Skocz do zawartości


Zdjęcie

Miejsca ze snów...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dread.
  • Postów: 42
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam
chciałbym was spytać, żebyście napisali w jakich miejscach jesteście w snach. Opisujcie co jest dookoła, możliwe że ktoś inny również tam był.
Czytałem o przypadku miasta wieży czy coś takiego, ja osobiście tam nie byłem.

Ale ostatnio byłem w obozie jakiś rebeliantów w jakimś zespole magazynów, nad rzeką, coś takiego.
2 razy... łoo nawet 3 byłem na mojej ulicy.

A wy gdzie bywacie?

#2

pietrov.
  • Postów: 81
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hmm trochę dziwny temat.
Ale jeśli już to parę razy byłem na swoim osiedlu (raz to był LD wiec miałem ubaw :D ), szkole (łaziłem sobie po korytarzu i wkurzałem nauczycieli :mrgreen: ) i... no w domu oczywiście :] .
Ogólnie u mnie sny toczą się albo w miejscach z życia ale są wtedy lekko zniekształcone, albo w miejscach kompletnie mi nieznanych albo po prostu kompletnie zmyślonych. Ale żadnych z tych zmyślonych przez mnie miejsc nie pamiętam niestety (niewiem czemu :/ ) więc nie pomogę.

#3

Żbik.
  • Postów: 769
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Linia Maginota, ostrzeliwałem aliantów.

#4

Dread.
  • Postów: 42
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chodzi mi raczej o takie nadzwyczajne miejsca, których raczej nie znacie i nie koniecznie muszą istnieć.

#5

Paro.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mam dwa ciekawe miejsca, które czasem mi się śnią.

Gigantyczna pustynia, a pośrodku niej grobowiec. Normalnie tak tam śmierdzi, że nie do wytrzymania. No, ale jeśli się wejdzie, to jest takie wielkie pomieszczenie. Gigantyczne. I nic poza tym. To moje miejsce do wyciszania się... :D

Centrum handlowe. :D W nim są moje ulubione sklepy itd. Fajne miejsce. Ale najciekawsze jest ro, że znajduje się w dziwnym miejscu... Bo to nie jest żadna zaludniona ulica itd. Są tam opuszczone straganiki i zaułki w których prawie zawsze jestem napadana. Oczywiście we śnie. :) Czyli jest to miejsce w którym nigdy nie powinno powstać centrum handlowe...

I w ogóle gdyby mi się chciało, to narysowałabym wam cały plan miasta. Bo to wszystko dzieje się w jednym wielkim mieście, tylko pojawiam się w różnych miejscach. :P Może ktoś z was tam był? ;)

#6

Galakar.
  • Postów: 89
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Głównie cała Warszawa (nawet te regiony w których nigdy nie byłem), wiele miasteczek i wsi w Japonii, Tokio, Paryż (gdzie nigdy nie byłem a wygląda dość realnie, chyba :D ). Czasami śnią mi się "zaświaty" (w rozumieniu shintoistycznym). Choć ogólnie większość snów ma wydźwięk erotyczny :D Więc śni mi się kuchnia, łazienka, łóżko, autobus, tramwaj, etc. :P

#7

Cthulhu.
  • Postów: 406
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zazwyczaj moje miasto, często szkoła, ale najbardziej lubię te miejsca z moich snów, które mają "halloweenowy" ;) klimat, czyli miasto Ravenholm z Half-Life'a 2 i różne jesienne parki i lasy. W świecie rzeczywistym, gdy myślę o tych miejscach czasami przez chwilę udaje mi się odczuć to samo co podczas snu, jakbym tam był i żałuję, że niestety nie trwa to dłużej niż sekundę czy dwie...



#8

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Centrum handlowe. :D W nim są moje ulubione sklepy itd. Fajne miejsce. Ale najciekawsze jest ro, że znajduje się w dziwnym miejscu... Bo to nie jest żadna zaludniona ulica itd. Są tam opuszczone straganiki i zaułki w których prawie zawsze jestem napadana. Oczywiście we śnie. :) Czyli jest to miejsce w którym nigdy nie powinno powstać centrum handlowe...

I w ogóle gdyby mi się chciało, to narysowałabym wam cały plan miasta. Bo to wszystko dzieje się w jednym wielkim mieście, tylko pojawiam się w różnych miejscach. :P Może ktoś z was tam był? ;)


Oj, tak, tak. Skąd ja to znam ^^. Centrum handlowe wśród kompletnych slamsów. Najlepsze ,że jest takie no...nowoczesne. I ma wiele pięter (osobiście byłam tyko na parterze, ale z obecności windy i schodów wnioskuję ,że pięter musi być więcej). W starych "domach" naokoło centrum handlowego mieszkają bezdomni. Wnętrza ich "domów" wcale nie przypominają mieszkań - raczej rudery. Parę przecznic dalej znajduje się niewielki mostek nad rzeczką. Do najbliższego "znaku cywilizacji" (dość spory dworzec kolejowy) trzeba iść minimum 30 minut (a przynajmniej takie odnoszę wrażenie, wiadomo, we śnie poczucie czasu bywa różne). Osobiście tylko raz zostałam w tym "mieście" napadnięta jednakże szybko sobie ze zgrają poradziłam ^^. Od tego czasu chyba się mnie boją bo nikt nie raczy mnie napaść :rotfl: .



