Tatik bo właśnie zwierzęta prawdopodobnie używają telepatii, świadomie lub nieświadomie, ale wszystko na to wskazuje.
Bzdura. Brak dowodów. Dowody, dowody, dowody.
Co do telepatii i rozwoju mózgu, wspomnianego wcześniej:
Ludzki mózg nigdy nie będzie wykorzystywany w 100%, ponieważ wystarczają nam jego minimalne możliwości. Zresztą, i tak jest naprawdę zawodnym narzędziem. Wierzcie mi, nikt nie chciałby, aby ta dziura się powiększyła wraz z wzrastającymi możliwościami mózgu. Telepatia nigdy nie będzie możliwa, nawet hipotetycznie zakładając, że używamy mózgu w 100%. Taki sygnał musiałby mieć jakąś formę, fali tego czy innego rodzaju. Nie ma w organizmie ludzkim narzędzia zdolnego do ich produkcji. I jeszcze jedno: skoro nasz kolega potrafi się porozumiewać w drodze telepatii, używa mózgu lepiej niż my, tak? 1, 2, 3% więcej? Geniusz!
....
A nie kocyki, kocyki, kocyki pseudonauki.
Silna więź emocjonalna, ciągle o sobie myślicie itp... Zdarza się, że przez to masz wrażenie, jakoby była ona namacalna, ale są to po prostu zbiegi okoliczności.
Odsyłam do ostatniego zdania mojego apelu, i do niego w całości: http://www.paranorma...showtopic=12230.
hmmm czyli myślisz że to tylko czysty przypadek?? to troszke ich za dużo jak dla mnie ponieważ ja opisałem tylko część
bo ich było naprawde sporo i nie wszystkie tyczyły się telefonu komórkowego... często myślrliśmy o tym samym przez dłuższą chwilę nie wiedząc że myślimy o tym samym i potem mówiliśmy sobie na co mamy ochotę...
a jesli chodzi o to w jaki sposób miała by być prekazywana, bo napisałeś że nie ma w mózgu narzędzia do ich produkcji... to w takim razie skąd się biorą w mózgu impulsy elektryczne?? przecież człowiek nie posiada żednego akumulatorka ani nie działa na baterie...