool" czegoś, czego świat nie widział, a co wyszło spod narzędzi Photoshopa/Corela bądź z ich wyobraźni. Regułą jest też dopatrywanie się niezwykłych rzeczy w zwykłych zjawiskach, powodowanych fizyką czy działalnością człowieka. Każdy z nas jest tu dlatego, bo wykazuje jakieś zainteresowanie zjawiskami paranormalnymi - ich istnieniem w świecie, częstością występowania itp. Ale nikt z nas nie uważa się za Narodową Komisję do Spraw Paranormalnych. To raczej ludzie z zewnątrz wymuszają ten sceptycyzm i racjonalizm. Weź za przykład sytuację, jaka często zachodzi, kiedy pojawia się czyjeś amatorskie zdjęcie np. UFO. Cała otoczka przypomina taki dialog: (F- Forum, Ś- Świadek)
Ś: Ludzieeee! UFO! Widziałem UFO, naprawdę. Nad głową mi przeleciało. Mam fotkę. (Fotka dwóch kropek na tle czarnego jak smoła nieba)
F: Opisz co widziałeś, słyszałeś... Czy wydawało jakiś dźwięk ? Było jednolitej barwy ? Światła błyskały ?
Ś: Nie no... szumiało, błyskało potem obniżyło lot i zniknęło za horyzontem
F: To był samolot
Ś: Nieee... To nie był samolot, na 100% to nie był samolot.
F: Ale w okolicy w której mieszkasz są dwa duże lotniska, więc to był samolot. Sam takie widziałam/widziałem i też mnie to dziwiło, ale teraz wiem, że to jednak samoloty (Fotka na potwierdzenie prawdy - faktycznie tak może wyglądać samolot)
Ś: Ale to nie to, tamto... (I tu całkowita zmiana faktów - nie szumiało i nie błyskało + informacje nie do zweryfikowania: Zrobiło się zimno, mojej siostrze która wyjechała za dwa dni do Stanów na nodze wystąpiła żyła, rozładowała mi się komórka)
F: Coś kręcisz... (Widać, że zawodnik naprawdę chce wierzyć w to co widział)
Ś: Nie kręcę... Kumpel brata koleżanki mojej siostry też to widział, i zrobił fotki
F: No to wstaw je, pooglądamy, ocenimy...
Ś: Ale kumplowi zginął kabel od cyfrówki/padł system, ale ma kupić sobie nowy/postawić system... (Najczęściej za trzy dni, góra tydzień)
F: Czekamy na fotki...
Czekamy, czekamy i nie możemy się doczekać. Temat umiera i jest grzebany głęboko w czeluściach forum. Fotki zamieszczane na forum są zwykle po to, aby o nich mówić, bowiem forum jest miejscem wyrażania opinii o czymś. Jeśli w ciągu tygodnia jest zakładane pięć tematów z "czymś, czego świat nie widział" i 5/5 "dowodów" to podróby, nie dziwię się... Święty by zwątpił... Jeśli ktoś przynosi fotkę i prosi o ocenę, każdy stara się jakoś wyjaśnić jej zawartość. O ile świadek współpracuje (próbuje wspólnie z ekipą analizować), jest OK. Gorzej, kiedy trafi się "ufolog", czy "spirytysta", który święcie wierzy w to, co widział, tyle, że nie dopuszcza do tego negatywnej opinii, albo historyjkę zmyślił. Wtedy temat często zatrzaskiwany jest na kłódkę, albo jak pisałem umiera śmiercią naturalną. Nie jest więc naszym obowiązkiem wystawianie świadectwa autentyczności - każdy ma jakieś zainteresowania i każdy na podstawie swojej dziedziny próbuje wyjaśnić zjawisko. Od świadectw jest fundacja Nautilius, choć osobiście uważam, że oni z kolei trochę przesadzają - w świecie Nautiliusa przy Urzędzie Lotnictwa Cywilnego musiałby powstać Wydział Ruchu Paranormalnego, bo na niebie NOL-e się ledwo mieszczą, a na każdej ławce w parku duchy piją wino
Nasze forum jest miejscem, gdzie spotykają się ludzie wszelkimi dziwnymi zjawiskami zainteresowani i po to aby o nich dyskutować i PRÓBOWAĆ je wyjaśniać, tyle że jedno powoduje długą, ciekawą rozmowę, a co do drugiego wszystko na wstępie jest jasne...