Co do innych miejsc odwiedzanych przeze mnie w snach to jest naprawdę różnie. Równie często jak to centrum handlowe pojawia się inne miasto które pod względem położenia geograficzego znajduje się w tym samym miejscu co miasto w którym mieszkam jednakże wygląda zupełnie inaczej. Jeżdżą tam tramwaje, dużo więcej pociagów niż aktualnie (mamy tylko jedną stację kolejową - we śnie jest ich minimum 4 w różnych punktach miasta) no i oczywiście autobusy (w tym jeden który w rzeczywistości także jeżdżi i którym to zawsze ląduje w tamtym mieście - wsiadam do autobusu w moim normalnym mieście a wysiadam w mieście "alternatywnym"). Miasto jest szare (jeśli chodzi o budynki) ale im dalej na wschód tym więcej jest kolorów. Na samym wschodnim krańcu miasta jest ogromna zielona łąka przez którą, po dużych kamieniach płynie strumyczek z wyjątkowo czystą i szybką wodą. Za strumyczkiem jest coś jakby "bunkier" (bunkru to to nie przypomina jednak mi nie wolno tam wejść - zawsze muszę kierować sie podstępem żeby wejść do środka a później muszę uciekać jak mnie zauważą, często podczas ucieczki wspinam się na wieżę wartowniczą i stamtąd wznoszę się w powietrze śmiejąc się z goniących mnie ludzi którzy umiejętności latania nie posiadają). Wewnątrz budynku znajduje się najlepszy na świecie aquapark ^^.

Częstym motywem jest też las porastający ostre zbocze. Ja zawsze muszę zejść na dół (znaczy się - obok jest normalna ścieżka którą bez problemu się by zeszło - ja jednak zawsze wybieram niebezpieczniejszą drogę, poprostu uważam to za zabawne). Gdy schodzę napotykam różne niespodzianki - to jakaś gałąź której się trzymam się urwie, to napotkam tak ostrą przepaść ,że muszę przejść inną drogą , to muszę przejść po wyjątkowo cienkim przewróconym drzewie itp. (Dziś np. poślizgnęłam się i zaczęłam zjeżdżać prosto w przepaść, w trakcie jazdy zastanawiałam się co by się stało jakbym spadła w tamtą przepaść ale wolałam nie ryzykować - dlatego też gdy znalazłam się na skraju przepaści chwyciłam jakieś rosnące tam drzewo. I tak wisiałam chwilę - drzewo rosło w przepaści i od niego do skraju przepaści było jakieś pół metra - aż w końcu zebrałam się na odwagę i skoczyłam na krawędź przepaści...razem z fragmentem drzewa :D . Fajny motyw.) Zawsze jednak na koniec znajduje się na dole cała i zdrowa i jakby nigdy nic idę do domu.

Dość często także znajduję się w wieżowcu (chyba ze 1000pięter) na szczycie ogromnej góry. Na szczyt góry prowadzi ulica poprowadzona po najbardziej stromej części góry (nachylenie prawie 90*) jednakże samochody nie mają problemu z wjazdem na górę ani też ze zjazdem. W wieżowcu jest winda kierowana przez coś w rodzaju komputera (wpisujesz polecenie na normalnej klawiaturze i wyświetla się ono na normalnym monitorze) jednak zachowuje się tak jak każda inna winda (zawozi na piętro które chcesz). Miejsce to pojawia się tylko i wyłącznie gdy tej samej nocy śni się ono mojej przyjaciółce (aczkolwiek jej sie śni dużo częściej niż mi) dlatego też sądzę ,że muszę się jakimś cudem wkradać do jej snu. Ona w swoich snach pracuje w tym miejscu, jest to coś w rodzaju boskiego centrum kontroli nad ziemią a ona robi tam za jakąś podrzędną urzędniczkę. Stroma droga prowadząca na szczyt góry nosi jej zdaniem nazwę "autostrada do nieba".

Swego czasu często śniło mi się także miejsce które było mieszkaniem trzech wróżek. Znajdowało się ono pod ziemią na pewnej łące znajdującej się niedaleko mojego domu. Wchodziłam tam zwykle przez małe okienko prowadzące do spiżarni (pełno przeróżnych słoików) i dopiero stamtąd szłam "na salony" (normalny pokój, sofy, stoliczek, jakieś kwiaty w wazonach).

To chyba tyle. W tym momencie nie potrafię sobie przypomnieć więcej miejsc które widziałam we śnie więcej niż raz.



#9

Paro.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Centrum handlowe. :D W nim są moje ulubione sklepy itd. Fajne miejsce. Ale najciekawsze jest to, że znajduje się w dziwnym miejscu... Bo to nie jest żadna zaludniona ulica itd. Są tam opuszczone straganiki i zaułki w których prawie zawsze jestem napadana. Oczywiście we śnie. :) Czyli jest to miejsce w którym nigdy nie powinno powstać centrum handlowe...

I w ogóle gdyby mi się chciało, to narysowałabym wam cały plan miasta. Bo to wszystko dzieje się w jednym wielkim mieście, tylko pojawiam się w różnych miejscach. :P Może ktoś z was tam był? ;)


Oj, tak, tak. Skąd ja to znam ^^. Centrum handlowe wśród kompletnych slamsów. Najlepsze ,że jest takie no...nowoczesne. I ma wiele pięter (osobiście byłam tyko na parterze, ale z obecności windy i schodów wnioskuję ,że pięter musi być więcej). W starych "domach" naokoło centrum handlowego mieszkają bezdomni. Wnętrza ich "domów" wcale nie przypominają mieszkań - raczej rudery. Parę przecznic dalej znajduje się niewielki mostek nad rzeczką. Do najbliższego "znaku cywilizacji" (dość spory dworzec kolejowy) trzeba iść minimum 30 minut (a przynajmniej takie odnoszę wrażenie, wiadomo, we śnie poczucie czasu bywa różne). Osobiście tylko raz zostałam w tym "mieście" napadnięta jednakże szybko sobie ze zgrają poradziłam ^^. Od tego czasu chyba się mnie boją bo nikt nie raczy mnie napaść :rotfl: .


No widzisz. A nie zmyślasz? Jak nie, to powinnaś zwiedzić też pozostałe piętra, bo wyżej jest super kino ;) A na samej górze jest strasznie brudno i w ogóle, ale mają super buty :) A ruchome schody są po prostu miodzio. Zawsze zjeżdżają szybko i są strome. ^^ Osobiście opuszczonych domów nie zwiedzałam, ale mam ochotę :D Ktoś wie jak sprawić, żeby przyśniło nam się to, co chcemy, żeby się przyśniło?

#10

NO_NAME.
  • Postów: 614
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

najczęsciej gdy śnie jestem na moim osiedlu, w domu lub innym miejscu które znam. na drugim miejscu jest las, któremu prawie zawsze towarzyszą negatywne emocje, co ciekawe. żadko śni mi się coś więcej. w sumie bardzo mało zapamiętuje z swoich snów ;)

#11

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ruchome schody są po prostu miodzio. Zawsze zjeżdżają szybko i są strome. ^^

Tu się nie zgadza - jedyne schody jakie tam widziałam były kręcone (wokół tej zarąbistej windy) i sie bynajmniej nie ruszały. No ale ja zwiedziłam tylko zachodnią część tego centrum handlowego więc może we wschodniej części są inne schody. :victory:



#12

Paro.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ruchome były tak pośrodku. Między dwoma piętrami. Między kinem a restauracjami.
Był ktoś w sklepie koło restauracji, takim podobnym do Ikei? Fajne rzeczy tam mają. :D
A winda jest faktycznie fajna o ile pamiętam, ale dawno nie byłam w tamtej części.... Opisze mi ktoś windę, żebym mogła sobie przypomnieć?

Ej, a był ktoś w sklepie z zabawkami na cele charytatywne? Między stacją pociągów, a targiem. Chodzi o to miasto jak coś, co wam o nim pisałam. ;)

#13

solo11.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Więc ja mam taki sen co powtarza się sredno co dwa dni ale troszeczkę w innych okolicznościach, więc:
Idę sobie po jakimś lesie i nagle nadjeżdża ciężarówka.
Wysiadają z niej żołnieże, ja sie chwam gdzieś w jednych snach np za krzakiem a w innych za jakimś pagórkiem.
a gdy się chowam sen zawsze się kończy tzn.albo siębudzę w środku nocy, albo rano :D



#14

Paro.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Więc ja mam taki sen co powtarza się sredno co dwa dni ale troszeczkę w innych okolicznościach, więc:
Idę sobie po jakimś lesie i nagle nadjeżdża ciężarówka.
Wysiadają z niej żołnieże, ja sie chwam gdzieś w jednych snach np za krzakiem a w innych za jakimś pagórkiem.
a gdy się chowam sen zawsze się kończy tzn.albo siębudzę w środku nocy, albo rano :D


Ja bym to bardziej zaliczyła do gatunku: "Co się dzieje w snach", a nie "Jakie miejsca się śnią..."

#15

solo11.
  • Postów: 66
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie, ponieważ opisuję scenerie które mi się śnią.




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych